amelka0 Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 A ja myślę,że on po prostu tak zareagował agresywnie ze strachu,przestraszył się,że jego"ukochany"pan go oddaje do tego miejsca i jak to wierny pies-nie dopuszcza myśli,że to pan jest zły tylko ci co go zabrali od tego pana."To wszystko przez nich,że tu się znalazłem,zapewne kazali mnie tu przyprowadzić memu panu bo chcą mnie skrzywdzić.ale ja się nie dam,nie pozwolę się nawet dotknąć,zbliżyć do siebie,a mój pan na pewne wkrótce po mnie wróci"-myśli sobie pewno. Musimy zdawać sobie sprawę z tego,że psy tak jak ludzie,mają rożne charaktery,ale z gruntu rzeczy to dobre stworzenia tylko bardzo skrzywdzone,każdy inaczej znosi schron,jedne reagują agresją,inne depresją,inne (te młode)cieszą się do odwiedzających i przymilają bo mają nadzieję.Każdy reaguje inaczej,szczekanie czy pokazywanie zębów nie zawsze jest dowodem agresji czasami to po prostu dowód strachu. Dzieci też np.reagują inaczej u lekarza czy dentysty,jedno idzie normalnie a inne krzyczy,kopie i wyrywa się,a w domu to zupełnie inne,grzeczne dziecko. Dlatego myślę Cioteczki,że najlepiej zabrać go na spacerek i wtedy zobaczy się jak się zachowuje Piesek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa_z_zg Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Macie jakieś nowe wieści o nim? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 23, 2007 Share Posted June 23, 2007 [quote name='ewa_z_zg']Macie jakieś nowe wieści o nim?[/quote] Jutro dam znac ... mam nadzieje,ze będa same pozytywy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 24, 2007 Share Posted June 24, 2007 Jestem po wizycie w Schronisku... ... Opowiadam ze szczegółami:) Zaczełam wypytywać Panią w biurze o Rudolfa. Skojarzyła jak powiedziałam o chorobie skóry- odpowiedziła "aaaa tak tak, ten agresywny". Zapytałam się czy moge go obejrzeć bliżej - zgodziła się i wysłała mnie na kwarantanne gdzie był pracownik i czyścił boksy. Poszliśmy do rudzialca - cieszy się jak oszalały jak mnie zobaczył - ja zreszta tez:) ale jak dostrzegł pracownika uciekł do środka... wołała go wychodził - widział pracownika - uciekał. Ciekawe ... Poprosiłam go o wyprowadzenie Rudolfa z boksu - wziol smycz ale jak tylko otworzył kraty Rudolf uciekał. Nie warczał, nie szczekał tylko uciekał. Po chyba 5 próbach wziełam smycz otworzyłam boks. Oczywiście Rudolf przyszedł odrazu :) Zapiełam go na smyczke i poszliśmy na spacer:) Ręce chyba mam teraz do kolan -tak ciągnął :) Zachowywał się pięknie - na smyczy umie chodzić ale jest tak niewybiegany, że z radości nie wiedział co ma robić:) Na komende 'siad' reaguje pięknie :) Bawił się kijem a cały spacer trwał jakieś pół godziny. Chusteczką wycierałam mu oczka bo miał zaropiałe i nie stawiał oporu. Dawałam mu smakołyka za każdym razem jak na moje wołanie reagował i pod koniec spaceru szliśmy obok siebie :) Dzieci mijajac go mówiły, że jest piękny. Nie boi się rowerów ani biegających ludzi. Podskokami witał przechodzące psy zachecając je do zabawy:) Mysle, ze w schronisku przypieli mu łatke - agresor. Możecie uważać, że się nie znam ale łagodnością i cierpliwością można zbliżyć się do niego jednego dnia i zlękniony pies zniknie na zawsze. Po powrocie ze spaceru miałam niemily incydent ponieważ zerwała mi się smyczka a raczej metalowe zapięcie (widzicie na foto, że cienka smyczka). Wtedy Rudolf pobiegł do jakiegoś faceta, który stał z 15 metrów ode mnie ale zawołała go z 3 razy i wrócił :) Oczywiście usłyszałam od pracownika schroniska ,ze dopiero bybylo jakby coś się stało i wtedy wydałoby się, że wolontariusze wyprowadzają agresywne psy. Troche dostało mi się przez ta sytuacje :) Jak coś mi się przypomni - dopisze :) Robiłam zdjęcia lecz wiele z nich wyszła rozmazana ponieważ ciężko bylo usiedzieć mu przez chwile :) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/7589/dscn7054ou9.jpg[/IMG][/URL] Shot at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/8386/dscn7064jf8.