Ewusek Posted May 23, 2007 Posted May 23, 2007 dzisiaj jak przyszlam do mojej podopiecznej to nawet nie chcialo mu sie wstac i mnie obszczekac... lezal i patrzyl z daleka... hop do gory piesku ! Quote
Dharma Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 Szukamy domku ;) Toro moze zamieszkac juz z rodzina, bo wykluczono choroby skore ktorymi moglby zarazac :) Teraz potrzeba dobra opieka, milosc i zdrowko powinno wracac :) Quote
solito Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 [quote name='Dharma']Szukamy domku ;) Toro moze zamieszkac juz z rodzina, bo wykluczono choroby skore ktorymi moglby zarazac :) Teraz potrzeba dobra opieka, milosc i zdrowko powinno wracac :)[/quote] No to super!:lol: Kto może wziąć Toro do siebie?!:roll: Quote
la_pegaza Posted June 3, 2007 Posted June 3, 2007 spokojnie, dziewczyny były na festynie, więc to przygotowania zajęły mnóstwo czasu. Info pewnie wkrótce :) Quote
AgaiTheta Posted June 3, 2007 Posted June 3, 2007 Toro generalnie może iść do domu. Żadnego grzybola nie ma. Ma nużycę, wymaga leczenia i opieki ale ogólnie jest git. Quote
caroolcia Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Hop malutyki do góry! No właśnie - futerko już troszkę lepsze? Quote
Bodziulka Posted June 7, 2007 Posted June 7, 2007 kilka fotek z dzisiejszej wizyty ;) [IMG]http://i34.photobucket.com/albums/d136/Azorek/Toro/IMG_3958.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.photobucket.com/albums/d136/Azorek/Toro/IMG_3960.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.photobucket.com/albums/d136/Azorek/Toro/IMG_3968.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.photobucket.com/albums/d136/Azorek/Toro/IMG_3969.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.photobucket.com/albums/d136/Azorek/Toro/IMG_3971.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.photobucket.com/albums/d136/Azorek/Toro/IMG_3972.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.photobucket.com/albums/d136/Azorek/Toro/IMG_3973.jpg[/IMG] Quote
boksiedwa Posted June 7, 2007 Posted June 7, 2007 Nio Torus to teraz super przystojniak sie robi :) Quote
Faro Posted June 7, 2007 Posted June 7, 2007 Wygląda już o wiele . wiele lepiej niz miesic temu. Jest juz podobny do tego Tora, którego widziałam w schronie w pażdzierniku , bo gdy go zabierałam, to wcale nie miałam pewności czy to Toro - wiedziałam, że ten pies potrzebuje natychmiastowej pomocy i ze to podobno Toro , bo ............ taką informacje otrzymałam Quote
Aganiok Posted June 7, 2007 Posted June 7, 2007 ech dobrze, że leczenie przynosi aż takie efekty. Ale widać też jak bardzo zniszczona była jego skóra i jak bardzo biedak musiał cierpieć. Quote
monikasobczak Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 No Toro piekny chlopczyk sie z Ciebie robi !!!!!!:)Zreszta zawsze byles pieknym boxiem bez wzgledu na wszystko!Trzymamy kciuki za dobry domek !!!! Quote
Donvitow Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 Fajnie wygląda. Mam nadzieję że te zagojone place pokryją się sierścią/ że nie zostały zniszczone stanem ropnym mieszki włosowe/ Foty kapitalne. " wstrętne" tak długo kazałyście na nie czekać.:mad: Quote
*zaba* Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 Kijem je,kijem!! A juz powaznie,Torus pieknie sie zmienia,napewno za niedlugo caly obrosnie siersciuchem i sladu nie bedzie jaki byl biedny. Quote
credita Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 no chłopczyku byle tak dalej:crazyeye: ,dużo ,dużo zdrowia:p fotki jak zwykle świetne;) Quote
Donvitow Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 Piecholku Grzybek widzę zamarynowany. A jednak się dało. Szanowne Panie gratulacje- kolejnemu boksikowi uratowałyście życie. Quote
Dharma Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 :placz::placz::placz::placz::placz: mamy zapalenie pecherza i drog moczowych i sikanie do wyrka :shake: Quote
Faro Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Biedaczek - jedyne co mogę doradzić to podkłady szpitalne takie jak kupuje Sanderce - ochronią posłanko. Quote
caroolcia Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Biedaczek :-( ..... Ale to można wyleczyć na szczęście... Quote
Donvitow Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='caroolcia']Biedaczek :-( ..... Ale to można wyleczyć na szczęście...[/quote] No ale nie zawsze. !!! Quote
Ewusek Posted June 17, 2007 Posted June 17, 2007 trzeba go zabrac z sggw jaknajszybciej bo jeszcze cos mu sie przypałeta i nigdy stamtad nie wyjdzie... zauwazylam, ze im dluzej pies tam siedzi tym szybciej lapie wszystko co tam w powietrzu lata... biedny Torus.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.