Jump to content
Dogomania

Alta i Ciapek w nowych domkach :)


Tymonka

Recommended Posts

[quote name='wadercia']na sterylizacje Alty mozna by sie zglosic do skarbonki sterylkowej ;)
[/QUOTE]

można by :) ale jak to się załatwia?
[B]
[URL="http://www.dogomania.pl/members/92419-Anja2201"][B]Anja2201[/B][/URL] [/B]pamiętaj proszę, żeby suni podać odrobaczenie i coś na pasożyty zewnętrzne, dzieki

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 437
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rozmawiam z pewną osobą która chce się ciapkiem zaopiekować , narazie nie piszę ,żeby nie zapeszać .A przy okazji bardzo proszę o pomoc , właśnie przywiozłam 10 psa do domu , w Czwartek wyjeżdżam , TZ kategorycznie odmawia opieki nad kolejnym psem , maluch waży 4 kg i jest szczerbaty , błagam o pomoc !!!!
[url]http://www.dogomania.pl/threads/213327-Szczerbaty-Elwis-kg-psiego-nieszcz%C4%99%C5%9Bcia-ma-DT-do-czwartku-co-dalej?p=17491432#post17491432[/url]

Link to comment
Share on other sites

Nikt mi nie wmówi, że Ciapek sam się wyplątuje. Godzinę temu na ziemi leżały szelki poplątane i zapięte. Sam by ich nie rozpiął i nie zapiął. Ktoś mało inteligentny nawet nie zadał sobie trudu, żeby to wyglądało wiarygodnie.
Ciapek oczywiście już przy budzie.

Link to comment
Share on other sites

Na Ciapka czeka miejsce w Lesznie (woj. wielkopolskie). Chłopak będzie pod naszą opieką. Anja2201 ma już przedstawione wszystkie informacje. W tej chwili potrzebny jest więc tylko transport, a jest to niestety spora odległość. Tak więc prosimy o pomoc.
Dokładniejsze informacje z pewnych względów na pw.

Link to comment
Share on other sites

oj nie zgodzę się z tym, ze to ktoś... mój psiak wychodził z szelek... wystarczyło, że się zaparła tyłem, szelka wyszła przez 1 łokieć, a potem głowa i drugi łokieć i pies robił hulaj duszo... a szelki leżały zapięte i przyczepione do smyczy, wystarczyła chwila nieuwagi i bunt psa, że on tam nie pójdzie gdzie ja ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maccadi25']oj nie zgodzę się z tym, ze to ktoś... mój psiak wychodził z szelek... wystarczyło, że się zaparła tyłem, szelka wyszła przez 1 łokieć, a potem głowa i drugi łokieć i pies robił hulaj duszo... a szelki leżały zapięte i przyczepione do smyczy, wystarczyła chwila nieuwagi i bunt psa, że on tam nie pójdzie gdzie ja ;)[/QUOTE]

Jeśli szelki by były tak zapięte, jak powinny być na psie, to bym się zgodziła.
Ale one były zaplatane, i źle zapięte.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']Alta jedzie w Czwartek , Ciapek też już powinien jechać , ale nie mamy na transport , psy mają 50 zł na minusie , błagam o jednorazowe deklaracje !!!![/QUOTE]
Podaj mi proszę numer konta, mogę 20 złotych tylko, bo leczę wyniszczonego tymczasowicza i mam też jedną sunię weterankę w hotelu:)

Link to comment
Share on other sites

Alta pojechała do Sylwiji , koszt transportu do Radomia (200 km) 65 zł .
Niestety okazało się ,że Alta nie jest przyjaźnie nastawiona do psa z którym miała mieszkać , mało tego po ogrodzeniu chodzi jak kot , Sylwija podjęła decyzję ,że Alta nie może u niej zostać ,zawiozła ją do Jamora , niestety tam doba kosztuje 14 zł , szansa na to ,że uzbieramy na sterylkę , transport Ciapka , utrzymanie Alty w hotelu jest nie wielka . Alta po ogromnym stresie jakim była podróż i dwa nowe miejsca wróci na łańcuch i nie wiem czy odważę się zawozić ją po raz kolejny do DT , to za duży stres dla niej i nie ukrywam ,że dla mnie . Niestety trzeba było lepiej wszystko sprawdzić i upewnić się w 100 %, że Alta nadaje się do warunków jakie są u Sylwiji , decyzja była podjęta zbyt pochopnie .Ja jestem załamana , czemu ta suka musi tak cierpieć ?

