Jump to content
Dogomania

Sobieszek - pies- przytulanka z ulicy ma DS!:):):)


gosia7

Recommended Posts

[quote name='gosia7']Krytykującym śpieszę z wyjaśnieniem, choć przykro mi,że za dobre serce jeszcze obrywam. Zabrałam psa, by go wykąpać. Nie zrobiłam sobie z niego maskotki na jedną noc. Chciałam mu ulżyć w tym upale. Sierść miał aż lepką od potu, brudu, piasku z plaży i okolicznych lasów. Nie wiem kiedy był kąpany i czy w ogóle. Dodatkowo podczas kąpieli znalazłam i usunęłam kolejnego kleszcza (nie mam przy sobie Advantixu). Nie wiem czy trafiwszy do schroniska, jak niektórzy sugerują, ktoś miałby czas i cierpliwość na usuwanie ropki z oczka, czyszczenie uszu z taką cierpliwością i spokojem jak miał to zrobione u mnie. Zdaję sobie sprawę,że tam nie ma na to czasu,gdy tysiąc innych psów czeka do "obrobienia". Ja miałam na to czas i mogłam mu to zapewnić. Niczego nie żałuję. Został na noc, bo bałam się,że się przeziębi, gdy wyjdzie mokry (suszarka nie wchodzi w grę, zważywszy jak bał się prysznica). Szkoda,że aldira widzi wszystko jako wyrzucenie psa na ulicę i nie rozumie podstaw: nie jestem w domu , a w sanatorium. Tu jest ZAKAZ posiadania zwierząt. Gdyby personel i kierownictwo się dowiedziało wyleciałabym stąd razem z psem! Nie mówiąc o reszcie konsekwencji, o których nie czas i miejsce tu pisać. Nie było mi łatwo, działałam w wielkich nerwach i ukryciu. Dodatkowo nie wiedziałam też jak psiulek zareaguje, równie dobrze mógł mnie dziabnąć w tej kabinie (a szczepiony pewnie nie jest). Na szczęście wszystko się udało. Cieszę się,że teraz jest czysty i zadbany. Nie uważam tego za "niedźwiedzią przysługę", jak twierdzą Wolontariusze Promyka. Gdy pytałam w pierwszych postach , czy ktoś pomógłby go wykąpać u siebie w domu, była cisza. Do pomocy w wykąpaniu u psiego fryzjera (chciałam zapłacić) też nikt się nie zgłosił. Wiem,że najłatwiej krytykować przed netem. Nie czuję się jednak winna.

Awit i martasekret - dziękuję za zrozumienie i wsparcie:) czuję dokładnie tak jak to opisałyście. I dalej proszę Wszystkich o pomoc.

NIE ODDAM TEGO PSA DO SCHRONISKA. Wiem jak niektóre tam kończą (okaleczone,zagryzione przez współtowarzyszy z klatek, konające z głodu, bo nie mogą dostać się do miski, itd.). NIE ZOSTAWIĘ GO TEŻ NA ULICY I NIE WYJADĘ. Póki co, zostaję tu jeszcze ponad tydzień. Modlę się,żeby w tym czasie nic złego się nie stało (ulica!). Pociesza mnie tylko fakt,że skoro dał radę tyle miesięcy (ponoć od listopada), to jeszcze trochę wytrzyma. Może uda nam się wspólnie znaleźć mu DS lub DT (tylko z tą nadzieją zaczęłam ten wątek). Wiem,że to nie będzie łatwe (zważywszy wakacyjny sezon ogórkowy:(). Narazie proszę Was o wsparcie, pomoc w ogłaszaniu, mogę przesłać zdjęcia na PW.

agamalek - dziękuję za deklaracje finansowe:) dla ewentualnego DT i chęć pomocy w ogłaszaniu

Uspakajam też wszystkich, że psiulek dziś jest:) Póki co cały i zdrowy. Zjadł kurczaka (kluski były ble:), popił wody. Zwykle trzyma się (śpi) przy jednym z bloków. Ale bywa,że go nie ma cały dzień -biega po okolicy,na plażę, po lesie, po cmentarzu - zna tamtędy skrót przez miasto:) Ludzie z bloku też go dokarmiają (niestety odpady z obiadu typu kości, stare mięso...-starsze osoby nie rozumieją,że nie wolno i jak tłumaczę patrzą na mnie jak na wariata). Także cieszę się jak mi uda się ich wyprzedzić i już od nich nie chce:)

jedzonko:
[IMG]http://i56.tinypic.com/bg8zsz.jpg[/IMG]

picie:
[IMG]http://i51.tinypic.com/21dqt0g.jpg[/IMG]

na kolankach:)
[IMG]http://i55.tinypic.com/2zp8lfr.jpg[/IMG]

przytulanko:)
[IMG]http://i52.tinypic.com/2r4lp20.jpg[/IMG]

sam wgramoli się na kolana i leżał:)
[IMG]http://i51.tinypic.com/6zse8h.jpg[/IMG][/QUOTE]


Gosiu, uważam, że nie powinnaś się nikomu tłumaczyć - masz wielkie serce i kropka. Pies jest tam od kilku dobnrych miesięcy, dopiero Ty zainteresowałaś się jego losem. A niektórzy mają ewidentny problem z czytaniem ze zrozumieniem......
Sprawdź proszę PW.

