Melcia Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 No to uważaj... bo zaraz Cie zaskocze :) ! nie mam jeszcze nowego łóżka i faktycznie, troche nam przyciasno... ale mam na oku takie 1,80 x 2,00 metry!!! Na takim to poszalejemy :lol: Czekam tylko na jakąś promocję cenową, albo kupie sosnowe, bo te wszystkie "ekskluzywne" to kosztują jakby były ze złota. Wędzone przełyki już przerobiłam fuuuu, co za smród! A jeszcze dostać po takim jedzeniu mokrego buziaka... koszmarek. Jak Melka podpatrzyła gdzie ja te "pyszności" trzymam, to sama biega i wyciąga z reklamówki! Słuchajcie! Mela zmienia ząbki, ale tak śmiesznie, że mleczaki nie wypadają a wyrastają nowe. Tym sposobem ma na górze 4 kły i na dole tak samo :) wyglada jak mega wampir z podwójnymi zębami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 Te mleczaki trzeba usuwać, moja sunia przestala jeść podczas wymiany, bo mleczaki nie wypadly a wyrosly stale zęby , męczyla sie potwornie, wet musial jej pomóc, ale wyrwal i po krzyku, nawet sie nie zorientowala......:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 Ja to się obawiam , że Melcia może miećkrzywy zgryz i nie będzie się nadawała na psie wystawy ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melcia Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Wczoraj wieczorem sprawdziałam i na dole już mleczaków nie było, pewnie wypadły podczas gryzienia ucha albo psich ciasteczek. Na górze jeszcze się trzymają. Zgryz prościutki, lepszy od mojego :) myślałam o tych wystawach, ale czy to ma sens, jeśli i tak wszystkie medale Melaśka ma w kieszeni :loveu: ? Punia za to zrobiła się zgryźliwa :shake: zgłupieć można. Jak Punia na Melę powarkuje, to Mela w odwecie nie puszcza jej na poddasze! Staje w poprzek na schodkach w pozie " a teraz nie przejdziesz:diabloti: " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 A to zlosliwiec maly :diabloti: Biedna Punia, miala caly dom dla siebie, a tu przywiezli takie tolatajstwo, karmia Bog wie czym, bo rosnie jak na sterydach :evil_lol: i jeszcze sie rzadzi... Cioteczki, jakby ktora przez Lublin jechala - to mamy mile zaproszonko ;) : "Bardzo serdecznie zapraszam do Lublina! Będzie mi bardzo miło gościć u siebie osoby dzięki którym mam Melę :) Jeśli będzie jakaś okazja aby "zaczepić" o lublin, to prosze o nas pamiętać!" No tylko pamietac o prezencie dla Meli.. i dla Puni na pocieszenie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melcia Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Potwierdzam zaproszenie :) czasem sie wyjazdu nie planuje a jednak okazja sie znajdzie, ja np. nie planowalam wycieczki do Warszawy ;) Punia ostatnio wykazala troszke sympatii, bo zaczela wachac Melasi ucho, ale rozochocona Melcia natychmiast polozyla sie przed Punia na pleckach w pozie do pieszczot i ... Punia zdegustowana odeszla. Jak zaczynam glaskac Punie Melcia zjawia sie natychmiast i zaczyna sie pchac, to znowu Punia sie wscieka... i tak caly czas. Dobrze chociaz, ze reaguja jak krzykne "spokoj baby! " W sobote pykam fotki i przesylam do ogladania :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Wycieczke do stolicy ja Ci zafundowalam :evil_lol: Sie kobitki jeszcze uloza ;) zobaczysz :p A na fotki czekamy, tu stado wielbicieli za rogiem czyha :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted February 10, 2007 Share Posted February 10, 2007 Sobota już dziś , czyli czekamy na foteczki........:p tych nigdy dosyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melcia Posted February 11, 2007 Share Posted February 11, 2007 Witam wszystkich !!! foteczki tradycyjnie przesłałam na @ Jak widzicie, domku pilnuje nam SOLID, więc Mela na wolne ;) czasem ochrona wpada do nas "rekreacyjnie" czyli żeby się pokazać, że jest i pilnuje, ale mówie wam dziewczyny... jest na czym oko zawiesić, mogliby wpadać częściej :bigcool: pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 19, 2007 Share Posted February 19, 2007 Ale przetrzymalam te zdjatka- sorki :oops: [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/5836/pozdrowieniasl4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 