Jump to content
Dogomania

2 szczeniaki z jednego miotu- wychowanie


Mutrem

Recommended Posts

Cześć, Witam wszystkich!!
Mam takie pytanie : jak wychowywać dwa szczeniaki na raz?

W moim domu były już wcześniej psy, temat nie jest mi obcy :-) ale bardzo zależy mi na wzięciu dwóch szczeniaków.

Sytuacja jest taka- na wsi, u mojej znajomej, bezdomna suczka urodziła maluchy. Miot był liczny, suni znaleziono domek (po odchowie szczeniąt do niego pójdzie), weterynarz widział pieski, orzekł że wszystko OK. Zostały 3 szczeniaczki, w wieku 5 tygodni. Oczywiście, na razie i mama i maluchy są u tej znajomej, mają ciepły kąt i jedzenie, ale jak tylko skończą 8 tygodni, muszą rozejść sie do nowych domów. Ja pracuję, ale mam osobę która zajmie sie maluchami pod moją nieobecność, a zawsze chciałam mieć dwa psy. Nie chcę żeby maluchy trafiły do schroniska, mam trochę już doświadczenia z psami, trochę latek też :razz: , ale nigdy nie miałam 2 psów w tym samym wieku.

Doskonale zdaję sobie sprawę z za i przeciw, ale może ktoś kto miał dwa szczeniaczki na raz się wypowie i doradzi jak z nimi postępować.

[B]Jestem już zdecydowana[/B], decyzja nie została podjęta [I]ad hoc[/I], myślałam nad tym od ich urodzenia, a teraz jedynie potrzebuję porad odnośnie ich wychowywania.

Zamierzam obydwa szkolić za jakiś czas, wbrew temu co się mówi że kundelków nie ma na PT :cool3: .

Do tego jednak momentu, muszę wiedzieć jak z nimi postępować, jak zacząć je szkolić.

Przede wszystkim chcę wiedzieć, czy:
-w ciągu dnia powinny być cały czas ze sobą, czy je rozdzielać (żeby potem interesowały się jeszcze człowiekiem:razz: ),

-do szkolenia będzie jeszcze jedna osoba- czy zaczynać naukę osobno, tzn ja w jednym pokoju, a koleżanka w drugim (oczywiście tylko na okres kwarantanny), a potem na dzworze też w pewnej odległości?

-rozumiem, że należy im pozwolić ustalić hierarchię między sobą, i wyróżniać tego któy w niej zajmie wyższą pozycję. Czy przerwać ewentualną "kłótnię" czy zostawić wszystko do uregulowania między sobą? (To będą pieski, a ne suczki- zostaną oba wykastrowane).

- na czas gdy będą pod opieką koleżanki (pod moją nieobecność), i ona będzie musiała wyjść, można je dawać na trochę do kennelu (klatki oczywiście), razem, czy osobno do dwóch klatek?
Oczywiście do klatki będą przyzwyczajane- już zresztą są, bo udało nam sie pożyczyć mamie i maluchom ogromną klatkę w której siedzą obecnie, jak nie ma mojej znajomej,

- gdy pójdę na szkolenie- chodzić z nimi w tym samym czasie? Dwie osoby każda z jednym, czy może jedna na zmianę? (tzn piesek 1 ćwiczy, potem czeka, podczas gdy ćwiczy drugi)

- na spacery też razem, czy osobno (na spacerach też chcemy szkolić, więc nie wiem czy nie będą miały rozproszeń i wolały się ze sobą bawić zamiast ćwiczyć).

Uff, trochę tych pytań narosło :-)

Bardzo proszę o porady,

Pozdrawiam,






-

Link to comment
Share on other sites

-jeżeli będą się dobrze dogadywały to nie ma potrzeby rozdzielać
-jeżeli Ty będziesz prowadziła jednego psa,a koleżanka drugiego to napoczatku nie szkolcie ich równocześnie w jednym pomieszczeniu bo będą się sobą nawzajem rozpraszać,na dworzu też zaczynacie w pewnej odległości,którą stopniowo zmniejszacie
-jeśli jest to raczej przepychanka niż zadawanie sobie ran to poczekaj aż psy same sobie ustalą hierarchie,ale jeśli widzisz,że zaszło to za daleko rozdziel psy,lepiej gdyby były odmiennych płci
-lepiej do osobnych klatek,kenelik to miejsce gdzie pies ma się wycisz,to ma być jego posłanie
-jeśli pójdziesz na jakiś kurs to zabieraj dwa psy skoro będą prowadzone przez dwie rózne osoby
-na spacer zdecydowanie razem,trochę biegania,zabaw i dopiero szkolenie,jeśli ma to być spacer typowo szkoleniowy to nie chodź sama z dwoma psami,a jak poprostu mają się wybiegać to możesz sama brać dwa psy

