gameta Posted June 24, 2009 Posted June 24, 2009 Faro, ale ja też jestem bardzo ciekawa skąd te podejrzenia - nie możesz napisać nic więcej ? Quote
wellington Posted June 24, 2009 Posted June 24, 2009 [quote name='gameta']Faro, ale ja też jestem bardzo ciekawa skąd te podejrzenia - nie możesz napisać nic więcej ?[/quote] Ja tez jestem ciekawa, bo nigdy o takim czyms nie slyszalam :shake: Quote
Camara Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 [B]Może ktoś mógłby pomóc?[/B] [quote name='seila']Witam, Wczoraj wróciłam z Kielc, a dokładnie ze wsi Brus. Został tam wyrzucony z przejeżdzającego auta około 4 dni temu pies. Piesek jest bardzo wychudzony, zaniedbany i wystraszony, choć bardzo pozytywnie nastawiony do ludzi. Bardzo sie boi, jednak gdy tylko zauważy, że nie chce mu się wyrządzić krzywdy przyjaźnie merda ogonem i nadstawia się do głaskania. Zjada wszystko co tylko jest możliwe - suchy chleb, dokładnie wszystko co mu ktoś wyrzuci do zjedzenia. Pies jest duży, jasnej maści, ma mniej więcej około 4, 5 lat i naprawdę bardzo, bardzo potrzebuje pomocy. Przybłąkał sie do ludzi o dobrym sercu - jednakże niemających warunków na utrzymanie go. Sami mają pięcioro dzieci, suczkę i są na rencie. Także ledwo wiążą koniec z końcem, a taki pies niestety potrzebuje dużo zjeść. Póki co trochę go dokarmiają, ale wątpię czy to jest wystarczająca dla niego porcja. Psiak po prostu wymaga konkretnej pomocy. BARDZO, BARDZO PROSZĘ O POMOC!! Może ktoś mógłby się nim zainteresować. Myślę , że byłby z niego wspaniały przyjaciel!! Widać, że w swoim życiu przeszedł bardzo wiele i naprawdę za dobre serce odwdzięczyłby się wiernością. Ja niestety nie mogę go wziąć do siebie, bo mam dziecko alergiczne, mamę z astmą i mieszkam w bloku. Ale może znajdzie się dobra dusza, która go pokocha. Wklejam jego fotki. Troche niewyrażne, bo robione z apartu telefonicznego.[/quote] [IMG]http://img44.imageshack.us/img44/1108/zdjcie036d.jpg[/IMG] Quote
Frotka Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 Mam jeszcze jedno pytanie - czy płacisz za porady tego pana/pani z pieniędzy własnych czy składkowych? Dlaczego nie chcesz podać personaliów tej osoby? Czyżby było coś wstydliwego w tego typu poradzie? Quote
Faro Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 Frotko - tym razem "przegiełaś" (żeby nie napisać, że Twoje zachowanie w tym momencie stało sie beszczelne !) - nie życzę sobie takich insynuacji , za leczenie psa jego właścicele płacą z własnej kieszeni . A jesli Cię to tak bardzo interesuję - to gdy był pod moją opieka również płaciłam za niego ze SWOJEJ KIESZENI ( nie "składkowej" ani TOZ-u ! ) Czy masz jeszcze jakieś pytania w tym temacie - bo myślę, że udzieliłam Ci wyczerpującej i jasnej odpowiedzi . (szkoda tylko , że w watku znów zrobiła sie "pyskówka", bo nie pomaga ona krakowskim psom, ale niestety nie moge nie zareagować na takie Twoje zachowanie)) Quote
Foksia i Dżekuś Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 [quote name='Camara'][B]Może ktoś mógłby pomóc?[/B] [IMG]http://img44.imageshack.us/img44/1108/zdjcie036d.jpg[/IMG] malgosiu ,a czy ta dziewczyna mogla by zaszczepic psa i przywiesc do krakowa.? Quote
Camara Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 [quote name='Foksia i Dżekuś'][quote name='Camara'][B]Może ktoś mógłby pomóc?[/B] malgosiu ,a czy ta dziewczyna mogla by zaszczepic psa i przywiesc do krakowa.?[/quote] ta dziewczyna nie, bo była tylko przejazdem i jest z Sosnowca, ale to się da załatwic inaczej ;) masz jakiś pomysł? Quote
Asior Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 jest dzieweczyna która mieszka w poblizu ( jędrzejów) i ma się wybrać w najbliższym czasie w "odwiedziny" do tego psa... Na razie z tego co zrozumiałam mieszka on kątem u ludzi którzy mają chyba piątkę dzieci i nie stać ich na jeszcze jednego psiaka... Jędrzejów nie tak daleko... moze by zrobić zrzutkę na paliwo :roll: Quote
