PATIszon Posted January 13, 2004 Author Posted January 13, 2004 Bezczelnie możesz. :lol: A wez Kara to se będą z Kenia latały i dzięki temu my będziemy od nich uwolnione :wink: Quote
exoda Posted January 13, 2004 Posted January 13, 2004 Ooo to super super super !!!! ale bezczel ze mnie :lol: to gdzie i o ktorej sie umowimy? Quote
Lenka Posted January 13, 2004 Posted January 13, 2004 To wręcz nieprawdopodobne, ale Niuka ciągle mądrze gada :D Atmosfera na zawodach jest po prostu fantastyczna. Od czasu kiedy zaczynałysmy (jeszcze nie istniało Cavano) wiele się zmieniło. Kiedyś wszystkie kluby pałały do siebie jakąś taką odrazą, nie wiem może zazdrość może coś - no nie licząc kilku osób. Teraz jest totalnie inaczej: gra muzyka (my z Niuką tańczymy i śpiewamy w przerwach między konkursami ;) ), zawsze są co najmniej dwa ciasta i "właściciel" chodzi na obchód i częstuje wszystkich bez wyjątków, kibicujemy sobie nawzajem i ogólnie jest fajnie. Nie ma czegos takiego jak "super, pies mu zwiał to ja wygram" wydaje sie jakby wszyscy byli jednym wielkim klubem a całe zawody po prostu treningiem, gdzie nie am zwycięzców i przegranych. Ja wiem że Wy juz tu wszyscy jesteście trzy tematy dalej, ale co po niektórzy jeszcze sie uczą i nie moga w ciagu dnia ślęczeć na forum i potem wieczorem trzeba nadrabiać (tuż przed długaaaaśnym spacerniakiem z Killerem :D Quote
niuka Posted January 13, 2004 Posted January 13, 2004 Lenka jestem wzruszona :jumpie: (nie ma intelektualisty to wstawilam wesolego :P) wlasnie, pamietam te czasy, nasze poczatki, jejku i ten pazdziernik nieszczesny lomianki - ciagle mi wstyd :oops: a ten sezon zaczal sie zupelnie inaczej :) jak patrze znaczna wiekszosc traktuje zawody jak super zabawe :) I TAK MA BYC DO CHOLERY! :evilbat: :P lenka kiedys juz chyba gadalysmy o tym na forum agility :P "wszyscy jestesmy jedna rodzina" :lol: wogole teraz wszyscy sluza pomoca sobie, to takie mile :) mowia co moglbys zrobic inaczej a to jak oni ucza itd :) to naprawde bardzo podbudowywujace, nie masz wrazenia ze mozesz liczyc tylko na siebie :-? i ze jak poprosisz to pomaga (nawet wtedy kiedy niepoprosisz 8) ) po semiarium Kaska na zawodach zawsze komentuje moj bieg :P mowi ze znowu mnie chyba pogielo :P i co to za dziwaczne numery wykrecam :lol: dziewczynki na koniki jada a ja nic nie wiedzialam :cry: pozdr Quote
PATIszon Posted January 13, 2004 Author Posted January 13, 2004 Ooo to super super super !!!! ale bezczel ze mnie :lol: to gdzie i o ktorej sie umowimy? A czy Twój pies umie już jezdzić autobusami? Jak nie to podjade po Ciebie, ale byłoby mi łatwiej, jakbyś podjechała kilka przystanków w moja stronę. Quote
Elka Posted January 13, 2004 Posted January 13, 2004 Pati Juz wszystko wiem!! Wg rozkladu jazdy powinnam byc u Ciebie w samo poludnie!! :D I prosz mnei nie straszyc ze mnie kon uszkodzi bo bede udawac ze nie moge na niego wsiasc a to byloby juz smieszne!! Wlanie przymierzylam bryczesy, zaraz wyjme sztylpy i toczek!! A w piatek tez bym mogla?? :lol: Exoda Fajnie ze pojedziesz z nami!! Bedzie weselej!! Niuka Ja sie z Pati aprops konika to dzisiaj dogadalam!! I teraz do wszystkich!! Uwizcie mi ze zadne z was nie przeszlo tyle ile ja jesli chodzi o niezdrowa atmosfere! {rzez 2 lata usilowalam znalezc sie w jakims klubie i w koncu dzieki panu z BETY dostalam mozliwosc samodzielnego prowadzenia zajec! POtem trzeba bylo zrezygnowac ze wspolpracy z BETA i "pojsc na swoje"! Ale wtedy juz nie bylam sama! Gdy zaczelam sama prowadzic zajecia to ludzie z innych klubow patrzyli na mnie jak na tredowata a Brutusa traktowali jak krwiozercza bestie. Wiele razy chcialam rzucic agility w cholere bo bylo mi bardzo przykro! Ale sie zaparlam!! I teraz jest na szczescie lepiej! Nigdy nie zapomne jednak tego co przeszlam! Staram sie teraz dbac o to zeby nikt nikomu nie robil przykrosci, zeby sie spotykac z ludzmi z innych klubow i zeby milo.Was tez o to bardzo prosze bo o wiele lepiej jest biegac jak wszyscy na okolo sa do ciebie mile nastawieni!! Mam nadzieje ze was nie zanudzilam ale musialam to napisac! :D Quote
