Kamusia zamieszkała w swoim wymarzonym domku w Krakowie!!!!!

[UBOCZE]

... i jeszcze z domu.:loveu::loveu::loveu:

[IMG]http://img36.imageshack.us/img36/5762/gam4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img337.imageshack.us/img337/9878/gam5.jpg[/IMG]

[barb]

A móglbyś wyslać pare na schroniskowego maila? ;) Na stronie jest taka zakladka zdjęcia z nowych domow. Kamusia bylaby tam podziwiana. :lol:

[UBOCZE]

Gamunia bardzo grzeczna i świetnie się zadomowiła.:lol::lol::lol: Pani Joasia nie może jej się nachwalić.:lol: Jestem w stałym kontakcie z Panią Joasią na FB. Niestety, póki co dopadło ją choróbsko i musi się wykurować. Też chciałaby, żeby Oczunia jeszcze przed wyjazdem zdążyła się zobaczyć z Gamcią. Ma nadzieję, że będzie to mogło już nastąpić w końcu tygodnia - około niedzieli...:lol:

[UBOCZE]

[quote name='barb']A móglbyś wyslać pare na schroniskowego maila? ;) Na stronie jest taka zakladka zdjęcia z nowych domow. Kamusia bylaby tam podziwiana. :lol:[/QUOTE]

Oczywiście. Do Orzechowców mam też bardzo duży sentyment. Stamtąd pochodził mój Timur
[*] z bannerka. Jeszcze dziś albo najpóźniej jutro to zrobię!

[barb]

[quote name='UBOCZE']Gamunia bardzo grzeczna i świetnie się zadomowiła.:lol::lol::lol: Pani Joasia nie może jej się nachwalić.:lol: Jestem w stałym kontakcie z Panią Joasią na FB. Niestety, póki co dopadło ją choróbsko i musi się wykurować. Też chciałaby, żeby Oczunia jeszcze przed wyjazdem zdążyła się zobaczyć z Gamcią. Ma nadzieję, że będzie to mogło już nastąpić w końcu tygodnia - około niedzieli...:lol:[/QUOTE]

Duzo zdrowia dla Pani Joasi. A Oczka do niedzieli raczej nie wyjedzie ;)

[UBOCZE]

[quote name='barb']Duzo zdrowia dla Pani Joasi. A Oczka do niedzieli raczej nie wyjedzie ;)[/QUOTE]

Dziękuję, przekażę!:lol: Myślę zresztą, że Pani Joanna czasem nas podczytuje.:lol:

[barb]

[quote name='UBOCZE']Dziękuję, przekażę!:lol: Myślę zresztą, że Pani Joanna czasem nas podczytuje.:lol:[/QUOTE]

To miło :lol:

[pikola]

Dziekujemy za fotki Kamci:loveu:Takie widoki to lubie:loveu:

[Nutusia]

Piękne zdjęcia - teraz to już tylko żyć dłuuuuugo i szczęśliwie! :)

[iwoniam]

Nio,
i to nam się wszystkim podoba :-)
uściski pieseczku kochany !

[IMG]http://img337.imageshack.us/img337/9878/gam5.jpg[/IMG][/QUOTE]

[UBOCZE]

[quote name='barb']A móglbyś wyslać pare na schroniskowego maila? ;) Na stronie jest taka zakladka zdjęcia z nowych domow. Kamusia bylaby tam podziwiana. :lol:[/QUOTE]

Wysłałem i dziś dostałem odpowiedź:lol::

"Dzień Dobry!
Bardzo dziękuję za przesłanie zdjęć naszej Kamy. Parę z nich zostanie wstawione na stronę w najbliższym czasie. Cieszy nas fakt, że nasza podopieczna ma kochającą opiekunkę i nowy dobry dom.
Pozdrawiam:
Artur Bąk " :lol:

[Onaa]

A my idziemy wreszcie wygłaskać Kamusię :).

