angineuuka Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 mnie prosiaki też kuszą, bo mi 120 stoi pusta... Królik zamieszkał w mniejszej, bo on prawie cały czas poza klatką. Ale matka by mnie chyba pożarła :P Quote
gato Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 Moje psy nie noszą kagańców na spacerach, bo nie ma takiej potrzeby. Używam ich w autobusach, pociągach i na dworcach (teraz już znacznie rzadziej niż kiedyś bo mam auto i nim głównie podróżują), przy czym muszą umieć w nich chodzić bez ściągania, szarpania się i świrowania pawiana, bo po prostu nie wyobrażam sobie inaczej ;) . Moja fizjologiem nawet jak zahaczy mnie to nie robi siniaków, ten kaganiec naprawdę jest lekki i bez porównania do zwykłych metali ze sklepów zoologicznych. Oczywiście, jakby chciała stłuc jakiegoś psa w nim to zrobi krzywdę, ale jeśli rozważamy coś takiego, to jedynym bezpiecznym dla innych psów kagańcem jest tuba. I tylko tuba, bo tubę ciężką ściągnąć, a z plastikiem z tego co widziałam - nie ma problemów. Moja suka nie akceptowała żadnego kagańca aż do fizlogoa. Założyłam go pierwszy raz i nie istniał już żaden problem z kagańcem, gdzie w innych potrafiła się szarpać, dzikować, nie chciała chodzić, a jak już chodziła to się nie załatwiała itd. To nie to, że Cię zmuszam, albo neguję coś, tylko naprawdę chciałam zaznaczyć, że te kagańce to nie jest samo zło i naprawdę nie są ciężkie. Jeśli mój waży 200g to będzie dobrze - to tylko trochę więcej niż przeciętny, średni, plastikowy koziołek do obi, a niektóre psie zabaweczki z lanej gumy będą od niego cięższe ;) . Do weta uznaję tylko tubkę, bo dla mnie te kagańce są do tego najlepsze. A Arni rzeczywiście wymiarowo to taka suczka bordera ;) . Quote
angineuuka Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 Arni - ulepszona wersja burdelka. :diabloti: Quote
Naklejka Posted September 22, 2013 Author Posted September 22, 2013 O właśnie, ja sobie tubę zwinę i schowam do kieszeni, torebki, czy czegokolwiek, a fizjolog jest wielki. Chociaż i tak myślałam o kupnie takiego dla Jetsa, żeby miał możliwość porządnego wietrzenia się, bo w skórzanym niby pychol otwiera, ale nie ma aż tyle luzu. Tylko on mógłby poobijać nim ludzi, bo jest wielki, nieostrożny itd. Kaganiec zaakceptował od razu, więc tu by nie było problemu. Arni nie mógłby spać w fizjologu, pewnie by się denerwował jeszcze bardziej niż w tej tubie. Pierwszy raz jak mu tubę założyłam to szalał niesamowicie, teraz już tak nie reaguje, ale wciąż nie jest idealnie, bo za rzadko go nosił. W autobusie jak nie ma ludzi, to też jedzie bez. Ratuuujcie. Właśnie próbuję ogarnąć sobie zadania do matury ustanej z dojcza :placz: Nie zdam tego, no nie zdam :placz: Dostałam jeden dział do opracowania, czyli rozmowa wstępna, jakieś tam zadanie, opis obrazka, porównanie dwóch obrazków- uzasadnienie decyzji... :mdleje: jeszcze muszę zrobić cały dział z repetytorium. Od podstawówki miałam tylko niemiecki, w LO doszedł angol na podstawowym poziomie. Ale z niemieckiego nic nie robiliśmy, a z angielskiego tym bardziej nie zdam, bo ile można umieć po 2latach nauki w LO? :roll: Chociaż czasem odnoszę wrażenie, że umiem więcej niż z niemieckiego... Quote
