pumcia02 Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 no co wy gadacie :cool3: niech sie zakochuje! nie no fajnie az mi sie twarz ucieszyla przyjezdzajcie w weekend na ciasto ;) Quote
ania_sami Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 W niedz. to i ja bede wiec mozemy razem pojsc:)! A wiesz jak ja sie ucieszylam jak sie dowiedzialam, ze pracuje! jak male dziecko hihi. widze bedzie ciasto i humor wrocil:) chyba wiem dlaczego! Quote
pumcia02 Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 [quote name='ania_sami'] A wiesz jak ja sie ucieszylam jak sie dowiedzialam, ze pracuje! jak male dziecko hihi.[/quote] bo Ty jestes małe dziecko :) Quote
ania_sami Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 A dzis inne male dziecko meczylo twojego Foresta:) ale powiem Ci ze zly nie byl. Quote
pidzej Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 buuu zawsze jest dobre żarcie jak ja mam okres wegański :-( Quote
pumcia02 Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 to znowu zaczniesz nastepnym razem ;) ciekawe czy przyjdzie ktoś do adopcji w ten weekend Quote
Astaroth Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 hmmm to nikt nie wie gdzie jest mój Rudzielec? W azylu powiedzieli mi że u wolontariuszki , buu już nic nie rozumiem, chciałam go odwiedzić nawet smakołyki mu kupiłam :-( Quote
ania_sami Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 nie wiem, w sumie sylwia nic nie napisala wiec moze nie zauwazyla twojego posta. napisz jej na prv. Jaki okres weganski?? ja jestem weget. i ty tez? czy ty jestes wegan? Quote
Kostek Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 nie zauwazylam bo jak klikam w subskrypcje to mi sie tylko ostatni post pokazuje Rudy jest u wolontariuszki i mozliwe ze w poniedzialek trafi do domu w okolice Ryk mamy 3 kociczki szylkretki chce ktos:cool3: Quote
pidzej Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 anka nie jem mięsa 4 lata a od jakiegos czasu chcę przejsć całkowicie na weganizm, zawsze ma być już do końca życia ale wychodzi 2 tygodnie wegańskiego 2 tyg obżerania słodyczami ;) dizs właśnie mija 2 tygodnie na weganizmie. ejej proszę ukochać ode mnie Tuptusia i pobawić się z nim patyczkiem! Quote
ania_sami Posted November 1, 2008 Posted November 1, 2008 Jutro troche z MAriola mam nadzieje pozmieniamy by wyszlo na dobre 2 psom. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Quote
ania_sami Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 [SIZE=4][COLOR=red]Mam dwie prosby.[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3]pierwsza dotyczy ogloszen, dokladniej ich tresci. Jezeli macie zmieniac czyjas tresc ogloszenia( przez kogos napisana) to moze warto zastanowic sie nad sensem zmian(?)[/SIZE] [SIZE=3] Bo nie rozumiem jednego...:shake:. Mamy gotowa tresc, uznawana za dobra, byla koncepcja, dopracowane zdania-styl. i inter. [/SIZE] [SIZE=3] I potem ktos wzial sobie takie ogloszenia i pozmienial skladnie zdan (zastepujac jakies wyrazy innymi, cos dodal cos odjal)- ok.. ale to co wg mnie najciekawsze.. nie zmienil wogole sensu ogloszenia![/SIZE] [SIZE=3]Wiec pytam sie po co marnowac czas na bezsensowne zmiany tresci,ktore wychodza znacznie gorzej niz w pierwowzorze?? Oryginal mial byc tzw. wyciskaczem lez. Koncepcja sie udala i "wycisnela lzy" paru osobom. Wg mnie po zmianie ogloszenie stalo sie suchym, bezpluciowym opowiadaniem[/SIZE]. [SIZE=3][COLOR=black]Druga prosba dotyczy porzadku w kontenerze. Dzis spedzilam tam 40min scierajac kurze, wywalajac wszystkie smieci, przestawiajac niepotrzebne kartony, myjac podloge itp. Chcialabym aby taki porzadek byl zachowany. W rzeczywistosci nie jest to trudne - wystarczy po prostu nabierzaco wyrzucac smieci (przede wszystkim kup!!!!), nie kumulowac podartych kartonow, nie zostawiac foliowych torebek itd.[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=red]Dziekuje![/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE] [COLOR=black]i z milszych rzeczy :) Bambo jest na tymczasie u Adama.[/COLOR] Quote
Kostek Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 normalnie jakbym nie wiedziala zes mloda to bym powiedziala ze przekwitasz:mad: o jakie ogloszenie poszlo? ja sie podlacze do prosby nie robienia burdella w biurze ta dam Quote
ania_sami Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 znasz sie na psach wiec moze i o ludziach warto poczytac. zdenerwowanie nie jest oznaka jedynie przekwitania ;] tutaj chodzi mi o nie uszanowanie czyjesc pracy i rownoczesnie marnowanie wlasnego czasu.:cool3: Mysle ze to pytanie bylo bardziej ironiczne, chodzi mi glownie o ogloszenie Hery. Co do porzadku w biurze, to dzieki obecnemu wystrojowi tj. zagraceniu, gdzie WSZYSTKO jest na wierzchu, zachowanie porzadku moze graniczyc z cudem. ta dam. Quote
