Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kenny, sunia shar pei niestety jest kompletnie nie nauczona NICZEGO, nie umie chodzić na smyczy, nie wychodzi na pole , a jeśli juz to bardzo rzadko.. załatwia się w domu, więc to pies dla kogoś kto ma masę samozaparcia :roll:

Posted

[quote name='Asior']Kenny, sunia shar pei niestety jest kompletnie nie nauczona NICZEGO, nie umie chodzić na smyczy, nie wychodzi na pole , a jeśli juz to bardzo rzadko.. załatwia się w domu, więc to pies dla kogoś kto ma masę samozaparcia :roll:[/QUOTE]

no tak, trzeba ją zabrać do DT, który ją tego wszystkiego nauczy. Szkoda, żeby trafiła do schronu. Przecież jest młoda, w mig załapie wszystko. jak mogli jej niczego nie nauczyć?
apropo mojego drugiego pytania...będziecie miec jakieś propozycje?

Posted

17 naszych ktozowskich kociaków do adopcji:

[url]http://adopcjektoz.blox.pl/html[/url]

więcej zdjęć kotów i królików tu:

[url]http://picasaweb.google.pl/asior13/ZwierzakiBiuro#[/url]

Posted

Cioteczki, jest Was tu wiele z Krakowa. Błagam pomózcie.
Potrzebuje kogoś, kto przetrzyma psa przez dobe, bezkonfliktowy do innych psow, koty tez toleruje, jest średniej wielkości, ale to dzikusek, musi to byc osoba doświadczona w obchodzeniu sie z takimi psami, Olek w panice kłapie zębami, boi sie kazdej nowej osoby, pozatym gdy nic mu nie zagraza to spokojny kundelek. Wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/172985-**-Pilnie-poszukiwany-transport-Mielec-Pozna%C5%84-lub-Mielec-Krak%C3%B3w-%21%21-ROCZNIAK-OLU%C5%9A/page277?p=15350903#post15350903"]http://www.dogomania.pl/threads/172985-**-Pilnie-poszukiwany-transport-Mielec-Pozna%C5%84-lub-Mielec-Krak%C3%B3w-!!-ROCZNIAK-OLU%C5%9A/page277?p=15350903#post15350903[/URL]
Znalezlismy mu dom w Poznaniu, a on jest w hotelu w Mielcu, mamy opcje transportu, najpierw z Mielca do Krakowa zawiezie go mąż właścicielki hotelu (we wtorek 14.09) w godzinach przedpołudniowych byłby w Krakowie, około 10. A w środę dogomaniaczka Ania z poznania, wraca z gór i przelotem wezmie go z Krakowa do DS. Będzie w Krakowie około 10-11 rano.
Proszę, pomyslcie, moze ktoras z Was moze. Za wszelkie jazdy samochodem zwrot kosztow paliwa oczywiście.
Piszcie do mnie na PW albo to moj nr 502-780-120

Posted

[INDENT][I]PODZIĘKOWANIA[/I]

