Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

[B]Ruda76[/B]- czy mogłabyś mi coś więcej powiedzieć na temat swojego kolegi Pawła?

Prosiłam dzisiaj żeby mi się przedstawił- bo oferuje pomoc Natalii- powiedział tylko że ma na imię Paweł, chociaż ja się przedstawiłam imieniem i nazwiskiem. Nie lubię niejasnych sytuacji, tym bardziej jak kogoś nie znam...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 420
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja jeszcze napiszę , że cieszę się że Adi znalazł swoje miejsce na ziemi , Ty Arielko , odzyskasz spokój

korzystając z okazji , pozdrawiam wojsko donosicieli :evil_lol: mała uwaga , czytać ze zrozumieniem i podawać właściwe info.
buziaki dla Was

Link to comment
Share on other sites

uwaga nie dotyczy Ciebie :)

a każdemu psu , zawsze życzę jak najlepiej , bo ja bardzo lubię szczęśliwe psy :) mam takiego bzika ;) że walę jak widzę uchybienia :diabloti:

widzisz , mówiłam Ci , że to takie psy , co się szybko aklimatyzują :) jeśli mają fajne warunki i kochających ludzi koło siebie.
Jak coś, niech nowi opiekunowie piszą , pytają , zawsze coś zaradzimy , poradzimy ...

Mam nadzieje , że dieta odchudzająca nadal trwa ? to długotrwały proces , jeśli ma być trwały i efektywny ... fajnie że ma więcej ruchu i spacery - tutaj to dbam o jego zdrowie :D
Mój Rekin , też się odchudza , bo lekko po cieczce się zaokrągliła ... żeby tak Franek chciał się zaokrąglać , to by było bajkowo :evil_lol: Rekin i Adi , są bardzo spokrewnieni :) :cooldevi:

Link to comment
Share on other sites

Tak, to wiem, że chętnie pomożecie.;) Adi nie ma już problemów z wagą. Dziękuję za troskę - nie tylko Twoją- ale i całej reszty zainteresowanych. Melduję, że Adi ma się dobrze:)
Dodam jeszcze, że teraz najważniejsze jest żeby zaaklimatyzował się na stałe w nowym domku- w czym pomoc osób trzecich nie będzie potrzebna...
Proszę też o "niesianie" fermentu- jest to skierowane do kilku osób- pies znalazł dom taki, jaki chciałam aby miał- z rodziną- i bądźcie skłonni to uszanować.

Link to comment
Share on other sites

znaczy z wagą to jest tak , że jak się ją osiągnie , to ważne by tak lawirować , by ją utrzymać ... zresztą waga , nie jest odnośnikiem do wyglądu psa ... każdy jest inny , ma inną kość , inną masę - tu trzeba , że tak powiem - na oko , masa mięśniowa , jest cięższa niż tkanka tłuszczowa .... staffik ma mieć budowę - atletyczną , czyli sportową ... pięknie wyrzeźbione mięśnie ..nie zawsze się daje , nie u każdego psa tak samo .. bo na to ma wpływ wiele czynników - również genetyka (zaraz znów będzie "uprzejmie donoszę" ) :evil_lol: Adi jest młody , więc on nadal będzie mężniał - tak mniej więcej do 2-3 roku życia ... jego budowa też będzie się zmieniała ... ale ważne jest by go nie otłuszczać , bo ani urody ani zdrowia mu to nie doda . Odchudzać też trzeba z głową , po mału i systematycznie , by pies nie tracił tego czego nie powinien .. czyli mięśni i organów wewnętrznych , bo tłuszczu to organizm bez walki nie oddaje.

Wiesz , ja myślę , z własnego doświadczenia , że Adiego waga , sylwetka , to tak za kilka miesięcy systematyki będzie super :)
w miesiąc się nie da ;) szczególnie jeśli pies długi czas , był nadto pulchny ...

