Kopiowanie ( ogony i uszy)

[LALUNA]

[quote name='ursa81']Laluna... o tym bokserze to był cytat z netu, to nie były moje słowa do Ciebie.

A co do "dużego podatku za rozmnażanie kundelków"... niewyobrażalne... ale i czy celowe i demokratyczne? ;) To jest wątek na nową dyskusję, a sprawy zakazu kopiowania ogonów nie rozwiąże.[/quote]


[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70841&page=18[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70841&page=29[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70841&page=30[/URL]

;)


[QUOTE]A co do "dużego podatku za rozmnażanie kundelków"... niewyobrażalne... ale i czy celowe i demokratyczne? ;) [/QUOTE]
Dopóki pieniadze podatników ida na utrzymanie schronów jest to demokratyczne ;)

[Guest ursa81]

Bardzo fajne linki powyżej, dzięki Laluna.

Podkreślam: uważam, że problem leży we właściwym sformułowaniu przepisów. Zarówno jak samowola, swobodne cięcie ogonów nieregulowane przepisami tak i całkowity zakaz ich obcinania powoduje wiele złego.

Mnie się osobiście podobają dogi z wielkimi uchami :loveu:
ale irytuje mnie takie jednostronne podejście do sprawy, że ci, którzy tną ogony swoim psom to ludzie, którzy znęcają się nad nimi, są bezduszni i chodzi im tylko o względy estetyczne. Nie zawsze tak jest. Mnie się nie podoba, że ktoś będzie narzucał swoją wolę jakimś zakazem, który spowoduje, że mój pies będzie cierpiał. To wszystko.

Co do sprawy schronów: myślę, ci, którzy uczciwie zapłaciliby "podatek od rozmnażania kundelków" to nie są akurat te osoby, które wyrzucają swoje psy na autostradach. Przewiduję za to inny skutek: masowe pozbywanie się psów, zabijanie ich lub... podrzucanie do schronisk w obawie, że się wyda, że nie zapłacono podatku. Ponadto nie wyobrażam sobie, że moje państwo miałoby mnie obwarować potężnym podatkiem, za to, że chciałabym aby mój mieszaniec miał młode. Ja bym pewnie taki podatek pomimo wszystko zapłaciła ale ja nie porzucam psów na klatkach schodowych.

To są sprawy tylko z pozoru proste, przynajmniej dla mnie. Ja się nie podpiszę ani za petycją w sprawie zakazu obcinania ogonów, ani nie mam żadnych pomysłów jak rozwiązać ten problem w taki sposób, żeby zwierzęta nie cierpiały dla widzimisię właścicieli. Złotego sposobu rozwiązania problemu schronisk i bezpańskich zwierząt lub pseudo hodowli też nie mam. Za to nigdy nie jestem za takimi rozwiązaniami jak całkowite zakazy, w przypadku gdzie nie zawsze wszystko jest czarne albo białe.

Widziałam, że w tym wątku jest prawie pół tysiąca opinii na tak, wiem, że nie podołam przekonać każdego ale tak streszczając: prawda najczęściej leży pośrodku. Nie róbmy wszystkiego na "hurrra!".

[LALUNA]

[QUOTE]Bardzo fajne linki powyżej, dzięki Laluna.[/QUOTE]
Ursa przeczytaj od pczatku cały ten topic, znajdziesz naprawde wiele wartosciowych rzeczy. sa to artykuły ludzi nauki, weterynarzy, uczelni.
Warto przeczytac, aby miec tez szersze spojrzenie. ;)

[QUOTE]Co do sprawy schronów: myślę, ci, którzy uczciwie zapłaciliby "podatek od rozmnażania kundelków" to nie są akurat te osoby, które wyrzucają swoje psy na autostradach. Przewiduję za to inny skutek: masowe pozbywanie się psów, zabijanie ich lub... podrzucanie do schronisk w obawie, że się wyda, że nie zapłacono podatku. Ponadto nie wyobrażam sobie, że moje państwo miałoby mnie obwarować potężnym podatkiem, za to, że chciałabym aby mój mieszaniec miał młode. Ja bym pewnie taki podatek pomimo wszystko zapłaciła ale ja nie porzucam psów na klatkach schodowych.[/QUOTE]
To nie ten watek, ale odpowiem tak króciutko. Ty moze bys nie pozuciła, ale kolejny własciel tak. Zreszta podaj powód sensowny aby rozmnazac kundelki? Nie robisz tego dla dobra suki, ani dla dobra rasy. Wiec nie ma dobrego powodu. Mamy mase kundelków i nie mamy co z nimi robić, a te kundelki są zagryzane w schronach, przywiazywane do drzewa. I nie ma mozliwosci odszukac własciciela- hodowcy, u rodowodowych masz tatuaz i mozna namierzyc hodowce.

