Jump to content
Dogomania

DEKI-oddany po latach do schroniska JUŻ WSZYSTKIMI ŁAPAMI W DOMU STAŁYM!!!


Romka

Recommended Posts

[quote name='Ninti']Witajcie, Kochani!
Znaczy, rozumiem z tego, że dom musiałby być "bezpsi"? A suka? A koty? Jak myślicie?

No i pytanie - czemu oni go tak gryzą? Wypowiadał się może jakiś behawiorysta?
Bo ewentualny domek też pewnie będzie miał ten problem, może można coś z tym zrobić... Z czasem, oczywiście, bo teraz o innych sprawach trzeba myśleć...[/QUOTE]

Z dotychczasowych wieści wynika, że problem tkwi nie w Dekim,a w okolicznościach, w jakich się znalazł. Z psami innymi się dobrze zgadza - ale wtedy, gdy nie ma sytuacji, w której mogłyby mu czegoś zazdrościć. W treści ogłoszenia cioteczki łowickie piszą, ze "dogaduje się z psami" i "bardzo przyjazny wobec suczek". Myślę, że w nowych, domowych warunakch Deki doskonale by się zregenerował, ale na ten temat z lepszą wiedzą pewnie wypowie się Romka...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 556
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Deki jest super łagodnym psiakiem,ta jego łagodność powoduje,że psiaki wyczuwają to w nim i go atakują...tak było w domu z którego oddano go do schroniska...tak jest teraz w boksie...w każdej dotychczasowej konfiguracji w boksie, Dekiego zawsze ustawiano jako ostatniego w psiej hierarchii...może gdyby siedział z psiakami swojego charakteru lub suczkami byłoby inaczej teraz przy tym przepełnieniu w schronisku jest to niemożliwe...dziś nadal siedział sam w boksie do którego przeniosłam go wczoraj...był na spacerze z moją Romką i Perełką ze schroniska...Paradoksalnie Dekiego atakują psiaki jego wielkości Rupert i Lampo a wcześniej Laki...Tramp,który sprawuje tam łagodne rządy nie atakuje go...Deki za to okazuje mu uległość i liże go po pysku...
Jeśli tylko okażemy Dekiemu zainteresowanie,średniaki natychmiast rzucają się na niego i podgryzają go,Deki kładzie się na grzbiet...a wtedy gryzą go po łapach...stąd pogryzione łapy.Wczoraj na Dekiego rzucił się Rupert a Lampo dzielnie mu wtórował...nie ma możliwości przesadzenia psiaków w innej konfiguracji...jest za mało boksów i za mało suczek...
ODPOWIADAM NA PYTANIE:interesuje nas dom stały,może być z suczką,co do kotów... na kota schroniskowego Łiskasa Deki nie reaguje...ale wiecie jak to jest w schronisku....jeśli dom tymczasowy to bezpłatny dom tymczasowy,SPRAWDZONY,POLECONY!Nie stać nas na kolejnego psiaka w hoteliku(mamy chyba 11 psiaków)...z wielką chęcią przyjmiemy pomoc co do kastracji,karmy ,odrobaczenia czy zakroplenia.Psiak potrzebuje spokojnego domu i duużo miłości.Jego poprzedni opiekun powiedział o nim "to wierna psina".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aldira']jezeli pracujecie w schronisku to czemu zostawiacie go z psami ktore go gryza? nie ma zadnego widoku na pomoc temu pieskowi? moze trzeba rozspisac zbiorke pieniedzy na jakis hotelik?[/QUOTE]
Aldiro,mamy 11 psiaków w hotelikach...nie damy rady finansowo...oprócz opłat dla tych psiaków co miesiąc potrzebna jest karma...policz ile to kosztuje...

Link to comment
Share on other sites

romka nie mow mi ze nie dacie rady utrzymac jednego pieska ? przy tylu innych jeden sie wyżywi........ to zostawiacie go na pastwe innych agresywnych psow? moze zrobcie oglozszenie ze potrzeba pieniedzy na karme dla pieskow .. przeciez on tam zostac nie moze a jak zostanie zagryziony? wiecie ze on cierpi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aldira']romka nie mow mi ze nie dacie rady utrzymac jednego pieska ? przy tylu innych jeden sie wyżywi........ to zostawiacie go na pastwe innych agresywnych psow? moze zrobcie oglozszenie ze potrzeba pieniedzy na karme dla pieskow .. przeciez on tam zostac nie moze a jak zostanie zagryziony? wiecie ze on cierpi?[/QUOTE]
Aldira,odpowiadam,nie damy rady...robimy co możemy w warunkach schroniskowych...siedzi teraz w oddzielnym boksie,wychodzi na spacery 2 razy w tygodniu...mogę dla niego, w schronisku tylko to zrobić...stąd zmasowana akcja na FB,allegro i ogłoszenia...POTRZEBUJEMY DOMU STAŁEGO LUB SPRAWDZONEGO BDT!

