majuska Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 (edited) [B][COLOR="magenta"]DT u Magdy okazał się być Domem Stałym :) Rudzik to jednak starszy dziadziuś, ma chore serce i wiele innych niedomagań, wciąż bierze leki, niestety są to koszty....jeżeli ktoś mógłby wesprzeć czasem Rudzika jakimś groszem będzie bardzo wdzięczny!!![/COLOR][/B] [B]Rudzik[/B] to kochany rozczulający dziadunio... Jego historia zaczęła się tak: "Starsze , mocno poturbowane psisko znalezione zostało przy ulicy w Niechobrzu ( miejscowość w gminie Boguchwała ), nie wiadomo ile tam leżał, nie wyglądał dobrze,sierść cuchnąca, brudna, zęby w stanie tragicznym. Wkrótce po przywiezieniu do lecznicy biedaczysko miało poważny zabieg, tylna łapa została poskładana po paskudnym złamaniu ( kość roztrzaskana na 5 kawałków ) Rudzik przebywał podczas udzielania pierwszej pomocy u Justynki w gabinecie, gdzie okazał się być bardzo łagodnym i wdzięcznym psiakiem, tam też Justynka zauważyła, że miał problemy z oddawaniem moczu....Na rekonwalescencję dzidzio trafił do Magdy na tymczas. Niestety nie będzie mógł tam długo pozostać:-( [B]Koszt tej skomplikowanej operacji wyniósł 500 zł[/B] Oto Rudzik tuz po zabiegu: [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/7483/51128866.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/5133/57104385.jpg[/IMG] [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/9678/20423472b.jpg[/IMG] I fotki dotyczące tego urazu: [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/3843/63466659.jpg[/IMG] [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/448/44001012.jpg[/IMG] Edited January 11, 2012 by majuska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 5, 2011 Author Share Posted July 5, 2011 Od zabiegu minęło juz troche czasu, nasz Rudzik wydobrzał, nóżki są w pełni sprawne, okazał się być bardzo spokojnym, kochanym staruszkiem. Przebywał w mieszkaniu pełnym kotów i innych zwierzaków, więc wiemy, że spokojnie może z nimi mieszkać. Pomimo różnych dolegliwości zachowuje w mieszkaniu czystość, sypia na swoim posłanku, jest wielkim pieszczochem, sam czasem zaczepia łapką dopominając się o kolejną porcję głasków. Bardzo ładnie spaceruje też na smyczy. Będąc pod stałą opieką naszej wetki, okazało się, że w ciałku tkwi kilka śrutów, których jednak nie będzie miał usuwanych ze względu na wiek i stan zdrowia, bierze też leki na serce, ponieważ nie jest ono zdrowe. Nie czarujmy się, Rudzik nie jest żwawym, sprawnym młodzieniaszkiem, to spokojny starszy pan po przejściach, niestety z różnymi dolegliwościami...... Na dniach straci tymczas i będzie musiał zamieszkać w gminym przytulisku, bardzo boimy się jak on to zniesie. Potrzebujemy dla niego na CITO spokojnego domku ...po prostu na dożycie, domku który pokocha naszego dziadunia takim jakim jest, raczej nie będzie to trudne...popatrzcie na najnowsze fotki Rudzika: [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/7570/rudzik1.jpg[/IMG] [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/1029/rudzik2.jpg[/IMG] [IMG]http://img62.imageshack.us/img62/599/rudzik3.jpg[/IMG] [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/3564/rudzik4.jpg[/IMG] [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/7010/rudzik5.jpg[/IMG] [B]Bardzo prosimy o pomoc w ogłaszaniu i reklamowaniu psiaka[/B] Rudzik przebywa w Boguchwale koło Rzeszowa, jest zaszczepiony i odrobaczony. Kontakt do ogłoszeń: tel. 727 906 679 mail. [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Zapisuję dziadygę :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Jaki słodziak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Pojutrze będzie pakiecik ogłoszeń. Na Rzeszów robimy czy na Kraków? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 5, 2011 Author Share Posted July 5, 2011 Ja zrobię regionalne, może bardziej właśnie Kraków, Wawa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Jaki cudny dziadunio, biedunio, aż się serce kraje....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Rudziku jestem i ja u ciebie, zaraz dokleję więcej zdjęć. [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/2736/p1030043u.jpg[/IMG] [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/5230/p1030047rg.jpg[/IMG] [IMG]http://img535.imageshack.us/img535/1407/p1030058r.jpg[/IMG] [IMG]http://img828.imageshack.us/img828/3008/p1030095b.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/5254/p1030102e.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 6, 2011 Author Share Posted July 6, 2011 Ciotki artystki może jakiś banerek dla Rudzika:cool3: Mam wolne miejsce to bym poreklamowała dziadzia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 A czy on jest ogólnie zdrowy oprócz problemów z sercem ? Czy jeszcze coś mu dolega ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 6, 2011 Author Share Posted July 6, 2011 Raczej tylko leki na serducho ma przyjmować, reszta to po prostu normalne starcze dolegliwości, odrobinkę chwiejące sie tylne łapeczki to jeszcze efekt skomplikowanej operacji, ogólnie dzidunio jest kompletnie niekłopotliwy, w domu czyściutki, spokojny dużo śpi na swoim legowisku, spacerków nie potrzebuje dużo i pięknie chodzi na smyczy, tylko trzeba go znosić po schodach gdyby miał mieszkać w bloku, bo łapeczka tylna jeszcze dochodzi do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 A ile taki piesek wytrzymuje w domu jeśli chodzi o siusiu ? Jak często musi chodzić na spacerki ? A jeśli chodzi o poszukiwania domku to w takim razie lepszy byłby domek, niż blok, chyba że z czasem będzie mógł normalnie chodzić po schodach. Nie wiem ile on może ważyć, ale np. starszej osobie to pewnie trudno byłoby go nosić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 6, 2011 Author Share Posted July 6, 2011 Mysle, że z 10-12 kg może ważyć, z sikaniem wytrzymuje normalnie, nie wiem dokładnie ile gozin, ale jak normalny pies, oczywiście że z czasem powinien po schodach chodzić, teraz mieszka na parterze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 banerek faktycznie by się przydał, może więcej osób tu zaglądnie i coś poradzi. Rudzik jest niewielkim psem [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/4748/p1030105v.