Elka Posted January 13, 2004 Posted January 13, 2004 a.. zapomnialam dodac!! Dla niecierpliwych (Niuka :wink: ) Jeszcze nie mam wiadomosci co z tanszym placeniem za seminarium... :P Quote
Wind Posted January 13, 2004 Posted January 13, 2004 Elka, Fajnie, ze jestes taka uparta!!! Wydaje mi sie, ze najwiekszym Twoim sukcesem jest to, ze coraz wiecej ludzi chce trenowac w Klubie, ktory zalozylas. Zapamietaj sobie na cale zycie, ze wyznacznikiem tego ze cos dobrze robimy, jest to, ze inni chca to robic z nami. TRENER jest jak manager, jesli nikt za nim nie podaza jest tylko spacerowiczem ;) A co do tego, ze chcesz aby zawsze i miedzy kazdym bylo fajnie i milo, to niestety musze Cie zmartwic. Swiata nie naprawisz i nie zawsze jest tak jakbysmy sobie tego wymarzyli ...chociaz tak bardzo sie staramy. Jedyne na co masz wplyw, to na klimacik w Cavano i aby byl zawsze taki jak jest :-) pozdrawiam, Quote
PATIszon Posted January 13, 2004 Author Posted January 13, 2004 Dobra, laski nebeskie. Jutro zbiórka na Gocławiu kiele południa. I jadziem do Legionowa. :lol: Quote
Elka Posted January 13, 2004 Posted January 13, 2004 Wind O tym, ze ja swiata nie zmienie i moge tylko dbac o atmosfere wokol siebie wiem doskonale!! Nauczylo mnie tego i agility i aikido! Niestety od tych 2 dziedzin sportu dostalam ostra szkole i to walki czy biegania po torze ale szkole zycia!! Jesli byloby cos nie tak w CAVANO to od razu mowccie bo ja jestem tylko czlowiekiem i zdarza mi sie mylic i nie przemyslec jakichs rzeczy...:P Quote
Mokka Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Coś nie tak w CAVANO? Chyba sobie żartujesz, w CAVANO wszystko jest OK i suuuuper :D Quote
Mokka Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Dodam jeszcze, że niedawno zastanawiałyśmy się z Flaire, czy matołki po jakimś czasie nieodnotowywania postępów są eliminowane, ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że chyba jednak nie. Bądźmy realistami - nie widzę siebie ani mojej suki jako zdobywcow medali i pucharów na WIELKICH ZAWODACH AGILITY, dla wielu z nas jest to po prostu forma spędzenia czasu z psem i zauważ, że pomimo to na zajęciach bardzo się staramy, chociaż nie zawsze nasze starania odnoszą skutek. Kupiłam moim psom tunel w Ikei, a w ogródku powbijałam bambusowe pręty imitujące slalom (Leon ćwiczy eksternistycznie :wink: ). A zawody? Na zawodach świat się nie kończy. Jedni są do sportu stworzeni, a inni zamykają pochód, najważniejszy jest zapał i dobra zabawa. Jeśli zamarzą mi się kiedyś sukcesy w agility, to KUPIĘ (nie zgarnę z ulicy albo ze schroniska) odpowiedniego psa i wtedy drżyjcie! :D Quote
sylwia i boksery Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Jeśli zamarzą mi się kiedyś sukcesy w agility, to KUPIĘ (nie zgarnę z ulicy albo ze schroniska) odpowiedniego psa i wtedy drżyjcie! :D Mokka-a gdzie kupisz takiego urwisa jak Monia albo takiego przystojniaczka jak Leon? :wink: My też lubimy zajęcia-Drachma na słowo "trening" dostaje w sobotę rano kręćka-chociaż nasze postępy są...hm...mierne. :wink: Quote
Wind Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Mokka, Sylwia Dziewczyny bez przesady!!! Wiem jak trenujecie i robicie to super, wiec bez az takiej skromnosci! Mokka, kiedy poznam Leona? Naczytalam sie o nim tyle, ze teraz to brakuje mi tylko osobistego spotkania z tym inteligentnym cudem. Moze pod koniec stycznia go przyprowadzisz? Jak wiesz jeszcze w ten weekend bedziemy na przymusowych wagarach, ale potem wracamy na tor! pozdrawiam, Quote