[I]KACPEREK jest[/I][I] już po operacji. Wszystko jest dobrze, Kacperek był dzielny, bardzo silny jak powiedziała dr anestezjolog, ładnie się wybudzał. Kacperek niestety NIGDY NIE BĘDZIE WIDZIAŁ I WIEMY JUŻ NA PEWNO, ŻE NIESTETY JEST ZUPEŁNIE NIEWIDOMY :(:(:(. Ma zupełnie zdegenerowane siatkówki, tak, że nic nie pomoże, nikt nie ma takiej mocy żeby zregenerować siatkówki. Kacperek oprócz zwichniętych soczewek miał wg lekarza wcześniej uszkodzone siatkówki – zdegenerowały się z zagłodzenia i chorób… potem nastąpił jakiś uraz zewnętrzny (ktoś go albo bił, albo inne psy do tego doprowadziły, z którymi mieszkał zanim trafił do schroniska) i zwichnęły się soczewki. Jak powiedział doktor nastąpiło to bardzo dawno bo prawa soczewka wrosła już w tęczówkę…. Najważniejsze, że Kacperek nie cierpi, oczy są do kontroli za jakiś czas, ciśnienie w oczkach jest w porządku!!! , został też wykastrowany… był bardzo bardzo dzielny, wieczorem po operacji się wysikał, a potem odpoczywał na łóżeczku i … głaskany przez Maciusia i zasłuchany w jego opowieści jak to zastrzyk przeciwbólowy, który Kacperek jutro dostanie to takie ukłucie komara :). Drogę do i z Warszawy przespał i przeleżał grzecznie :) to urodzony podróżnik :)[/I]
[I]Jest mi bardzo smutno, że nie udało się choć troszkę przywrócić Kacperkowi wzroku, jednocześnie jestem wściekła, że ktoś kiedyś doprowadził go do takiego stanu :(:(:( aż łzy cisną mi się do oczu!!!, ale jestem też bardzo szczęśliwa bo wiem, że Kacperek nie cierpi i stan jego nie będzie się już pogarszał. Będziemy mu pomagać w normalnym funkcjonowaniu w kochającym i ciepłym domku.[/I]
[I]KOCHANI, CHCIAŁAM WSZYSTKIM, KTÓRZY WSPARLI NAS FINANSOWO I DOBRYMI SŁOWAMI JESZCZE RAZ BARDZO BARDZO PODZIĘKOWAĆ.[/I]
[I]Przede wszystkim chciałam podziękować dr Jackowi Garncarzowi oraz dr Agnieszce Wiśniewskiej z Okulistycznej Przychodni Weterynaryjnej z Warszawy za wspaniałą opiekę medyczną i cudowną obsługę, a także dr J. Garncarzowi za obniżenie kosztów operacji o połowę co pozwoliło nam zdecydować się na ten zabieg. Bardzo bardzo dziękuję.[/I]
[I]Pani prezes Jadwidze Osuchowej za wsparcie finansowe udzielone przez Krakowskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami- bardzo bardzo bardzo dziękuję !!!!!!!!!!!!!!![/I]
[I]Rodzinie, przyjaciołom, znajomym oraz zupełnie nieznajomym, którzy nie znając nas wpłacili pieniążki oraz pisali maile z dobrym słowem.[/I]
[I]ZNACZYŁO TO DLA NAS BARDZO WIELE, BO POMOGLIŚMY KACPERKOWI JAK TYLKO MOGLIŚMY!!![/I]
[I]MOJEMU KOCHANEMU SYNOWI MAĆKOWI, KTÓRY TAK DZIELNIE ODDAWAŁ SWOJE PIENIĄŻKI ZEBRANE W URODZINY NA KACPERKOWĄ OPERACJĘ, I KTÓRY JEST NAJCUDOWNIEJSZYM SYNEM POD SŁOŃCEM!!![/I]
[I]Radiu Kraków, a przede wszystkim Grzegorzowi Bernasikowi, który prowadzi program Klinika Zdrowego Chomika za zaproszenie nas do studia i umożliwienie poopowiadania o naszym kochanym zwierzu, oraz za wsparcie na antenie Radia Kraków w zbieraniu funduszy na operację.[/I]
[I]ech… no i bardzo ważne podziękowania… Andrzejowi wolontariuszowi Jaworskiemu, od którego to wszystko się zaczęło – za wsparcie psychiczne :), logistyczne :) i za tę fantastyczną akcję zbierania funduszy na łamach strony chwiladlapupila.pl, dzięki której doszło do operacji naszego pupila :)[/I]
[I]W IMIENIU SWOIM I KACPERKA, KTÓREGO LOS TAK KIEDYŚ OKRUTNIE SKRZYWDZIŁ, A TERAZ CHOĆ TROSZKĘ SIĘ DO NIEGO UŚMIECHNĄŁ. BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ!!!![/I]
[I]Iza[/I]

[URL]http://chwiladlapupila.pl/informacje/okulistyczna-przychodnia-weterynaryjna-jacek-garncarz-warszawa/[/URL]

[/INDENT]

Posted

[quote name='Asior']17 naszych ktozowskich kociaków do adopcji:

[url]http://adopcjektoz.blox.pl/html[/url]

więcej zdjęć kotów i królików tu:

[url]http://picasaweb.google.pl/asior13/ZwierzakiBiuro#[/url][/QUOTE]

Przecudne te kociaki! Nie ma chętnych na takie cuda?! Ludziom kompletnie już odbiło :(

