malvaaa Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 miałam telefon w sprawie Crazy, jakiś pan z Łochowa... na pytanie czy zgadza się na sterylizacje i wizytę przed adopcyjną powiedział: ,sterylizacji bym nie chciał, po co psu żałować', nie poddałam się i zapytałam czy pies na łańcuch, do kojca, do domu, pan powiedział: do kojca. wiec się poddałam i powiedziałam że bez sterylizacji ani rusz a do kojca Crazy się nie nadaje. a pan mnie wyklnął i odłożył słuchawkę :D taką miałam miłą pogawędkę popołudniową :) ale przynajmniej jakiś telefon był :) Quote
Czorcik Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='malvaaa']miałam telefon w sprawie Crazy, jakiś pan z Łochowa... na pytanie czy zgadza się na sterylizacje i wizytę przed adopcyjną powiedział: ,sterylizacji bym nie chciał, po co psu żałować', nie poddałam się i zapytałam czy pies na łańcuch, do kojca, do domu, pan powiedział: do kojca. wiec się poddałam i powiedziałam że bez sterylizacji ani rusz a do kojca Crazy się nie nadaje. a pan mnie wyklnął i odłożył słuchawkę :D taką miałam miłą pogawędkę popołudniową :) ale przynajmniej jakiś telefon był :)[/QUOTE] no też pomysł , naszą blondynę do kojca ech ci ludzie Quote
nicolaczek Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='malvaaa']miałam telefon w sprawie Crazy, jakiś pan z Łochowa... na pytanie czy zgadza się na sterylizacje i wizytę przed adopcyjną powiedział: ,sterylizacji bym nie chciał, po co psu żałować', nie poddałam się i zapytałam czy pies na łańcuch, do kojca, do domu, pan powiedział: do kojca. wiec się poddałam i powiedziałam że bez sterylizacji ani rusz a do kojca Crazy się nie nadaje. a pan mnie wyklnął i odłożył słuchawkę :D taką miałam miłą pogawędkę popołudniową :) ale przynajmniej jakiś telefon był :)[/QUOTE] O dość, co za debil;/ Quote
tripti Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 dziś nawet spore zainteresowanie było część z tablicy, a reszty zapomniałam zapytać, zobaczymy czy i Crazy się załapie, albo te dwie pozostałe z Korab. Quote
Awit Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 To że chciał do kojca, to jeszcze da się zrozumieć. Ale "a co psu żałować" to już świadczy o jego totalnej tępocie. Quote
Aldonika22 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Malvaa skoro pan z Łochowa to na pewno go znamy :) Dziś prawdopodobnie przyjeżdża ta pani z rodziną na zapoznanie się z Velvet i Crazy. Słuchajcie i tu się pytam - jeśli wszystko będzie ok, mam podpisać umowę i ją przekazać? Rozmawiałyśmy i to chyba bez sensu skoro się spodobają sobie i wgl. jeszcze raz odwiedzać bo i ta odległość robi swoje a pani chciałaby ją poznać przez ten wekeend gdyby ją wzięła. Dlatego pytam się bo ja jestem tylko DT i chciałabym mieć jasność :) Mówiła że nie ma nic przeciwko aby ją odwiedzić to ktoś mógłby ją w następnym tygodniu, i ja gdy będę w Wawie odwiedzę ją na 100 % jak się malutkiej żyje. Jeśli tak to umowe moglibyście mi przesłać na e-mail [email][email protected][/email] Quote
