_ogonek_ Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 [quote name='Olena84']Moze juz niedługo cos sie pojawi![/QUOTE] Oby! ;););)
Ingrid44 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Jurus wszyscy szukaja domku dla Ciebie .
rotek_ Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Jurand jest przeszczęśliwy na spacerach, pomimo że nogi mu uciekają jakoś trzyma się na zakrętach:) Widać że chłopak ma swoje lata
azalia Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Odwiedzam Jurandzika i modlę się o dom dla niego.
Ingrid44 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 [quote name='rotek_']Jurand jest przeszczęśliwy na spacerach, pomimo że nogi mu uciekają jakoś trzyma się na zakrętach:) Widać że chłopak ma swoje lata[/QUOTE] Jak to dobrze ze moze chodzic na spcerki , to cala radosc dla tych bezdomniakow.
rotek_ Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 spacery ma codziennie Przy staruszkach nie można tego znaiedbać, muszą ćwiczyć mięśnie które jeszcze mają
Ingrid44 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 [quote name='rotek_']spacery ma codziennie Przy staruszkach nie można tego znaiedbać, muszą ćwiczyć mięśnie które jeszcze mają[/QUOTE] Jestescie CUDOWNI ! ! !
_ogonek_ Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 Dla Juranda najfajniejszy jest w miarę krótki spacer. Potem z reguły (u mnie bynajmniej) zawija do tyłu i wraca na michę dobrego żarcia :diabloti:.
_ogonek_ Posted September 30, 2011 Author Posted September 30, 2011 [quote name='Olena84']Hehe, to tak jak ja;)[/QUOTE] No w sumie zwierzęta odzwierciedlają cechy ludzkie i jak widać nie tylko w bajkach :evil_lol:
_ogonek_ Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 Mój pysiulek kochany... Czemu nikt cię nie chce? :(
_ogonek_ Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 [quote name='Iljova']Spokojnej nocy Jurandziku :-)[/QUOTE] I nawzajem :loveu:
_ogonek_ Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 Jurand chory :( Nie wiadomo co mu jest... Pierwsza hipoteza stawiana przez weta to nerki lub starość. Psu pogorszyło się gwałtownie wczoraj... Dostaje zastrzyki i kroplówki apetyt niemnalże zerowy :(:(:( Miał wyniki krwi. Wszystko ok. Podtrucie??? CHolera... :(
Iljova Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 Jak to tak nagle ? :( Jurandziku trzymaj się słoneczko kochane....
_ogonek_ Posted October 9, 2011 Author Posted October 9, 2011 Nie wiadomo czemu tak nagle... Wyniki wskazują, że z psem wszystko jest okej, ale nie jest okej :( Pomimo antybiotyków (zastrzyki) gorączka się utrzymuje. Wczoraj było to 39 i coś. Pies chodzi tak jak na haju, ale reaguje na to co się dzieje w otoczeniu. Jego zapach też nie jest ciekawy, a sierść wypada garściami, ale to drugie jest normalne przy osłabieniu. Pogorszenie miało miejsce w piątek, czyli coś musiało się stać w czwartek... Noc była chłodna, a Jurand w budce pomieszkiwał (teraz siedzi na izolatkach). Ale z drugiej strony aż tak? Wet zasugerował też podtrucie... Kurczę nie wiem... Chciałam go ogłaszać w sposób "inny" ale w związku z chorobą na razie nici z tego... Żeby tylko dał radę... :(
Ingrid44 Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 Straszne.:( Biedny Jurandzik, Trzymam mocno kciuki zeby mu sie poepszylo i jeszcze zasmakowal domowego zycia.
_ogonek_ Posted October 9, 2011 Author Posted October 9, 2011 Jest poprawa :) Jurand chodził już dzisiaj jakby lepiej. Poza tym gorączki już nie ma :multi:. Niestety nadal nie ma apetytu. Ogólnie się Juryś posypał bo i na wadze nieco stracił, a wygląda jak siedem nieszczęść... Dostał dzisiaj kroplówkę i masę zastrzyków... Już jest pokłuty jak ser z dziurami... No i prostestuje już przeciwko wykonywaniu mu zastrzyków ;) Ma też stylową łapkę, wenflon zawinięty jest różowo-serduszkowo :D Będzie dobrze! Musi :)!
Recommended Posts