motyleqq Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 co to Ozp? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 [quote name='paulaa.']Zawsze jeszcze ci Ozp zostaje, ale jak dla mnie to strata pieniędzy. :D Chociaż jak się nie dostane tu, to będe musiała nadal kombinować. :smile:[/QUOTE] no nie, skoro aż tak ważne jest żeby pies był bez linki to i OZP nic nie daje. [quote name='motyleqq']co to Ozp? :D[/QUOTE] Obóz z psem za 1600 zł chyba. xd ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darii_iia Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 O ile się orientuje pies MUSI znać komendę siad, zostań, do mnie. Nie może być że pies przybiegnie po kilku minutach, tylko byłoby na to strata czasu. I właściciel musi być pewny, że pies na komende zostanie w miejscu i będzie miał kontakt wzrokowy z psem. No zawsze to lepiej gdy pies już zna podstawy agility. ;) Ja już mam zaplanowane kilka seminarii w tym roku, jeden obóz i na ten też poluję. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 10, 2012 Author Share Posted January 10, 2012 [quote name='darii_iia']O ile się orientuje pies MUSI znać komendę siad, zostań, do mnie. Nie może być że pies przybiegnie po kilku minutach, tylko byłoby na to strata czasu. I właściciel musi być pewny, że pies na komende zostanie w miejscu i będzie miał kontakt wzrokowy z psem. No zawsze to lepiej gdy pies już zna podstawy agility. ;) Ja już mam zaplanowane kilka seminarii w tym roku, jeden obóz i na ten też poluję. :D[/QUOTE] Czyli my się łapiemy, tak myślałam, bo do agility nie potrzebne PT. ;) Zazdroszcze wam tych semi i obozu na ten rok. :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darii_iia Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 [quote name='paulaa.']Czyli my się łapiemy, tak myślałam, bo do agility nie potrzebne PT. ;) Zazdroszcze wam tych semi i obozu na ten rok. :smile:[/QUOTE] Dokładnie. Ja za to jeszcze nas skupieniem muszę troszkę popracować ale do wakacji sporo czasu. ;) Ten obóz będzie w Warszawie...może się jednak skusisz ? Ja jeszcze nie uzyskałam zgody od rodziców... aale i tak wiem, że jadę. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 a masz link do tego obozu w Wawie? :D to bliżej to może,może.;) może mnie przyjmą.:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 10, 2012 Author Share Posted January 10, 2012 [quote name='darii_iia']Dokładnie. Ja za to jeszcze nas skupieniem muszę troszkę popracować ale do wakacji sporo czasu. ;) Ten obóz będzie w Warszawie...może się jednak skusisz ? Ja jeszcze nie uzyskałam zgody od rodziców... aale i tak wiem, że jadę. :)[/QUOTE] Możesz mi podesłać linka, zobacze. Fajnie że w Warszawie, bo nie byłoby problemu z dojazdem. :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 też jestem ciekawa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darii_iia Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Wpiszcie w google ''Kosmiczny obóz FreeXowy'' . Narazie nie ma ŻADNYCH informacji o tym...ale ja i tak będę się zgłaszać+dużo moich znajomych agilitowców jedzie. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 moje drogie panie, oto odpowiedź z obozu: [QUOTE]Witam pies nie musi być po PT musi się odwoływać od innych psów i zostawać na starcie. pozdrawiam nb [/QUOTE]no, to chyba jedziemy jednak?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 11, 2012 Author Share Posted January 11, 2012 [quote name='motyleqq']moje drogie panie, oto odpowiedź z obozu: no, to chyba jedziemy jednak?:cool3:[/QUOTE] Taaak! :smile: super bo mnie Ola nastraszyłaś nieźle. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 może mama Oli coś nie do końca zrozumiała, albo jej jakoś pokrętnie tłumaczyli. ale teraz mamy jasną sytuację :) to teraz jeszcze kwestia tego, czy dostanę jutro pracę :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 11, 2012 Author Share Posted January 11, 2012 [quote name='motyleqq']może mama Oli coś nie do końca zrozumiała, albo jej jakoś pokrętnie tłumaczyli. ale teraz mamy jasną sytuację :) to teraz jeszcze kwestia tego, czy dostanę jutro pracę :lol:[/QUOTE] Aj, to trzymam mocno kciuki. