Marinka Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 Alta, tak jak pisałaś dziś (jeszcze) jest niedziela czas relaksu i lenistwa :) Zdrowiej kochana i wyłaź z tego szpitala :) Quote
Wiola&Miłosz Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 No ja tez marinko bym juz chciala ale trzymaja mnie bo mowia ze wiedza jak jest w domu kobieta sprzata prasuje itd. Dzwigac mi nie wolno to tyle ale rozumiem ze sie martwia;) Staram sie srozumiec bo szlag mnie tu jasny trafia ale coz moge zrobic? Nic;) Quote
handzia Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 [quote name='AltaCaraya']No ja tez marinko bym juz chciala ale trzymaja mnie bo mowia ze wiedza jak jest w domu kobieta sprzata prasuje itd. Dzwigac mi nie wolno to tyle ale rozumiem ze sie martwia;) Staram sie srozumiec bo szlag mnie tu jasny trafia ale coz moge zrobic? Nic;)[/QUOTE] Zobaczysz jaka będziesz potem szczęśliwa :) Tego nie da się porównać z niczym innym, nawet z posiadaniem psa ;) Warto się poświęcić :) Życzę wszystkiego najlepszego :) Quote
mari23 Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 przepraszam za nieobecność, ale Fifi wskakując na biurko uszkodził mi klawiaturę, zalogować się dwa razy zdołałam, ale napisać nic nie mogłam, dopiero teraz..... w pracy ( po cichutku ;-)) podam wpłaty wstecz, bo nie pamiętam, które już wpisałam ( nie zaznaczyłam sobie :-( ) Marinko, sprawdź, które są, a które trzeba ująć w Twojej mądrej tabelce 30,- Marinka IX,X,XI (17.10.) 20,- Ilona M.-S. z Krakowa (19.10.) 15,- Jakub Lech Ł. z Łodzi (25.10.) Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='handzia']Zobaczysz jaka będziesz potem szczęśliwa :) Tego nie da się porównać z niczym innym, nawet z posiadaniem psa ;) Warto się poświęcić :) Życzę wszystkiego najlepszego :)[/QUOTE] Dziekujemy;) Choc poki co nie wiem z czego mam sie cieszyc;) szpital wykancza i pl sluzba zdrowia. Z dobrych wiesci to tyle ze jednak jutro mnie wypisuja dzisiaj kontrolny cukier etc ale wypis juz dostane dzisiaj:) Quote
funia Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 Czyli pewnie dzisiaj Lublin ,co ?:cool3: A nie doczytałam ....Jutro wyjście ...tak? Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 tak jutro. Wiec moze funiu ja bym go zabrala w srode? Wlasnie rozmawialam z pania Gosia i mowila ze jej to obojetne o idzie dlugi weekend a ona ma i tak prace i tak a wiekszosc psiakow bedzie miala wolne wiec bedziemy mieli wiecej czasu. Wiec ja bym w srode sie po niego wybrala. Quote
funia Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='AltaCaraya']tak jutro. Wiec moze funiu ja bym go zabrala w srode? Wlasnie rozmawialam z pania Gosia i mowila ze jej to obojetne o idzie dlugi weekend a ona ma i tak prace i tak a wiekszosc psiakow bedzie miala wolne wiec bedziemy mieli wiecej czasu. Wiec ja bym w srode sie po niego wybrala.[/QUOTE] Oczywiście .Tylko we wtorek wieczorem zdzwonimy sie co do przekazania psa.;) Quote
handzia Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 To super :) Spotkamy się, bo ja w środy zawsze jestem u funi i psiaków :) Quote
MałgorzataKuc Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 LADYS- tak czytam i czytam i sie wypowiem. Otoż owszem, wychodzę z założenia że, wiekszosc hotelików psich nie ma pojęcia na temat szkolenia i behawiorystyki ale, nie chyba takie jest ich zadanie. Ich zadaniem jest hotelowanie a obecnie modne stwierdzenie tymczasowanie które w moim mniemaniu jest dziwnym określeniem lecz, nie o tym tu temat. Pokusiłam sie o przeczytanie wątku od deski do deski i smiało mogę stwierdzić że wasze rady do niczego dobrego nie doprowadziły. Dlaczego? Otóż dlatego że do ludzi trzeba mówic spokojnie, dawać rady kierować. Zapewniam że, gdyby to było wyjasnione na spokojnie nie pod wpływem emocji czyli: Coś ty babo zrobiła! No co zrobiła? Założyla mu smycz i obrożę. Jak mogła przewidzieć reakcję psa? Nie mogła. Jest to zwierzę strachliwe. Jak już wcześniej pisałam jego reakcji nawet ja bym nie przewidziała. A jako człowiek też założyłabym mu smycz. Co prawda bym to skorygowała ale pani Kasia nie jest behawiorystka ani szkoleniowcem więc nie rozumiem skąd te pretensje. Co do dobrych porad. Czy z pań strony wyszła jakakolwiek pomoc? Przecież behawiorysta był podobno obecny na watku. Ja na miejscu tej pani w celu pomocy psu nie obraziłabym się i tym bardziej pokusiłabym sie o rozpracowanie przyczyny. Bo skowyt wydawany przez psa był skutkiem założenia smyczy.A gdzie przyczyna? Ja dopoki nie widzę psa nie udzielam jakichkolwiek rad. Bo każdy przypadek jest inny i od tego stronie. W tym wypadku pokusiłam się o wstepną opinię ponieważ troszkę już rozmawiałam z opiekunką Rudzika i osobą za niego odpowiedzialną i mogę sie wypowiadać czysto teoretycznie czyli w temacie wiedzy którą posiadam o takich zachowaniach psa. Choc wiadomo że wszystko sie okaże na miejscu. I więcej wyrozumiałości życzę w podchodzeniu do takich przypadków. M-K-B Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='handzia']To super :) Spotkamy się, bo ja w środy zawsze jestem u funi i psiaków :)[/QUOTE] :) no tak by bylo najlepiej bez cisnienia. Bo ostatnio u mnie wsio na biegu sie dzieje a ja udupiona jestem do jutra;) Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 A własnie laski a rudzik jest zaszczepiony i odrobaczony? tak pytam bo napewno bedzie mial kontakt z psiurami wiec wiecie. Quote