Link to comment
Share on other sites

Jak tylko dodzwonię się do związku kynologicznego we Wrocławiu (od wczoraj nikt nie odbiera) to umówię się aby obejrzeli Adiego;-) Niech go obejrzą i sami stwierdzą czy coś jest nie tak;-) W tym momencie Adi waży 20,5 kg, ale pani weterynarz która bierze udział w wystawach bulltowatych (tak to się pisze?) mówiła, że wygląda bardzo dobrze, że nie ma prawie w ogóle tłuszczu, ale by mimo to pilnować żeby miał jak najwięcej ruchu;-) Więc Adi codziennie biega minimum 2 godziny tyle, że w domu to dopóki nie zachęcę go do zabawy to psa nie ma:D Taki zmęczony biedak:D

Link to comment
Share on other sites

To dobrze- na maila prześlę Ci zdjęcia jak Adi wyglądał w zimie- kiedy miał po prostu tłuszczyk tu i tam... Teraz oprócz klatki piersiowej, gdzie jeszcze trochę mu zostało, jest szczupły- tzn jak na niego- on ma już taką budowę. A przecież na wystawie nie mierzą i nie ważą psów- liczy się ogólne wrażenie. Ruch mu się przyda- nabierze mięśni...:)
Ok, pędzę do pracy...

Link to comment
Share on other sites

Cóż- może gdybyśmy jako ludzie umieli normalnie się porozumiewać nie dochodziłoby do sytuacji, gdy w przypadku gdy ktoś podaje mi swoje dane, sprawdzam je w ZK. Tak więc Natalia, taki człowiek rzeczywiście mieszka u Was we Wrocławiu i ma staffika z hodowli Buldożer- tyle się dowiedziałam.
W dalszym ciągu nie rozumiem siania fermentu wypowiedziami nt donosicielstwa itd- Vectra, czy mogłabyś jakoś jaśniej się wypowiedzieć? Nikt nie lubi niejasnych sytuacji- a takimi wypowiedziami nie wiem co chcesz osiągnąć- ani tym bardziej- co ma do tego pies Adi, którego oddałam Natalii. Jako moderator masz oczywiście większe prawa niż reszta nas- jednak dalej nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Brzmi to tak, jakbyś dawała do zrozumienia, że jakiś spisek się zawiązał...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Natalia1990']Jak tylko dodzwonię się do związku kynologicznego we Wrocławiu (od wczoraj nikt nie odbiera) to umówię się aby obejrzeli Adiego;-) Niech go obejrzą i sami stwierdzą czy coś jest nie tak;-) W tym momencie Adi waży 20,5 kg, ale pani weterynarz która bierze udział w wystawach bulltowatych (tak to się pisze?) mówiła, że wygląda bardzo dobrze, że nie ma prawie w ogóle tłuszczu[/QUOTE]
Natalia, zapytaj się o zebranie sekcji III-ciej (chyba że u Was inaczej to wygląda)- w każdym razie psiaka na pewno Ci któś obejrzy- i nie przejmuj się każdym komentarzem na Dogo...- nie wszyscy są do końca obiektywni ;)
Adi ma mocną budowę, z tendencją do tycia- taki trochę limfatyczny typ- na szczęście trochę, nie bardzo. Przy takiej budowie nie warto zbyt odchudzać psa, bo będzie wyglądał nienaturalnie- szeroka klata, duży- chodzi o to, żeby był foremny i nabrał mięśnia :) Odchudzany już był- co spowodowało że w ciągu 2-3 m-cy schudł 1,5kg. Moim zdaniem teraz waga jest dobra- chociaż nie książkowa- ale w końcu jest też i odrobinkę więkzy niż podje wzorzec (tzn tak mi się wydaje, bo ostatnio go nie mierzyłam). Z resztą- o wadach swojego psa nie pisz publicznie- ;)- niektórzy na podstawie naszego pisania wyrabiają sobie opinię- a po co im to ułatwiać?
Niestety nie wszyscy deklarujący pomoc, robią to bezinteresownie i szczerze ;) stąd moja nieufność...

Aha, do ZK we Wrocławiu nie tak trudno się dodzwonić- mnie dzisiaj się udało za pierwszym razem, od wtorku do piątku czynne od 15 do 20-stej, tylko w poniedziałki pomiędzy 11-14. Na tej kartce z nr-ami tel masz też godziny w jakich możesz dzwonić...

Link to comment
Share on other sites

nick chamol kojarzy mi sie z forum staffikowego,właściciel suczki wayra szoszana justuss staff-ka wystawiający,znający rase,świadomy człowiek, nick ruda kojarzy mi sie z osobą która zajmuje sie często szukaniem domów,pomocą dla psów w potrzebie,właścicielka assanty,nie wydaje mi sie żeby mieli jakieś niejasne zamiary......

