Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

tak z innej beczki. Dlaczego w dzień ledwo co żyję, mogłabym zasnąć na stojąco a jak położę się do łóżka to nie umiem zasnąć i zasypiam o 1/2 ? i tak w kółko od kilku dni... :P zamiast zasnąć od razu jak się położę to miotam się po tym łóżku przez długi czas? :P

Guest wolfheart
Posted

[quote name='Angi']tak z innej beczki. Dlaczego w dzień ledwo co żyję, mogłabym zasnąć na stojąco a jak położę się do łóżka to nie umiem zasnąć i zasypiam o 1/2 ? i tak w kółko od kilku dni... :P zamiast zasnąć od razu jak się położę to miotam się po tym łóżku przez długi czas? :P[/QUOTE]

nie wiem,ale też tak czasami mam:roll:

Posted

U mnie to norma, że kładę się spać o 0 i zasypiam koło 1, a wstaję 6:45 ;) No a dzisiaj to pobiłam swoje rekordy, może 2h spałam, bo się budziłam co chwila, długo nie umiałam zasnąć, dopiero rano zasnęłam mocno, jak musiałam wstać :roll:

Posted

kiedyś jakoś normalnie szłam spać o 1, czasem i o 3:30 :evil_lol: wstawałam o 6:30 i rano normalnie funkcjonowałam. A teraz to ciężko... Nie wiem co się ze mną dzieje. :roll:

Guest wolfheart
Posted

[quote name='Angi']kiedyś jakoś normalnie szłam spać o 1, czasem i o 3:30 :evil_lol: wstawałam o 6:30 i rano normalnie funkcjonowałam. A teraz to ciężko... Nie wiem co się ze mną dzieje. :roll:[/QUOTE]

przejściowe przemęczenie pewnie:lol:

Posted

[quote name='Angi']tak z innej beczki. Dlaczego w dzień ledwo co żyję, mogłabym zasnąć na stojąco a jak położę się do łóżka to nie umiem zasnąć i zasypiam o 1/2 ? i tak w kółko od kilku dni... :P zamiast zasnąć od razu jak się położę to miotam się po tym łóżku przez długi czas? :P[/QUOTE]

Przemęczenie, stres itp.
Zawsze można spróbować wypić przed snem herbatkę z melisy albo ciepłe mleko ;)

Posted

[quote name='Angi']chcę nauczyć psa hopsania na ręce, ale nie wiem jak się za to zabrać :lol:[/QUOTE]

ale jak ma hopsać? z boku, od przodu? :diabloti:



Co do bicia psa po ryju jak warczy, nie polecam :eviltong: bo w końcu stwierdzi, że po co ma warczeć jak lepiej od razu ugryźć :diabloti:
Dużo ludzi nie wie, że psu wręcz powinno się być wdzięcznym za to, że warczy - ostrzega. No na pewno nie chwalić go, ale też nie bić ;)
To tak jak by policjantowi za każdym razem jak mówi "stój bo strzelam", strzelać w kolano :evil_lol:

Posted

Warczy, bo czuje się niepewnie. Co ma zrobić, powiedzieć Ci - ej stara, chciałabym tą rzecz ale mi ją zabierasz i nie wiem, co mam teraz zrobić?

Nie lepiej nauczyć wymiany bezstresowo?

Z waleniem po ryju to poradka stulecia, jak piesek rączkę kiedyś upier*oli to się skończą dobre rady, bo nie będzie czym napisać :D

Posted

Wszystko jej zabieraj, jak zaczyna warczeć to tymbardziej ;) I dopiero jak się uspokoi to jej oddajesz. I tak w kółko, w końcu jej minie :D

A co do przemęczenia, to ja nie mam takich problemów, to nie pomogę za bardzo. Ale może coś na sen bierz?

