Jump to content
Dogomania

Barf dla szczeniaka


kololoko

Recommended Posts

Jestem właścicielem 10-cio tygodniowego buldożka francuskiego i próbowalem przestawić ja na barfa bo wyczytałem że można już od 2-go m-ca. Dostawala surowe skrzydelka,wątróbkę drobiową, żeberko jagnięce, blendowane warzywa ( z mrożonki-brokuly, calafior, marchewka,groszek.) razem z drobno pokrojoną piersią z kurczaka i niestety miała biegunke. kiedy bylem u veta na drugim szczepieniu vet powiedzialmi że owszem barf jest ok ale jeszcze nie teraz, dopiero za 2-3 m-ce. Na razie dostaje gotowane skrzydełka bez kości z ryżem i sucha karmę jak vet zalecił i kupka się porawiła. Poza tym kiedy jadła surowe skrzydła na ręczniku i sprzatalem resztki zauważyłem bardzo ostre kawałki kości ( nie ostre ale zaje..ście ostre, jeden okruszek wbiłmi się pezproblemowo w palca i to dość głęboko) więc pytam czy rzeczywiście skrzydełka są tak zarypiaste dle piesków na barfie? No i od kiedy można przestawić pieska na barfa tak jak vet zalecił czy póżniej?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kololoko']Jestem właścicielem 10-cio tygodniowego buldożka francuskiego i próbowalem przestawić ja na barfa bo wyczytałem że można już od 2-go m-ca. Dostawala surowe skrzydelka,wątróbkę drobiową, żeberko jagnięce, blendowane warzywa ( z mrożonki-brokuly, calafior, marchewka,groszek.) razem z drobno pokrojoną piersią z kurczaka i niestety miała biegunke. kiedy bylem u veta na drugim szczepieniu vet powiedzialmi że owszem barf jest ok ale jeszcze nie teraz, dopiero za 2-3 m-ce. Na razie dostaje gotowane skrzydełka bez kości z ryżem i sucha karmę jak vet zalecił i kupka się porawiła. Poza tym kiedy jadła surowe skrzydła na ręczniku i sprzatalem resztki zauważyłem bardzo ostre kawałki kości ( nie ostre ale zaje..ście ostre, jeden okruszek wbiłmi się pezproblemowo w palca i to dość głęboko) więc pytam czy rzeczywiście skrzydełka są tak zarypiaste dle piesków na barfie? No i od kiedy można przestawić pieska na barfa tak jak vet zalecił czy póżniej?[/QUOTE]

Podstawowe błędy:
1. za dużo wszystkiego na raz, biegunka była wręcz pewna
2. buldożkowi w tym wieku nie podajemy jeszcze całych kości tylko mielone
3. żebro jagnięce to w ogóle ciężkostrawna kość i polemizowałabym czy dawać tak małemu psu, szczeniakowi
4. warzywa z mrożonek nie są polecane do jedzenia na surowo, mogą powodować niestrawność, bo przy rozmrażaniu i zamrażaniu kilkakrotnie namnażają się bakterie, a gotowe mrożonki idealnie przechowywane w transporcie i sklepie to marzenie ściętej głowy

Ostre kawałki zdarzają się w każdych kościach, ale błony śluzowe psa, żołądek, są pokryte śluzem, który przed tymi okruchami chroni; to zupełnie co innego niż ścisnąć taki okruch w suchych gołych palcach.

Mój pies był na barfie od 8 tygodnia, pierwsze całe kości dostawał ok. 3 miesiąca życia (lekkostrawne kurze łapki), biegunek nie było.
Barf trzeba wprowadzić powolutku i z głową, nie dawać wszystkiego na raz, a już na pewno nie mięsa, kości, podrobów i warzyw jednego dnia. Dla maluszka podstawą powinny być zmielone drobiowe kości, kefir/jogurt naturalny i warzywa z podrobami; max 2 z tych rzeczy w jednym dniu.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

ja wychowałam miot swoich szczeniąt na barfie. Juz po ukonczeniu przez nich 2 tygodnia życia dostały pierwsze mięsna maluśkie kawałeczki indyczyny. Nie stosowałam żadnych "starterów". Wyrosły na piękne i zdrowe psy. Ten co został u mnie ma HD-A i ED 0/0, jego siostra również taki sam wynik.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']To ja się podłączę do tematu.

Jak przestawić szczeniaka 8-9 tygodniowego z suchej karmy (RC) na BARF-a? Czy najpierw należy zacząć łączyc karmę z mięsem, nabiałem lub warzywami? Czy zacząc "szokowo" od żołądków?

.[/QUOTE]
Moja suka trafiła do mnie jak miała skończone 8 tygodni. Przedtem jadła wyłącznie suchą karmę. Przestawiłam ją szokowo na surowe, a ponieważ nie miałam wtedy dostępu do żołądków, zaczynałam od mielonych kurczaków, kaczki, ryb itp. Nie było żadnych negatywnych reakcji ze strony jej organizmu. Szybko zaczęłam podawać elementy kostne w całości, pamiętam jaką przygodą była duża kość cielęca - psiak jadł godzinę, ze zmęczenia zasypiał z tą kością, budził się i znowu jadł :) Ale wszystko to kwestia osobnicza. Ja osobiście jestem zwolenniczką przestawiania właśnie szokowego, ale to już kwestia wyboru każdego właściciela. Drugiego psa też przestawiłam od razu w szóstym roku życia i też obyło się bez problemów.

Link to comment
Share on other sites

Miął miesiąc, piesek zaczą dostawać najpierw surową wolowinkę, wątróbkę jagnięcią i mielone skrzydełka a ostatnio też kurze korpusy i surową makrele. Kupka jest ładna, psiak zadowolony a pańcio szczęśliwy że nie musi karmić pieska przetwozonym gów...em. Mokrą karmą NatureDiet którą się wcześniej zajadałe teraz nie chce tknąć. Nie lubi takze surowych serc, wolowe jakoś takoś ale niechętnie natomiast jagnięcego w ogóle nie chcala tknąć. Nie wiem jak podawać warzywa, Próbowłem wymieszać zblendowane warzywka z mieloną wołowiną ale niechce zbytnio jeść takiego połączenia. Jak często warzywa dawać? Raz wtygodniu wystarczy? Rybka częsciej czy tez raz na tydzień?

Link to comment
Share on other sites

dodaj moze miodu do warzyw/owoców. Albo jest też taki patent - polać olejem z rybiej konserwy. Spokojnie 2 razy w tyg mozesz coś takiego malemu dawać.
Ja tego problemu nie mam - moje jedzą papki bez wspomagaczy, acz miny mają niezbyt szczęśliwie, ale michy zawsze do czysta wylizane.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...