Wątek Krakowskich Zwierzaków

[malawaszka]

no ty nie odebrałaś tak bo wiesz, że tak nie jest, ale kazdy kto nie wie własnie w ten sposób odbierze zdanie:

[QUOTE]Jeśli sytuacja się nie zmieni, władze azylu będą musiały podjąć dramatyczną decyzję o uśpieniu części podopiecznych.[/QUOTE]

zresztą sam tytuł nie najszczęśliwszy... ale może dzieki temu przestaną ludzie swoje psy oddawać? ehhh marzenia.

[Foksia i Dżekuś]

[quote name='malawaszka']no ty nie odebrałaś tak bo wiesz, że tak nie jest, ale kazdy kto nie wie własnie w ten sposób odbierze zdanie:



zresztą sam tytuł nie najszczęśliwszy... ale może dzieki temu przestaną ludzie swoje psy oddawać? ehhh marzenia.[/QUOTE]

malawaszka masz racje to jest tylko nasze marzenie bo ludzie maja to gdzies ,a jak schronisko nie przyjmje to poprostu wywala na ulice i wcale sie nie przejma co sie z ich pupilem stalo:angryy:
A teraz napisze swoje zdanie na temat usypiania zwierzat i zeby mnie ktos zle nie zrozumial( ale i tak zaraz pewnie bedzie rzucane we mnie bloto) - do niedawan mialam zupelnie inny stosunek do sprawy usypiana psów ale patrzac co niedzile na cierpienie psiakow zastanawiam sie czy nie humanitarniej by bylo uspic np. takiego pieska ktory lezy na palecie ,jest slepy i gluchy i gryzie jak sie go chce dotknac bo nie wie co go czeka i sie nie rusza zeby sie nie narazic na gryzienie przez inne zdrowsze psy .

Juz nieraz byly przypadki ze takie stare i slepe psy byly zagryzione przez swoich wspoltowrzyszy i na tym boksie wlasnie jakis czas temu zostaly zagryzione dwa pieski ,jeden slepy miedzy innym i czy w zwiazku z tym nie humanitarniej jest go uspic czy czekac na tragedie :shake:.
A nie jest to w zadnym razie wina schroniska ze takie rzeczy sie zdarzja ,jest to wina ludzi ktorzy pozucaja bezkarnie swoje zwierzeta ,a schronisko peka w szwach.
Jeszcze rok dwa lata temu wiedzilam ze duzej ilosci staruszkow jestesmy wstanie pomoc znalesc dom ,w obecnej sytuacji kiedy ogrom zwierzat wlasnie takich trafia do schroniska nie jestesmy pomoc , a moja bezsilnosc jak patrze na to wszystko jest najgorsza:-(Ale to trzeba widziec na wlasne oczy :shake:
Sama nie wiem jak dlugo jeszcze zniose wedrowki do schroniska , bo potem nie sypiam po nocach ,wiem ze kilku moge pomoc ale jednak jest to kropla w morzu .:-(

[Foksia i Dżekuś]

[quote name='Patia']


Foksia , mogę zadzwonić do tego pana z warsztatu samochodowego przy puszczy , do którego przybłąkała się Pepe , może tam ogłoszenie powiesić , nie wiem czy się zgodzi ale moża spróbować .[/QUOTE]

Patiu nie wiem czy to cos da bo ten warsztat z tego co sobie przypominam jest na poczatku puszczy ,a ktos tego psiaka musial wywiesc do puszczy i on biegl w strone Tarnowa od wczorajszego ranka do godz. 16 przebyl ponad 20 km.:shake:

[Asior]

[url=http://miasta.gazeta.pl/krakow/51,35798,7239404.html?i=0]Oddają psa do schroniska i mówią: to przez kryzys - zdjęcie[/url]

[Soema]

Ja się zgadzam z Panią, odnośnie usypiania :-( i też 2lata temu bym walczyła o ślepe mioty, dziś mam trochę inny stosunek do tego..
Poznałam schrony, poznałam ludzi :shake: w tym momencie to jest nie do opanowania.
Na miejsce jednego wyadoptowanego szczeniaka, w tym momencie w schronie czeka już 10 innych. Dopilnuj później każdego domu :roll:
a te starsze, czym sobie zasłużyły.. chyba latami wierności i wytrwałości przy człowieku..:-( i to niesprawiedliwe, że ludzie kochający zwierzęta muszą na to patrzeć i podejmować takie decyzję...