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 11, 2012 Author Share Posted January 11, 2012 Fajnie się zapowiada ten Freexow'y obóz, ale znalazłam tylko date a musze cene mniej więcej znać. ;) Zresztą musze sprawdzić, czy w tym czasie w szpitalu nie będe, bo jakoś w lipcu miałam być, ale nie pamiętam dokładnie.. Dam znać jeszcze. :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 Mi odpisali że mogę pojechac bez opiekuna, ale pies musi byc odwoływalny w każdej sytuacji, czyli jest prawie pewne że nie jade:( bo na pewno nie naucze juna przychodzić na kazde zawołanie w ciągu miesiąca( w lutym sa zapisy). a poza tym nieogrodzony teren troche mnie przeraża. Nie wyobrazam sobie kilku psów na nieznanym sobie terenie, a jak je coś przestraszy, jeden pies nakreci drugiego i koniec zabawy. No trudno obóz zapowiadał się fajny.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 odwoływać się musi w sierpniu, przecież nikt w lutym nie przyjedzie Cię sprawdzić ;) my spacerujemy tylko na nieogrodzonych terenach-miejskie lasy, parki, więc jakoś dla mnie to bez znaczenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 11, 2012 Author Share Posted January 11, 2012 [quote name='Kirinna']Mi odpisali że mogę pojechac bez opiekuna, ale pies musi byc odwoływalny w każdej sytuacji, czyli jest prawie pewne że nie jade:( bo na pewno nie naucze juna przychodzić na kazde zawołanie w ciągu miesiąca( w lutym sa zapisy). a poza tym nieogrodzony teren troche mnie przeraża. Nie wyobrazam sobie kilku psów na nieznanym sobie terenie, a jak je coś przestraszy, jeden pies nakreci drugiego i koniec zabawy. No trudno obóz zapowiadał się fajny.:)[/QUOTE] Ale obóz dopiero w sierpniu, my ciągle ćwiczymy odwołanie, a PM w niedziele, będzie do tego świetnym miejscem, bo rozporoszenie ogromne. :smile: Myśle, że przez pół roku zdążylibyście spokojnie to ogarnąć, ja spróbuje chociaż mój pies od małego mnie zawsze olewał dla psów, ale staram się zdobyć jego zainteresowanie ostatnimi czasy. :smile: Scooby ma ostatnio tak, że musi się przywitać z psem, co mnie cholernie wkurza, ale zaraz potem wraca do mnie zadowolony i czeka na nagródke. Jest postęp, bo wgl się mną interesuje w obecności psów, ale musimy jeszcze ogarnąć, żeby nie musiał się ze wszystkimi witać, bo on po prostu się kładzie jak obok przechodzi pies, staram się mu nie ustępować, ale łatwo nie jest. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='paulaa.'] Scooby ma ostatnio tak, że musi się przywitać z psem, co mnie cholernie wkurza, ale zaraz potem wraca do mnie zadowolony i czeka na nagródke. Jest postęp, bo wgl się mną interesuje w obecności psów, ale musimy jeszcze ogarnąć, żeby nie musiał się ze wszystkimi witać, bo on po prostu się kładzie jak obok przechodzi pies, staram się mu nie ustępować, ale łatwo nie jest. ;)[/QUOTE] :mdleje: rety Paula, chyba czeka nas poważna rozmowa :lol: Scooby jest mądry i wg niego sytuacja ma się teraz tak- widzi psa, biegnie do niego, Ty go wołasz, on się wita, wraca i dostaje nagrodę za WSZYSTKO co zrobił. więc bez sensu. jeśli już pobiegł do psa, to idź po niego i go zabierz. wiem, że się wtedy wkurza, ale inaczej go nie nauczysz, że nie może podbiegać. jak Etna podbiegnie do innego psa, to podchodzę i ją zapinam na smycz. odwołuję ją i nagradzam tylko jeśli zawróci w drodze do psa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='paulaa.']Ale obóz dopiero w sierpniu, my ciągle ćwiczymy odwołanie, a PM w niedziele, będzie do tego świetnym miejscem, bo rozporoszenie ogromne. :smile: Myśle, że przez pół roku zdążylibyście