malvaaa Posted November 11, 2011 Author Posted November 11, 2011 dziewczyny czy taka umowa moze byc ? [CENTER][CENTER][B][U][FONT="]UMOWA ADOPCYJNA[/FONT][/U][/B][/CENTER][/CENTER] [FONT="] [/FONT] [CENTER][CENTER][FONT="]Dotyczy: [U]Przekazania psa na własność innej osoby.[/U][/FONT][/CENTER][/CENTER] [FONT="] [/FONT] [FONT="]Strony: [/FONT] [FONT="]1.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Osoba bezpłatnie oddająca niżej opisanego psa, zwana dalej [B]Wydającym[/B]. [/FONT] [FONT="]2.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Osoba podejmująca się opieki nad niżej opisanym psem na niżej opisanych warunkach, zwana dalej [B]Adoptującym[/B]. [/FONT] [FONT="] [/FONT] [B][U][FONT="]Dane psa: [/FONT][/U][/B] [FONT="]płeć: [/FONT] [FONT="]imię: [/FONT] [FONT="]rasa: [/FONT] [FONT="]chip: [/FONT] [FONT="]tatuaż: [/FONT] [FONT="]rodowód: [/FONT] [FONT="]wiek/data urodzenia maść: [/FONT] [FONT="]kolor oczu: [/FONT] [FONT="]daty szczepień: [/FONT] [FONT="] [/FONT] [B][U][FONT="]Dane Wydającego:[/FONT][/U][/B][FONT="] [/FONT] [FONT="]imię: [/FONT] [FONT="]nazwisko: [/FONT] [FONT="]nr dowodu tożsamości [/FONT] [FONT="]Nr PESEL: [/FONT] [FONT="]adres kontaktowy: [/FONT] [FONT="]telefon kontaktowy: [/FONT] [FONT="]e-mail: [/FONT] [FONT="] [/FONT] [B][U][FONT="]Dane Adoptującego:[/FONT][/U][/B][FONT="] [/FONT] [FONT="]imię: [/FONT] [FONT="]nazwisko: [/FONT] [FONT="]nr dowodu tożsamości:[/FONT] [FONT="]Nr PESEL: [/FONT] [FONT="]adres kontaktowy: [/FONT] [FONT="]telefon kontaktowy: [/FONT] [FONT="]e-mail: [/FONT] [FONT="] [/FONT] [B][U][FONT="]Dokumenty załączone:[/FONT][/U][/B][FONT="] [/FONT] [FONT="]Zobowiązuję się do otoczenia psa rzetelną opieką, najlepszą, jaką będę w stanie mu zapewnić, oraz do odpowiedzialnego postępowania względem niego, w tym: [/FONT] [FONT="]1.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Jeśli pies ucieknie, zobowiązuję się powiadomić osobę wydającą psa, jak też podjąć wszelkie możliwe kroki zmierzające do odnalezienia go. [/FONT] [FONT="]2.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Jeśli z jakiegokolwiek powodu zrezygnuję z posiadania psa, odwiozę go do osoby wydającej lub zapewnię opiekę nowego, troskliwego i odpowiedzialnego opiekuna i powiadomię o tym kroku osobę wydającą, która ma prawo do skontrolowania nowych warunków i podpisania umowy adopcyjnej z nowym opiekunem. [/FONT] [FONT="]3.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Pod żadnym względem nie porzucę psa ani nie oddam go do schroniska. [/FONT] [FONT="]4.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Pies będzie miał obrożę/uprząż z moim telefonem i/lub adresem. [/FONT] [FONT="]5.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Pies będzie pod opieką weterynaryjną, będzie regularnie odrobaczany, szczepiony, a w razie choroby leczony z należytą troską. [/FONT] [FONT="]6.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Pies nie będzie trzymany na łańcuchu. [/FONT] [FONT="]7.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Wydający będzie miał możliwość sprawdzania warunków przetrzymywania psa, sposobu jego żywienia, prawidłowej socjalizacji, stanu jego zdrowia, odpowiedniej opieki weterynaryjnej, odpowiedniej ilości ruchu. [/FONT] [FONT="]8.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Nie będę kopiować Psu uszu ani ogona (chyba, że względy zdrowotne będą tego bezwzględnie wymagały), ani nie będę Go traktować niezgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt. [/FONT] [FONT="]9.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Pies nie zostanie sprzedany. Przygarniam go z potrzeby serca, a nie dla zysku. [/FONT] [FONT="]10.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Pies nie zostanie poddany eksperymentom medycznym lub jakimkolwiek innym. [/FONT] [FONT="]11.