19, 2007 Share Posted February 19, 2007 No, Alicja, musisz miec sile ;) MELA to kruszyna taaka :evil_lol: [IMG]http://img152.imageshack.us/img152/8782/melanowydomjpggf0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 19, 2007 Share Posted February 19, 2007 Czyzby Melka wdarla sie juz w laski Puni :cool3: [IMG]http://img100.imageshack.us/img100/5576/melanowydom3jpgif5.jpg[/IMG] A to Punia, ktora dzielnie znosi nowa wspollokatorke :lol: : [IMG]http://img152.imageshack.us/img152/4783/punia8hb1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 19, 2007 Share Posted February 19, 2007 Niestety wiecej zdjec wstawic nie moge, bo mam techniczny bunt maszyny :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted February 19, 2007 Share Posted February 19, 2007 Super foteczki, kurcze ale to malenstwo wyroslo no........:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melcia Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 To maleństwo waży około 18-19 kg. trudno powiedzieć tak na 100% bo ważę ją na wadze łazienkowej... czasem troszkę dodaje, czasem odejmuje. Melcia ma teraz posłanie przy łóżku i jest zadowolona. Był problem, ponieważ zwykła kłaść się na łóżku w poprzek i ani rusz... Aż do kupna wielkiego "małżeńskiego" :loveu: łoża musi się tak przemęczyć. Melaśka jest zakochana w Bobiku!!! Bobik jest czarnym jamnikiem sąsiadów i codziennie rano do nas przychodzi. Tak serio, to przychodzi uwodzić Punię, ale Punia ma czasowy szlaban :) Mela jak tylko wyczuje, że Bobik już jest, siada koło drzwi i zaczyna popiskiwać. Tym to sposobem Bobik wyprowadza mnie i moje dziewczyny na spacer :) Bobik idzie pierwszy a my jak 3 gęsi za nim. Kocurka nie ma :-( i mam takie myśli... że może już nie wróci. Nigdy nie był kotem do przytulania, ale brakuje go nam bardzo. Jak go znalazłam był wielkości myszy. Pojadę rano na stare mieszkanie, ale nie wierzę aby tam wrócił. Odległość to 7 km, a przy okazji mnóstwo ruchliwych ulic i setki samochodów :-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted February 22, 2007 Share Posted February 22, 2007 [B][FONT=Comic Sans MS][COLOR=#004055]Kochani, [/COLOR][/FONT][/B][COLOR=#004055][SIZE=2][FONT=comic sans ms][B]zbliża się okres składania zeznań rocznych, a co za tym idzie wpłacania do kieszeni ludzików zasiadających w naszym rządzie, ciężko zarobionych przez nas wszystkich pieniędzy.[/B] [B]Jeżeli zamiast nowej limuzyny dla któregoś z naszych ministrów, wolelibyście zafundować miskę pełną jedzonka dla bezdomnego pieska, który nie miał szczęścia znaleźć kochającej rodziny, mam dla was propozycje.[/B] [B]Pod Warszawą mieści się Fundacja EMIR, prowadzona przez cudowną kobietę, która z coraz większym trudem utrzymuje swoje przytulisko. [/B] [B]Uwierzcie mi, każda złotówka jest tu na wagę złota, a Wy będziecie mieli jeden schodek do nieba więcej :smile:[/B][/FONT][/SIZE] [FONT=comic sans ms][B]A teraz do rzeczy:[/B][/FONT] [SIZE=4][FONT=comic sans ms][B]Fundacja dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych EMIR[/B][/FONT][/SIZE] [FONT=comic sans ms][B]Oddział, ul. Słoneczna 4[/B][/FONT] [FONT=comic sans ms][B]96-321 Żabia Wola[/B][/FONT] [FONT=comic sans ms][B]nr konta:[/B][/FONT] [FONT=comic sans ms][B]BANK Śląski o/Grodzisk Maz. [/B][/FONT] [SIZE=4][FONT=comic sans ms][B]88 1050 1924 1000 0022 6878 6056[/B][/FONT][/SIZE] [FONT=comic sans ms][B]w tytule przelewu należy wpisać:[/B][/FONT] [SIZE=4][FONT=comic sans ms][B]1% podatku [/B][/FONT][/SIZE] [/COLOR] [SIZE=2][COLOR=#004055][FONT=verdana][SIZE=4][FONT=comic sans ms][B]Dziękuje wszystkim, którzy wolą pełny brzuszek u psa, niż pełną kieszeń u Zyty G.