[Soema]

Wkleję i tu prośbę..
Klaudus szuka DT dla szczeniaków z meliny, już długo.. wczoraj napisała

[quote name='Klaudus__'][I]Chłopcy nadal czekają i są śliczni!
Wieczorem będą nowe zdjęcia!
Błagam... Pomóżcie ! Nie pozwólcie ich oddać na smalec :placz:
Jak Michał był tam wczoraj zrobić zdjęcia to ta kobieta się wygadała,że bardzo polubiła chłopców i trudno by Jej było oddać Ich na smalec... :placz::placz::placz:
[/I][/QUOTE]
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f1166/dt-pilnie-potrzebny-jak-nie-reszte-zycia-spedza-w-melinie-pszczyna-148414/[/url]

[Foksia i Dżekuś]

[quote name='Soema']Ja się zgadzam z Panią, odnośnie usypiania :-( i też 2lata temu bym walczyła o ślepe mioty, dziś mam trochę inny stosunek do tego..
Poznałam schrony, poznałam ludzi :shake: w tym momencie to jest nie do opanowania.
Na miejsce jednego wyadoptowanego szczeniaka, w tym momencie w schronie czeka już 10 innych. Dopilnuj później każdego domu :roll:
a te starsze, czym sobie zasłużyły.. chyba latami wierności i wytrwałości przy człowieku..:-( i to niesprawiedliwe, że ludzie kochający zwierzęta muszą na to patrzeć i podejmować takie decyzję...[/QUOTE]


na poczatku mojego wolontariatu tez nie przyjmowalam takich rzeczy do wiadomosc ,potem doszlam do takiego wniosku "zacytuje Rybke 39 z ktora sie w 100%zgadzam i mam nadzieje ze nie bedzie mi miala tego za zle "
"Mówię TAK sterylce aborcyjnej, usypianiu ślepych miotów, mówię TAK zwalczaniu bezdomności. "

[Patia]

Zgadzam się z Wami . To bardzo smutne ale jak napisała Soema : "w tym momencie to jest nie do opanowania" .

[Patia]

[quote name='Soema']Wkleję i tu prośbę..
Klaudus szuka DT dla szczeniaków z meliny, już długo.. wczoraj napisała


[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1166/dt-pilnie-potrzebny-jak-nie-reszte-zycia-spedza-w-melinie-pszczyna-148414/[/URL][/QUOTE]


W tej chwili jest tyle szczeniaczków , że myślę na zrobieniem Allegro zbiorowego , szczeniaki moje , Evelki , Majeczka pani Oli , szczeniaczki z meliny ... Asior Ty wkejałaś chyba link jeszcze do wątku szczeniaczków ? Pomożesz mi znaleźć ?

[Asior]

patia.. tu jest:
[url=http://www.dogomania.pl/forum/f1160/krakow-6-szczeniakow-znalezionych-w-rowie-pilnie-poszukiwane-domy-173052]KRAKÓW - 6 szczeniaków znalezionych w rowie. PILNIE POSZUKIWANE DOMY! - Dogomania Forum[/url]

[Foksia i Dżekuś]

[quote name='ala']Nieaktualne,Pani sobie już kupiła pieska :angryy:[/QUOTE]
na szczescie jamnisa juz w domku .:loveu:

[Anetka83]

prośba o wizyte przedadopcyjną

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1166/szczeniak-przywiazany-do-sciany-juz-w-dt-u-kochanej-javeny-szukamy-ds-149217/index23.html#post13476753[/URL]


zaginęła Diana [IMG]http://img44.imageshack.us/img44/4334/imgp0202.jpg[/IMG]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f96/zaginela-diana-gonczy-polski-pod-krakowem-173306/[/URL]

[tamb]

Czy mógłby ktoś pomóc mi jutro w transporcie suni z Wieliczki na Krzemionki do programu?

[agamika]

[url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13488104#post13488104]Jak Kosa została Miśką - mix sznaucera sredn w krk schronisku - Dogomania Forum[/url]

MIśka vel Kosa bzik

[karusiap]

Kto pamieta Rendi??jej sytuacja jest tragiczna:(
[url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13489675#post13489675]Rendi, suczka mix onka i amstaffa - wieziona w baraku przez meneli - znow bezdomna :( - Strona 53 - Dogomania Forum[/url]

[Annie&Bonnie]

Kochani!
Przyklejam tutaj, bo sporo osób tu zagląda. Może kojarzycie tego piesia?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1160/krakow-znaleziono-mix-labka-ok-8mscy-173521/[/URL]
Został znaleziony 10 listopada na skrzyżowaniu przy os. Zgody.
Wygląda jak mix-labradora. Oto fotki:
[URL="http://w961.wrzuta.pl/obraz/2Opbi5Iivt1/mix-labka_znaleziony_w_krakowie"]Wrzuta.pl - mix-labka znaleziony w Krakowie[/URL]
[U][url]http://w961.wrzuta.pl/obraz/7Q2SWjHjevx/mix-labka_znaleziony_w_krakowie[/url]
[/U]Pozdrawiam serdecznie! Ania.

[karolciasz28]

Przepraszam za offa,ale zapraszam wszystkich na wątek Parów.:loveu:
Zgłaszajcie Parówy z Waszego schroniska,będzie robione wspólne allegro więc to zawsze jakaś szansa;-)
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/parowki-parowy-paroweczki-watek-zbiorczy-sie-robi-173391/"]PARÓWKI, PARÓWY, PARÓWECZKI - WĄTEK ZBIORCZY (się robi)[/URL]

[majku33krakow]

[quote name='karolciasz28']Przepraszam za offa,ale zapraszam wszystkich na wątek Parów.:loveu:
Zgłaszajcie Parówy z Waszego schroniska,będzie robione wspólne allegro więc to zawsze jakaś szansa;-)
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/parowki-parowy-paroweczki-watek-zbiorczy-sie-robi-173391/"]PARÓWKI, PARÓWY, PARÓWECZKI - WĄTEK ZBIORCZY (się robi)[/URL][/QUOTE]

a ja z poczatku myslałem ze grila robicie.

