Kinia1984 Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 Kerian powiedz mi czy wpłaty z allegro cegiełkowego trafia od razu na konto fundacji, czy jeśli ktoś będzie kupował w opcji płace z allegro to trafia na twoje konto a ty pozniej pieniążki przelejesz. Czy mogą trafić w jakiejś części na moje konto. Bo tak jak mówiłam jeśli sunia pojedzie do Fiery na dt to nie będzie faktur a tym samym ciężko będzie z konta fundacji wydobyć kasę. Fiera jak będzieszna dogo to prześlij mi na PW swój numer telefonu. Quote
Kerian Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Właśnie parę osób wybrało już opcję płacę z Allegro, czyli wpłaty trafią najpierw na moje konto. Mamy już 28 sprzedanych :multi: Aha, ważne: potrzebne będzie zdjęcie suni - takie, które nigdzie nie było zamieszczone. Quote
Fiera Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Jetem:) sporo się działo jak widzę.Więc po kolei: 1. Mogę wystawić rachunek dla fundacji, jeśli kasa by szła z jej konta - w rozliczeniu rocznym wykażę ten dochód, więc skarbowym się nie muszę martwić 2. To dobry pomysł, żeby były dwa konta - zawsze łatwiej dysponować kasą na pieska 3. Nie mam doświadczenia z oczkami u mojego weta w Teresinie, więc możliwe że mimo iż w innych dziedzinach ok, to z tym nie jest najlepiej - na tę chwilę nie wiem. W razie potrzeby do Socho mam bliziutko. 4. Z Bemowa do mnie przez Kampinos jest bliżej, ok.35 km Quote
Kinia1984 Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 [quote name='Kerian'] Aha, ważne: potrzebne będzie zdjęcie suni - takie, które nigdzie nie było zamieszczone.[/QUOTE] zdjęcie da się zrobić jutro jak zabiorę sunię ze schronu. Fiera zadzwonię do Ciebie za parę chwil jak podładuję telefon. Boję się że jak umieścimy sunię w dt to szum minie bo pies bedzie bezpieczny a deklaracji jest malutko....Dlatego bardzo Was proszę o pomoc i obecność na wątku. Pomoc w głoszeniach itp. [U][B]Jeszcze raz powtórzę, potrzebujemy transport suni z Bemowa do Pawłowic[/B] [/U][B][U]ok 35 km. [/U]Najprawdopodobniej wizyta na Bemowie będzie kolo 18. Kupię suni w lecznicy karmę na fakturę więc da się wyciągnąć kasę z konta fundacyjnego. [/B] Quote
Kerian Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Na razie wpłynęło 75 zł przez płacę z Allegro :) Jedna osoba, która zakupiła cegiełki, napisała maila, że będzie rozsyłać dalej :) Quote
pikola Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='Kerian']Na razie wpłynęło 75 zł przez płacę z Allegro :) Jedna osoba, która zakupiła cegiełki, napisała maila, że będzie rozsyłać dalej :)[/QUOTE]Dziekuje,ciocia Kerian jak zawsze niezawodna:lol: Quote
Pies Wolny Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='Kinia1984']a tu oczko naszego tymczaska po 2 miesięczny leczeniu jaskry...było dużo gorzej.. [/QUOTE] Po swoich doświadczeniach z psia jaskrą, nie tylko u Kruchy uważam, że w obecnym stanie lepsza jest resekcja gałki ocznej aniżeli cudowanie z obniżaniem ciśnienia wewnątrz gałkowego. Efekt prawdopodobnie na 90 % będzie taki, że wda się szybko zapalenie rogówki, potrzebny będzie steryd, potem antybiotyk, po długim leczeniu bardzo prawdopodobna grzybica i kanał jeszcze większy. Co choroba miała zepsuć już zepsuła ! Może dojść do perforacji tylnej komory gałki ocznej i będzie jeszcze większy problem. Malinka jest już niewidoma - tego nie zmieni nic. Co jest lepsze zabieg i dziesięć dni troskliwej opieki, a potem spokój, czy codzienne męczenie psa zakrapianiem oka dwa razy dziennie ? - o ile nie jest uczulona na np. Trusopt to ok, a jeśli tak - to lepsze leki są drogie jak diabli - wiem o tym bardzo dobrze, i z tyłu głowy trzeba mieć wszystkie możliwe komplikacje z powodu stosowania leków p.jaskrowych. Nieszczęście się już dokonało, skoro mamy pomagać to skutecznie. Trzeba zapewnić Malince i przyszłemu DS szansę na bezproblemowe życie przynajmniej w zakresie codziennej opieki. Quote