funia Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='AltaCaraya']A własnie laski a rudzik jest zaszczepiony i odrobaczony? tak pytam bo napewno bedzie mial kontakt z psiurami wiec wiecie.[/QUOTE] oczywiście .To standard . Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 tylko pytam;) Ja juz nie moge sie doczekac tej pchly. Ale bedziemy sie bawic:) Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 Zreszta Funia jak zobaczysz mojego tobiasza to stwierdzisz ze niestety ale kazdy pies to pchla w porownaniu do niego.. Quote
funia Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 Spotkamy sie na neutralnym gruncie .Wezmiemy go na smycz jakieś 200m od hoteliku i tam sie poznacie .Zobaczysz królewicza:evil_lol: Quote
Marinka Posted October 29, 2012 Author Posted October 29, 2012 Pani Gosiu, pięknie Pani to powiedziała :) Mam nadzieję, że tym razem dotrze to do co poniektórych. Jestem wdzięczna funi, że znalazła dla niego miejsce i czas. Na osiedlu zewsząd czyhało na niego niebezpieczeństwo (samochody, nieokrzesane społeczeństwo itp). U funi miał zainteresowanie, oswojenie się ze smyczą, ciepłą budkę i pełną michę :) Żyje :) Alta...gratuluję :) Nie skapowałam :cool3: Ja też mam nadzieję, że będę mogła Was odwiedzać. Już nie mogę się doczekać :) Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 Marinka:evil_lol: A no co racja to racja;) Funia no owszem choc jestem przekonana ze ten gad podly go zameczy. Znaczy sie Tobiaszowy bo to taka wielka nieokrzesana kanalia;) Quote
MałgorzataKuc Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 MARINKA- Nawet nie wiesz jak Ja bym chciała żeby, większość ludzi zrozumiała że, z problemowym psem trzeba nieustannie ćwiczyć. Non stop powtarzać czynności, każdego dnia, nawet kilka godzin dziennie. Tak naprawde kluczem do sukcesu resocjalizacji bądz socjalizacji psa jest człowiek i jego konsekwencja. Mam ogromną nadzieję związaną z Rudzikiem że Wioletta nauczy się kilku czynności by móc je przekazać dalej. Mam nadzieję że przyszły dom będzie chciał kontynuować tutaj nasze starania. Dobrym rozwiązaniem było by postarać się by ćwiczenia które będziemy wykonywać były wznawiane. Systematycznie. Proponuję też w miarę mozliwości przenieść go do domowych warunków. Dzisiaj Wioletta zapytała się Mnie czy Rudzik będzie mógł spać z nią w łóżku. Odpowiem że tak. Wielu osobom kojarzy sie szkoleniowiec behawiorysta z kimś kto ma stalowe zasady, nie ulega presji lecz byłabym hipokrytką gdybym napisała że moje psy nie śpia. Śpią oczywiście ale, pies musi znać granicę. Jak mówie złaz ma zejsc. I tak samo będzie z Rudzikiem co prawda mam już komplet swój łóżkowy ale będzie mógł grzać nóżki Wioli. O ile Tobi na to pozwoli:) Tak więc Ja od jutra zaczynam intensywne szkolenia więc raczej nie będe obecna na forum pieskowym. Na wszystkie możliwe pytania w miarę możliwości postaram sie odpowiedzieć przez Wiolettę. W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę o telefon. M-K-B Quote
Wiola&Miłosz Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 No zapytalam bo ja lubie jak mnie cos grzeje:) zreszta ja tam psiury w wyrze toleruje. i wstyd sie przyznac ale moj pies jak mowie zlaz klei niemca ze nie wie o co chodzi. byle by sie rudyslaw nie naumial od niego tych paskudnych cech. Oprocz klejenia niemca jest jeszcze bekanie w twarz baczki i siadanie mi na plecach;) Tak tak jestem zla bo go rozpuscilam... Quote
Marinka Posted October 29, 2012 Author Posted October 29, 2012 Alta, to zupełnie tak jak moja Saba....co prawda nie beka mi w twarz i nie siada na plecach (a szkoda, często ją o to prosiłam w ramach relaksującego masażu), ale do łóżka się pcha...a kiedy za bardzo się w nim wiercę schodzi z pomrukiem na swoje posłanie, na fotel lub do kogoś innego... Quote
ranias Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 a jak mój Brodzio grzeje nogi...lepszy niż termofor :lol: Quote
funia Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 A moja tymczaska Mimi ogrzewa moje otłuszczone plecy .Uwielbiam to !!!! Quote
Aimez_moi Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 Funia ma otluszczone plecy.....prawda byla.....:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.