Ostatnio od sąsiadów dowiedziałam się ,że Alta przez pierwsze lata swojego życia mieszkała w domu , spała w łóżku , biegała luzem po podwórku i chodziła na spacery , później trafiła na łańcuch bo pojawiła się nowa pani domu i dziecko .

Link to comment
Share on other sites

dopiero teraz piszę, bo wczoraj praktycznie cały dzień z Altą kombinowaliśmy. (potem burze i brak prądu :()

Jest tak:
Alta nie wydaje się być przyjaźnie nastawiona do psów (bez względu czy to samiec, czy samica). Szczeka i staruje z zębami. Do Shaqa, z którym na neutralnym gruncie ją zapoznawaliśmy, do psów za ogrodzeniem.
Nie wiem, czy to standard - tak jej charakterek, czy wczoraj był to wynik stresu, przeżyć, ogromu wrażeń.
Dzisiaj będziemy to weryfikować.
Jednak największy problem to jej zdolność pokonywania ogrodzenia: przechodzi przez nie jak kot. Nie ma mowy przeskakiwaniu, po prostu się wdrapuje i przełazi - wygląda to spektakularnie, ale stanowi poważny problem. Nie ma znaczenia tu wysokość. Na szczęście nie ucieka (przynajmniej na razie). Przechodzi, żeby dostać się do człowieka, do mnie przybiegła od razu, jak ją zawołałam.
Możliwe, że stosunek do innych psów ma związek z zazdrością - bardzo jest spragniona kontaktu z człowiekiem - pod tym względem jest cudowna, ma dużo zaufania i praktycznie cały czas chciałaby być blisko.

Ponieważ u nas kojec jest nie zadaszony, ubłagałam Jamora i przyjął ją na tą jedną noc. Od razu została też zachipowana - 967000009162372 i ma założony identyfikator.
Ponieważ są podstawy sądzić, że tak jak z kojca, może wydostać się po prostu z działki, pokonując ogrodzenie..

Trzeba szybko myśleć, co dalej. Nie wyobrażam sobie, żeby mogła wrócić na łańcuch.
Uważam, że trzeba jej znaleźć bezpieczne miejsce, wysterylizować i na maxa ogłaszać.
Nie powinna długo czekać na dom, jest prześliczna i cudowna. Ale już w ogłoszeniach trzeba uczulić na kwestię pokonywania siatek, płotów itp.
Ustaliłyśmy z Anją wczoraj, że poczekamy na ogłoszenia tylko do weryfikacji jej stosunku do psów i od razu ruszamy.

Pilnie potrzebne byłoby wsparcie finansowe na ewentualny hotelik (będę się dzisiaj orientować jak z miejscami i cenami) i sterylkę (tu, tak jak pisała wadercia będziemy musieli spróbować uzyskać pomoc ze skarbonki sterylkowej )

Link to comment
Share on other sites

skarbonka zazwyczaj pomaga, jako ze mialam tam jakis wklad finansowy (duzy bazarek na ponad tysiac zł) mysle ze soema przychylnei spojrzy i moze jakas sume nam zasponsoruje. Co do hotelu, troche sie obawiam, ale postaram sie miesiecznie na taki hotelik dla Alty wplacac chociazby przez jakis czas 100 zł. Oczywiscie bedzie to zysk z bazarków. Wiem ze pomoc niewielka ale przy braku pracy z wlasnej kieszeni nie moge nic zaproponowac.

A teraz sprawa Ciapka. Czy co z nim wiecej wiadomo? On wciaz na łancuchu tak?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...