Link to comment
Share on other sites

jeśli chodzi o duże staffiki to mam coś do powiedzenia;)mój ma 42-43 wzrostu,waży między 21,5-22kg i wygląda ok,nie jest upasiony,ma mięśnie,ma dużo ruchu,nie bede go odchudzał co do grama według wzorca bo bedzie wyglądał jak doberman;)czasami sie zdażają duże staffiki,na fotach nie widze żeby był gruby i walizą ciągnął po asfalcie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']Adi nie jest spaślakiem , chłopak jest w takim głupim wieku teraz kiedy to psiak niejako się przepoczwarza ;) dużo ruchu a ciałko się wyrzeźbi .[/QUOTE]
Też takie odnoszę wrażenie :)

[quote name='sebek'] nick chamol kojarzy mi sie z forum staffikowego,właściciel suczki wayra szoszana justuss staff-ka wystawiający,znający rase,świadomy człowiek, nick ruda kojarzy mi sie z osobą która zajmuje sie często szukaniem domów,pomocą dla psów w potrzebie,właścicielka assanty,nie wydaje mi sie żeby mieli jakieś niejasne zamiary......[/QUOTE]
Ja tego nicku nie kojarzę, ale sprawdziłam że taka osoba istnieje- z tym, że suczkę ma z hod. Buldożer (?). Co do Rudej- przedstawiała mi się jako hodowca Assanty- bo właścicielem jest P. Andrzej Jendrasiak- to wiem na 100%. Ja nie pisałam że mają niejasne zamiary- po prostu cała ta sytuacja po prostu w pewnym momencie stała się trochę nieprzyjemna- ale mam większe kłopoty niż przejmowanie się koperkowymi aferami- w które nie wiem jeszcze dlaczego jestem zamieszana (?).
Wybaczcie że nie piszę o szczegółach- jakoś nie lubię pisać o osobach trzecich, które dopóki są z dala ode mnie- mało mnie interesują...

Link to comment
Share on other sites

I kilka fotek z okresu kiedy Adi był u mnie ;)

[IMG]http://i54.tinypic.com/28vfxjd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/29l0fg0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/14kyybs.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/24v8dht.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2a7ymio.jpg[/IMG]

Tak naprawdę dopiero teraz widzę ten smutny wzrok, "minkę"... Cieszę się że chłopak znalazł swoje miejsce na ziemi...

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i53.tinypic.com/32znk3a.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/1zn5teg.jpg[/IMG]Z moją siostrą;-) Adi się w niej po prostu zakochał:D

[IMG]http://i54.tinypic.com/w0rec5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2sb2vbl.jpg[/IMG]

U Nas Adi zadomowił się na dobre;-)

Link to comment
Share on other sites

Tylko mamy mały problem z kotami:D U Nas ich od zatrzęsienia :D Jak wychodzimy na spacer to pod każde auto Adi zagląda:D Stojąc na balkonie ciągle szczek, bo jakiś rudzielec się na niego uwziął i siada przed Naszym balkonem patrząc i prowokując Adiego:D

Link to comment
Share on other sites

Daliśmy mu jedną piłkę i się zadowolił :D On ogólnie jest taki, że jak powie mu się niewolno to nic nie zrobi;-) A szczególnie jak w pobliżu jest Tosia to jest niesamowicie ostrożny;-) Np. jak przechodzi koło Tosi to ostrożnie żeby jej nie nadepnąć:D

Link to comment
Share on other sites

on jest naprawdę piękny:)
Natalia, nie obraź się ale na ostatnim zdjęciu wydaje mi się że jest za chudy.....Chyba że zdjęcie tak zrobione. Musi mieć z czego budować masę mięśniową:)
Nasza Orka jak była w tym intensywnym okresie dojrzewania, dostawała poza karmą jeszcze codziennie dużą porcję surowego mięsa, jadła też ser biały.
Codziennie miała kilka godzin intensywnego ruchu- i to takiego naprawdę intensywnego- mieliśmy niedaleko domu takie górki, i tam chodziła na spacery. Miała kupioną największą i najcięższa gumową kość jaką udało się znaleźć w sklepie, i mój tata wchodził z nią na górkę, i tak godzinę rzucał tą kość na dół, Orka zbiegała po nią a potem przynosiła na górę. Poza tym były ćwiczenia które ona uwielbiała- łapała zębami za kija i tak na nim wisiała....
Ćwiczenia poskutkowały i miała piękną mocną budowę, mocniejszą od niejednego psa na wystawie...Teraz chociaż ma 12lat, tez wygląda całkiem całkiem:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...