Czy ktoś ma namiary na sprawdzony (oczywiście niedrogi....) hotel dla zwierząt? Ja niestety nie mam większego doświadczenia w tym względzie......


Zadzwoniłam do hotelu, który znalazłam w necie. Kiedy po krótce przedstawiłam Pani sytuację, ta się rozłączyła.................
Proszę o namiary na dobry hotel lub DT na Pomorzu!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 101
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='gosia7']czy ktoś zna jeszcze jakiś dobry, a niezbyt drogi DT lub hotel w okolicy Trójmiasta? dajcie znać proszę.

dzwonię do podanego przez Ilonajot (dziękuję z namiary Ilona:), ale nikt nie odbiera...[/QUOTE]

Gosiu, napisałam PW :)

Link to comment
Share on other sites

Dziś duuuużo się wydarzyło!
Cioteczki martasekret i agamalek pomogły i pienio pojechał do weta! Dziękujemy!!!:):):)

na stole u weta:
[IMG]http://i51.tinypic.com/156xor8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2wdseo7.jpg[/IMG]

w drodze powrotnej:
[IMG]http://i51.tinypic.com/69m8lt.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/1054jyb.jpg[/IMG]

Całą drogę był grzeczny jak aniołek:), tylko bał się bidulek. W stronę Gdańska aż się trząsł, ale i tak ciotki chwaliły,że nie panikuje, nie wyrywa się. Chodzenie na smyczy szło dobrze jak szliśmy w stronę wybraną przez niego, w naszą nie bardzo chciał współpracować. Na stole weta był grzeczniutki, dał sobie założyć kaganiec, zmierzyć temp., obejrzeć ząbki. Pani wet. oceniła go na 4-5 lat (dla mnie ma ze 3-4), waży 9,7kg. Ma założoną książeczkę zdrowia.
Ma zrobione szczepienia p-ko wściekliźnie i wirusówki. Jutro dostanie Adventix p-ko kleszczom. A za tydzień jeszcze raz odrobaczenie. Do weta został wniesiony na rękach, ale wyszedł sam, z wielką radością zresztą (nie dziwię się!:))

W powrotną drogę w nagrodę cioteczka Marta dostała zaś pawia do samochodu:), ale na szczęście dobrze uchwyconego przeze mnie:), więc bez większych strat, tylko zapach cudny...:).

Dostał od Cioteczek kaganiec i 3 puszki. Dobre, mniam:)

Na koniec zjadł, popił i został na podwórku...

Prosimy o pomoc w ogłaszaniu! On naprawdę jest cudowny, przytulaka, grzeczny, prawdziwy psi anioł i mądry. Ani razu nie zawarczał, nie zmarszczył nawet nosa! Chętnie sama bym go zatrzymała, gdyby nie moje stado! Nie wiem jak zniosę rozstanie...:(

Pomóżcie znaleźć mu dom...

Link to comment
Share on other sites

Potwierdzam słowa Gosi. Pies jest świetny - bardzo grzeczny, łagodny, widać, że nawet do głowy mu nie przyjdzie, żeby wyszczerzyć zęby. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak pięknie jechał samochodem (no, nie licząc pawia.....:D) i jak posłuszny był u weta! On na pewno nie przeżywał tego wszystkiego po raz pierwszy....Na smyczy też mu całkiem dobrze szło, spodziewałam się większego cyrku! Jeszcze kilka spacerów i będzie super!
Pomóżcie proszę! Co robić? Kto ma namiary na jakiś godny zaufania hotel czy DT w naszych okolicach?
Nie mogłam dzisiaj spać z myślą, że on tam jest, na tym podwórku, w tym deszczu...:(

Link to comment
Share on other sites

Tak jak obiecałam - włączyliśmy się w akcje poszukiwawczą nowego właściciela dla Sobieszka. Na stronie naszego hotelu: [URL="http://twojapsianiania.pl/adopcje/"]http://http://twojapsianiania.pl/adopcje/[/URL] jest już widoczne ogłoszenie psiaka. Bardzo chętnie podzielimy się również suchą karmą. Mamy nadzieję, że Sobieszek szybko znajdzie kochającego właściciela.

Pozdrawiamy,
Sylwia i Adam
Twoja Psia Niania

Link to comment
Share on other sites

Psia nianio - dziękujemy!
Dzień wyjazdu Gosi zbliża się wielkimi krokami, a my nadal nie wiemy, co z Sobieszkiem zrobić............:(
Jest fajny hotelik (oczywiście za wyjątkiem psiej niani, na którą nas niestety nie stać:() w Słupsku, więc trzeba będzie go tam zawieźć, bo przecież nie możemy zostawić go w tym Sobieszewie, gdzie nikt nie przejmuje się jego losem.....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...