CAVANO Dream Team

[WŁADCZYNI]

NAJ NAJ mokrego poniedziałku, pełnego koszyczka i wesołego zajączka!:)

[talut]

mokry chyba będzie naprawdę, bo zapowiadają deszcz :lol::diabloti:

[PsychoSzczurek]

pożalę się Wam... będąc na spacerku z Wiewiórcią, jacyś idioci przechodzący obok kazali sie rzucić ich psu na moją sukę:placz:wykopali go(dosłownie!!) w jej stronę:placz:na szczęście był na smyczy i w kagańcu... i jak ją przekonać, że psy są fajne?:mad:

ps. Wesołych Świąt dla Wszystkich:grins:

[WŁADCZYNI]

Kretyni wrr:angryy: Mi jacyś idioci szczekali na sucz [nie wiem co ćpali]:angryy:

[ogromek]

[quote name='Aldra'][SIZE=5][COLOR=red][COLOR=red]Wszystkim Cavanowiczom [/COLOR]Zdrowych Wesołych i Pogodnych Świąt Wielkiej Nocy :krolik: Smacznego Jajka i ... słonecznego Dyngusa ;) [/COLOR][/SIZE][/quote]
dolanczam sie do zyczen Öli:eviltong:
ja raczej nie zmokne w poniedzialek tu nie ma takiej tradycji ale jak to w Belgii pada prawie codziennie a jutro bede ganiac i szukac czekoladowych jajek po pastwisku ;) moze cos znajde:evil_lol: a za belgijska czekolade mozna dac sie pokroic:diabloti:

[betty_labrador]

biedna Crazy :( idioci sie zdarzaja.... nie przejmuj sie ULU. A jak Szejkus? tez chodzi na spacerki? :)

[PsychoSzczurek]

nie, Szejki siedzi w więzieniu:evil_lol:
ps. już jest bez szwów, ale ciii nie zapeszam, żeby znowu sie nie spaprało coś:roll:

[talut]

głupole :angryy: do Monulca to z reguły wszyscy się pytają, czy mogą się pobawić (na szczęście)

ja chce już piątek :cool3: oglądam sobie krótki filmik z poprzedniego treningu (daddy miał kamerę :cool3:) i nie mogę się doczekać następnego:loveu:

[WŁADCZYNI]

Sajgon na 3 psy i 10 ludzi zakończony :) Sucz jakoś przeżyła te upiorne duże psy ;) Jestem z niej dumna! Piątek TAK TAK TAK :) Nie mogę się doczekać:)

[betty_labrador]

[quote name='WŁADCZYNI']Sajgon na 3 psy i 10 ludzi zakończony :) Sucz jakoś przeżyła te upiorne duże psy ;) Jestem z niej dumna! Piątek TAK TAK TAK :) Nie mogę się doczekać:)[/QUOTE]

ale to bedzie o 19 :( tak pozno, to watpie ze przyjade...

[talut]

maluchy na 17 ;)

Monulec musiał przeżyć pół godziny bez swojej rodzinki skazany na pastwę dziadków :diabloti:

[WŁADCZYNI]

Moja nienarzeka jak zostaje z babcią bo babcia ją rozpieszcza i ustępuje a ja jestem zołza i wymagam :D Mamy postępy już nawet przechodzi obok Stafficy i ją wącha! :)

[Musiałek]

[quote name='talut']maluchy na 17 ;)

Monulec musiał przeżyć pół godziny bez swojej rodzinki skazany na pastwę dziadków :diabloti:[/quote]

Hejka

to w piatek maluchy na 17 czy 17,30 ??

[zakla]

Eee, to jak teraz z treningami? Nie ma w soboty?:crazyeye:

[asher]

Zakla, w tym tygodniu początkujący odrabiają w piątek Wielkanoc ;)
A jak wy, to nie wiem.