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/4371/dscn7053nd7.jpg[/IMG][/URL] Shot at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/8711/dscn7052xg4.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/605/dscn7050zm7.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/696/dscn7057oi9.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/1066/dscn7055xx3.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/2101/dscn7059mr0.jpg[/IMG][/URL] Shot at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/598/dscn7060kq7.jpg[/IMG][/URL] Shot at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/2492/dscn7061hu3.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/6393/dscn7056fc8.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/3884/dscn7063ex5.jpg[/IMG][/URL] Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E4200.&make=NIKON.]E4200.[/URL] at 1969-12-31 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa_z_zg Posted June 24, 2007 Share Posted June 24, 2007 Doris, dziękuję, już chyba pisałam, ze dobra z Ciebie kobieta? ;-) Pozwolisz że wrzucę na Forum Pomocy Goldenom? Dziewczyny się ucieszą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 24, 2007 Share Posted June 24, 2007 [quote name='ewa_z_zg']Doris, dziękuję, już chyba pisałam, ze dobra z Ciebie kobieta? ;-) Pozwolisz że wrzucę na Forum Pomocy Goldenom? Dziewczyny się ucieszą...[/quote] Ewciu, mówiłaś, dziękuje Ci bardzo ale pewnie to samo być zrobiła :) pewnie - podaj stronke do forum - jak będe mogła pomoc napewno to zrobie :) Aaaa, przypomniało mi się, jak sika to tak fajnie przykuca, nie podnosi jeszcze nogi jak dorosły piesek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amelka0 Posted June 24, 2007 Share Posted June 24, 2007 Tak[B] Doris,wspaniała z Ciebie kobieta[/B],że dałaś szansę Pieskowi,uwierzyłaś w niego i postanowiłaś sama sprawdzić. To potwierdza tylko to co pisałam,że tak reagował na pracownika bo kojarzył mu się z kimś złym,z kimś,kto tu go zamknął wbrew woli-ale Ty mówieniem do niego,głaskaniem,karmieniem z ręki pokazałaś mu,że z Twoje strony nic mu nie grozi,że Ci na nim zależy i nie jesteś jego wrogiem. Ja kiedyś jak byłam przy boksach z tyłu to też byłam w takiej sytuacji,że wszystkie psiaki przy kratach miziały się,przepychały do mnie,a jak wyszła wetka z pracownikiem,bo któregoś psa szukali to wszystkie nagle zaczęły uciekać do środka i się chować,a ten którego złapali na haka wyrywał się i warczał,nie wiedział przecież co chcą mu zrobić i po prostu bał się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justine. Posted June 24, 2007 Share Posted June 24, 2007 dorotko super wiadomosci :) szkoda ze nie moglam byc dzisiaj z Toba. czy w takim razie, znajdzie sie w koncu ten tymczas dla Rudolfa? Ewcia wzielabys go? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted June 24, 2007 Share Posted June 24, 2007 Zadzwonię jutro do schroniska i zapytam o możliwość adopcji. Ostatnio powiedzieli mi, że chcą go najpierw wyleczyć, ale jak na niego patrzę :-(, to wolałabym, żeby jak najszybciej znalazł się w normalnych warunkach, został dobrze zdiagnozowany i zaczął być leczony, no i został podkarmiony, bo mam wrażenie, że on coraz chudszy jest :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 [quote name='Agata_Emi']Zadzwonię jutro do schroniska i zapytam o możliwość adopcji. Ostatnio powiedzieli mi, że chcą go najpierw wyleczyć, ale jak na niego patrzę :-(, to wolałabym, żeby jak najszybciej znalazł się w normalnych warunkach, został dobrze zdiagnozowany i zaczął być leczony, no i został podkarmiony, bo mam wrażenie, że on coraz chudszy jest :-([/quote] Oczka wyglądają troche lepiej ale faktycznie nie przytył choć apetyt ma ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 [quote name='justine.']dorotko super wiadomosci :) szkoda ze nie moglam byc dzisiaj z Toba. czy w takim razie, znajdzie sie w koncu ten tymczas dla Rudolfa? Ewcia wzielabys go?