Foksia i Dżekuś Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 [quote name='Camara'][quote name='Foksia i Dżekuś'] ta dziewczyna nie, bo była tylko przejazdem i jest z Sosnowca, ale to się da załatwic inaczej ;) masz jakiś pomysł?[/quote] Miejsce w hotelu zalatwione ,a ze sie wkopalam w duzego psa :evil_lol: to juz trudno wiem ze kto jak kto w poszukiwaniu domu dla takiego wielkoluda to ty napewno mi pomozesz:lol: Quote
j3nny Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 Zapraszam wszystkich do Bilbo: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-maly-bilbo-z-dziura-w-szyi-140811/[/URL] Quote
edit_f Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 szukam domku dla mojej tymczasowiczki Luny.. jeśli ktoś słyszał o domku szukającego burej kotki, proszę przekazać poniższe informacje.. dziękuję.. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/22bf7fb34da6f802.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/142/22bf7fb34da6f802m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/04b91fe71dbb3cb4.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/138/04b91fe71dbb3cb4m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f1e7ce09b94f4fc.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/142/9f1e7ce09b94f4fcm.jpg[/IMG][/URL] Luna ma ok. 2,5 roczku. Jest miłą kotką, o ślicznym burym, pręgowanym umaszczeniu. Lubi pieszczoty i jest bardzo spokojna i grzeczna. Wypręża grzbiecik na widok ręki człowieka, który chce ją głaskać. Na dzień dzisiejszy Luna mieszka w domku tymczasowym. W domku tym są jeszcze dwa kotki i mimo, iż wszystkie razem są już ok. 4 miesiące, niestety kotki nie polubiły się. Szukamy dla Luny dobrych opiekunów i domku, w którym nie ma innego kota lub psa. Luna boi się innych zwierząt, ucieka przed nimi. Chce mieszkać z człowiekiem, który będzie o nią dbać, bo Luna lgnie do człowieka. Luna jest kotką wysterylizowaną, odrobaczoną, zaszczepioną i jak na mądrego kotka przystało, ładnie korzysta z kuwetki. Telefon w sprawie adopcji Luny: 600 905 923 Quote
Asior Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 DZIEWCZYNY, mam domek ( nie sprawdzony jeszcze), który szuka niewielkiego psiaka, wiek do 2 lat) raczej suni, dla siebie... Ale tam jest małe dziecko 2 letnie i dziecko do tej pory wychowywało sie z psem, i tamten pies pozwalał sobie ma wszystko temu dziecku.. Dlatego szukają jakiegoś łagodnego psiaka, absolutnie nie padło słowo ze dla dziecka, poporostu brakuje im psa po smierci poprzedniego ..... Macie coś na tymczasach lub w hotelu??? Quote
majku33krakow Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 a ja chciałem sie podzielic ze polecam weta p s.galganek,kobieta mnie zszkowała swoim podejsciem do psa,sare (przylepke) przebadała bardzo dokladnie. zatruła sie sunia. mam pytanie czy ona z welflonem moze chodzic na spacery?,ma go zaklejonego. Quote
Ank@ Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='Asior']DZIEWCZYNY, mam domek ( nie sprawdzony jeszcze), który szuka niewielkiego psiaka, wiek do 2 lat) raczej suni, dla siebie... Ale tam jest małe dziecko 2 letnie i dziecko do tej pory wychowywało sie z psem, i tamten pies pozwalał sobie ma wszystko temu dziecku.. Dlatego szukają jakiegoś łagodnego psiaka, absolutnie nie padło słowo ze dla dziecka, poporostu brakuje im psa po smierci poprzedniego ..... Macie coś na tymczasach lub w hotelu???[/quote] A może Teofil. Co prawda pies i ma 3,5 roku, ale jest idealny dla dzieci, dla wszystkich :p Do dziecka to tylko on. Quote
