Flaire Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Wstawiłam adres zdjęcia bezpośrednio do Explorera i dostałam błąd "przekroczony limit transferu" - więc wszystko jasne... Na tym serwerze, czasem będą się pokazywać, a czasem nie... Może na jakiś inny serwer je wsadź? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Flaire, dziwne, bo limit mam bardzo duży, a wrzucałam mało :-? i na innych forach się wyświetlają... jak ktoś jest bardzo ciekawy, to tutaj są na pewno działające :D [url]http://www.molosy.pl/Forum/viewtopic.php?t=2341[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 [quote name='Sajko']Flaire, dziwne, bo limit mam bardzo duży[/quote]Hej, ja nie komentuje dlaczego, bo nie mam pojęcia, tylko piszę, co zobaczyłam. A zobaczyłam błąd, podany powyżej. [quote name='Sajko'] i na innych forach się wyświetlają... jak ktoś jest bardzo ciekawy, to tutaj są na pewno działające :D [url]http://www.molosy.pl/Forum/viewtopic.php?t=2341[/url][/quote]Nie, właśnie sprawdziłam i dla mnie tam również były tylko czerwone krzyżyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Bo się serwer chwilowo całkiem wywrócił :-? linki są dobre, więc jak serwer powstanie jak Fenix z popiołów, to będą widoczne :wink: Flaire, ja sobie głośno myślałam, a Ty od razu tak personalnie...a podobał Ci się malutki boxio?? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 [quote name='Sajko']Bo Flaire, ja sobie głośno myślałam, a Ty od razu tak personalnie...[/quote]Hej, nie, no... Ani personalnie, ani nie - po prostu bez komentarza... :D Pisałam, co widziałam, no :D . [quote name='Sajko']a podobał Ci się malutki boxio?? 8)[/quote]Boksio fajny! Nie miałam pojęcia, że z tego kontaktu coś wyszło i Kaśka chyba też nie. Będę musiała się jej pochwalić :D . Ja w ogóle strasznie zazdroszczę wszystkim właścicielom szczeniaków i czuję się ogromnie uprzywilejowana, że mam okazję widywać się regularnie z jednym z moich! :D (Właśnie gdy odbierałam Mokkę z treningu to pędziłyśmy na wspólny spacer :D ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-Vanga Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Sajko, ale suuuuuuuper te foty, hehe i jak fajnie wygladaja razem w samochodzie :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Dobra, dostałam dobry cynk, że fotki już widać :wink: A Hamerek jest boski :D charakter cudo, był trochę chudy, bo złapał parę dni temu jakiegoś wirusa i wymiotował duuuuuużo :( ale generalnie, jest przesłodki. I Asia szykuje się do wystawiania go, na pewno będą w Gdańsku :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 [quote name='Sajko']A Hamerek jest boski :D [/quote]No to powiem Kaśce. :D Ja jestem wielką fanką jego tatusia :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 A Hamerek odnowił we mnie wielki sentyment dla boxiów, te tygrysie łapy, krótka buźka, całuśny charakter i jeszcze nieporadne ruchy, booooska kombinacja :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Sajko piszesz ze Hamer zlapal wirusa i wymiotowal? ojej... bo Tosca dzis tez po zajeciach zle sie poczula i w drodze powrotnej zwymiotowala cala zawartosc zoladka, i teraz zle sie czuje, ciagle sie oblizuje, jest smutna, i co jakis czas cos tam jej z zoladka wyleci...:( a jakie jeszcze inne objawy byly tego wirusa? pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_ostaszewska Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Wybaczcie, ze sie tracam tak nie agilitowo, ale teraz chyba w Wawie jest jakis wirus. Moja Czika jezdzila na zastrzyki z antybiotyku, bo dosc mocno ja wirusisko obrzydliwe dopadlo! Poza wymiotami, miala kupki z krwia... Teraz juz wszystko oka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Betty, mały wymiotował i miał biegunkę przez 2 czy 3 dni, lekarze leczyli go na zatrucie, w końcu Asia nie wytrzymała i zmieniła weta, gdzie się okazało, że ma taką grypę żołądkową w psiej wersji :-? oprócz wyżej opisanych miał trochę gorączki i słabo się po prostu czuł :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 ojejku :( to mozliwe ze Tosce tez to dopadlo w ciagu jednego dnia? i mam nic z tym nie robic? i czy jutro w ogole przyjezdzac? a mi te sie Sajko Twoje zdjecia nie wyswietlaja.