[Karmi]

[quote name='ursa81']Niestety i tym razem sprawa nie jest prosta:
Nie ma czegoś takiego jak certyfikat czyli dokument, że ten pies może polować, a ten nie. Są próby polowe (oczywiście nie dotyczą małych szczeniąt, a chyba nie wyobrażamy sobie sytuacji, że właściciel otrzymuje pozwolenie na obcięcie ogona u dorosłego psa).

Może zwyczajnie powinny być uwzględnione rasy (jako wyjątek), którym można (a moim zdaniem nawet należy) obcinać ogonki. Tylko ciekawa jestem takiej listy... A czy z nierasowym psem polować nie wolno bo nie ma rodowodu? Wielu myśliwych ma psy bez papierów ale z obciętymi ogonami.

Z drugiej strony nie tylko wyżłów ten problem dotyczy:
- wygrzebane z netu:

"Co do boksera (bo cos czuje ze nie miałes do czynienia z ta akurat rasa) to jest to pies bardzo zywiołowy ktory cieszy sie całym soba i kiedy jest zadowolony tłucze tym swoim ogonkiem we wszystkie strony tak jak by go wcale wtedy nie czuł i jest to własnie niebezpieczne w małym mieszkaniu gdzie najczesciej robi to np o kant szafki czy futryny co moze powodowac skaleczenia lub stłuczenia tego dosc delikatnego organu."

Jednym słowem sprawa obcinać ogony czy nie obcinać nie jest taka
prosta.[/quote]

Chyba wiem z jakiego miejsca netu wygrzebujesz takie ,,mądrości" :shake:
Zainteresowanym podaję link:
[URL]http://www.zadajpytanie.pl/pytanie/159[/URL]
Pomijam już fakt, ze w wypowiedzi wystarczającym powodem do kopiowania jest mały metraż mieszkania :angryy: ( stąd przykład obcinania ,,z konieczności" ogonów bokserom). Pani wykazała zrozumienia dla takich osób. Cóż empatia fajna sprawa, ja jednak do takiego gabinetu nie zaprowadziłabym swojego psa. A noż dajmy na to mój beauceron zostałby ociosany do rozmiarów yorka. Też mam mały matraż :diabloti:
Pani wererynarz stwierdza:
,,kopiowanie jest prawnie zabronione. Dopuszcza się tylko kopiowanie psów, które będą pracująco-polujące" :crazyeye: Tiiiiak. Wychodzi na to, ze my tu gadu gadu a problem zakazu kopiowania psów w Polsce jest już rozwiązany. Czyżbym coś przegapiła???:diabloti:

[MARS]

[quote name='ursa81']Niestety i tym razem sprawa nie jest prosta:
Nie ma czegoś takiego jak certyfikat czyli dokument, że ten pies może polować, a ten nie. Są próby polowe (oczywiście nie dotyczą małych szczeniąt, a chyba nie wyobrażamy sobie sytuacji, że właściciel otrzymuje pozwolenie na obcięcie ogona u dorosłego psa).
[/quote]

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Istnieje certyfikat użytkowości, moje oba burki mimo że foksy, takowe posiadają. Wyżeł może otrzymać taki certyfikat po zdobyciu dyplomu z Konkursu Pracy Wyżłów bądź z Field Trialsów.
To tyle gwoli ścisłości, bo ogólne moje podejście pokrywa się z Twoim.

Chcąc wprowadzic kompromis, godzący zarówno nas jak i osoby z podejściem Laluny w rasach myśliwskich widziałbym to tak że w przypadku wprowadzenia zakazu wystawiana psów kopiowanych, zakaz ten nie dotyczyłby psów ras mysliwskich w klasach baby, szczeniąt, młodzieży i użytków jako jedynej dorosłej klasy. (ewentualnie jeszcze championy, bo i tak żeby zrobić championat pies musiałby wcześniej iść w użytkach).