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Pies nie jest przeznaczony do rozrodu - zostanie poddany zabiegowi sterylizacji. [/FONT] [FONT="]12.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]Wyrażam zgodę na kontrole poadopcyjne. [/FONT] [FONT="]13.[FONT="] [/FONT][/FONT][FONT="]W przypadku rażącego naruszenia któregoś z punktów niniejszej umowy, osoba wydająca ma prawo do natychmiastowego odebrania psa adoptującemu. [/FONT] [FONT="] [/FONT] [FONT="]Przyjmuję do wiadomości, że w razie złego traktowania zwierzęcia grozi mi odpowiedzialność karna na podstawie ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997r. [/FONT] [FONT="] [/FONT] [FONT="]Umowę spisano w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla wydającego i adoptującego i wszelkie złamanie umowy lub kwestie, których nie rozstrzyga umowa będą rozstrzygnięte przez sąd.[/FONT] [FONT="] [/FONT] [FONT="] [/FONT] [FONT="] [/FONT] [FONT="].................................................. ..................................................[/FONT] [I][FONT="]Podpis adoptującego Podpis wydającego[/FONT][/I] Quote
tripti Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 przesłałam umowę do Aldony na maila, w tej umowie zmieniłabym troszkę układ, a przede wszystkim dział "dokumenty załączone" można to zamienić na oświadczenie nabywcy itd, dokumenty załączone umieszcza się na końcu umowy i wymienia to jakie załączniki ma umowa. Quote
Czorcik Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 ciekawa jestem tej dzisiejszej wizyty. :) Quote
Guliwer89 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 pozwolę sobie zaprosić dziś ostatni dzień bazarkowy :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/217311-Dzis-koniec!-Dla-Kamy-ze-zmia%C5%BCd%C5%BCon%C4%85-miednic%C4%85-i-%C5%9Brutem-w-mi%C4%99%C5%9Bniach-KUP-TERAZ[/url] Quote
tusinka22 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 [quote name='Czorcik']ciekawa jestem tej dzisiejszej wizyty. :)[/QUOTE] ja też....... Quote
Aldonika22 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Hej! Rozmawiałam z Malvą myślałam że przekazała wieści ale widocznie była zajęta. [B]Velvet została zaadoptowana! [/B]Przyjechała sympatyczna pani na poziomie z córką, porozmawiałyśmy, pani skonsultowała ze znajomą behawiorystką jej wrażenia i wyszło że obie da się ułożyć i nie będzie problemu :) Oddała córce decyzję, a ona taka spokojniejsza i zdecydowała się na uczuciową Velvet, choć przyznam że nad Crazy też poważnie się zastanawiały. Imienia nie będą zmieniały, podoba im się takie jakie jest. Umówią się jakoś w następnym tygodniu na wizytę poadopcyjną a ja przyrzekam że będę ją odwiedzać, jak będę w Wawie na zakupach to wpadnę do nich na chwilkę a nie mniej niż za miesiąc aby o mnie troszkę zapomniała ;) I teraz mocno zaciskam kciuki za dom Crazy, aby jak najszybciej znalazła domek własny :) Piszczała troszkę gdy odjechały samochodem, ale jest okej i aż nie przeżywa. Już ja bardziej od niej, smutno troszkę ale wszystkie z mamą i siostrą stwierdziłyśmy że lepiej trafić nie mogła :) Quote