spokojnie to ogarnąć, ja spróbuje chociaż mój pies od małego mnie zawsze olewał dla psów, ale staram się zdobyć jego zainteresowanie ostatnimi czasy. :smile: Scooby ma ostatnio tak, że musi się przywitać z psem, co mnie cholernie wkurza, ale zaraz potem wraca do mnie zadowolony i czeka na nagródke. Jest postęp, bo wgl się mną interesuje w obecności psów, ale musimy jeszcze ogarnąć, żeby nie musiał się ze wszystkimi witać, bo on po prostu się kładzie jak obok przechodzi pies, staram się mu nie ustępować, ale łatwo nie jest. ;)[/QUOTE] mój jak widzi psa to tez musi sie z nim przywitać, na treningach jest lepiej bo nie wolno mu podchodzić do psów, ale też czasami nie słucha. poza tym, na spacerach jest gorzej niz było. slucha mnie do czasu spotkania psa, pózniej moge sie produkować, nic nie pomaga, piłki na sznurko olewa, za piszczącymi pobiegnie ale nie wróci, frisbee jest fajne w ogródku a ja juz nie mam siły:/. więc najpierw chyba zrobie jakies kursy, ale jak na nie pójde to nie starczy mi na obóz więc sytuacja patowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 11, 2012 Author Share Posted January 11, 2012 [quote name='motyleqq']:mdleje: rety Paula, chyba czeka nas poważna rozmowa :lol: Scooby jest mądry i wg niego sytuacja ma się teraz tak- widzi psa, biegnie do niego, Ty go wołasz, on się wita, wraca i dostaje nagrodę za WSZYSTKO co zrobił. więc bez sensu. jeśli już pobiegł do psa, to idź po niego i go zabierz. wiem, że się wtedy wkurza, ale inaczej go nie nauczysz, że nie może podbiegać. jak Etna podbiegnie do innego psa, to podchodzę i ją zapinam na smycz. odwołuję ją i nagradzam tylko jeśli zawróci w drodze do psa[/QUOTE] Problem w tym, że jest na smyczy. Z daleka idzie pies, on go zauważa staje, pies się zbliża, on się kładzie, ja w tym czasie go wołam, czasem nawet pokazuje piłke, a on ma mnie w nosie. Kiedy już go puszcze do psa ( żeby się przywitał, nadal na smyczy), ale żadko, bo wiem że się w ten sposób sam nagradza, jednak chce żeby się czasem pobawił, a ostatnio psy z którymi się bawi spotykamy bardzoo żadko niestety. I jak już się przywita, obwącha, wraca do mnie, ja go nawet nie wołam. :D A odwoływanie w zabawia poćwicze na PM, bo ostatnio nawet nie mam jak, albo ja nie mam smaków, albo nie spotykamy żadnego psa. ;) Wgl to przed wczoraj się maksymalnie przestraszyłam. Stałam w furtce i czekałam bo Scooby się załatwiał, nagle bardzi inteligentna sąsiadka w nią wparował ze swoim psem, który się rzuca na wszystko, nie miałam jak odciągnąć Scoobiego, tamten się rzucił, Scooby nie był bierny, odciągnęłam go szybko, ale potem kulał, już myślałam, że z agility nici... Ale dzięki bogu mu przeszło. Ja w każdym razie mam teraz oczy do okoła głowy, wtedy niestety było ciemno, bo to 22.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='Kirinna']mój jak widzi psa to tez musi sie z nim przywitać, na treningach jest lepiej bo nie wolno mu podchodzić do psów, ale też czasami nie słucha. poza tym, na spacerach jest gorzej niz było. slucha mnie do czasu spotkania psa, pózniej moge sie produkować, nic nie pomaga, piłki na sznurko olewa, za piszczącymi pobiegnie ale nie wróci, frisbee jest fajne w ogródku a ja juz nie mam siły:/. więc najpierw chyba zrobie jakies kursy, ale jak na nie pójde to nie starczy mi na obóz więc sytuacja patowa[/QUOTE] weź głęboki wdech i pomyśl, co trzeba zmienić, żeby było inaczej :) [quote name='paulaa.']Problem w tym, że jest na smyczy. Z daleka idzie pies, on go zauważa staje, pies się zbliża, on się kładzie, ja w tym czasie go wołam, czasem nawet pokazuje piłke, a on ma mnie w nosie. Kiedy już go puszcze do psa ( żeby się przywitał, nadal na smyczy), ale żadko, bo wiem że się w ten sposób sam nagradza, jednak chce żeby się czasem pobawił, a ostatnio psy z którymi się bawi spotykamy bardzoo żadko niestety. I jak już się przywita, obwącha, wraca