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_ostaszewska Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 [b]betty_[/b] Nie denerwuj sie na zapas! Moze cos psiak zjadl i to taki chwilowy problem1 Obserwuj, ale nie sadze, zeby reakcja mogla byc taka natychmiastowa! Uszy do gory! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 no ale ja sie denerwuje :( a moze od tego ze wczoraj na spacerze Tosca jakies swinstwo zezarla(jakas padlinka mala? to bylo tak ok.15.potem przyszlam to jej ugotowalam jak zwykle jedzenie, i zjadla od razu. Potem do dzis poludnia bardzo dobrze sie czula, biegala po torze jak torpeda, byla chetna na smakolyki, a teraz stoi na dworzu i sie oblizuje bo sie chce jej wymiotowac, albo lezy smutna w domu :( jak przyjechalam do domu nic juz jej nie dalam, zreszta nic nie chciala nawet kielbasy :( i nie wiem w ogole co robic... zcy jutromam przyjezdzac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Betty, spoko, przecież mogła się zatruć. A jutro- sama zobaczysz, jak będzie się czuła. Na pewno wszystko będzie dobrze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Aga i Sajko dziekuje za pocieszenie. Tez jestem dobrej mysli. Teraz Tosca spi w klebuszku kolo mnie :) pozdrowka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-Vanga Posted January 15, 2005 Share Posted January 15, 2005 Betty, na pewno wszystko bedzie dobrze, wysciskaj Tosiaczka ode mnie i moich czarnuszkow :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 dzieki Olcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 zdajcie relacje z dzisiejszego treningu na ktorym mnie nie bylo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 Mnie też nie :( ucho mnie tak boli, że siedzę prosto jakbym kij połknęła i nie mogę nawet zbytnio głową ruszać :-? ech, ale fajowo... A jak Tosca? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 ojejku, Sajko wspolczuje :( a dzis taka piekna pogoda wsam raz na trening :( Tosca ma sie nieco lepiej, wypila troche wody co wczoraj bylo niemozliwe, Bylam z nia spacerku tylko na smyczy szla, i wydawala sie normalna, juz nie chce jej sie wymiotowac, ale lezy i spi. Bawila sie troszke pileczka. Jestem dobrej mysli ze jej to przejdzie. Chcialam zadzwonic do weta w najblizyszych okolicach. Jeden nie odbiera(nikogo nie ma ) i u drugiego tez nikogo nie ma bo sie w telefonie odzywa "abonent czasowo niedostepny". Przewialo Cie wczoraj, kuruj sie i szybko wracaj do zdrowia :) pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 Ze względu na demencję starczą muszę zapytać- wrzuciłam na stronkę fotki z Lasek jakie dostałam od Mokki, czy ktoś mi może podsyłam opis zdarzeń na IALu w Laskach? bo coś nie wiem :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 Sajko- Ty jakos nie masz szczescia:P Ale fotki fajne:) Boxia rzeczywiscie widzialam, nawet sie wachal z moim morderca w sexownym kagancu... 8) :lol: Beatko- usciskaj od nas czarnuszka:D PS. Moi rodzice zgadzaja sie na Wroclaw!!!:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 Mam kilka fotek z wczorajszego treningu, w tym trzy czy cztery udane, pokazujace poszczegolne psy:) Jest tez taka, ktora pokazuje prawie caly tunel:D Jak bede miala chwilke to wstawie, ale do tego potrzebuje litosci mojego braciszka:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.