Czorcik Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 [quote name='Aldonika22']Hej! Rozmawiałam z Malvą myślałam że przekazała wieści ale widocznie była zajęta. [B]Velvet została zaadoptowana! [/B]Przyjechała sympatyczna pani na poziomie z córką, porozmawiałyśmy, pani skonsultowała ze znajomą behawiorystką jej wrażenia i wyszło że obie da się ułożyć i nie będzie problemu :) Oddała córce decyzję, a ona taka spokojniejsza i zdecydowała się na uczuciową Velvet, choć przyznam że nad Crazy też poważnie się zastanawiały. Imienia nie będą zmieniały, podoba im się takie jakie jest. Umówią się jakoś w następnym tygodniu na wizytę poadopcyjną a ja przyrzekam że będę ją odwiedzać, jak będę w Wawie na zakupach to wpadnę do nich na chwilkę a nie mniej niż za miesiąc aby o mnie troszkę zapomniała ;) I teraz mocno zaciskam kciuki za dom Crazy, aby jak najszybciej znalazła domek własny :) Piszczała troszkę gdy odjechały samochodem, ale jest okej i aż nie przeżywa. Już ja bardziej od niej, smutno troszkę ale wszystkie z mamą i siostrą stwierdziłyśmy że lepiej trafić nie mogła :)[/QUOTE] super , super :):) pewnie smutno Ci Aldonka troszke , ale cieszmy się szczęściem Velvet. aaaa wysłałam ci PW i czekam na odp :):) Quote
Awit Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Velvet w domu?? Wspaniale:-) A skąd znalazł się domek? Dziewczyny, dobrze by było gdyby w umowie był określony termin z datą do kiedy suka ma być wysterylizowana. Bo mogą zwlekać i zwlekać. Czy Pani wie, że powinna na wszelki wypadek najlepiej prowadzać Velvet na początku i na obroży i szelkach i na 2 smyczach? A obroża powinna być ciasno zapięta, tak by palec wszedł i będzie dobrze. Proszę, powiedzcie jej to. Kilka dni temu jedna sunia trafiła do domku w w-wie i żyła tylko kilka godzin:-( Edit: To nie był nikt na wizycie u pani? Jak się czuje Crazy jak została sama? Quote
nicolaczek Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Bardzo się cieszę, że Velvet znalazła dom! :) fajnie, że ludzie na poziomie, oby więcej takich Quote
Czorcik Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 [quote name='Awit']Velvet w domu?? Wspaniale:-) A skąd znalazł się domek? Dziewczyny, dobrze by było gdyby w umowie był określony termin z datą do kiedy suka ma być wysterylizowana. Bo mogą zwlekać i zwlekać. Czy Pani wie, że powinna na wszelki wypadek najlepiej prowadzać Velvet na początku i na obroży i szelkach i na 2 smyczach? A obroża powinna być ciasno zapięta, tak by palec wszedł i będzie dobrze. Proszę, powiedzcie jej to. Kilka dni temu jedna sunia trafiła do domku w w-wie i żyła tylko kilka godzin:-( Edit: To nie był nikt na wizycie u pani? Jak się czuje Crazy jak została sama?[/QUOTE] o rety jak to możliwe , jak to kilka godzin ? Quote
tripti Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 o dobrze wiedzieć, że Velvet w domu. Czy została podpisana umowa??? jaki termin sterylki został wpisany? między jakimi stronami umowa podpisana? Czy to jest ta pani z dzielnicy praga północ? Jaki jest początek jej numeru? Quote
malvaaa Posted November 11, 2011 Author Posted November 11, 2011 jakto miedzy jakimi stronami :)? chyba wiesz ze to ta pani z pragi, rozmawialysmy o tym ze pani ma sie umowic z Aldoną na spotkanie i jesli wszystko bedzie ok to ją zabierze, nie wiem skąd to zdziwienie :) umowa zostala podpisana ta co wyslalas Aldonie. między Aldony mamą (tak zrozumialam) a tą panią, wszystkie osoby pełnoletnie :) ja moge się przejchać na wizyte po adopcyjna, tylko uprzedzam ze bede robila to pierwszy raz :) pani jest uswiadomiona aprpo sterylki i chce ją zrobic jak najszybciej,ma sie skonsultowac ze swoim wetem, ktory leczyl ich poprzednieg psiaka... pani do mnie wyslala sma ze Velvet szczeka na jej meza :( poradzilam zeby ją przekupil sakolykami, spacerami i zeby spedzal z nia jak najwiecej czasu... Quote