Link to comment
Share on other sites

Mutrem - mam 2 suki,bliźniaczki. Mają teraz 3,5 roku. Znają podstawowe komendy + kilka sztuczek + noszenie przez pół miasta precli,bułek,kiełbasy itd.
Nigdy nie były zamykane w klatce ani rozdzielane w różnych pomieszczeniach (bo po co??) Szkolone były najczęściej razem przez jedną osobę. [B]To Twoje psy i na Twoje gesty,mimikę i głos mają reagować a nie na koleżankę,ale to Twoja[/B] [B]decyzja[/B]. Uczyłam psy sama,na szkoleniu były tylko w celu przygotowania do wystawy- jedna suka czekała przypięta,druga ćwiczyła i tak na zmianę.Podobnie na agility.(Gdyby cwiczyły równoczesnie,ciągnęłyby do siebie i rozwaliły grupę)
Pierwsza komenda to naturalnie "siad".Kto nie usiądzie spokojnie,nie bedzie miał założonej obroży i nie pójdzie na spacer - załapały w dwa dni.Po powrocie to samo ;siad i zdjęcie obroży. Po opanowaniu tej komendy przyszło ;" zostań"- jedna siedzi,druga przywołujesz.Przywołana siada przed Tobą,otrzymuje polecenie "zostań".Robisz trzy kroki w tył i przywołujesz tą pierwszą itd..[B] Bardzo wazne! Kazde polecenie musi zostac poprzedzone imeniem psa. Muszą wiedziec do kogo mówisz.[/B]Jeżeliwołasz obydwa,to miej jakies wspólne "imię". Jezeli polecenie jest dla obydwu,to wołam "Burki". Cdn.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli'] Po opanowaniu tej komendy przyszło ;" zostań"- jedna siedzi,druga przywołujesz.Przywołana siada przed Tobą,otrzymuje polecenie "zostań".Robisz trzy kroki w tył i przywołujesz tą pierwszą itd..[B] Bardzo wazne! Kazde polecenie musi zostac poprzedzone imeniem psa. Muszą wiedziec do kogo mówisz.[/B]Jeżeliwołasz obydwa,to miej jakies wspólne "imię". Jezeli polecenie jest dla obydwu,to wołam "Burki". Cdn.[/quote]Może to głupio zabrzmi, ale jeśli nie poprzedzę polecenia imieniem któregoś z dzieci (cicho, idź stąd, chodź do mnie, przestań, zostaw, masz), to moja sucz zawsze myśli, że mówię do niej :roll: . Jakby sądziła, że cały świat kręci się tylko wokół jej ogona :eviltong: ...
Żeby było śmieszniej, to niechcący używam czasem zwrotu "niunia" zarówno do niej, jak i do córeczki - na hasło: "niunia, chodź, masz" biegną do kuchni obie... :lol:

Link to comment
Share on other sites

ALe fajnie zę odpowiedział ktoś kto ma 2 pieski!!!:multi:
Słyszałam, że pieski które wychowują sie razem a są w tym samym wieku, wolą na ćwiczeniach bawić się ze sobą a nie pracować z przewodnikiem- stąd moje pytanie.
Ale jeśłi można tak zaczynać, jak [B]puli [/B]mówisz, to tak spróbuję. ;)

Link to comment
Share on other sites

Pewnie,że wolą bzikować,ale to nie problem.Problem pojawia się wtedy,gdy one cały czas są razem i na spacerach wyłącznie szaleją. Koncentrują się bardziej na sobie nawzajem niż na przewodniku i potem maja skłonność do podejmowania samowolek.To zostaje na przyszłość i psy moga stac sie niekontrolowalne. Duzo zalezy od rasy i charakteru psów.(Ja mam niełatwo,bo to burki z natury samodzielne i sprytne i bystre.Spędzaja zycie na kombinowaniu jak tu wykonac polecenie na "odwal sie", albo mnie przechytrzyć dla doraźnych korzyści).
Dobrze jest,gdy od początku przyzwyczajane sa do tego,ze czasem któryś zostaje sam.Krótka sesja z jednym,potem zmiana, potem razem. W domu można zrobić ażurową "barykadę" w drzwiach,tak,żeby pies zostawiony za nią widział co robi drugi.Drugi w tym czasie ćwiczy cokolwiek przez chwilę.Potem zamiana psów.Wtedy obydwa są skoncentrowane na tobie. U mnie nauka szła błyskawicznie,bo obserwująca suka widziała ze dają łapówki,i gdy przyszła jej kolej wychodziła ze skóry,żeby na nie zapracować.
Jak juz znaja "siad" i "zostań" (chociaz na chwile potrafią usiedzieć),to po przyjściu ze spaceru kaz im usiąść,jeden zostaje na progu łazienki a drugiego włóż do pustej wanny,pogłaskaj,daj cos pysznego i zmień psy.Zobaczysz jak szybko złapią,ze wanna jest fajna bo daja pyszności.Jak sie będą czuły niepewnie to trzeba powtórzyć więcej razy,jezeli będzie o.k. to włóż je do wanny z odrobiną wody - tak,zeby miały same łapy zamoczone. Jak będa ubłocone i trzeba będzie je myć,to nie będzie szoku,histerii kąpielowej,tylko będą sie same ustawiały w kolejce do mycia.Przy dwójce bzików to bardzo ułatwia życie.
Póki hierarhia nie jest ustalona,dawaj im michy równoczesnie,a przy np ubieraniu czy zakładaniu obrozy za kazdym razem zmieniaj kolejność.Niech sobie same ustalają relacje.Ty masz być niekwestionowanym szefem,matka karmicielka o żelaznej konsekwencji. [B]Egzekwuj koniecznie wykonanie kadego polecenia bo dwa szczeniory to piekielna spółka i wykorzystaja bezwzględnie każda Twoja słabość.O wiele skuteczniej niz jeden pies,bo maja oparcie w sobie nawzajem! [/B]Cdn.
ps.w jakim wieku sa te diablęta?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...