[UBOCZE]

[quote name='Dogo07']A my idziemy wreszcie wygłaskać Kamusię :).[/QUOTE]

Czyli już wszystko umówione?:loveu: To bardzo, bardzo prosimy o reportaż (a może nawet fotoreportaż;)) ze spotkania suń dla tych poszkodowanych, którzy nie będą mieli przyjemności zobaczenia w realu!:lol::lol::lol:

[barb]

[quote name='UBOCZE']Wysłałem .....:lol::

[/QUOTE]

Dziś już nowe fotki Kamy są na stronie schroniska :lol:

[Onaa]

Spotkanie było, jak już napisałam na wątku Oczki, bardzo przyjemne, świetna Pani Kamci - Gamci i wspaniały dom :lol:.

Tylko suńki nie rzuciły się ku sobie z radością jak sie spodziewaliśmy, Kamcia - Gamcia była troszkę zestresowana, Oczka za to mimo iż była sama a w domu trzy sunie to czuła się pewnie i ze swoją ciekawością zwiedzała domek, nawet pod koniec naszej długiej wizyty zaczęła się mościć na łóżku :).
Ale jakoś udało się nam zrobić kilka zdjęć suniom razem, ja mam jedno a Pani Kamci - Gamci kilka.
W każdym razie nie było wspólnej zabawy Oczki i Kamusi, jak wszyscy tutaj myśleliśmy, za czym było małe obwąchanie upłynęło troszkę czasu, a w sumie i tak najważniejszy był człowiek :lol:.
Może gdyby sunie miały wiecej czasu dla siebie, czy wspólnie wychodziłyby na spacerki, to może powróciłyby dawne wspomnienia, ale na ten moment myślę że obydwie sunie, przecież wiele razy zmieniające miejsca pobytu, i ludzi, miały obawy czy aby znowu ktoś ich nie chce zabrać z rąk ich obecnych opiekunów.
Miłość do człowieka okazała się silniejsza niż psia przyjaźń.

Musze jeszcze dodać że Kamusia Gamcia bardzo mnie wzruszyła, zawsze mi serce mięknie na widok takich rozczulających wrażliwych niepewnych istot jak ta sunia. Cieszę się że mogłam ją wygłaskać :loveu:. Ona jest takim psiaczkiem skrytym, przywiązanym bardzo do ukochanego opiekuna, i ma piękne ciemne oczy o głębokim spojrzeniu.

[IMG]http://images46.fotosik.pl/1166/6bb5c938cdd4a045gen.jpg[/IMG]


I ku uciesze oczów i serc fanów Kamusi Gamci a dla mnie na pamiątkę :).
[IMG]http://images49.fotosik.pl/1183/286ca4cf97fbfc5e.jpg[/IMG]

[IMG]http://images43.fotosik.pl/1209/2c1d9684d495fa1d.jpg[/IMG]

[NusiaiJa]

To bardzo dobrze ,że tak wrażliwa i delikatna sunia trafiła do wspaniałej osoby jaką jest Pani Joanna.

[Lu_Gosiak]

Przepraszam ale szukam pomocy dla dzielnej mamy z maluszkami

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/217920-DRAMAT-suczka-biega-po-obwodnicy-szczeniaki-schowane-w-polu-DT-na-cito"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2179...olu-DT-na-cito[/COLOR][/URL]

Potrzebne na cito DT dla suni - jest przekochana, delikatna, wtula się w człowieka - i maluchów ale nie wiemy nawet ile ich jest i w jakim wieku...

[UBOCZE]

I jeszcze dwie zaległe fotki z tamtego spotkania Oczuni z Gamusią od pani Joanny...

[IMG]http://img846.imageshack.us/img846/8938/gamakama1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img823.imageshack.us/img823/6616/gamakama2.jpg[/IMG]

[pawel1w25]

I tak odyseja Kamusi- Gamusi dobiegła końca - wyruszyła przecież dość dawno ze schroniska w Orzechowcach na poszukiwanie swojego szczęścia i odmiany losu . . ..
Bardzo , bardzo się cieszę .
Pozdrawiam serdecznie p. Joannę .