tripti Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 chodziło mi o to, czy strony pełnoletnie na przykład, a co do tej pani to nie byłam pewna, dlatego, że wcześniej mówiła o sobocie, ale już rozmawiałyśmy przez tel. i wszystko jasne, zresztą mi się już te wszystkie panie pomyliły. coś ta Velvet tych niektórych mężczyzn nie akceptuje na początku... ale trzymam kciuki! zresztą mają koleżankę behawiorystkę, to poradzą sobie, a chęci też są. Quote
obraczus87 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Ciesze się, że Velvet ma domek :) Domek oczywiscie trzeba sprawdzic.. Quote
Aldonika22 Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Smutno, smutno ale nie jest źle :) Już odpisuję Czorcik. Awit, pani zgłosiła się z ogłoszenia najpierw do Malwiny i rozmawiała z nią później została przekierowana do mnie i tez długo rozmawiałyśmy. W umowie napisałam w terminie 2 miesiące od cieczki, bo może mieć i teraz i w styczniu, lutym również. Crazy troszkę zamyślona wczoraj była ale cieszyła się na kogoś widok jak zawsze, w nocy dostała ulgę i pozwoliłam jej wejść na łóżko bo szkoda troszkę jej było, ale zeszła później i poszła na kocyk gdzie razem spały.. Umowa została podpisana między nią, a moją mamą bo ona jest prawnym opiekunem psów u mnie w jednobrzmiących egzemplarzach i jedną mam, do wglądu :) Rozmawiałyśmy o sterylce, powiedziała że ją zrobi jak najszybciej ale jest to zależne od cieczki. Tripti pani jest z Praga Południe. Wczoraj późnym wieczorem zadzwoniłam i się pytałam jak tam :) Powiedziała że ok, w samochodzie troszkę piszczała później usnęła. Na spacerkach normalnie sika i załatwia się. Z mężem właśnie nie bardzo, trochę ją przekupił wędliną i może będzie lepiej.. Do mojego taty też nie bardzo była, a ona nie przepada za psami i tak zostało. Crazy teraz jest lepiej, podgryza mnie i chce się bawić. Myślę że to też dla niej dobrze bo teraz będzie miała więcej uwagi, wcześniej Velvet nie pozwalała jej nadmiernie adorować bo zaraz warczenie. Obrożę miała swoją, smycz pani przywiozła z mocnym uchwytem i nie ma bata aby się zerwało. To chyba wszystko, jak jakieś pytania do odpowiem. Quote
tusinka22 Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 cieszę się bardzo że Velvet już w swoim domku, teraz żeby Velvet znalazła domek......;) Quote
obraczus87 Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Aldonika o adresatce mówiłaś? O nie spuszczaniu Velvet luzem przez pierwsze tygodnie/miesiące?Tyle ostatnio ucieczek psów i później tylko kłopot. Dobrze by było, aby Velvet chodziłą na szelkach - z obroży może się wysunąć. Quote
Aldonika22 Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Obrożę miała już długo i na spacerach i się nie wysunęła więc raczej takiego problemu nie będzie. Powiedziałam o adresatce to pani powiedziała że najprawdopodobniej chip też jej założy. W poniedziałek zapewne pójdą do weta na kontrolę, ma zaufaną klinikę na saskiej kępie. Oni mieszkają w bloku więc wychodzą zawsze razem ze smyczą. Dziś mama rozmawiała z nią, powiedziała że z mężem nie za bardzo, warczy na niego i co ją przekupi to od nowa gdy się na niego natkną .. ;( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.