[Karmi]

[quote name='LALUNA']Prosto. Psy z certyfikatem uzytkowym ras mysliwskich maja w wielu krajach dozwolone kopiowanie.[/quote]

Masz na myśli Wielką Brytanię?
Fakt zabraniają kopiowania ze względów estetycznych ale dopuszczają kopiowanie u psów którym grozi uszkodzenie ogona.
Brytyjczycy to jednak mimo wszystko wyjątek. Polowanie to ich ,,narodowy sport" dlatego zapewne w sposób szczególny traktowane są psy służące do polowania.
Inne kraje nie wykazują takiego sentymentu. Jest zakaz i już.

[MARS]

Karmi a Niemcy? Czesi? Słowacy?

PS. A propo brytyjczyków to ich wszystkie wyżły akurat ogony mają niekopiowane...

[Guest ursa81]

[quote name='LALUNA']Ursa przeczytaj od pczatku cały ten topic, znajdziesz naprawde wiele wartosciowych rzeczy. sa to artykuły ludzi nauki, weterynarzy, uczelni.
[/quote]

Zawsze i bardzo chętnie! sama należę do grona ;) ale uważam, że z głupimi wypowiedziami można się spotkać wszędzie, na uczelniach również.
Temat jest bardzo obszerny, powoli zapoznaję się...

[quote name='LALUNA']I nie ma mozliwosci odszukac własciciela- hodowcy, u rodowodowych masz tatuaz i mozna namierzyc hodowce. [/quote]

Gdyby była to tylko kwestia tatuażu i identyfikacji psów... wystarczyłoby obowiązkowe znakowanie psów (kundelki też się znakuje). Nie bądźmy tacy egoistyczni! To, że mamy rasowe psy nie oznacza, że ktoś kto ma mieszańca nie widzi celu w posiadaniu psa i szczeniąt bez rodowodu, a jaki to jest cel - to jego (właściciela sprawa). Ja generalnie jestem przeciw ingerowaniu "na siłę", skupiłabym się raczej na edukacji. Tylko nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi o mnożeniu się zwierząt na potęgę, chodzi o inny punkt widzenia.

MARS! nie zrozumieliśmy się, oczywiście, masz rację... zupełnie źle się wyraziłam.

Przyznam, uważam, że właściciel psa nie zaliczanego do ras myśliwskich też powinien mieć możliwość zadecydowania o tym czy obcinać ogon czy nie. Niektóre psy permanentnie obtłukują sobie ogon, również w mieszkaniu, a wielkość tego mieszkania akurat została tu bzdurnie przytoczona jako argument (tu się zgodzę). Z tego powodu zacytowałam, jak to sarkastycznie ujęła Karmi - "mądrości". Są głosy przeciw i zamiast wstawiać diabełki, przesadzać i się unosić ja postarałabym się zrozumieć czyjeś argumenty i rzeczowo przedstawić sowje :mad: ;)

[Amber]

[QUOTE] [COLOR=black][FONT=Verdana]Może nawet jakąś Petycję wykręcimy? Jak myślicie, miałoby to sens?[/FONT][/COLOR][/QUOTE]

I gdzie ją wyślecie? Do ZK?
[COLOR=black][/COLOR]

[LALUNA]

[QUOTE]Gdyby była to tylko kwestia tatuażu i identyfikacji psów... wystarczyłoby obowiązkowe znakowanie psów (kundelki też się znakuje).[/QUOTE]
Jest tylko mały problem, masz chipa ale nie masz ogólnopolskiego spisu gdzie mozna sprawdzić czyj to pies.
Juz były takie przypadki ze pies z chipem, tylko nie wiadomo gdzie znaleźć. Dlatego łatwiej znaleźć po tatuazu bo spi jest prowadzony przez Organizacje Kynologiczna.
[QUOTE]Nie bądźmy tacy egoistyczni! To, że mamy rasowe psy nie oznacza, że ktoś kto ma mieszańca nie widzi celu w posiadaniu psa i szczeniąt bez rodowodu, a jaki to jest cel - to jego (właściciela sprawa).[/QUOTE]
To raczej egoizmem jest rozmnazac kundelki kiedy jest przepełnienie w schronach. A co do rasowych to tez nie kazdy pies powinien byc rozmnazany, tylko te które maja licencje hodowlana. To nie jest kwestia aby miec sobie szczeniaczki ale aby zachowac rase.
TAk sie zastanawiam, dlaczego tak bardzo bronisz rozmnazanie kundelków.:cool3:

[Amber]

[QUOTE]Nie bądźmy tacy egoistyczni! To, że mamy rasowe psy nie oznacza, że ktoś kto ma mieszańca nie widzi celu w posiadaniu psa i szczeniąt bez rodowodu, [B]a jaki to jest cel - to jego (właściciela sprawa)[/B].[/QUOTE]

Cel tego właściciela to zapewne psucie rasy i dążenie do jej degeneracji. Psy bez rodowodu to kundle. Jaki jest cel mnożenia kundli?

