Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Szał,dziki szał:loveu:

[IMG]http://i52.tinypic.com/9lh4bb.jpg</a>[/IMG]


[URL="http://i54.tinypic.com/1zx1h0n.jpg"][IMG]http://i54.tinypic.com/1zx1h0n.jpg</a>[/IMG]




[IMG]http://i51.tinypic.com/51rhpg.jpg[/IMG]
[/URL]
...ale o jedzenie to muszę sie prosić:razz:

  • Replies 448
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ale super zdjęcia :) Widać, że chłopak szczęśliwy.
A co do drugiego (Tomusia) to trzymam kciuki, choć myślę, że Państwu bardziej pasowała by spokojna sunia :roll: Bo ten pies jednak wymaga pracy.

Posted

Ja tez z nimi rozmawiałam o suni - ale oni chcieli psa Airedale Teriera...i byli gotowi kupić szczeniaka, oni szukali airedale po ogłoszeniach kupna. Są z kolei miłosnikami rasy tej i...koniec. I tak by kupili...Airedale - dajcie im szansę - w razie czego bedziemy działać.
Jedyne co mnie mile zaskoczyło to to ze drugi psiak tak szybko złapał wiatr w zagle - czyli nie jest tak źle...z socjalizacją ...

Zaglądam tu często...jak bedzie problem to piszcie

Posted

Mi się wydaje, że w nowych warunkach psiak szybko się zaklimatyzuje. Dom to nie kojec. Jest ciągły kontakt z ludźmi itp. Ja trzymam kciuki bardzo mocno i jestem dobrej myśli :)

Posted

[quote name='Owieczka']Mi się wydaje, że w nowych warunkach psiak szybko się zaklimatyzuje. Dom to nie kojec. Jest ciągły kontakt z ludźmi itp. Ja trzymam kciuki bardzo mocno i jestem dobrej myśli :)[/QUOTE]

Też tak myślę :)
Wspaniale widzieć takie radosne zdjęcia!

Posted

Witajcie - byłam dzisiaj z wizyta u Toma - niestety nie mam zdjęć. Tom na pocztku sie mnie bał ale potem nakarmiłam go nawet serkiem. Byliśmy wszyscy na spacerze, posiedziałam trochę u nich. Tom jeszcze jest wycofany - ale myslę ze oni bedąc z nim cały czas dadzą mu poczucie bezpieczeństwa. Są wobec niego bardzo cierpliwi - pan mówi do niego "syńciu" . Tom stał z opartą głową na kolanach i głaskany przysypiał. Śpi już w nocy , coraz mniej reaguje na hałasy z zewnątrz. Rzeczywiście nie reaguje na kury . Do mnie przekonał sie po "serku". Chodzi już z panem na spacery , daje sie mu głaskac i przytulać. Kładzie głowę na kolanach - oboje mówią ze teraz jego zachowanie to jak "dzień do nocy". Każdego dnia widać wielkie postępy. Mówią ze na początku byli załamani - ale teraz uważają ze on robi codziennie takie postępy aż miło patrzeć. Właściwie poświęcaja mu całą uwagę - taki syńcio ...

Posted

No proszę, niedawno słyszałam jak jeden ze znanych poetów mówi na swoją suczkę "córeczko" a teraz słyszę o "syńciu" :) I tak właśnie powinno być. Zwierzęta są członkami naszych rodzin. Dobre wieści :)

Posted

[quote name='an-na']Czekałam na takie słowa:multi:. A jak stosunki z Miśkiem, uległy poprawie?[/QUOTE]

To na moje oko jest tak ze oni maja zaufanie do Miśka bo on nie jest agresorem z natury, raczej przyjaciel całego świata. Ale np. Tom łapie jakby ukradkiem smakołyk i ucieka tak jak by bał się ze Misiek go ugryzie - to jest zachowanie Toma który sie boi ... my wiemy ze niepotrzebnie - ale Tom się wciąż boi - potrzeba mu czasu... Z kolei Misiek był nauczony ze dopiero jak oba psy przyszły to dostawały jeść - bo sunia była głucha i Misio ją wyszukiwał na posesji i przyprowadzał do jedzenia. Więc Misio czeka az Tom przyjdzie do misek... Misiek to taki już starszy ale bardzo łaskawy ...cieszy się ze ma towarzysza , chciałby mu pokazac wszystko - ale Tom sie go obawia...
Nie wiem jak Jerry reaguje na hałasy - ale Tom jest wyciszony, spokojny a np. jakiś stukot na zewnątrz powoduje od razu taki odruch - chodzenie niespokojne, nerwowość - strasznie mi go szkoda...

Rozmawialiśmy ze Tom na początku nie spał w nocy, biegał w tą i spowrotem - tak jak pies na łańcuchu, albo w kojcu. Biegał po domu - teraz już śpi w nocy. Na spacery chodzi co 2 godziny, juz nawet przychodzi w okolicy godziny spacerowej aby go wyprowadzic...