Fiera Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Rozmawiałam własnie z Kinia1984, Malinka jedzie jutro wieczorkiem do mnie, cieszę się, że mogłam pomóc:) Relacje z pobytu u mnie i leczenia będą na bieżąco na wątku. Quote
Kinia1984 Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 Pies Wolny masz absolutna rację u naszego tymczasa nie było to możliwe bo jest bardzo stary i ma chore nerki i narkoza mogłaby zaszkodzić, co chwila o coś się uderza i trzeba leczyć wylewy na oku, co 2 tygodnie jeździmy na kontrole , zmieniamy krople itp..itd... zobaczymy co powie jutro lekarz. Z dnia na dzień na pewno operacji nie wykona... Aha sunia nie jest jeszcze wysterylizowana Quote
kasiek. Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='Kinia1984']zdjęcie da się zrobić jutro jak zabiorę sunię ze schronu. [U][B]Jeszcze raz powtórzę, potrzebujemy transport suni z Bemowa do Pawłowic[/B] [/U][B][U]ok 35 km. [/U]Najprawdopodobniej wizyta na Bemowie będzie kolo 18. Kupię suni w lecznicy karmę na fakturę więc da się wyciągnąć kasę z konta fundacyjnego. [/B][/QUOTE] Kinia jest propozycja transportu z FB ,trzeba dogadać szczegóły ..wklejam [URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100000081852830"]Katarzyna Trybura-Wojtkun[/URL] "nie ma problemu, możemy pomóc z mężem. Proszę tylko o szczegóły. Na pewno byłoby to po 18, a na pewno bliżej 19 z uwagi na pracę i konieczność dojazdu na Bemowo." pod moim apelem ,chyba koło 19 też moze być...odpisz Quote
Awit Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Biedniutka i niewidoma i cierpiąca:-( Nie przeczytałam całości, wiem, że jedzie na dt płatny do Fiery. To jutro ta wizyta u okulisty? Jakąś kwotę wyślę, nie deklaruję ile, ale coś małego. Nie widziałam linka do allegro cegiełkowego, poproszę niech ktoś wrzuci. Quote
Kinia1984 Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 Słuchajcie nie było mnie chwilkę i przez ten czas, skombinowałam sobie kasę na transport do dt Malinki (bo przy końcu miesiąca jestem biedna jak mysz kościelna;)), uznałam najlepiej jak pojadę do Fiery osobiście i sama przekażę jakie zalecenia otrzyma Malina. Będę jakaś taka spokojniejsza:) Za chwilę napiszę do Pani Katarzyny z fb i podziękuje za propozycję. Wybaczcie za szum wokół transportu ale myślałam że kasy nie zdobędę:) Quote
Kerian Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='Awit']Biedniutka i niewidoma i cierpiąca:-( Nie przeczytałam całości, wiem, że jedzie na dt płatny do Fiery. To jutro ta wizyta u okulisty? Jakąś kwotę wyślę, nie deklaruję ile, ale coś małego. Nie widziałam linka do allegro cegiełkowego, poproszę niech ktoś wrzuci.[/QUOTE] [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1640710581[/URL] Kinia, poprzez Płacę z Allegro wpłynęło już 215 zł, tak więc o koszty transportu możesz być spokojna. Quote
malvaaa Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 dobrze ze dziewczynka bedzie juz bezpieczna! ja deklaruje 10zl miesiecznie, wiem ze to malo ale jak bede miec wiecej to napewno sie podziele :) Quote
Martika&Aischa Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='Kerian'][URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1640710581[/URL] Kinia, poprzez Płacę z Allegro wpłynęło już 215 zł, tak więc o koszty transportu możesz być spokojna.[/QUOTE] Tak bardzo się cieszę że są jeszcze ludzie o wielkim sercu i niepotrafią przejść obojętnie obok psiego nieszczęścia :) Tak bardzo się cieszę ........... Quote
