Jestem właścicielem 10-cio tygodniowego buldożka francuskiego i próbowalem przestawić ja na barfa bo wyczytałem że można już od 2-go m-ca. Dostawala surowe skrzydelka,wątróbkę drobiową, żeberko jagnięce, blendowane warzywa ( z mrożonki-brokuly, calafior, marchewka,groszek.) razem z drobno pokrojoną piersią z kurczaka i niestety miała biegunke. kiedy bylem u veta na drugim szczepieniu vet powiedzialmi że owszem barf jest ok ale jeszcze nie teraz, dopiero za 2-3 m-ce. Na razie dostaje gotowane skrzydełka bez kości z ryżem i sucha karmę jak vet zalecił i kupka się porawiła. Poza tym kiedy jadła surowe skrzydła na ręczniku i sprzatalem resztki zauważyłem bardzo ostre kawałki kości ( nie ostre ale zaje..ście ostre, jeden okruszek wbiłmi się pezproblemowo w palca i to dość głęboko) więc pytam czy rzeczywiście skrzydełka są tak zarypiaste dle piesków na barfie? No i od kiedy można przestawić pieska na barfa tak jak vet zalecił czy póżniej?