Posted

Też się bardzo cieszę, że chłopak robi postępy :)

A co do wołania, to ja też najróżniej mówię do psiaków: moi kochani, dzieci, kochanie, proszę pana/pani ;) itd itp
Dziękuję im, ładnie proszę, żeby coś zrobili lub nie robili, powiadam jak coś mijamy, generalnie gadam do nich i się absolutnie nie przejmuję dziwnymi spojrzeniami przechodniów :)

Posted

Cioteczki kochane, musimy postanowić co zrobić z resztą pieniędzy. Zostanie tego trochę. Po rozliczeniu zostało 760 zł, ale zwróciłam pieniądze Magnitudo 200zł i muszę zwrócić Ramir 40zł, ponieważ tak sobie życzyły. Zostaje 520zł. Proszę Was o pomoc w podjęciu decyzji. Ja jak widać po postach jestem początkującą dogomaniaczką i chciałabym abyście wskazały komu taka pomoc jest najbardziej potrzebna. Ja ze swojej strony sugerowałabym jakiegoś bardzo potrzebującego psiaka.

Posted

W nawiazaniu do postu an-na :lol: Jesli moge zasugerowac - w schronisku w Zamosciu przebywa mlodziutka,ok.roczna, sliczna sunia mix teriera foksteriera? Jest zalamana.Do schronu trafila z identyczna siostrzyczka.Juz jej tam nie ma,nie wiadomo nic o niej.Mala zostala sama.Przypomina wygladem slawnego Kamyka wydanego do adopcji na lancuch :-( Oby jej sie nie trafila taka adopcja schroniskowa.
Przepraszam,ze wogole osmielam sie rzucac propozycje,nie uczestniczylam w pomocy fin. braciszkow/ ale zal tej suni okropnie i stad o niej wspominam.

Posted

[quote name='dusje']W nawiazaniu do postu an-na :lol: Jesli moge zasugerowac - w schronisku w Zamosciu przebywa mlodziutka,ok.roczna, sliczna sunia mix teriera foksteriera? Jest zalamana.Do schronu trafila z identyczna siostrzyczka.Juz jej tam nie ma,nie wiadomo nic o niej.Mala zostala sama.Przypomina wygladem slawnego Kamyka wydanego do adopcji na lancuch :-( Oby jej sie nie trafila taka adopcja schroniskowa.
Przepraszam,ze wogole osmielam sie rzucac propozycje,nie uczestniczylam w pomocy fin. braciszkow/ ale zal tej suni okropnie i stad o niej wspominam.[/QUOTE]

A ta sunia ma wątek?

Posted

[quote name='an-na']A ta sunia ma wątek?[/QUOTE]

Nie ma jeszcze, ale sa jej foty na ogolnym zamojskim,rpobuje odnalezc i jak na zlosc ...:mad: Poprosze Tole o podeslanie ich tutaj i nawet jesli decyzja bedzie na nie - to chociaz pokaze sie szerszej publicznosci ;):lol:
Znalazlam,ale nie wiem ktora z nich jest w schronie

Szorstkowłose siostrzyczki, średniej wielkości, oddane do schroniska jako szczeniaki


[LEFT][B][COLOR=blue]Fanta

[/COLOR][/B][/LEFT]

[IMG]http://img4.imageshack.us/img4/6158/p1070810b.jpg[/IMG]


[LEFT][COLOR=blue][B]Figa

[/B][/COLOR][/LEFT]
[IMG]http://img862.imageshack.us/img862/4077/p1070988r.jpg[/IMG]

Posted

Podwójnie cudne wieści!!! Rewelacja! A Tomusiowi trzeba trochę czasu, dużo cierpliwości i mnóstwo miłości. Wydaje się, że Państwo wszystko to mają, nawet w nadmiarze. Będzie dobrze. Ludzie po 60. nie muszą być zniedołęzniałymi, schorowanymi staruszkami. Cioteczki, wiem, co mówię. Pozdrawiam. Babcia Agata.

Posted

[quote name='an-na']Cioteczki kochane, musimy postanowić co zrobić z resztą pieniędzy.[...] Ja ze swojej strony sugerowałabym jakiegoś bardzo potrzebującego psiaka.[/QUOTE]

Jestem za wyciągnięciem jakiegoś psiaka (może być ta sunia zaproponowana przez Dusje).
Jak się zdecydujecie to deklaruje 10 pln miesięcznie
I gdyby an-na mogła zostać skarbnikiem ;) bo mam już stałe zlecienie zrobione :)

Posted

Byloby cudownie, ona bardzo potrzebuje normalnych warunkow :-( To wlasciwie jeszcze dziecko no i kto ja tam zauwazy? :shake: Owieczka z pewnoscia przyjmie malenka pod swoja opieke.
Ja sie zdeklarowalam na pomoc innej sunieczce stamtad -niepozornej, bez szans na adopcje schroniskowa.Jedzie wraz z druga sunia do kochanej Owieczki :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...