[MARS]

[quote name='Amber']Cel tego właściciela to zapewne psucie rasy i dążenie do jej degeneracji. Psy bez rodowodu to kundle. Jaki jest cel mnożenia kundli?[/quote]

Moze mają lepsze walory smakowe hehehe

[niceravik]

[quote name='MARS']Karmi a Niemcy? Czesi? Słowacy?

PS. A propo brytyjczyków to ich wszystkie [B]wyżły akurat ogony mają niekopiowane...[/B][/quote]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Dobre![/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B]Czy to oznacza, że podczas polowania na kontynencie wyżły ranią sobie ogony, a na wyspach już nie?[/B][/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Moim zdaniem [B]wzorowanie się na fragmentach regulacji powyciąganych z rónych rozwiązań systemowych[/B] - to ślepa uliczka pozornej nowoczesności, która prowadzi donikąd.[/FONT][/COLOR]
:shake:

[MARS]

[quote name='niceravik'][COLOR=black][FONT=Verdana]Dobre![/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B]Czy to oznacza, że podczas polowania na kontynencie wyżły ranią sobie ogony, a na wyspach już nie?[/B][/FONT][/COLOR]
[/quote]

[B]Bardzo dobrze kombinujesz[/B]. Z wyżłów brytyjskich jedynie pointer ma ogon z krótką sierścią, ale ten pies to król pola. Rasa stworzona do szybkiego i szerokiego okładania pola porośniętego trawą sięgającą psu maks. do połowy konczyn. Rasa ta nawet nie musiała aportować bo do tego brytyjczycy mieli już inne psy. Natomiast pozostałe wyżły, czyli seter irlandzki, lawerak i gordon mają ogony z bogatym owłosieniem które chroni je przed urazami.

[niceravik]

[quote name='MARS'][B]Bardzo dobrze kombinujesz[/B]. Z wyżłów brytyjskich jedynie pointer ma ogon z krótką sierścią, ale ten pies to król pola. Rasa stworzona do szybkiego i szerokiego okładania pola porośniętego trawą sięgającą psu maks. do połowy konczyn. Rasa ta nawet nie musiała aportować bo do tego brytyjczycy mieli już inne psy. Natomiast pozostałe wyżły, czyli seter irlandzki, lawerak i gordon mają ogony z bogatym owłosieniem które chroni je przed urazami.[/quote]
Tym bardziej, wyrywanie fragmentów rozwiązań z różnych systemów, niekoniecznie przybliży nas do celu.
Może ten facet od norowców, (Brabletz?) coś wymyśli?

Od dziesięciu lat mamy własny system.
Jest ekstra! Ma tylko jeden minus.
Nie jest egzekwowany!
:mad:

[Guest ursa81]

Ja zwyczajnie nie jestem rasistką :Poland:

Nigdzie nie napisałam, że popieram rozmnażanie mieszańców. Nie popieram za to ewentualnego zakazu, który miałby dotyczyć tej kwestii.

Nie nazywałabym psów nierasowych kundlami - to określenie wyraźnie negatywne, ktoś mógłby poczuć się urażony. Trzeba uczyć nasze dzieciaki szacunku względem zwierząt. Rasowych i nierasowych.

[Amber]

[QUOTE] Nie nazywałabym psów nierasowych kundlami - to określenie wyraźnie negatywne, ktoś mógłby poczuć się urażony.[/QUOTE]

Kundel = mieszaniec = pies nierasowy. Zwał jak zawał. Wiadomo, że na ulicy nikomu nie powiem, że ma kundla, ale to tylko kwestia nazewnictwa.

[QUOTE] Ja zwyczajnie nie jestem rasistką :Poland:[/QUOTE]

A czy ktoś tu twierdzi, że kundle są gorsze? Nie, chodzi jedynie o nierozmnażanie, gdyż psów na świecie jest o wiele za dużo, a co "ciekawe" w schroniska nie pękają w szwach od rodowodowych psów, tylko właśnie od kundelków.