Link to comment
Share on other sites

W podobnej sytuacji jest jeszcze Rafik...tego nie gryzą ,on siedzi po prostu w budzie i nie wychodzi...wychodzi jak usłyszy głos wolontariuszy...dla niego też dom stały lub tymczasowy potrzeby od zaraz.Rafik nigdy nie będzie widział...jest już po wizycie u dra Grancarza...wiemy to na pewno...

[url]http://www.dogomania.pl/threads/207005-RAFIK-malutki-niewidomy-psiaczek-PILNIE-POSZUKUJE-DT[/url]!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']Kazdy ma pewne mozliwosci i nie moze brac psow ponad miare, bo nie bedzie wstanie za nie zaplacic. Kazdy natomiast moze pomoc Romce psa utrzymac i w ten sposob pomoc.[/QUOTE]

Bardzo, bardzo ciężko o tym pisać, ale zgadzam się. Nie wiedziałem, że w hotelikach aż jedenaście psiaków z Łowicza - pamiętam, jak był kilka. Pewnie przy każdym był ten problem i dylemat z rozwiązaniem - jeszcze z jednym "damy radę". Ale do jakiej liczby psiaków jeszcze da się radę? Potem deklaracje niektóre się wykruszają, trzeba łatać braki, nie ma skąd, a bid nowych przybywa. Tyle bid, historie niekiedy bardzo do siebie podobne.

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/171870-%C5%81owicz-Schronisko-dla-Zwierz%C4%85t[/URL]

Bardzo żal Dekiego. Spróbujmy znaleźć mu dom, na potęgę go rozgłaszając i każdego, kogo się da, o jego sytuacji informując. Bo jak znaleźć inne wyjście, sam nie wiem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cleo2008']Mi tez Deki lezy na sercu. Ja mialabym pewien pomysl ale jest troche ryzykowny i nie wiem czy Deki jest raczej psem domowym czy podworzowym??? Jesli potrzebuje domu i przytulania to ogrod nie wchodzi w rachube prawda?[/QUOTE]
On do tej pory mieszkał na podwórku,pewnie nikt go nie przytulał...dopiero teraz nauczył się,że fajnie jak się go przytula,na smyczy też chodzi fajnie choć nigdy nie chodził,jutro mogę ustalić jaki jest jego stosunek do kotów...znam osobę,która może to wiedzieć...opowiedz coś więcej na temat tego domu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka']On do tej pory mieszkał na podwórku,pewnie nikt go nie przytulał...dopiero teraz nauczył się,że fajnie jak się go przytula,na smyczy też chodzi fajnie choć nigdy nie chodził,jutro mogę ustalić jaki jest jego stosunek do kotów...znam osobę,która może to wiedzieć...opowiedz coś więcej na temat tego domu...[/QUOTE]

Napisalam ci pw

Link to comment
Share on other sites

romka ja rozumiem ze trzeba psom dac jesc i opieke rozumiem ze to kosztuje , wiec moze rozpisz apel z prozba o pomoc finansowa podaj numer konta oraz adres na co maja byc pieniadze przeznaczone.... mozliwe ze ktos wplaci pieniadze na karme dla pieskow

Link to comment
Share on other sites

Zaraz zajrzę i sprawdzę pocztę...i jeszcze jedna wiadomość,rozmawiałam dziś z ludzi,którzy znali Dekiego,pytałam ich o stosunek do kotów,uzyskałam odpowiedż,że nigdy nie gonił kotów i nie było problemów z tego powodu...

Link to comment
Share on other sites

Dostaję na Pw mnóstwo pytań w sprawie naszego Dekusia...bardzo wszystkim dziękuję za zainteresowanie...serdecznie dziękuję.Z tych wiadomości mam prawo przypuszczać,że być może jeszcze trochę a znajdzie się domek ,który pokocha naszego psiaka i da mu domek do końca jego dni... teraz wiele osób chce pomóc w opłatach hotelikowych,a ja podkreślam jeszcze raz... nie możemy mieć kolejnego psiaka w hoteliku...nie stać nas na to...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...