[majku33krakow]

moj pies je zwirek kotom, czemu?brakuje mu czegos?

[_bubu_]

[quote name='majku33krakow']moj pies je zwirek kotom, czemu?brakuje mu czegos?[/QUOTE]

uważaj , to śmiertelnie niebezpieczne dla psa :( żwirek może zabetonować jelita. Mieliśmy taki przypadek, psiaka nie udało się uratować :( Chyba , że używasz drewnianego żwirku.

[majku33krakow]

[quote name='_bubu_']uważaj , to śmiertelnie niebezpieczne dla psa :( żwirek może zabetonować jelita. Mieliśmy taki przypadek, psiaka nie udało się uratować :( Chyba , że używasz drewnianego żwirku.[/QUOTE]


nie drewnianego,dziekuje:loveu:

[sugarr]

majku, a pomijając fakt, że to jest niebezpieczne, to jesteś pewny, że to żwirek zjada, a nie kupki ze żwirkiem?
mój jak tylko się odwracałam wyjadał kupki z kuwety, kupiłam krytą i chociaż początkowo i tak wkładał tam łeb, to łatwo było go oduczyć, jak to tak nie leżało otwarte i nie wołało o jego zainteresowanie :cool3:

słyszałam nie raz, że jak zjada kupki to czegoś tam brakuje - radą na to były rumen tabs: [url=http://www.serenus.istore.pl/sklep,707,,,03,,pl-pln,84141,0.html]Towar: MIKITA RUMEN TABS 100tabl.dla psa. zoologiczny sklep internetowy " serenus "[/url] , albo po prostu żwacze.

mój jednak pomimo tego lubiał gówienko capnąć, myślę że to może być taki instynkt "sprzątania" gniazda jaki mają szczeniaki, lub po prostu... pies co śmierdzi lubi.

to taka zupełnie nieprofesjonalna moja opinia.

sam żwirek raczej psa nie powinien interesować, dlatego myślę że w twoim przypadku też chodzi o gówienka.
spróbuj może z tymi suplementami, ale przede wszystkim daj kuwetkę gdzieś gdzie sięga tylko kot, lub poświęć czas na naukę że kuwetki psu ruszać nie wolno, bo tak jak już napisano jest to bardzo niebezpieczne - serio, nie ma co bagatelizować

[weszka]

Większość psów kocha wyjadać zawartość kociej kuwety - i nie chodzi wcale o żwirek ;) Jak patrzę po moim zwierzyńcu to raczej brak rozumku i takie upodobanie niż problem medyczny ;) U mnie w drzwiach łazienki pojawiły się kocie drzwiczki i problem został rozwiązany :)

[majku33krakow]

[quote name='weszka']Większość psów kocha wyjadać zawartość kociej kuwety - i nie chodzi wcale o żwirek ;) Jak patrzę po moim zwierzyńcu to raczej brak rozumku i takie upodobanie niż problem medyczny ;) U mnie w drzwiach łazienki pojawiły się kocie drzwiczki i problem został rozwiązany :)[/QUOTE]

hihihi.to muszą byc teraz zdziwieni.

[majku33krakow]

[quote name='sugarr']majku, a pomijając fakt, że to jest niebezpieczne, to jesteś pewny, że to żwirek zjada, a nie kupki ze żwirkiem?
mój jak tylko się odwracałam wyjadał kupki z kuwety, kupiłam krytą i chociaż początkowo i tak wkładał tam łeb, to łatwo było go oduczyć, jak to tak nie leżało otwarte i nie wołało o jego zainteresowanie :cool3:

słyszałam nie raz, że jak zjada kupki to czegoś tam brakuje - radą na to były rumen tabs: [URL="http://www.serenus.istore.pl/sklep,707,,,03,,pl-pln,84141,0.html"]Towar: MIKITA RUMEN TABS 100tabl.dla psa. zoologiczny sklep internetowy " serenus "[/URL] , albo po prostu żwacze.

mój jednak pomimo tego lubiał gówienko capnąć, myślę że to może być taki instynkt "sprzątania" gniazda jaki mają szczeniaki, lub po prostu... pies co śmierdzi lubi.

to taka zupełnie nieprofesjonalna moja opinia.

sam żwirek raczej psa nie powinien interesować, dlatego myślę że w twoim przypadku też chodzi o gówienka.
spróbuj może z tymi suplementami, ale przede wszystkim daj kuwetkę gdzieś gdzie sięga tylko kot, lub poświęć czas na naukę że kuwetki psu ruszać nie wolno, bo tak jak już napisano jest to bardzo niebezpieczne - serio, nie ma co bagatelizować[/QUOTE]

raczej siuski kotow,ale gowienka moze tez