PATIszon Posted January 14, 2004 Author Posted January 14, 2004 Drachma na słowo "trening" dostaje w sobotę rano kręćka- A Kenia na hasło : "idziemy skakać?" dostaje delirium tremens. 8) Nie przypuszczałąm, że ta bzdziągwa tak to polubi. A w Karczewie to na smyczy jej utrzymac nie mogłam jak inne psy biegły po torze, a ona stała z boku! Zobaczymy teraz czy zaprzęgi jej się spodobają as well. Quote
Wind Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Czesc Beeeeti, Jak widze z liczby Twoich postow, jestes tutaj zupelnie nowym userem :-) Napisz cos o sobie, gdzie trenujesz agility, skad jestes i oczywiscie jakiego masz psa. Witam Cie i mam nadzieje, ze Dogomania podoba Ci sie rownie bardzo jak nam, pozdrawiam, Quote
Mokka Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Wind, Leon nawiedził szkółkę w ostatnią sobotę, kiedy Wy wagarowałyście. Nie wywołuj wilka z lasu. Wstyd się przyznać, ale on takie stworzonka jak Majka traktuje bardzo, hm... konsumpcyjnie. Tyle razy mu powtarzam "śniadanie przyszło na własnych nóżkach i na własnych odejdzie", ale on ma jakieś swoje stare nawyki i nie do końca się ze mną zgadza :cry: Quote
Wind Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Mokka, Maja mowi, ze nie bedzie drugim sniadaniem dla Leona. Niby juz go polubila, ale z pewna taka niesmialoscia podchodzi do znajomosci z nim, tym bardziej, ze bylaby to znajomosc "jednego widzenia" :lol: pozdrawiam, Quote
Mokka Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Miejmy nadzieję, że na jednym razie się nie skończy :D Quote
Mokka Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Pati, Ty chcesz Kenię zaprzęgać? Bardzo mnie to interesuje, bo rozmyślam nad taką rozrywką dla Leona, ale okazuje się, że my w domu zwykłych sanek nawet nie mamy :cry: Quote
Lenka Posted January 14, 2004 Posted January 14, 2004 Pati, mnie to tylko zastanawia kogo Ty w ten zaprzęg wsadzisz... Z takim "rumakiem" jak panna larwa to może być trudno wyhamować :D I w ogóle co to ma znaczyć "ja nie widze siebie jako zdobywcy pucharów" ??? Co to jest ja sie pytam? Jeszcze zobaczycie jak to jest wygrać :D Tylko odwagi troche trza mieć i dobrych chęci - a jak sie nie uda to zawsze jest następny raz ;) Quote
PATIszon Posted January 14, 2004 Author Posted January 14, 2004 Pati, mnie to tylko zastanawia kogo Ty w ten zaprzęg wsadzisz... Z takim "rumakiem" jak panna larwa to może być trudno wyhamować :D Spoko! Mam doświadczenie z takimi stadiami larwalnymi! (patrz Orkan) :lol: Powiem więcej, doprzęgnę jeszcze Kobre! :lol: Quote
Mokka Posted January 15, 2004 Posted January 15, 2004 Lenka, zapału i chęci chyba nie możesz nam odmówić, ale na wszystko trzeba patrzeć realnie. Również na sport. My jesteśmy z tych, dla których radością jest już samo uczestnictwo :D , bo możliwości mamy jakie mamy, a poza tym jakoś nie jesteśmy coraz młodsze :wink: Quote
Wind Posted January 15, 2004 Posted January 15, 2004 a poza tym jakoś nie jesteśmy coraz młodsze Patrzac na to spod podwojnych okularow i bujajac sie w wiklinowym fotelu, musze przyznac ... swieta racja Mokka, swieta racja ... Zab czasu nieuchronnie nadgryza nasze lawendowe koronki i lysiejaca siersc naszych psow ... Nic dodac ... nic ujac ... ;) pozdrawiam porannie, Quote
Mokka Posted January 15, 2004 Posted January 15, 2004 Wind, bez urazy, mówiłam o sobie i Moni. Majeczka to jeszcze dzidziuś, a moja sunieczka to już stara gropa :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.