sleepingbyday Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 ludzie, już jestem. od razu mówię, ze nie zniknełam, tylko nie miałam kiedy wejść na dogo. a że wątek gęsty i dużo sie dzieje, to i powinnam być. ale nie mogłam. zacznę od spraw technicznych - fajnie, że możesz Fiera wziąć malinkę - dzięki za pw, przed chwila przeczytałam, ale nie odpowiadałam, bo chciałam przeczytać wątek. super, ze możesz wystawić rachunek. jest jescze jedna możliwośc, pzrepraktykowałam to już - fundacja podpisuje z toba umowę o dzieło np na opiekę i szkolenie psa. 150zł to bardzo dobra cena. widzę, ze torchę wpłąt i deklaracji jest, mam nadzieję, ze zrobi się zapas dla suni. kolejna sprawa - musze wyjasnić zamieszanie z odpowiedzialnością na wątku - malibo błędnie zinterpretowałaś, że abra wszystko wie, jest na bieżąco i odpowiada za psa. na początku postu wskazałam abrę jako osobę zsamochodem, która na bank pomoże, jak będzie mogła. prosiłam kinię o telefon do abry i ustalenie tego, tzn kiedy ona może i czy się to pokryje z wizytą i dr. łobaczewskiej. i potem byłam przekonana, że dziewczyny sa w kontakcie, myliłam się. co więcej, ponieważ nick abry padł w tym kontekście kilka razy na wątku, powstałoo wrażenie, że ona aktywnie uczestniczy w sprawie i zajmuje się psem. a tak nie jest. namieszało się, ale mam nadzieję, że się odmiesza. wyjaśniam - zobaczytłam malinkę będąc gościnnie w klembowie z abrą, poprosiłam ją o nicki osób z fundacji pomagającej psom klembowskim i napisałam z pytaniem, czy widziały sunię i ż etzreba jej pomóc i moge się w włączyć, jeśli chcą. ale to fundacja jest że tak powiem, "klembowska", nie chciałam im wchodzić na ich podwórko. zatem tak - pomoc suni jest moim pomysłem (a po pierwsze - zorientowanie się, czy damy radę), ale dziewczyny od klembowiaków uznaję za decyzyjne, bo podchodze do tego tak, że to "ich teren". jeśli aga35 i inne osoby z fundacji uważają, że malinka jest "moja" to dajcie znać. będziemy się zastanawiać, co i jak. i to jest neizlaeżnie od finansów. nie wezme odpowiedizlaności za zbieranie kasy i pomoc jeśli nie będzie 2/3 na tymczas. niezależnie od decyzyjności fundacji w kwestii przyszłości suni. nie wiem, czy jasno piszę? aha - zaraz dopisze nowe deklaracje do 1. postu i zobaczymy, co wyjdzie. kinia, dobry pomysł, żebys ty zawiozła malinkę do fiery i wszystko przekazała od weta. pani z niemiec, jeśli sie odezwie, tzreba opisać, pomijając sparwę procedury adopcyjnej, procedury graniczne, ktore uniemożliwiają tak czy siak adopcję za 2 tygodnie. nie bbędziemy malinki przemycać. nie odstąpimy od procedur. zresztą jakoś czuję, że malinka zostanie w polsce. ale nawet, jesli pani ze wszystkim będzie na tak, wizyta p/a itd, to trzeba poprosić sprawdzone org niemieckie o pomoc w wizycie. ale to tak chyba teoretycznie tylko piszę. w przypadku, kiedy malinka zostanie w polsce, możemy dostać od waldi281 leki: VITREOLENT-stosowany przy zmętnieniach ciała szklistego,cukrzyca również stosowany w zmętnieniach soczewki-pierwsze objawy zaćmy. lub XALATAN-stosowany do obniżenia ciśnienia w gałce ocznej poprzez zwiększenie naturalnego odpływu cieczy wodnistej z oka do krwioobiegu.Lek ten stosowany jest w leczeniu jaskry oraz stanu określanego jako nadciśnienie wewnątrzgałkowe. zatem, kinia - prosze na wszelki wypadek powiedz dr łobaczewskiej, że mamy widoki na takie leki - może są zamiennikami czegoś, co by zapisała? pies wolny pisał sensownie o ekstrakcji oka, trzeba o to spytać dr łobaczewską. bric-a-brac: wiem, że na pewno kilka osób te wątpliwości rozumie. niestety ( a dla konkretnych psów stety) emocje są emocjami. teoretycznie w przypadku malinki powinniśmy odstąpic od leczenia. ale ona już nie jest anonimowa. [B]edit: JESZCZE JEDNA BARDZO WAŻNA RZECZ-[/B] postaram sie jutro wpaść na wątek, ale mogę nie znaleźć czasu. mam w pracy przeprowadzkę,a dodatkowo o 13.00 wyjeżdżam na delegację, więc będę z doskoku na dogo, o ile w ogóle uda mi się wejśc. ale się postaram. niestety delegacja z tych, co to zajęcia od rana do wieczora. wracam w środę późnym wieczorem. kinia bardzo cię prosze, zadzwoń jutro z wieścami od weta, bo na bank nie wejdę na net przed wtorkiem wieczór, a bardzo będę się denerwować, jak sytuacja z oczami. dzwoń nawet późno.. [B]edit2- zapomniałam wcześinej napisać z tego wszystkiego, że[/B] zastanawiam się, czyzbieranie na dwa konta ma sens. w rozliczeniach trzeba miec porządek i dobrze jest, jesli za nie odpowiada jedna osoba, bo może się zrobić balagan. każdy kto na dogo jest dłużej, niż miesiąc, o tym wie. zastanówmy się nad tym.... Quote