do mnie, ja go nawet nie wołam. :D A odwoływanie w zabawia poćwicze na PM, bo ostatnio nawet nie mam jak, albo ja nie mam smaków, albo nie spotykamy żadnego psa. ;) Wgl to przed wczoraj się maksymalnie przestraszyłam. Stałam w furtce i czekałam bo Scooby się załatwiał, nagle bardzi inteligentna sąsiadka w nią wparował ze swoim psem, który się rzuca na wszystko, nie miałam jak odciągnąć Scoobiego, tamten się rzucił, Scooby nie był bierny, odciągnęłam go szybko, ale potem kulał, już myślałam, że z agility nici... Ale dzięki bogu mu przeszło. Ja w każdym razie mam teraz oczy do okoła głowy, wtedy niestety było ciemno, bo to 22..[/QUOTE] ahh, u nas też tak jest na smyczy. dokładnie tak samo. ale już wiem, dlaczego pies nie zwraca na mnie wtedy uwagi-bo nigdy niczego nie ćwiczymy na smyczy. zawsze najpierw ją puszczam. i tak luzem się pilnuje, odwołuje, wykonuje komendy, a na smyczy... totalna zawiecha. może u Was jest podobnie? ja teraz mam zamiar ćwiczyć wszystko na smyczy, to powinno pomóc. ludzie to mają pomysły, naprawdę:shake: przez takie sytuacje 'psuje' się pies :shake: ale co zrobić, na niektóre rzeczy nie ma się wpływu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='motyleqq']weź głęboki wdech i pomyśl, co trzeba zmienić, żeby było inaczej :)[/QUOTE] Wziełam, ale mam już czasami po prostu dość:) Ile ja juz myslałam, i ile wprowadzałam w zycie. teraz jesteśmy na etapie linki treningowej.Musze z nim iść do szkoły, bo na spacerach jednak stosunkowo rzadko spotykamy psy i może dlatego Juna tak do nich ciągnie, musimy po prostu ćwiczyc w rozproszeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='Kirinna']Wziełam, ale mam już czasami po prostu dość:) Ile ja juz myslałam, i ile wprowadzałam w zycie. teraz jesteśmy na etapie linki treningowej.Musze z nim iść do szkoły, bo na spacerach jednak stosunkowo rzadko spotykamy psy i może dlatego Juna tak do nich ciągnie, musimy po prostu ćwiczyc w rozproszeniu.[/QUOTE] też mam czasem dość, ale sukcesem jest to, że coraz rzadziej :) widziałaś jak mój pies aportuje, a teraz pomyśl że tysiące razy opadałam z sił i myślałam, że z tego to już nic nie będzie ;) Twój pies jest młody, to normalne że chce do innych piesków :) Etna też chce do wszystkich, oprócz tych które do niej pyszczą, wtedy ona też pyszczy ;) musisz po prostu sprawić, że Ty jesteś ciekawsza. tylko i aż tyle. ale wiesz co, ja na Twoim miejscu wybrałabym szkolenie, a nie obóz. obóz to fajna zabawa, ale jeszcze zdążycie, a rzeczy ze szkolenia procentują na całe Wasze wspólne życie... w Łodzi polecam Ci dorplant Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='motyleqq']też mam czasem dość, ale sukcesem jest to, że coraz rzadziej :) widziałaś jak mój pies aportuje, a teraz pomyśl że tysiące razy opadałam z sił i myślałam, że z tego to już nic nie będzie ;) Twój pies jest młody, to normalne że chce do innych piesków :) Etna też chce do wszystkich, oprócz tych które do niej pyszczą, wtedy ona też pyszczy ;) musisz po prostu sprawić, że Ty jesteś ciekawsza. tylko i aż tyle. ale wiesz co, ja na Twoim miejscu wybrałabym szkolenie, a nie obóz. obóz to fajna zabawa, ale jeszcze zdążycie, a rzeczy ze szkolenia procentują na całe Wasze wspólne życie... w Łodzi polecam Ci dorplant[/QUOTE] juz bardziej nastawiłam sie na to szkolenie;) bo na obozie nie było by fajnie gdybym musiała walczyc z psem o chwile uwagi. Właśnie dorplant ponoć jeden z lepszych w łódzi tylko masakrycznie drogi i równo po drugiej stronie miasta:) Myslałam jeszcze o JB-szkoła przewodników psów, bo duzo bliżej;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted January 11, 2012 Author Share Posted January 11, 2012 [B]Kirinna[/B] szczerze ci radze, uważnie wybieraj szkolenie, ja patrzyłam na cene, bo trafiłam na okazje i teraz bardzoo żałuje.. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.