Posted

fakt ktozoskie kociaki cudaśne, miałam okazję widzieć je na żywo, w oko mi wpadł mały rudasek z niebieskimi oczami, ku mojemu zdziwieniu jak mama zobaczyła jego zdjecie to powiedziała "moze my sobie weźmiemy takiego kotka ?" byłabym mega szczesliwa z tym ze narazie nie mam sumienia pozbywać sie mojego kudłacza [URL]http://www.dogomania.pl/threads/189906-moje-szczęście-największe-na-całym-świecie-WIKI!?p=15355437#post15355437[/URL] co wyklucza raczej fakt by jakis kot u nas zamieszkał :(

Posted

[quote name='weszka']Przecudne te kociaki! Nie ma chętnych na takie cuda?! Ludziom kompletnie już odbiło :([/QUOTE]

weszko, mało osób wie o nich... dopiero wczoraj Alicja zrobiła im allegro, na stronie też mało osób je wypatrzy :(

Posted

[quote name='olalolaa']Cioteczki, jest Was tu wiele z Krakowa. Błagam pomózcie.
Potrzebuje kogoś, kto przetrzyma psa przez dobe, bezkonfliktowy do innych psow, koty tez toleruje, jest średniej wielkości, ale to dzikusek, musi to byc osoba doświadczona w obchodzeniu sie z takimi psami, Olek w panice kłapie zębami, boi sie kazdej nowej osoby, pozatym gdy nic mu nie zagraza to spokojny kundelek. Wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/172985-**-Pilnie-poszukiwany-transport-Mielec-Pozna%C5%84-lub-Mielec-Krak%C3%B3w-%21%21-ROCZNIAK-OLU%C5%9A/page277?p=15350903#post15350903"]http://www.dogomania.pl/threads/172985-**-Pilnie-poszukiwany-transport-Mielec-Pozna%C5%84-lub-Mielec-Krak%C3%B3w-!!-ROCZNIAK-OLU%C5%9A/page277?p=15350903#post15350903[/URL]
Znalezlismy mu dom w Poznaniu, a on jest w hotelu w Mielcu, mamy opcje transportu, najpierw z Mielca do Krakowa zawiezie go mąż właścicielki hotelu (we wtorek 14.09) w godzinach przedpołudniowych byłby w Krakowie, około 10. A w środę dogomaniaczka Ania z poznania, wraca z gór i przelotem wezmie go z Krakowa do DS. Będzie w Krakowie około 10-11 rano.
Proszę, pomyslcie, moze ktoras z Was moze. Za wszelkie jazdy samochodem zwrot kosztow paliwa oczywiście.
Piszcie do mnie na PW albo to moj nr 502-780-120[/QUOTE]

Powtórzę Ole , bo sprawa pilna już za dwa dni, czy naprawdę nikt nie może Olka przyjąć na jeden dzień, tyle Was tam Cioteczki jest :) ?

Posted

Zgłosiła się do mnie Pani, która znalazła sunię husky w okolicach Wieliczki.
Czy ktoś nie słyszał, aby takiej suczki ktoś szukał? Do mnie kontakt : 500-18-19-20
Jeżeli nie zgłosi się właściciel sunia będzie szukać domu.

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/6421/12szczeniak.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='olalolaa']Cioteczki, jest Was tu wiele z Krakowa. Błagam pomózcie.
Potrzebuje kogoś, kto przetrzyma psa przez dobe, bezkonfliktowy do innych psow, koty tez toleruje, jest średniej wielkości, ale to dzikusek, musi to byc osoba doświadczona w obchodzeniu sie z takimi psami, Olek w panice kłapie zębami, boi sie kazdej nowej osoby, pozatym gdy nic mu nie zagraza to spokojny kundelek. Wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/172985-**-Pilnie-poszukiwany-transport-Mielec-Pozna%C5%84-lub-Mielec-Krak%C3%B3w-%21%21-ROCZNIAK-OLU%C5%9A/page277?p=15350903#post15350903"]http://www.dogomania.pl/threads/172985-**-Pilnie-poszukiwany-transport-Mielec-Pozna%C5%84-lub-Mielec-Krak%C3%B3w-!!-ROCZNIAK-OLU%C5%9A/page277?p=15350903#post15350903[/URL]


Znalezlismy mu dom w Poznaniu, a on jest w hotelu w Mielcu, mamy opcje transportu, najpierw z Mielca do Krakowa zawiezie go mąż właścicielki hotelu (we wtorek 14.09) w godzinach przedpołudniowych byłby w Krakowie, około 10. A w środę dogomaniaczka Ania z poznania, wraca z gór i przelotem wezmie go z Krakowa do DS. Będzie w Krakowie około 10-11 rano.
Proszę, pomyslcie, moze ktoras z Was moze. Za wszelkie jazdy samochodem zwrot kosztow paliwa oczywiście.
Piszcie do mnie na PW albo to moj nr 502-780-120[/QUOTE]

Dalej nikt nie może pomóc Olusiowi ????

