Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Agula mój Poldek miał padaczkę, ale nie miał takich objawów, po prostu ataki z drgawkami i utrata przytomności, z tym, że jak brał leki to praktycznie ich nie było.

Posted

Wiem majuska, moja Flora też miała padaczkę i była właśnie z drgawkami itp, ale też jest właśnie taki rodzaj padaczki bez drgawek, ja tego nie mówię że to na sto, ale muszę zapytać czy jest taka możliwość, wszystko trzeba sprawdzić.

Posted

Kajunia też jużpolubiła Oziego, więc zaprasza do chłopaka naszego :)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/220724-OZI-pozostawiony-sam-sobie-na-pastw%C4%99-losu?p=18352015#post18352015[/url]

Posted

[quote name='Agula99']ooo, ok ide szukać!!!
Poszło!!!! ::)[/QUOTE]

Bystra z Ciebie kobieta.

Kaja wyróżniona. Tylko trzeba pilnie zająć sie jej zdrówkiem.

Posted

[quote name='Gapka']Mój Alfik
[*] miał chore serduszko i miał podobne objawy...:([/QUOTE]
To też jutro wspomnę Justynie!!! Gapka, odwiedziłaś już naszego ślicznego Oziego???

Posted

Rozmawiałam z Justyną i tak jak mówiłam, podejrzewamy padaczkę, bo padaczka nie musi się wcale charakteryzować drgawkami, będziemy jej podawać luminal, a w czwartek wetka weźmie ją na badania!!! majuska, szykuj skarpetę dla Kajuni!!! Dziś Kajunia znowu miała atak, ale krótki...Szpilka też przy tym była :(

Posted

[quote name='karolciasz28']Smutne to najpierw się ktoś jej pozbył,a teraz wychodzi okropne choróbsko:-([/QUOTE]
mam nadzieję, że przy badaniach wyjdzie cała prawda i że nie będzie najgorsza, no i jak zacznie się jej podawać leki to będzie lepiej :)

Posted

[quote name='karolciasz28']Oby,oby :). Kajunia się nie da :)[/QUOTE]
Oj szkoda, a ona teraz normalnie jest taka kochana, słodka, lgnie do wszystkich, dużych, małych...niech już się robi jaśniej, bo tak mało mogę czasu jej poświęcić w tych ciemnościach i przy takiej ilości psiaków, a przecież każdy też by chciał być głaskany i przytulany!!!

Posted (edited)

Dzisiaj ją wyspacerowałem z godzinę z moim psem, Nutką i Ozim i wszystko było O.K. Potem się jeszcze z nią bawiłem w baraku i ją sobie wyoglądałem. Może to jej chrumkanie i mdlenie to jakieś serduszkowe sprawy a nie padaczka. Po tym incydencie z Sonią nie miała takich objawów co piszecie, zaprowadziłem ją pod dom, wsadziłem do samochodu i jazda na szycie. Nic takiego się nie działo ani w trakcie akcji z Sonią ani po. To mi było słabo na tym szyciu nie jej. Mam nadzieję, że to nie z powodu tego incydentu, bo będę miał wyrzuty sumienia. Cholera.

Edited by rozio
Posted

[quote name='rozio'] Mam nadzieję, że to nie z powodu tego incydentu, bo będę miał wyrzuty sumienia. Cholera.[/QUOTE]

Rozio, z tego czy nie z tego to i tak niczyja wina. Skupmy się na tym, żeby bidulce pomóc tzn. zbadać i zaopatrzyć ewentualnie w leki. Przyuważyłam dzisiaj , że ona dużo pije. Kiedy wróciłam z nią ze spaceru nie mogła oderwać się od miski i potem popijała jeszcze co chwilkę. Z badaniem można tez pójść w stronę cukrzycy, myślę że chemia krwi powinna rozjaśnić sytuację.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...