[/quote] No właśnie Justine - może w ten weekend uda się nam spotkać :) razem zawsze lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 [quote name='Agata_Emi']Zadzwonię jutro do schroniska i zapytam o możliwość adopcji. Ostatnio powiedzieli mi, że chcą go najpierw wyleczyć, ale jak na niego patrzę :-(, to wolałabym, żeby jak najszybciej znalazł się w normalnych warunkach, został dobrze zdiagnozowany i zaczął być leczony, no i został podkarmiony, bo mam wrażenie, że on coraz chudszy jest :-([/quote] Czesc, wiesz może coś nowego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 Niestety od rana w schronisku nikt nie odbiera telefonu. Będę próbować do skutku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 Dodzwoniłam się do schronu !!!! Niestety nie ma dzisiaj lekarza, który leczy Rudolfa i który może podjąć decyzję o adopcji. Mam z nim rozmawiać jutro około południa. Trzymajcie kciuki, żeby się zgodził ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 Trzymam mocno !!! :):):) Długo to idzie, nie sądzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='Inez']To juz jutro moglibyście go zabrac? gdybyście mieli klopot z przekonaniem Asi to daj znać, postaram sie jakoś na nią wpłynąć. ;)[/quote] Inez chyba zna tego weterynarza:loveu: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='masienka']Inez chyba zna tego weterynarza:loveu: :evil_lol:[/quote] no właśnie rzecz w tym, że Pani wet, którą zna Inez jest teraz na urlopie a Rudolfa (i inne psy) leczy inny Pan doktor. Pytanie czy Inez zna Pana doktora :loveu: :evil_lol: ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justine. Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 wszystkie znamy doktorow ;) ale rzeczywiscie Marcina dzisiaj nie bylo a pan Wiesiek sie Rudolfikiem nie zajmuje. a Rudi cieszyl sie jak wariat z odwiedzin :) czekamy w koncu na szczesliwy tymczas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 Justynko, czy możecie w takim razie dopingować Rudolfa i upewnić PAna Marcina w przekonaniu :cool3: , że dom to dla Rudolfa lepsze rozwiązanie niż schron :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amelka0 Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 Agatko,trzymam kciuki,żeby się wszystko udało i żeby Psiak szybko doszedł do siebie-to taki kochany piesek:multi::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justine. Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 jasne ze dopilnujemy i dopingujemy non stop :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 Fotki z dziś: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/9621/tnp1010042tb3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/249/tnp1010043qe4.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris_day Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 Piękny jest... :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 [quote name='Inez']Fotki z dziś: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/9621/tnp1010042tb3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/249/tnp1010043qe4.jpg[/IMG][/URL][/quote] A jak się dzisiaj Rudolf zachowywał? był grzeczny dla gości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 [QUOTE]A jak się dzisiaj Rudolf zachowywał? był grzeczny dla gości?[/QUOTE] Tak, bardzo, zupełnie jakby nie ten pies co na początku. Zachowuje się w sposob bardzo uległy, zupelnie jak szczeniak (1 zdjęcie troche to przedstawia). Fizycznie tez wygląda nienajgorzej, nawet oczka już nie sa takie zaropiałe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.