[barb]

A ja na wątku Kamusi pozwolę sobie zaprosić Cioteczki i Wujaszkow na bazarek dla tymczasowiczow Cioteczki Iwoniam - która robila wizytę przedadopcyjną u Pani Kamy. :lol: [url]http://www.dogomania.pl/threads/218167-Domowe-przytulisko-bazarek-na-psy-koty-gryzonie-cos-dla-KAZDEGO-do-15-XII[/url]
Może zajrzycie - bo na razie mały tam ruch. :shake:

[pawel1w25]

Ciekawe , co tam u Gamusi - Kamusi . . .

[barb]

[quote name='pawel1w25']Ciekawe , co tam u Gamusi - Kamusi . . .[/QUOTE]
Też chętnie bym się dowiedziała co u Kamy -Gamy.

[pikola]

Ja rowniez..:lol:

[UBOCZE]

Kochani, z Kamcią, obecnie Gamcią, cudownie. Lepszego domu nie mogła znaleźć. Joasia na bieżąco informuje o niej na FB i serce rośnie. Ale zaraz poproszę ją, może tu też napisze parę słów od siebie, bo nie ma, jak informacje z pierwszej ręki!!!

[Limba]

Dziękuję Adamowi i wszystkim osobom na tym wątku za bardzo, bardzo miłe słowa! Chciałam napisać od razu pod Twoim Adasiu postem, ale ten ciągły brak czasu...! U Gamusi wszystko dobrze, niedawno hucznie obchodziła 1. rocznicę nowego życia...Jest wspaniałym , kochanym "kanapowcem", stworzonym do bycia w rodzinie, w domu, blisko człowieka - spokojna, łagodna, kompletnie nie reaguje na inne psy i na koty! /Podwórkowe/. Niesamowicie jest do mnie przywiązana, taka chodząca miłość - i ta miłość tak marnowała się w schronisku...Gama zrobiła się wesoła, żywiołowa, uwielbia zabawy z siostrzyczkami /suczkami/, zwłaszcza z niewidomą Limbą - szaleją w ogródku, po łóżkach, gdzie się da... Mamy mieszkanie z ogródkiem na parterze w kamienicy, więc cały zwierzyniec prosto z kuchni wybiega "na zieloną trawkę"! /Na szczęście jest to nasza własność, więc nikt nie może mieć pretensji, że psy, że dokarmianie kotków... Itd. .../ Naprzeciw ulicy są Planty, na które Gama i Limba codziennie chodzą na wspólny dłuuuugi spacerek, a osobno wychodzę z chorą na kręgosłup - i padaczkę - malutką Kofi. Czwarta suczka to też staruszka - mojej siostry. Od początku z nimi i z Gamą była zgoda, a Gamusia zachowuje sie bardzo delikatnie w stosunku do staruszek, uważa na nie, wariuje tylko z Limbą - jest bardzo mądra! Nadal trochę boi się ludzi na zewnątrz /ale już mniej/, gości i znajomych poznaje, a do ruchu ulicznego przyzwyczaiła się szybko jako mieszkanka centrum, a właściwie samego serca Krakowa! /5 min. od Rynku/. Długo mogłabym pisać o Gamusi...Jestem i zawsze będę bardzo wdzięczna osobom, które wyciągnęły ją ze schroniska, płaciły - i to duże sumy - za dt i tak wytrwale szukały jej domku! DZIĘKUJĘ! Jestem w stałym kontakcie z Adamem na fb i z Ewą /Nusia i Ja/ - a każdą, absolutnie każdą osobę, która zechce odwiedzić Gamę w Krakowie, gorąco i szczerze zapraszamy! /Mój mail - [EMAIL="[email protected]/"][email protected]/[/EMAIL] Jeszcze bedę prosić niezawodnego Adama o wstawienie fotek, bo mnie to nie wychodzi...Joanna.