vege* Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 [quote name='Naklejka']O właśnie, ja sobie tubę zwinę i schowam do kieszeni, torebki, czy czegokolwiek, a fizjolog jest wielki. Chociaż i tak myślałam o kupnie takiego dla Jetsa, żeby miał możliwość porządnego wietrzenia się, bo w skórzanym niby pychol otwiera, ale nie ma aż tyle luzu. Tylko on mógłby poobijać nim ludzi, bo jest wielki, nieostrożny itd. Kaganiec zaakceptował od razu, więc tu by nie było problemu. Arni nie mógłby spać w fizjologu, pewnie by się denerwował jeszcze bardziej niż w tej tubie. Pierwszy raz jak mu tubę założyłam to szalał niesamowicie, teraz już tak nie reaguje, ale wciąż nie jest idealnie, bo za rzadko go nosił. W autobusie jak nie ma ludzi, to też jedzie bez. Ratuuujcie. Właśnie próbuję ogarnąć sobie zadania do matury ustanej z dojcza :placz: Nie zdam tego, no nie zdam :placz: Dostałam jeden dział do opracowania, czyli rozmowa wstępna, jakieś tam zadanie, opis obrazka, porównanie dwóch obrazków- uzasadnienie decyzji... :mdleje: jeszcze muszę zrobić cały dział z repetytorium. Od podstawówki miałam tylko niemiecki, w LO doszedł angol na podstawowym poziomie. Ale z niemieckiego nic nie robiliśmy, a z angielskiego tym bardziej nie zdam, bo ile można umieć po 2latach nauki w LO? :roll: Chociaż czasem odnoszę wrażenie, że umiem więcej niż z niemieckiego...[/QUOTE] Ustna matura nie jest taka trudna :lol: Podstawowymi słówkami da się zdać :) Quote
Naklejka Posted September 22, 2013 Author Posted September 22, 2013 (edited) Trzeba najpierw mieć te słówka, kiedyś naprawdę dobrze radziłam sobie z niemiecki, a teraz? 2lata nic nie robienia dały o sobie znać... Ale chodzę na zajęcia dodatkowe w szkole, powinnam się przygotować jako tako :) Pytanie nr4. Co zrobisz, gdy zobaczysz swojego chłopaka z jakąś inną osobą? :lol: Edited September 22, 2013 by Naklejka Quote
Naklejka Posted September 23, 2013 Author Posted September 23, 2013 Jestem załamana, picasa totalnie zepsuła mi to zdjęcie, nie ten kontrast, kolory :placz: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-H6A4t1Wd1Cg/UkBUVlI10pI/AAAAAAAAW54/v1wg7NasIPY/s640/IMG_8651.jpg[/IMG] Quote
Naklejka Posted September 23, 2013 Author Posted September 23, 2013 To jest przegięcie, żeby aż tak leciała jakość :shake: Quote
Naklejka Posted September 23, 2013 Author Posted September 23, 2013 [quote name='Angi']wrzuć na facebooka :evil_lol:[/QUOTE] Właśnie to zrobiłam i kolory, kontrast ma lepsze :roll: Quote
angineuuka Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 nie widzę zdjęcia... już widzę :lol: Quote
Naklejka Posted September 23, 2013 Author Posted September 23, 2013 [quote name='Angi']nie widzę zdjęcia...[/QUOTE] Bo było zblokowane, już jest widoczne :P Quote
gato Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='"Naklejka"'][COLOR=#000000]Pytanie nr4. Co zrobisz, gdy zobaczysz swojego chłopaka z jakąś inną osobą? [/COLOR]:lol:[/quote] Ich wuerde Sie schlagen :D . Stark! Ruda świnia super :loveu: . Zawsze chciałam mieć prosiaka, a kończy się tym, że w przyszłym miesiącu będę miała królika. A co do zdjęć to próbowałaś zapisywać w PNG? Wtedy mniej jakość leci. Quote
Naklejka Posted September 23, 2013 Author Posted September 23, 2013 [quote name='gato']Ich wuerde Sie schlagen :D . Stark! Ruda świnia super :loveu: . Zawsze chciałam mieć prosiaka, a kończy się tym, że w przyszłym miesiącu będę miała królika. A co do zdjęć to próbowałaś zapisywać w PNG? Wtedy mniej jakość leci.[/QUOTE] Coś podobnego miałam na myśli :evil_lol: Na dzisiejszych dodatkowych lekcjach babka delikatnie powiedziała mi, że nie zdam matury z niemieckiego :evil_lol: Ale uspokoiła się jak jej powiedziałam, że na uczelnie nie jest mi on potrzebny, no ale mamy kilka miesięcy pracy przed sobą. Więc może się wyrobię :) Za to o rozszerzonej chemii mogę pomarzyć, w rok jednak tego nie nadrobię... muszę chyba podzwonić i popytac o korki, ogłoszenia znalazłam, jednego maila napisałam, ale wątpię, że ktoś odpisze :roll: Następnym razem wypróbuję, wiem o tym sposobie, ale nie testowałam ;) Króliki są fajne! :D Quote