[/B][/FONT][/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 22, 2007 Share Posted February 22, 2007 Witaj Melcia! No ubawilo mnie z rana to zestawienie pary: MELA i jamnior BOBIK :lol: Milosc nie wybiera :evil_lol: Oj, co by wyszlo z takiego polaczenia, baset jakis chyba :lol: No nie, co za dyskomfort, spac przy lozku ? :evil_lol: Kupujcie lozko kingsize bo sie Melka jeszcze obrazi i do Bobika spac pojdzie. Przy okazji gesich spacerow: czy dziewczyny maja adresowki prze obrozach ? :mad: Z tymi kotami to nigdy nic nie wiadomo, one potrafia przemierzac odleglosci :roll: MOze jednak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 23, 2007 Share Posted February 23, 2007 Malcia jest cudna...Ja ostatnio pokazywałam zdjęcia jej z rodzeństwem jeszcze w Węgrowie i teraz mojej koleżance . Nie mogła uwierzyć, że to ten sam pies! Uwielbiam tu zaglądać ale jednocześnie każda wizyta napawa mnie coraz większym strachem...Myślałam, że Melcia będzie taka ok. kolana, może trochę ponad a ona rośnie i rośnie! A ja wszystkim obecnym właścicielom Szwedek mówiłam, że one małe będą. Wiecie o co się teraz martwię ? Żeby za kilka miesięcy do 20 kg nie dobiły ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melcia Posted February 25, 2007 Share Posted February 25, 2007 Powiem w sekrecie, że tak sobie marze, żeby ta Melcia rosła i rosła i rosła :loveu: a niechby i te 50 kg!!! Jak przychodzi do łóżka i wali mi się za plecy, to sama radość. Lubie dotykać jej paluszki, brzuszek wymasuje ;) i ona też to lubi. Mela musi znosić moje niespełnione instynkty macierzyńskie :) Punia lubi tylko mojego tatę, chociaż to JA ją przyniosłam. Ale tak sobie od początku wybrała. Do taty idzie spać, nawet jak ma ciasno, to jakoś się przyklei a do nikogo innego nie pójdzie, choćby ją wołać. A co słychać u rodzeństwa Meli? Wszyscy zdrowi i szczęśliwi? Zrobiłam chyba błąd, że nie przyzwyczaiłam Meli do obroży. Zakładam jej obroże na spacer a w domu zdejmuję, bo Mela cały czas się drapie w szyje jak oszalała. Nie wiem dlaczego, obroża nowa, skórzana, podszyta mięciutkim filcem, nie zapinam mocno. Jak idziemy dalej na smyczy, to zakładam szelki. Zawsze w drodze powrotnej do domu ciągnie i na obroży chyba by się udusiła. W szelkach idzie ok. A Punia... to chodzi bez niczego :oops: ale ona rozwija prędkość 1 km/godz. i tylko w najbliższym sąsiedztwie domu. Absolutnie nie można jej wyciągnąć dalej. Lubi tak pomaleńku, krok za krokiem i jeszcze posiedzieć po drodze, pogapić się w niebo. Jeśli muszę, to zakładam jej szelki, tylko, że na zimę Punia ma długie kłaki i jak idzie, to jakoś się jej wplątują w te paski i ciągnie ją to. Nic nie mogę poradzić, zapinam luźno, ale jednak co jakiś czas przysiada i próbuje się skubać. Także funduje jej te tortury tylko jak idziemy do weterynarza i jeśli mamy w drodze jakieś ulice do przejścia. Mela ma strasznie wyczulony słuch... na ciastka! Jestem na poddaszu, gra muzyka i wyciągam z paczki ciacho... cichuteńko i już prawie go mam, a tu wyrasta przede mną Mela! Teraz to już się nie krępuję i domaga się podziału. Z kawałkiem ciacha pędzi na łóżko, zjada z pełną kulturą i wraca po następne :) (przesyłam foteczki Meli odpoczywającej na moim łóżeczku ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melcia Posted February 25, 2007 Share Posted February 25, 2007 [IMG]file:///C:/Moje%20dokumenty/melka1.JPG[/IMG] [IMG]file:///C:/Moje%20dokumenty/melka2.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted February 25, 2007 Share Posted February 25, 2007 Nie moge zobaczyc foteczek.......... super wieści zawsze od Was są dziewczyny....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 Fotki niewidoczne, Melcia wrzuc mi na skrzynke. A to gagatek jeden z tej MELI, obrozka kuje w szyjke nasze malenstwo :evil_lol: Cieszymy sie, ze u Was wszystko OKI. NIestety nie mamy swiezych wiesci z domkow rodzenstwa MELI, ale wiemy, ze trafily dobrze, a brak wiadomosci traktujemy jako.. dobra wiadomosc. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 Oto nasza KROLEWNA na lozu swym :p : [IMG]http://img139.imageshack.us/img139/7387/lozko2jpgdq6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 A tu -UCHOLE w stanie gotowosci, PANCIA ciacho chce po kryjomu zjesc?:mad: [IMG]http://img291.imageshack.us/img291/6382/lozko1jpgmk0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Jejku jaka ona duża.......:loveu: chyba po tatusiu bo mamcia do kolana....:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.