Jump to content
Dogomania

CAVANO Dream Team


PATIszon

Recommended Posts

  • Replies 10.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Sajko']Flaire, dziwne, bo limit mam bardzo duży[/quote]Hej, ja nie komentuje dlaczego, bo nie mam pojęcia, tylko piszę, co zobaczyłam. A zobaczyłam błąd, podany powyżej.
[quote name='Sajko'] i na innych forach się wyświetlają... jak ktoś jest bardzo ciekawy, to tutaj są na pewno działające :D
[url]http://www.molosy.pl/Forum/viewtopic.php?t=2341[/url][/quote]Nie, właśnie sprawdziłam i dla mnie tam również były tylko czerwone krzyżyki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sajko']Bo Flaire, ja sobie głośno myślałam, a Ty od razu tak personalnie...[/quote]Hej, nie, no... Ani personalnie, ani nie - po prostu bez komentarza... :D Pisałam, co widziałam, no :D .

[quote name='Sajko']a podobał Ci się malutki boxio?? 8)[/quote]Boksio fajny! Nie miałam pojęcia, że z tego kontaktu coś wyszło i Kaśka chyba też nie. Będę musiała się jej pochwalić :D .

Ja w ogóle strasznie zazdroszczę wszystkim właścicielom szczeniaków i czuję się ogromnie uprzywilejowana, że mam okazję widywać się regularnie z jednym z moich! :D (Właśnie gdy odbierałam Mokkę z treningu to pędziłyśmy na wspólny spacer :D ).

Link to comment
Share on other sites

Dobra, dostałam dobry cynk, że fotki już widać :wink:

A Hamerek jest boski :D charakter cudo, był trochę chudy, bo złapał parę dni temu jakiegoś wirusa i wymiotował duuuuuużo :( ale generalnie, jest przesłodki. I Asia szykuje się do wystawiania go, na pewno będą w Gdańsku :lol:

Link to comment
Share on other sites

Betty, mały wymiotował i miał biegunkę przez 2 czy 3 dni, lekarze leczyli go na zatrucie, w końcu Asia nie wytrzymała i zmieniła weta, gdzie się okazało, że ma taką grypę żołądkową w psiej wersji :-? oprócz wyżej opisanych miał trochę gorączki i słabo się po prostu czuł :(

Link to comment
Share on other sites

no ale ja sie denerwuje :(
a moze od tego ze wczoraj na spacerze Tosca jakies swinstwo zezarla(jakas padlinka mala? to bylo tak ok.15.potem przyszlam to jej ugotowalam jak zwykle jedzenie, i zjadla od razu. Potem do dzis poludnia bardzo dobrze sie czula, biegala po torze jak torpeda, byla chetna na smakolyki, a teraz stoi na dworzu i sie oblizuje bo sie chce jej wymiotowac, albo lezy smutna w domu :(
jak przyjechalam do domu nic juz jej nie dalam, zreszta nic nie chciala nawet kielbasy :( i nie wiem w ogole co robic... zcy jutromam przyjezdzac?

Link to comment
Share on other sites

ojejku, Sajko wspolczuje :( a dzis taka piekna pogoda wsam raz na trening :(
Tosca ma sie nieco lepiej, wypila troche wody co wczoraj bylo niemozliwe, Bylam z nia spacerku tylko na smyczy szla, i wydawala sie normalna, juz nie chce jej sie wymiotowac, ale lezy i spi. Bawila sie troszke pileczka. Jestem dobrej mysli ze jej to przejdzie. Chcialam zadzwonic do weta w najblizyszych okolicach. Jeden nie odbiera(nikogo nie ma ) i u drugiego tez nikogo nie ma bo sie w telefonie odzywa "abonent czasowo niedostepny".

Przewialo Cie wczoraj, kuruj sie i szybko wracaj do zdrowia :)
pozdr.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...