Jump to content
Dogomania

Piątka błękitnookich kociaków - wszystkie kociaki mają już dom


kmk

Recommended Posts

  • Replies 61
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Koresponduję z potencjalnymi chętnymi. Niestety kotek Oli zawyżył poziom ;)

Jedna Pani co o niego pytała, czy jest do adopcji, jak jej podesłałam resztę rodzeństwa powiedziała, że ona nie może mieć teraz żadnych zwierzątek, po co pytała ja nie wiem? :roll:

Druga Pani zrezygnowała (ta która szuka towarzystwa do swojego kota), ponieważ wynajmuje mieszkanie i nie może założyć siatki, a że mieszka na 4 piętrze to my też zgodzić się nie możemy.

Piszę jeszcze z trzema, z czego jedna nie odesłała ankiety, zobaczymy co z tego będzie.

O czarne maluchy nikt nie pyta. :( Odbieram to osobiście :mad: Czarnuchy są the best!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SkarpetKa']My nasze braliśmy jak miały 10 tyg.

8 tygodniowe kocięta już można od mamy zabierać, bo kończy się okres karmienia i można już przejść w całości na inny pokarm. Jakby się uprzeć to można zabrać już 6 tyg. Oczywiście wcześniej (3-4tydzień) stopniowo trzeba podawać stały pokarm.[/QUOTE]

Absolutna bzdura.
Kociaki do 12 tygodnia powinny być z mamą. Minimum do 10, w ekstremalnej podbramkowej sytuacji - do 8 (ale to w bardzo wyjątkowych sytuacjach). 6 tygodni to zbrodnia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cypryda']POtwierdzam kociaki powinny mieć 12 tygodni, 8 to za malo. Jedynie w przypadkach gdy nie ma innej mozliwości[/QUOTE]
Oczywiście, też potwierdzam jeżeli mogą zatrzymać się u opiekunki powinny być w pełni zresocjalizowane nauczone samodzielnego jedzenia i czystości ;). A poz tym są cudowne :lol::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Witam!
Ja jestem opiekunem kociaków od 28 czerwca, właśnie w tym dniu rano o ich przybyciu zawiadomiła szczekaniem Birka -z autostrady -adoptowana 10.10.2010r. Może trochę historii. W połowie września 2010r. przybłąkała się kotka syjamka, nazwaliśmy ją Fiona, porzucona ponieważ była w ciąży.Z żoną dokarmialiśmy i z "wdzięczności" przyprowadzała dwójkę kociaków "czarnych" do jedzenia. Ponieważ był problem , mamy dwa koty ( kocurek -6 lat i kotka 4 lata) , ale mimo to chcieliśmy zatrzymać sobie Fionę chociaż już adoptowaliśmy Birkę. Nie zdążyliśmy.Rano na spacerze z Birką , znalazłem koło ogrodzenia rolnika nieżywą. Nie miała żadnych obrażeń , sądzę że po zjedzeniu zatrutej myszy, i prawdopodobnie taki los spotkał jednego kotka. Natomiast ten drugi najbardziej bojaźliwy - przyszedł, ale nie można było złapać. Przy pomocy Pana Krzysztofa -km-(dostarczył specjalną klatkę) złapał się. Ponieważ Birka chorowała - bardzo kulała- trzymałem razem w garażu.Jednak po tygodniu dla jego dobra, zdecydowaliśmy wypuścić. Jak ten kotek przetrwał zimę nie mam pojęcia.Na wiosnę pojawił się i po prostu domagał się jedzenia. Przyglądając się zauważyłem, że to kotka w ciąży. Karmiłem a jadła, za czterech ( nie dziwię się miała do wykarmienia piątkę).Nazwałem ją po matce syjamce Fionką. I oto cała historia kociaków.Matka czyli Fiona daje się głaskać nawet chce wejść do domu. W drewutni , tam mieszkają, mają kuwetę załatwiają się bez problemu , Fiona czasem też. Karmę jedzą bez problemu suchą , mokrą, ale matka jeszcze też karmi.Mleko daję , chociaż na ten temat są różne zdania.Są zdrowe ponieważ tak rozrabiają, że potrafią doprowadzić do łez.Często przebywam z nimi, biorę na ręce, więc nie są dzikie. Zgadzam się, że adopcja powinna być min. po 12 tygodniach i sądzę, że nie będę zmuszony brać kredyt żeby wykarmić. Jak przychodzę do sklepu zoo to pytają co ja robię z tym jedzeniem. A ja mówię czy wiedzą ile potrafią zjeść osiem kotów i 45 kg pies.Dobrze by było żeby był ktoś chętny adoptować dwa kotki , całkiem inaczej się chowają, szczególnie jeżeli będą w mieszkaniu w bloku, wiem z doświadczenia. Zdaję sobie sprawę, że będzie kłopot z czarnymi ( chociaż w/g mnie to ciemny brąz) ale są również piękne, szczególnie kocurek Bolo. On wygląda jak mały misio.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i obiecuję informować o postępach kocurków.