angineuuka Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 Chcesz się zamienić? :lol: Królik za prosiaki? :lol: a tak na serio, to oba zwierzątka są super :loveu: Quote
gato Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 Oj, nie martw się maturą. Zawsze można poprawić. Wielokrotnie nawet jakbyś nie mogła uzyskać zadowalających wyników ;) . Matura z języków nie jest taka tragiczna, mnie trochę wmurowało jak wylosowałam zestaw i okazało się, że nie dość, że mam do opisania biało-czarny obrazek (a podobno nie może taki być, komisja miała nietęgie miny) to jeszcze jest tam tylko goła murowana ściana i stary dziad z jakimiś siatami :shake: . Nieźle się napociłam wymyślając jak mogę w tym temacie zabłysnąć i pochwalić się oszałamiającymi zdolnościami lingwistycznymi... Ale ostatecznie poszło dobrze i komisji chyba też ulżyło, że poza pytaniem czy ten rysunek aby nie powinien być kolorowy nie zgłaszałam protestów. Z tą chemią to szkoda, może jednak się uda, w końcu do odważnych świat należy :diabloti: ! Królika miałam dawno dawno temu i niewiele pamiętam, ale teraz już się nie mogę doczekać, bo na razie jest taki puci puci maluni i słodziuni i siedzi przy mamuni. [b]Angi[/b], żeby się zamienić to najpierw muszę go do chaty sprowadzić :D . A to jeszcze z tydzień spokojnie. Quote
angineuuka Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 ja mam królika drugi raz w życiu :lol: [SIZE=1]Oglądam prosiaki do adopcji... :lol:[/SIZE] Quote
Naklejka Posted September 23, 2013 Author Posted September 23, 2013 Poważnie myślę o poprawianiu matury ;) A ten niemiecki jakoś zdam :eviltong: Ja też kiedyś miałam króliki :D Musze wybrać temat z polskiego :placz: Quote
Aleksa. Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='Naklejka']Poważnie myślę o poprawianiu matury ;) A ten niemiecki jakoś zdam :eviltong: Ja też kiedyś miałam króliki :D [B]Musze wybrać temat z polskiego :placz:[/QUOTE][/B] Mi kazali dać deklaracje już 20 :/ Quote
Naklejka Posted September 23, 2013 Author Posted September 23, 2013 ja nawet deklaracji nie dostałam :loveu: kocham ta szkole :loveu: Quote
Culineo Posted September 24, 2013 Posted September 24, 2013 chciałbym pisać prace, ja jestem w II LO i mamy nową podstawe i możemy dostać tekst , obraz, plakat, mamy 15 min na zinterpretowanie, odwołanie sie do innych dzieł, opisanie motywu przewodniego i odwołać się do wydarzeń historycznych :loveu: kocham maturę ustną... Quote
Naklejka Posted September 24, 2013 Author Posted September 24, 2013 Wiem jak wygląda nowa podstawa, jest do niczego :eviltong: Jutro mamy wypełniać deklaracje, temat mam- motyw anioła w literaturze i filmnie, biologia rozszerzona, chemia rozszerzona, ewentualnie potem zrezygnuję i za rok podejdę znów do matury z chemii, j. niemiecki podst. Quote
Naklejka Posted September 24, 2013 Author Posted September 24, 2013 Poziom posłuszeństwa tybetana- level HARD :evil_lol: Jestem z psami na ogródku, pada hasło: do domu! Jetsan leci uradowany pod bramę, cieszy się, podskakuje, robi kółka i inne takie(a jak wiadomo to pies flegmatyk, taka radość rzadko kiedy się zdarza). Pada komenda siad, zostań. Otwieram bramę, wspomagam się jeszcze raz komendą zostań. Jetsan dalej siedzi, brama otwarta, tybetańskie dziecię ruszyło pędem do domu dopiero na moje pozwolenie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.