Posted

[quote name='Angi']ostrzega mnie, że chcę zabrać sobie SWOJĄ rzecz? no sorry. :diabloti:[/QUOTE]

ostrzega że jej się to nie podoba :) Lepiej jak by od razu załapała za rękę? :diabloti:

Posted

[quote name='rashelek']Wszystko jej zabieraj, jak zaczyna warczeć to tymbardziej ;) I dopiero jak się uspokoi to jej oddajesz. I tak w kółko, w końcu jej minie :D
[/QUOTE]

Albo minie, albo tym usilniej będzie próbowała tego bronić, zależy jaki z niej typ :evil_lol: Znam sukę która kiedyś tylko warczała przy zabawce, ale za czyjąś radą ludzie zaczęli jej zabierać wszystko jak tylko warknęła. Efekt? Teraz suka rzuca się na każdego jak tylko zbliży się do niej na 2 m :diabloti:

Posted

[quote name='Luzia']Albo minie, albo tym usilniej będzie próbowała tego bronić, zależy jaki z niej typ :evil_lol: Znam sukę która kiedyś tylko warczała przy zabawce, ale za czyjąś radą ludzie zaczęli jej zabierać wszystko jak tylko warknęła. Efekt? Teraz suka rzuca się na każdego jak tylko zbliży się do niej na 2 m :diabloti:[/QUOTE]

No niby też prawda :hmmmm: W każdym razie ja tak robiłam mojej suczy, jak próbowała bronić żarcia i teraz jej wszystko mogę zabrać i nie warczy. Za to do poczwara tak subtelne aluzje nie docierały, potrzebował strzała przez pusty łeb :evil_lol:

Posted

[quote name='dOgLoV']ja robiłam błąd z Neronem że nigdy go nie "uderzyłam" , pies jak coś źle zrobi musi dostać ( wiadomo nie wolno psa katować chodzi o tzw plaskacza ) wtedy wie gdzie jego miejsce , inaczej zdominuje Cie i juz bedzie bardzo trudno zmienic w jego psychice ze to Ty rządzisz :shake:[/QUOTE]

Co ty pieprzysz? Jak pies warczy a ty dajesz mu strzała, to uczysz go że ostrzeganie nie ma sensu, następnym razem strzeli cię bez ostrzeżenia. Uwierz, to naprawdę miłe z psa strony że mówi ci "spier..." zamiast od razu dać ci wyraźnie do zrozumienia za pomocą zębów. I tak, pies ma prawo czegoś nie chcieć, nie lubić i zasygnalizować to. I nie, ty nie jesteś psem by go dominować, chyba że codziennie szczasz na drzewo na które naszczal twój pies, w końcu to twój teren.

Posted

żarcia nie broni, zabawek też nie bo nawet się nimi nie bawi. Broni głównie rzecz które powiązane są ze mną. Plecak, ciuchy itp... Dziś znów warknęła na mamę, która chciała zabrać torbę z zakupami... na których byłam ja :P Jeszcze się wylizuje, jęczy gdy nie wpuszczam jej do pokoju. Gdy nie ma mnie w domu jest podobnie. Nie wiem, jak to będzie wyglądać w weekend. Wyjeżdżam do babci i jednak nie biorę psów..

Posted

[quote name='Fauka']Co ty pieprzysz? Jak pies warczy a ty dajesz mu strzała, to uczysz go że ostrzeganie nie ma sensu, następnym razem strzeli cię bez ostrzeżenia. Uwierz, to naprawdę miłe z psa strony że mówi ci "spier..." zamiast od razu dać ci wyraźnie do zrozumienia za pomocą zębów. I tak, pies ma prawo czegoś nie chcieć, nie lubić i zasygnalizować to. I nie, ty nie jesteś psem by go dominować, chyba że codziennie szczasz na drzewo na które naszczal twój pies, w końcu to twój teren.[/QUOTE]

No co Ty:diabloti: To tak jakby Ciebie rodzice prali za to, że masz własne zdanie... Zajebiście, co nie:loveu:?

Posted

Pixel raz mnie tak użarł w palec jak próbowałam mu zabrać plastikowy klocek, czy co to było.... krew się lała :evil_lol:
Ale mocny chwyt za kark, na następny dzień kilka ćwiczeń (komenda "daj") i teraz oddaje wszystko, nawet kości od kurczaka :cool3:

Trzeba pamiętać że każdy pies jest inny... Na mojego chwyt podziałał, ale Coma moze to odebrać inaczej i cię użreć... radzę ci żebyś nauczyła jej komendy "daj" i powinno być dobrze ;>

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...