[LALUNA]

[QUOTE]Nigdzie nie napisałam, że popieram rozmnażanie mieszańców. Nie popieram za to ewentualnego zakazu, który miałby dotyczyć tej kwestii.[/QUOTE]
Ale dopuszczałas ich rozmnazanie. I nie nazwałabym to rasizmem. Prawo ograniczajace rozmnazanie bez powodu byłoby raczej wynikiem beznadziejnej sytuacji nierasowców ( skoro wolisz to słowoi ładniej brzmi)
Wiesz ludziom nie zawsze można zostawiac wybór. Bo jedna osoba z własnego przekonania nie skopiuje, nie rozmnozy, a dziesiec innych to bedzie robić, a płacic za to bedą psy. Gdyby człowiek był tak swiadomy i potrafił sam odróznic dobro od zła nie musiałoby byc prawa, policji, wojska, wiezienia. A jednak jest.

[niceravik]

[quote name='Amber']I gdzie ją wyśle[B]cie[/B]? Do ZK?
[/quote]
WYŚLE[B]MY[/B]! Podpiszesz?

Uważasz, że ZK to niedobry pomysł?
A co proponujesz?

[Guest ursa81]

[quote name='LALUNA']Gdyby człowiek był tak swiadomy i potrafił sam odróznic dobro od zła nie musiałoby byc prawa, policji, wojska, wiezienia. A jednak jest.[/quote]

Jestem za tym by uczyć dzieci odróżniania dobra od zła, a nie za tym by budować nowe więzienia. :)

[QUOTE]Kundel = mieszaniec = pies nierasowy. Zwał jak zawał. Wiadomo, że na ulicy nikomu nie powiem, że ma kundla, ale to tylko kwestia nazewnictwa.[/QUOTE]

Nie, to nie jest tylko kwestia nazewnictwa. Według mnie jest to manifestowanie swojego braku szacunku.

Zdaję sobie sprawę, że to nierealne ale bezpłatna, finansowana przez państwo sterylizacja byłaby jakąś metodą. Za przymusową sterylizacją oczywiście nie jestem. :)

Przypomnienia o schroniskach pękających w szwach są naprawdę niepotrzebne. Zdaję sobie sprawę z problemu.

[Amber]

[QUOTE]WYŚLE[B]MY[/B]! Podpiszesz?[/QUOTE]

Nie. Ponieważ jestem za kopiowaniem ;)

[QUOTE] Uważasz, że ZK to niedobry pomysł?
A co proponujesz?[/QUOTE]

Ja nic nie proponuje, chciałam się dowiedzieć, co wy proponujecie :razz:

[QUOTE]Nie, to nie jest tylko kwestia nazewnictwa. Według mnie jest to manifestowanie swojego braku szacunku.[/QUOTE]

No to wiedz, że z mojej strony nie jest to kwestia szacunku. Kocham wszystkie psy, małe i duże, kundelki i rasowe.

[QUOTE] Przypomnienia o schroniskach pękających w szwach są naprawdę niepotrzebne. Zdaję sobie sprawę z problemu.[/QUOTE]

Skoro zdajesz sobie sprawę z problemu to czemu widzisz coś złego w sterylizacji zwierząt nierasowych?

[Guest ursa81]

[QUOTE]Skoro zdajesz sobie sprawę z problemu to czemu widzisz coś złego w sterylizacji zwierząt nierasowych?[/QUOTE]

W którym miejscu to wyczytałaś Amber?

[Amber]

[QUOTE] Za przymusową sterylizacją oczywiście nie jestem. :smile:[/QUOTE]

A czemu nie?

[LALUNA]

[QUOTE]Jestem za tym by uczyć dzieci odróżniania dobra od zła, a nie za tym by budować nowe więzienia. :smile:[/QUOTE]
To co zaryzykowałabys życ w państwie bez prawa i strózy prawa? :lol:

[niceravik]

[quote name='LALUNA']
[B]Wiesz ludziom nie zawsze można zostawiac wybór.[/B] Bo jedna osoba z własnego przekonania nie skopiuje, nie rozmnozy, a dziesiec innych to bedzie robić, a płacic za to bedą psy. Gdyby człowiek był tak swiadomy i potrafił sam odróznic dobro od zła nie musiałoby byc prawa, policji, wojska, wiezienia. A jednak jest.[/quote]

[quote name='Amber']Nie. Ponieważ [B]jestem za kopiowaniem[/B] ;)
[/quote]
LALUNA, nic dodać nic ująć :multi:.