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 Cudowny, tyle przeszedł a podchodzi do człowieka z taką ufnością i nadzieją. :) Będzie ciezko ale damy rade.:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maldinka Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 [quote name='Dzika_Figa']Zapisuję dziadygę :diabloti:[/QUOTE] To jest raczej elegancki starszy pan :eviltong: Dziadyga to mieszka w Krakowie i zalewa Azory :cool3: Rudzik jest śliczny, taki dostojny, a tą pupkę z krótkim ogonkiem ma przesłodką. Chętnie wymienię go na to moje biało-czarne :eviltong: Nie ma szans, żeby Łatek z wakacji nie wrócił :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 Hah:p Beciu wyczyść skrzynkę. ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 Zrozumiałam aluzję, benerek będzie. Macie jakieś do mowe sposoby na bolącą szyję? (od krzywego spania chyba) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 [quote name='Dzika_Figa']Zrozumiałam aluzję, benerek będzie. Macie jakieś do mowe sposoby na bolącą szyję? (od krzywego spania chyba)[/QUOTE] Niech Ci TZ pomasuje na bank przejdzie.;):evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 [quote name='Dzika_Figa'] Macie jakieś do mowe sposoby na bolącą szyję? (od krzywego spania chyba)[/QUOTE] Dzika_Figo, nie do wiary, mam to samo od samego rana. Założyłam kołnież ortopedyczny żeby jak najbardziej usztywnić szyję / nie ruszać/ i zażyłam przeciwzapalny i p/bólowy Diclober. Wysmarowałam też maścią Fastum i trochę lepiej. Jesli nie masz nic z tych rzeczy, to staraj się jak najmniej ruszać szyją, usztywń ją czymkolwiek, choćby głupim szalikiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 Szyję trzeba wygrzać, można założyć szalik/szal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 Smarowałam się amolem obficie, nosiłam zaimprowizowany kołnierz, nawet ogrzewałam takim chemicznym podgrzewaczem i dalej boli, ech... pewnie samo przejdize, jak zwykle... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/210657-Rudzik-cudowny-staruszek-po-wypadku-uratowany-nied%C5%82ugo-traci-tymczas-("][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/9269/rudzikbaner1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/210657-Rudzik-cudowny-staruszek-po-wypadku-uratowany-nied%C5%82ugo-traci-tymczas-("][IMG]http://img269.imageshack.us/img269/5242/rudzikbaner3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/210657-Rudzik-cudowny-staruszek-po-wypadku-uratowany-nied%C5%82ugo-traci-tymczas-("][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/2570/rudzikbaner2.jpg[/IMG][/URL] Powoli mi się kluje tekst dla Rudzika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [B]Nie jestem już małym, puchatym szczeniaczkiem, ani pełnym energii młodzieńcem. Jestem staruszkiem i, nie ma co się oszukiwać, coraz mniej mam życia przed sobą. Nie wiem ile mi zostało czasu, ale chcę go spędzić jak najlepiej. Nie zmarnować ani chwili i chłonąć wszystkie drobne przyjemności, jakie przysługują psiemu emerytowi. Chcę mieć dobry, kochający dom i troskliwą opiekę. Nie chcę rozmawiać o swojej przeszłości - za stary już jestem, żeby tracić czas na rozpamiętywanie tego, co było. Interesuje mnie tu i teraz. Jestem spokojnym, nieszkodliwym staruszkiem. Lubię głaskanie i tulenie. Sporo śpię, ale chętnie wychodzę też na spacery. Nie mam żadnych szczególnych wymagań. Własny kąt do spania, pełna miska i odrobina czułości - to wszystko, czego mi trzeba. Mogę mieszkać z psami, kotami i innymi zwierzętami, jesli tylko nie będą w stosunku do mnie nachalne. Jak na swój wiek trzymam się całkiem nieźle. Mam trochę problemów z sercem i muszę brać leki, ale nie jest źle. Niedawno miałem wypadek i skomplikowaną operację łapy. Dobrze zniosłem narkozę i ładnie się pozrastałem. Jak na dziadygę, naprawdę nie jest ze mną źle! Ludzie, którzy przygarnęli mnie po operacji są bardzo dobrzy, ale mają zdecydowanie za dużo zwierząt i dobrze wiem, że nie wypada mi dłużej korzystać z ich gościnności. Niestety, nie mam się gdzie podziać a przytulisko uważam za ostateczność. Dlatego szukam dla siebie miejsca na stare lata. Może u Ciebie znajdzie się jakiś skrawek kanapy?[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 oj Dzika_Figo rozkręcasz się widzę, niezła z ciebie tekściara i bądż pewna, że od tej chwili nie zaznasz spokoju...:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 7, 2011 Author Share Posted July 7, 2011 Dzika Figo, niestety nie mogę Cię ucałować osobiście, ale chociaż wirtualnie:calus::calus::calus: Świetne banerki, no i zabieram się do ogłoszeń!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.