Marta14 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 ................................................................ Quote
Kerian Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 Wiadomość od Kini1984: prosiła, żebym napisała, że wróci dopiero wieczorem i jak da radę, to zda relację z wizyty Malinki u lekarza oraz z przebiegu podróży :) Quote
kasiek. Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 [quote name='sleepingbyday']l pani z niemiec, jeśli sie odezwie, tzreba opisać, pomijając sparwę procedury adopcyjnej, procedury graniczne, ktore uniemożliwiają tak czy siak adopcję za 2 tygodnie. nie bbędziemy malinki przemycać. nie odstąpimy od procedur. zresztą jakoś czuję, że malinka zostanie w polsce. ale nawet, jesli pani ze wszystkim będzie na tak, wizyta p/a itd, to trzeba poprosić sprawdzone org niemieckie o pomoc w wizycie. ale to tak chyba teoretycznie tylko piszę. zastanawiam się, czyzbieranie na dwa konta ma sens. w rozliczeniach trzeba miec porządek i dobrze jest, jesli za nie odpowiada jedna osoba, bo może się zrobić balagan. każdy kto na dogo jest dłużej, niż miesiąc, o tym wie. zastanówmy się nad tym....[/QUOTE] Ale nad czym sie tu zastanawiac ,jest wiele wątków o adopcjach do Niemiec ,gdzie psy znalazly cudowne domy i cudownie z tych domów wyparowały jeszcze przed przyjazdem,poparte przykładami ,zresztą inni też sie wypowiadają na ten temat np Pies Wolny ..i nic nikomu to nie daje do myślenia ...,sami Niemcy piszą o Nas cyt"polskie idioty" i dziwią się ,że tak ochoczo wydajemy im psy ,skoro oni maja swoich pod dostatkiem....,więc może postarajmy sie o dom dla Malinki w Polsce ,ja rozgłaszam dalej,ale wiadomo ze łatwo nie będzie ,bo nie wszyscy chcą" ślepego psa" oczywiście w Polsce ,bo gdzie indziej to widocznie wspaniali ludzie są.... Quote
aldira Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 przede wszystkim dajcie sunie do Niemiec jak tylko maja chęć zabrać ... a tak na marginesie Kasiek k czy zrobiłaś /les w tym kierunku żeby mala nie była ślepa żeby miała pomoc żeby miała dom? po kiego sie wchrzaniasz? nie masz nic dobrego do zaoferowania a pisze głupoty... proszę bardzo czy zrobiła coś w kierunku aby mala miała pieniądze na lekarstwa? czy zatroszczyłaś się Kasiek o to by mala nie uśpiono ? czy posłałaś chuć grosz? ty oceniasz Niemców a zapominasz o sobie ze nie wiele zrobiłeś w tym kierunku... wiec Kasiek na przyszłość nie komentuj i nie oceniaj ludzi których nie znasz .. na przyszłość nie wtrącaj się w coś jezel nie masz nic do zaoferowania tak ci pisze byś wiedziała ze jesteś typowy polak namieszać i porzucić .. nie potrafisz nawet docenić tych ludzi którzy postarali sie dla niej o dom i pomoc Kasiek jesteś ignorantka która myśli ze jakoś to będzie .. pamiętaj nic samo sie nie zrobi a ogłoszenia mogą wisieć latami i suczka może nie dożyc tego dnia kiedy będzie miała dom.... tak wiec nie wtrącaj sie do tej sprawy niech suczka będzie szczęśliwa w nowym dom mam nadzieje ze psinka pojedzie do Niemiec oni naprawdę bardzo dobrze troszczą sie o bezdomne zwierzęta i bez wahania pozwólcie tej biednej psince pożyć godnie jak przysłało na zwierze... Kasiek oczekuje ze podziękujesz ludziom którzy pomogli tej suczce i docenisz to co zrobili aby zabezpieczyć domek dla chorej suczki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.