Kopiowanie ( ogony i uszy)

[Guest ursa81]

[quote name='Amber']A czemu nie?[/quote]

Chociażby z tego powodu, że sterylizacja to zabieg, który jak każdy - niesie ze sobą pewne ryzyko powikłań i jakiś właściciel ma prawo obawiać się tego ryzyka i go nie podjąć. Dlatego m.in. nie jestem za [B]przymusową[/B] sterylizacją.

[Karmi]

[quote name='MARS']Karmi a Niemcy? Czesi? Słowacy?

PS. A propo brytyjczyków to ich wszystkie wyżły akurat ogony mają niekopiowane...[/quote]

Niemcy też lubią polować :diabloti:

Mówiąc serio chyba najpierw musimy uściślić czy mówimy o kopiowanych uszach czy ogonach.
Słowacy??? Skad ten pomysł przecież na Słowacji nie ma zakazu wystawiania kopiowanych ( uszy i ogony)?

Generalnie mam wrażenie, ze w tej dyskusji czyje prawo jest bardziej prawe wybierasz to co wygodne. Mówisz gdzie można pokazywać psy niektórych ras z ciętym ogonem lub, i, uchem a zapominasz wspomniec, ze pozostałe rasy mają bezwzględny zakaz kopiowania.
Zakaz przestrzegany.

[MARS]

Przymusowa sterylizacja niewiele różniłaby się od zakazu kopiowania - nie pozostawia właścicielowi wyboru.

Karmi, to jaki naród nie lubi polowac?

Generalnie to powinnaś miec wrażenie że wypowiadam się głównie w sprawie ras mnie interesujących, czyli mysliwskich. Od innych są inni.

[Guest ursa81]

[quote name='LALUNA']To co zaryzykowałabys życ w państwie bez prawa i strózy prawa? :lol:[/quote]

Stawiasz absurdalne pytanie sugerujące, że jestem za zniesieniem prawa. Nie ma na nie odpowiedzi ponieważ zawiera w sobie błędne założenie. :]

[LALUNA]

To w takim razie troche o ludzkich wyborach, a własciwie o pozostawieniu im wyboru
[URL]http://www.bmezine.com/pierce/11-surface/A50620/high/bmegl081968.jpg[/URL]

[URL]http://www.bmezine.com/pierce/11-surface/A40512/high/tattoobyhikmet2.jpg[/URL]

[URL]http://www.bmezine.com/pierce/11-surface/A40123/high/spider-bite2.jpg[/URL]

[URL]http://www.bmezine.com/pierce/11-surface/A41115/high/dogskllcrossbone.jpg[/URL]


To jak, tez jestescie za takim upiekszaniem w imie gustów człowieka? :razz:

[MARS]

[quote name='LALUNA'][URL]http://www.bmezine.com/pierce/11-surface/A41115/high/dogskllcrossbone.jpg[/URL]
[/quote]

Moje burki też mają tatoo, tyle że w pachwinie i robione na żywca bez znieczulenia

[ara]

[quote name='LALUNA']
[URL]http://www.bmezine.com/pierce/11-surface/A40512/high/tattoobyhikmet2.jpg[/URL]
[/quote]

:shake::shake::shake: lekarz pewnie kazał przytakiwać...

[Amber]

[QUOTE]Moje burki też mają tatoo, tyle że w pachwinie i robione na żywca bez znieczulenia[/QUOTE]

Moja jedna suka ma w pachwinie, a druga w uchu... Robili jej to takim milusim urządzonkiem [url]http://www.synchron.pl/galeria/gfx/glowica2.jpg[/url] "zapewne" nie pod narkozą :p

[QUOTE]Chociażby z tego powodu, że sterylizacja to zabieg, który jak każdy - niesie ze sobą pewne ryzyko powikłań i jakiś właściciel ma prawo obawiać się tego ryzyka i go nie podjąć. Dlatego m.in. nie jestem za [B]przymusową[/B] sterylizacją.[/QUOTE]

No to jest z tego proste wyjście. 1. nie kupować kundli 2. brać psy ze schroniska już po zabiegu. Skoro jest zakaz kopiowania, to czemu ma nie być nakazu sterylki? :lol:

[Zarazah]

[quote name='Amber']No to jest z tego proste wyjście. 1. nie kupować kundli 2. brać psy ze schroniska już po zabiegu. Skoro jest zakaz kopiowania, to czemu ma nie być nakazu sterylki? :lol:[/quote]
A co z rasowymi ale niehodowlanymi? Jeśli dobrze zrozumiałam obowiązek sterylizacji dotyczyłby psów niehodowlanych.

[Amber]

Zapewne dobrze zrozumiałaś. Ale mnie się nie pytaj, ja tych przepisów układać nie będę. W tym wątku są ludzie mądrzejsi ode mnie, niech oni się wypowiedzą:p

[Zarazah]

No tak... ale skoro jesteś za obowiązkową sterylizacją psów niehodowlanych, to chyba mogę zapytać, które to są te psy niehodowlane? Z twojego postu wynikałoby, że to kundelki i/albo psy schroniskowe.

[Amber]

Gdzie napisałam, że za nią jestem? :p Napisałam, że nie popieram rozmnażania psów nierasowych i niehodowlanych, na temat przymusowej sterylizacji zdania poniekąd nie mam, jest mi to obojętne bo raz, że nie wiem jakby można było respektować ten zakaz, a dwa, że psów nierasowych posiadać raczej nie będę.

Jeżeli zaś chodzi o psy niehodowlane, to po coś one w metryce mają wbite tą informacje. Może żeby nie używać ich do dlaczego rozrodu?

