Jump to content
Dogomania

lektury onkarzy


ayshe

Recommended Posts

[quote name='monisieczka']no ale niech ci to zajmuje nawet tydzień i dostawaj za to 7000 i pisz szybciej ode mnie na kompie. czego to dowodzi? niczego, jałowa rozmowa. jedynie konstruktywna może byc z Beatą[/quote]
Monisieczka - wierze w Ciebie i Twoją siłe perswazji.:loveu:

[quote name='Nanami']Ja moge czekać wiele lat byle móc kupic Biblie ONkowa w tłumaczeniu Beaty :loveu: Bo jak nie ona, to kto? A niemiecka mnie nie zadawala, bo nie szprecham :placz::cool3:[/quote]
Wszyscy mozemy czekać. Poczekamy ile bedzie trzeba.:p
Byle nie do us.. śmierci :mad:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 198
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ja myśle że BeataG ma sporo racji. Ona napisała o realiach, jak to wygląda w praktyce takie tłumaczenie. A sami powiedzcie, czy Beata ma na to czas? no własnie chyba nie bardzo .. aczkolwiek jak już będzie sobie u siebie, hen hen za granicą, ze szwabikami do pomocy .. to moze zatęskni za polaczkami i w prezencie przetłumaczy choć trochę .. Nie myślcie że ja nie chcę aby Ayshe przetłumaczyła tę kniżkę.. zapewniam że kupiłabym ją od razu .. ale też nie może tak być że skażemy Ayshe na zaharowywanie się ..
pozostaje nam drodzy owczarkarze pouczyć się języka zza zachodniej granicy

Link to comment
Share on other sites

tiaaaa dorplant baaardzo duuuzo luuudzi beeedzie miiii dzwiecznych...i to taaak dzwiecznych jak ostatni nasz gosc na forum mily byl dla mnie za to ze majac nascie lat spotakal sie z moja otwartoscia a nie komercja.
jestem starsza kobieta po przejsciach:cool3:,ja cenei sobie swoj kamyczek.chcecie gadac o onach?jestem pierwsza i moge godiznami.natomiast poza argumentacja pt:nie bede tlumaczyc stephanitza bo uwazam ze nie podolam takiemu tlumaczeniu jakie bym chciala zobaczyc.po prostu znam swoje mozliwosci.
poza tym-cenie sobie spokoj wlasny i komfort robienia tego co lubie.dla tego spokoju i komfortu moge napisac nawet ze moj maz jest z hondurasu,ja nie mam ani jednego psa,jestem fioletowym ufoludkiem i dzialam na zasadzie prostych odruchow pawlowa.a co dopiero tlumaczenie stephanitz'a:diabloti::eviltong:.nie chce miec nic wspolnego z takimi klimatami.dzieeeki ale nie.:cool1:
no i oczywiscie kwestia przedstawiona przez BeateG.:).

Link to comment
Share on other sites

Ja się uczyć niemca, i anglika, nie byde bom tępawa i mam dysfunkcję mózgu, znaczy dysleksję, albo jakoś tak, ale mój bachor niepokorny ma te dwa języki z liceum, bo mu to do informatyki potrzebne, więc ścignę go :mad:, bo mamunia musi poczytać. Kiedyś dziadek( znał niemiecki biegle)mi tłumaczył bo miłośnikiem twórcy ON, był, ale ja smarkata byłam i tylko wakacjami tam bywałam, to mnie prawie nic w dyni nie zostało, jakieś mgliste :placz:

Link to comment
Share on other sites

Ayshe, piszę zupełnie serio :cool3:
Nie ważne, czy zdecydujesz się coś przetłumaczyć, czy sama napisać - chętnie pomogę przy redagowaniu tekstu. Nie jestem fachowcem, ale umiem i lubię pisać, zarabiałam pisaniem na życie, zawiłości języka polskiego nie są mi straszne ;) Choć w taki sposób mogę ci się odwdzięczyć :)

Link to comment
Share on other sites

zdaje sie ze skonczy sie to rzeczywiscie sadem:diabloti: jak molestuje mnie iwona.na razie sie jednak nie wkurzam tylko usmiecham ...hmmm...sardonicznie:diabloti::diabloti::diabloti:.
nie warto zdrowia marnowac na takie akcje.mysle ze o wiele bardziej humanitarnie byloby oplacic dobrego psychoterapeute.

Link to comment
Share on other sites

:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:resztka bojowego nastroju i przejmowania sie tym zniknela mi przez noc.kazdy w sumie ma prawo pozytkowac swoje zycie jak chce-jesli chce na jadzie i nienawisci to zdaje sie ze i tak to obleci kule ziemska i kopnie go w....
o karmie pisac nie bede-powstrzymam siez wysilkiem:roll::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

to ja troszeczkę odkopię temat by zasięgnąć porady...
gdzieś na forum pisaliście o publikacjach na temat ON'ków, moglibyście jeszcze raz polecić te tytuły? nie potrafię sobie skojażyć w jakim temacie polecaliście książki.
Zamówiłam sobie eksperymentalnie "Po obu końcach smyczy".
Czy zaopatrzyć się we wszystkie publikacje p. Mrzewińskiej ("Psim zdaniem", "Jak rozmawiać z psem")?
W jakimś temacie pojawiał się tytuł dobrej książki "Owczarek niemiecki", ale nie pamiętam autora...... poratujcie mnie nazwiskami autorów :) (i koniecznie po polsku pliz :cool3: )

Link to comment
Share on other sites

zakupiłam wszystkie 4 książki które wymieniłam... zamiast jeździc po pracy na rowerze to siedzę i je czytam :eviltong::evil_lol: super sprawa, wszystko opisane jest tak logiczne że to powinna być podstawowa psia biblia (książki p. Mrzewińskiej) i znajdować się w każdym domu przeczytana od deski do deski :)
ja tam jestem zdania, że człowiek który od razu uczy się dobrych nawyków więcej z tego wynosi... tak samo pies, jesli od razu nauczy się dobrych zasad, nie będzie trzeba później korygować rażących błędów. Tylko np. szlifować i ozłacać tę bliskość na "do mnie" na szkoleniu ;) hehe ;) :)

p.s. w tej książce pracy zbiorowej "Owczarek Niemiecki" działy o tematyce hodowlanej i wystawowej, historii rasy, zywieniu są w całości publikacjami p. Szymankiewicza wczesniej juz opublikowanymi. Pozostałe nazwiska na okładce, to autorzy którzy napisali działy o szkoleniu i dysplazji.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...