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za wieści szczegółowe, to teraz wiemy skąd te syjamkopodobne maluszki.
Co do mleka - poprosze Krzysztofa żeby przywiózł Panu mleko dla kociaków - specjalne. Nasze sklepowe mleko nie nadaje się dla nich. To kociakowe jest dobre, w proszku, można łatwo przygotować.
Powoli zbieramy chętncyh, ale jak pisałam, trzeba być czujnym.
Na razie 1 zaklepany na 100%. Mamy jeszcze 4 maluszki.

Link to comment
Share on other sites

Kociaki całkiem oswojone, brykają po ogródku siejąc spustoszenie w rabatkach, a wieczorami zasypiają na kolanach opiekunów. Szybciej te domki niech się zgłaszają po kociaki, bo Domek za chwilę się zakocha na zabój i nie będzie chciał oddać kociaków :)

Nowe fotki.
Najpierw Czarnuszki.

[B]Tosia[/B]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/4408/tosia01.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/7804/tosia02.jpg[/IMG]

[IMG]http://img98.imageshack.us/img98/8620/tosia03.jpg[/IMG]

[IMG]http://img13.imageshack.us/img13/9061/tosia04.jpg[/IMG]

[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/3885/tosia05.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Bolo [/B](zwany Miśkiem)[B]

[IMG]http://img713.imageshack.us/img713/8297/bolo01.jpg[/IMG]

[IMG]http://img577.imageshack.us/img577/3028/bolo03.jpg[/IMG]

[/B][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/9485/bolo04.jpg[/IMG]

[IMG]http://img850.imageshack.us/img850/4661/bolo05.jpg[/IMG]

[IMG]http://img11.imageshack.us/img11/9199/bolo06.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze [B]Tosia.[/B]

[video=youtube;nqyn9y8npgk]http://www.youtube.com/watch?v=nqyn9y8npgk[/video]


[B]Gucio[/B] (z lewej) i [B]Tofik[/B] (z prawej).
Za poduszkę służy im [B]Apacz[/B], a na drugim planie [B]Bolo[/B].
Gucio jest trochę ciemniejszy od Tofika, ma bardziej kontrastowy rysunek na pyszczku. Za to Tofik ma ogon pręgowany.
[video=youtube;Dutj5VpQLL0]http://www.youtube.com/watch?v=Dutj5VpQLL0[/video]

Zaspane chłopy.
[video=youtube;E8iPvU8I6rw]http://www.youtube.com/watch?v=E8iPvU8I6rw[/video]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wiadomo :)

Jeden z kremowych zamieszka na Plewiskach - Państwo już się nie mogą doczekać :)

Drugi z kremowych ma potencjalną rodzinkę w Strykowie, do której jadę w końcu w sobotę na 17-stą :)

I najlepsza wiadomość ktoś odezwał się do mnie w końcu w sprawie Bola :) Jutro jestem umówiona wstępnie na wizytę na 14-stą.

Gosia ma chyba kogoś chętnego na Tosię, o ile czegoś nie pomyliłam.

Link to comment
Share on other sites

Stan na dziś:

Apacz w swoim domku!

1szy "sobowtórek" jedzie do swojego domku w czwartek. :)

2gi "sobowtórek" też miał w czwartek jechać, ale dziś mąż pani zadzwonił, że rezygnują :angryy::angryy::angryy:

Bolo jedzie do domku w niedzielę :)

Tosia - Gosiu jak z jej domkiem? do mnie niestety nikt nie pisał w jej sprawie :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...