Oczywiście jest to pojęcie względne, bo ludzie robią dziwne rzeczy również z psami rodowodowymi, wystawianymi i w ogóle cacy. Sprawa nie do ogarnięcia moim skromnym zdaniem.

[Guest ursa81]

[URL="http://www.bmezine.com/pierce/11-surface/A40123/high/spider-bite2.jpg"][quote]http://www.bmezine.com/pierce/11-sur...ider-bite2.jpg[/quote][/URL]

Temu psiakowi akurat do pyska z tym piercingiem :mdrmed:
Ja bym swojemu nigdy nie zafundowała takiego: kolczyk łatwo może zostać zdrapany razem z kawałkiem ucha lub zahaczyć gdzieś... i ogólnie ta "antropomorfizacja w praktyce" jest nieco pretensjonalna ;) ale ogólnie ten psiak fajnie wygląda, śmiechowo :)

Ten z tattoo na piersi - beznadziejna sprawa - nie dość, że niegustowny bazgroł to itak nie będzie go widać jak sierść odrośnie (akurat w tym przypadku to i dobrze).

Na marginesie powiem wam, że tatuowanie nie boli tak jak mogłoby się wydawać. Kolczykowanie się - też nie. :) Piszę z autopsji.

[Amber]

Oczywiście, że kolczykowanie nie boli, obcinanie ucha pod narkozą też nie, ale chodzi tu o fakt męczenia biednych piesków, a nie o racjonalne podejście :razz:

[Guest ursa81]

[quote name='Amber']Oczywiście, że kolczykowanie nie boli, obcinanie ucha pod narkozą też nie, ale chodzi tu o fakt męczenia biednych piesków, a nie o racjonalne podejście :razz:[/quote]

Wiem, rozumiem Amber.

[niceravik]

[quote name='MARS']Moje burki też mają tatoo, tyle że w pachwinie i robione na żywca bez znieczulenia[/quote]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Chyba żartujesz?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Taki "bazgroł" zrobiłeś swojemu psu?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Można wiedzieć w jakim celu?[/FONT][/COLOR]
:shake:

[Amber]

niceravik -> MARS miał zapewne na myśli tatuaż pachwinowy wykonywany standardowo przez ZK :p

[Karmi]

[quote name='Amber']Oczywiście, że kolczykowanie nie boli, obcinanie ucha pod narkozą też nie, ale chodzi tu o fakt męczenia biednych piesków, a nie o racjonalne podejście :razz:[/quote]

Właśnie. Racjonalne podejście. Wystarczy pomyśleć; po co psu tatuż upiększajacy? Po co psu kolczyk? Osoba racjonalnie myśląca stwierdzi, że po ,,nico" i tego nie zrobi.

[Amber]

Z takim podejściem można byłoby się zapytać "a po co w ogóle nam te psy"? Skoro ktoś robi takie rzeczy, a przepisy na to zezwalają, to znaczy, że jest to "wola ludu" i nikomu nic do tego...

[niceravik]

[quote name='Amber']niceravik -> MARS miał zapewne na myśli tatuaż pachwinowy wykonywany standardowo przez ZK :p[/quote]
Rozumiem, czytasz w myślach MARSA...:lol:

A nam nie chcesz pomóc radą...;)

[Amber]

Nie czytam, dlatego napisałam "zapewne". Ale tak to wszystko się zgadza, tatuaż, pachwina, bez znieczulenia...

[niceravik]

[quote name='Amber']Moja jedna suka ma w pachwinie, a druga w uchu... Robili jej to takim milusim urządzonkiem [URL]http://www.synchron.pl/galeria/gfx/glowica2.jpg[/URL] "zapewne" nie pod narkozą :p
:lol:...[/quote]
No tak.
Ale to przecież [B]TYLKO[/B] psy są :shake:.
Najważniejsze, że Pani/Pan z tym wszystkim czują się dobrze.
Jeden ciachnie uszki, inny skróci ogonek, kolejny wbije szpile w udo.

Pies jest "zadowolony", kochany /wg oświadczenia Pani/Pana/, cieszy się że żyje, że nie uspili go, że nie mieszka w schronie.
A ja sie tylko czepiam :mad:?

[Amber]

Nie martw się, niedługo nie będzie już tatuaży, tylko chipy. Te też czasem się przemieszczają i trzeba je wyciągać operacyjnie, ale za chipami są wszyscy, więc jest to wola ludu i wszystko jest wporządku.

[Karmi]

[quote name='Amber']Z takim podejściem można byłoby się zapytać "a po co w ogóle nam te psy"? Skoro ktoś robi takie rzeczy, a przepisy na to zezwalają, to znaczy, że jest to "wola ludu" i nikomu nic do tego...[/quote]

Jesteś pewna, ze przepisy na to zezwalają? :razz:
Prawo, czyli jak to ładnie nazwywasz wola ludu ma to do siebie, że rzadko nadąża za pomysłami tegoż ludu. Przeważnie jest tak, ze zmiany społeczne
( te na + i na -) sobie a prawo sobie. Ale to już inna prawnicza bajka....

[niceravik]

[quote name='Amber']Z takim podejściem można byłoby się zapytać "a po co w ogóle nam te psy"? Skoro ktoś robi takie rzeczy, a [B]przepisy na to zezwalają[/B], to znaczy, że jest to [B]"wola ludu"[/B] i nikomu nic do tego...[/quote]
[B]PRZEPISY NA TO NIE ZEZWALAJĄ![/B]
Już od dłuższego czasu nikt nie broni absurdalnego i pozbawionego podstaw prawnych poglądu wyrażonego w piśmie ministerialnego urzędnika. To błędne założenie.
[B]Przepisy nie są egzekwowane![/B]

A zatem nie jest to [B]WOLA LUDU[/B] :mad:.