Posted

zapraszam:) moze komus sie przyda torebka, pasek lub ozdobny szaliczek
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/192629-TOREBKI-PASKI-OZDOBNY-SZALICZEK-NA-BENKA-W-DWUPAKU-DO-20.09-do-24-tej?p=15358264[/URL]

Posted

[quote name='kaskadaffik']Dalej nikt nie może pomóc Olusiowi ????[/QUOTE]

Przykro mi ja w takich godzinach jestem w pracy i nie dam rady pomóc.

[B]Asior [/B]wstawię kociaki na facebooka - może akurat ;)

Posted

[quote name='irenaka']Zgłosiła się do mnie Pani, która znalazła sunię husky w okolicach Wieliczki.
Czy ktoś nie słyszał, aby takiej suczki ktoś szukał? Do mnie kontakt : 500-18-19-20
Jeżeli nie zgłosi się właściciel sunia będzie szukać domu.

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/6421/12szczeniak.jpg[/IMG][/QUOTE]

może lepiej zapytać np husky adopcje???? :) psina cudna!

Posted

[quote name='kaskadaffik']Dalej nikt nie może pomóc Olusiowi ????[/QUOTE]

Ja już proponowalam, żeby może Oluś przenocował tę jedną noc w "naszym" hotelu w Lednicy.
Wiadomo, że nas jest dużo, ale raczej każda/y z nas ma już psiaki, które z reguły nie zawsze bez problemów przyjmą obcego psa

Posted

[quote name='irenaka']Zgłosiła się do mnie Pani, która znalazła sunię husky w okolicach Wieliczki.
Czy ktoś nie słyszał, aby takiej suczki ktoś szukał? Do mnie kontakt : 500-18-19-20
Jeżeli nie zgłosi się właściciel sunia będzie szukać domu.
[/QUOTE]

zaraz podsyłam info do sayrel ;)

Posted

[quote name='Sayrel']wyglada strasznie podobnie do suki, ktora wyadoptowalam do krakowa jak sie dodzwonie to zapytam.
A jakby szukala domu to wiecie jak mnie znalezc[/QUOTE]

Będę wdzięczna za pomoc i sprawdzenie tego domu. Sunia była "goła ", czyli bez obroży, adresówki.
Jeżeli to nie ten dom, to sunia pilnie szuka domu, bo tam gdzie jest zostać długo nie może.
Nie wiem jak Cię znaleźć, ale podam kontakt do siebie : [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] telefon :500-18-19-20

Posted

[quote name='kaskadaffik']Dalej nikt nie może pomóc Olusiowi ????[/QUOTE]

Czyli jednak moja propozycja nie będzie potrzebna?
Proszę się określić, bo nie wiem na czym stoję, każdy mówi co innego.

Posted

[quote name='Ulaa']Czyli jednak moja propozycja nie będzie potrzebna?
Proszę się określić, bo nie wiem na czym stoję, każdy mówi co innego.[/QUOTE]
Ulaa, jestes w tej chwili jedyną opcją dla olka, kaskadaffik musiała to napisać przed wejsciem na wątek Olka. I nie wiedziała o Twojej chęci pomocy ;)

Posted

2-3 tyg temu na starych Klinach zaginął pół roczny Hasky, uciekł spod domu w kierunku łąk, całą niedzielę go szukano, ale niestety nie wiem czy się znalazł i czy to może być ten, nie mam kontaktu :(, więcej już tego pana na łąkach nie widziałam

Posted

Takiego maluszka sfotografowałem na Aukcji pod Dżokiem w niedzielę :)

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/494/may01a.jpg[/IMG]

[IMG]http://img245.imageshack.us/img245/4224/may02a.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...