Kostek Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 ludzie mnie malo ogolnie interesuja;) ale co do nie szanowania cudzej pracy w 100% sie zgadzam jesli chodzi o biuro wiem, wiem jak ja przestawiam to jest wiecej miejsca hihi,ogolnie mialam chrapke na meble o ktorych dawalas znac Adze ale nie bylo czym pojechac i sie kopslo...co nie zmienia faktu ze po sobie mozna sprzatac a ogolnie rzecz biorac sie nie ma co nerwowac bo nie warto Quote
pidzej Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 własnie do mnie doszło że będe tesknic za Bambem... z tym porządkiem to mozna odnieść do wszystkiego, ale zwyczajnie nie ma czasu... Quote
ania_sami Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 [quote name='Kostek']ludzie mnie malo ogolnie interesuja;) ale co do nie szanowania cudzej pracy w 100% sie zgadzam jesli chodzi o biuro wiem, wiem jak ja przestawiam to jest wiecej miejsca hihi,ogolnie mialam chrapke na meble o ktorych dawalas znac Adze ale nie bylo czym pojechac i sie kopslo...co nie zmienia faktu ze po sobie mozna sprzatac a ogolnie rzecz biorac sie nie ma co nerwowac bo nie warto[/quote] Tak chyba wszyscy wiedza, ze ludzie cie nie interesuja, moze dlatego popadasz z nimi w konflikty. jednak tak ci sie zdazylo, ze wsrod nich przyszlo Ci zyc;) co do stwierdzenia, ze jest wiecej miejsca w biurze to hmmmm , mozliwe ze jest, w sumie jest miejsce na nowe klatki. W zamian za to nie ma porzadku, przydatnosci z mebli, miejsca np. na rzeczy wlasne( chodzi o takie dni jak weekendy, gdzie duzo osob przychodzi do azylu). generalnie sama bede sobie wyznaczala skale wartosci tj. kiedy warto a kiedy nie warto sie denerwowac. i mysle ze mozemy zakonczyc temat bo bez sensu zasmiecac nasz temat. chyba, ze pod kazda wypowiedzia bedziemy dodawac jakas ciekawostke o psie:) Quote
ania_sami Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 [quote name='pidzej']własnie do mnie doszło że będe tesknic za Bambem... z tym porządkiem to mozna odnieść do wszystkiego, ale zwyczajnie nie ma czasu...[/quote] masz tuptusia :) Quote
Kostek Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 czytaj prosze ze zrozumieniem szczegolnie moment o meblowaniu biura bo ciutke nie zrozumialas ba nawet zrozumialas dokladnie odwrotnie(nie ja tym razem robilam remanent)...no ale coz lepiej sie zacietrzewic moja droga:lol: co do tuptusia to zglaszam sprzeciw moj ci on juz od elwetu i tej wersji sie trzymam a tak na powaznie to za tuptaka trzymajcie kciuki Quote
ania_sami Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 ale to nie bylo do ciebie. bo wiem ze kto inny to robil:P A co to za cudak, kocurek na ogloszeniach jest ze ma 9 tyg?? To jeszcze do adopcji? Quote
pidzej Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 [QUOTE]co do tuptusia to zglaszam sprzeciw moj ci on juz od elwetu i tej wersji sie trzymam[/QUOTE] buuuu myślałam że mój ale przywiozę mu nastepnym razem gryzaka to może się zrobi mojszy bardziej cuuuudny jest, a kciuki za co, doooom na horyzoncie?? Quote
Kostek Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 sprzedajny jest tylko pamietaj zeby bylo lekkostrawne bo on ma diete i nic innego nie powinien jesc a na horyzoncie no chalupka tylko inny piesio jest i sie musza zgodzic w ogole tupek z wesolkiem sie milosciuja przez plot Quote
pidzej Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 pytałam Agnieszki i wyraziła zgodę na gryzaka ;) no to kciukiii bo sie zakochałam w nim od razu. Quote
izzie1983 Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 Co do Szansy to dziś z nią byłam na spacerze. Ona nadal sika po kropelce, więc albo ją uszkodzili przy sterylce, albo ma jakieś zapalenie. Tak samo było 2 tygodnie temu, nic się nie poprawiło. :shake: Czy ktoś, kto jutro będzie, mógłby dać znać Azylowej Pani weterynarz? Quote
ania_sami Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 Ale wg. was to do Wesolka nigdy, nic nie dac? bo jemu to jest pewnie smutno a jak dzis na spacerze zobaczyl mala suczke za ogrodzeniem to tak radosnie sie zachowywal. to napewno ryzykowne ale chociaz na spacerze mozna by luknac jakos.:cool3: A wogole to mialam taki pomysl. Tylko znowu trzebaby Nema spr. do Szansy czy jej nie zje. wiec Maks zebybyl w piwnicy bo tam jest cieplo, a on tej siersci nie ma. (Zeby byl tak jak Czila). a nemo wtedy do szansy. Jkaby wyszlo to oba by sie cieszyl pewnie:) A i jeszcze Dinga moze z Mistzem na jakis czas zamienic? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.