[WŁADCZYNI]

Maluchy na 17 a Ela chce zacząć zajęcia najpóźniej o 17:15, Żakla w piątek jest "nadprogramowy" trening początków-bo wypadł w Wielką Sobotę

[betty_labrador]

[quote name='zakla']Eee, to jak teraz z treningami? Nie ma w soboty?:crazyeye:[/QUOTE]


dlaczego mialoby nie byc w soboty? :p
pytalam Eli wczoraj i wiem ze teraz dla zaawansowanych(i sredniakow chyba tez) jest trening w ten piatek o 19, a w sobote normalnie o 15, i w niedziele o 8.

[Mokka]

Monia jest chora, to chyba śledziona, ale na pewno jeszcze nie wiadomo. Wieczorem jedziemy na USG.
W Święta w naszej lecznicy pobrali hektolitry krwi, babeszji full. :cool3:

[Romas]

Ojej ,biedna Monia :-( Trzymam mocno kociuki.Pisz jak bedziesz miala wiecej inf.
Fuj z ta babeszja , strach poprostu z psem na spacer isc.

[Ka-Vanga]

[quote name='Mokka']Monia jest chora, to chyba śledziona, ale na pewno jeszcze nie wiadomo. Wieczorem jedziemy na USG.
W Święta w naszej lecznicy pobrali hektolitry krwi, babeszji full. :cool3:[/quote]
Biedna Moniutka, trzymamy za nia mocno kciuki, zeby szybciutko wyzdrowiala :kciuki: .

[Mokka]

Nie mam żadnego doświadczenia ze śledzioną, nie wiem, czy to się da całkiem wyleczyć, czy co :roll: . Babeszjozy nie mamy na pewno :lol: .
Monia miała podobne objawy 2-3 tygodnie temu, ale zdecydowanie słabsze. Wtedy stanęło na brzuszku (kiepsko jadła), wyniki krwi były w normie. Teraz wyraźnie cierpi, nie chce chodzić na spacery, wczoraj robiliśmy prześwietlenie, śledziona była zbyt dobrze widoczna, badania krwi też sugerują, że to może być to. Teraz jest na środkach przeciwbólowych, zobaczymy, co wykaże USG. Sucz jest bardzo biedna, cierpiąca i bardzo smutna. Śpi w kącie, nie chce się ruszać i widać po niej, że nie jest w porządku. :shake:

[Ka-Vanga]

[quote name='Mokka']Nie mam żadnego doświadczenia ze śledzioną, nie wiem, czy to się da całkiem wyleczyć, czy co :roll: . Babeszjozy nie mamy na pewno :lol: .
Monia miała podobne objawy 2-3 tygodnie temu, ale zdecydowanie słabsze. Wtedy stanęło na brzuszku (kiepsko jadła), wyniki krwi były w normie. Teraz wyraźnie cierpi, nie chce chodzić na spacery, wczoraj robiliśmy prześwietlenie, śledziona była zbyt dobrze widoczna, badania krwi też sugerują, że to może być to. Teraz jest na środkach przeciwbólowych, zobaczymy, co wykaże USG. Sucz jest bardzo biedna, cierpiąca i bardzo smutna. Śpi w kącie, nie chce się ruszać i widać po niej, że nie jest w porządku. :shake:[/quote]
Ojej biedna Moniutka to tym mocnej trzymamy kciuki za tym zeby odzyskala szybko zdroko!!!!!!!

[ciacho]

Mokka wycałuj Monię od Somci - trzymamy kciuki żeby wyzdrowiała

[Ludek]

[quote name='Mokka']Monia jest chora, to chyba śledziona, ale na pewno jeszcze nie wiadomo. Wieczorem jedziemy na USG.
W Święta w naszej lecznicy pobrali hektolitry krwi, babeszji full. :cool3:[/quote]

Trzymam kciuki, żeby Monia jak naszybciej wróciła do zdrowia.

Jakiś zły okres nastał. Wszędzie dookoła chore psiaki:(.

[Musiałek]

Hania

trzymamy kciuki i łapki za Monię !!! życz jej od nas DUŻO ZDROWIA!!!!!