Ank@ Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 jakie puszki (z takich nie najdroższych) można kupować dla psa??? Pomagam w utrzymaniu psa biednej rodzinie i kupuję dla niego jedzenie. Nie stać mnie na puszki z najdroższej półki, i kupowałam puszki w TESCO. Kiedyś otworzyłam jedzenie i od razu dałam psu- byłam niemile zaskoczona, że w środku znajdowało się 'coś' - nie wyglądało to apetycznie. Są jakieś puszki które można kupować psu wiedząc, że się go tym nie otruje?? Quote
gameta Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='Ank@2']jakie puszki (z takich nie najdroższych) można kupować dla psa??? Pomagam w utrzymaniu psa biednej rodzinie i kupuję dla niego jedzenie. Nie stać mnie na puszki z najdroższej półki, i kupowałam puszki w TESCO. Kiedyś otworzyłam jedzenie i od razu dałam psu- byłam niemile zaskoczona, że w środku znajdowało się 'coś' - nie wyglądało to apetycznie. Są jakieś puszki które można kupować psu wiedząc, że się go tym nie otruje??[/quote] Anka, z puszek tańszych według mnie śmiało można dać pedeegree i chappy - nie jest to przemielone coś, jest w kawałakch... Kiedyś do schronu miałam zorganizować puszki, wtedy właśnie tak mi powiedziano - żeby tylko nie "aro" Quote
majku33krakow Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='Ank@2']jakie puszki (z takich nie najdroższych) można kupować dla psa??? Pomagam w utrzymaniu psa biednej rodzinie i kupuję dla niego jedzenie. Nie stać mnie na puszki z najdroższej półki, i kupowałam puszki w TESCO. Kiedyś otworzyłam jedzenie i od razu dałam psu- byłam niemile zaskoczona, że w środku znajdowało się 'coś' - nie wyglądało to apetycznie. Są jakieś puszki które można kupować psu wiedząc, że się go tym nie otruje??[/quote] a nie moze byc sucha karma chow dog? za worek 15 kg chow dog 100 zł to na kawałem czasu by był Quote
majku33krakow Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='Asior']a ja znowu słyszałam, ze i chapy i pedigree, to najgorszy syf z możliwych... Aniu, moze friskies??? a gdzie wątek Teofila???[/quote] mi tez tak mowiono,ze pedeegri byly zatrucia Quote
Ank@ Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 On ma wspólny [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1160/krakow-psy-z-boksow-h1-a1-c3-z-magazynu-hotelu-szukaja-domow-132280/index31.html#post12529902[/url] Quote
Asior Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 a ja znowu słyszałam, ze i chapy i pedigree, to najgorszy syf z możliwych... Aniu, moze friskies??? a gdzie wątek Teofila??? Quote
gameta Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='Asior']a ja znowu słyszałam, ze i chapy i pedigree, to najgorszy syf z możliwych... Aniu, moze friskies??? a gdzie wątek Teofila???[/quote] Nie widziałaś co siedzi w "aro" i innych "no name" :cool1: poza tym chyba zdajecie sobie sprawę, że karmienie psa tylko puszkami to nie jest dobry pomysł ? Quote
Ank@ Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='gameta']Nie widziałaś co siedzi w "aro" i innych "no name" :cool1: poza tym chyba zdajecie sobie sprawę, że karmienie psa tylko puszkami to nie jest dobry pomysł ?[/quote] lepsze takie puszki niż to co dostaje obecnie... O niebo lepsze. Quote
gameta Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='Ank@2']lepsze takie puszki niż to co dostaje obecnie... O niebo lepsze.[/quote] A nie myślałaś, żeby kupić ryż+mrożone warzywa (mogą być TIP)+ puszka ? Będzie mu ktoś gotował? Na dłuższą metę takie gotowane wychodzi najtaniej... Quote
majku33krakow Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 [quote name='gameta']A nie myślałaś, żeby kupić ryż+mrożone warzywa (mogą być TIP)+ puszka ? Będzie mu ktoś gotował? Na dłuższą metę takie gotowane wychodzi najtaniej...[/quote] a karme podac jest wygodnie,chow dog jest dobry Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.