Enigma79 Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Będzie dobrze :) Czy potrzebna jest pomoc finansowa dla boskia ? Przeleję 25 zł na dobry początek, podajcie dane. Quote
Igiełka Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 super że już zabrany teraz możebyć tylko lepiej :) Quote
tatankas Posted April 12, 2011 Author Posted April 12, 2011 [quote name='Enigma79']Będzie dobrze :) Czy potrzebna jest pomoc finansowa dla boskia ? Przeleję 25 zł na dobry początek, podajcie dane.[/QUOTE] Dzięki kochana,właśnie przed chwilą opłaciłam za transport 150zł,myślę,że to niewygórowana cena za jego życie,jeszcze nie znam dokładnych kosztów za klinikę Gugały,zapłaciła Diana,ja się z nią w piątek będę rozliczać,ale mówiła,że do 400zł.Tak więc zbieramy na zapłacenie tych rachunków,a potem będzie trzeba wspomóc Sos Boksery w kolejnych badaniach,dziś Kiniu ma mieć robiony tomograf.Jak by ktoś mógł bazarki zorganizować,to też byłabym wdzięczna :) Ja już coś kombinuję :) Czyli tu w Szczecinie wydatki to: transport-150zł klinika Gugały-około 400zł-dokładny koszt podam w piątek Wpłaty: Ja mogę na dzień dzisiejszy dołożyć się do transportu-50zł Enigma79 zadeklarowała-25zł A więc mamy już połowę za transport :) Quote
ageralion Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 [quote name='olly']A poza tym to całkowita nieprawda, że Kiniolek nie ma czucia!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wet ścisnął mu obie tylne łapki, a Boksiołek na niego spojrzał i tak jakby chciał mu powiedzieć " ej, mam Cię też podusić po stopach??" Kinio cofnął łapki do tyłu, więc ma czucie tzw. zewnętrzne. Czeka go teraz seria badań, ale jest nadzieja, że stanie na tylne łapki!! [/QUOTE] Olu to bardzo dobra wiadomosc, bo w piatek Kinio nie maila czucia w tylnych lapach na 100%. Byl tam szczypany, sciskany, mial nawet szczypanie w przestrzenie miedzy poduszeczkami i nic, zero reakcji. Nie wiem czemu mam wrazenie, ze tutaj winny nie jest kregoslup, a mozg... wylew spowodowany stresem? Czekamy na wyniki, a ja zaciskam bardzo mocno kciuki... bardzo!!! Quote
graszkao Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Witam ! Nowa tu jestem,ale śledzę wątki bo bokserolubna :) od lat.Przypadek boksia bez czucia w łapkach przywołał mi historię mojej suni,której już nie ma ale żyła dobre 11 lat a mogliśmy jej skrócić życie o połowę gdybyśmy zaufali szybkim diagnozom i opiniom ...no w zasadzie fachowców.Sunia była bardzo żywotna,skoczna i żywiołowa i zdarzyło jej się w pełnym galopie :) żle wymierzyć odległości między drzewami.Walnęła wygiętym zadem ..przeszła kawałek i siadła.Tak siedziała miesiąc bez czucia,bez chęci do życia,siusiu kupka pod siebie.Miska do niej musiała podejść ,woda ...wszystko,"spacery" na rękach.Była klinika,prześwietlenia i diagnoza ...że po co mamy się męczyć i łudzić.Niby rdzeń nie przerwany ..ale i tak beznadzieja i marne szanse.Ja dzisiaj dokładnie nie pamiętam opisu,diagnozy.Pamiętam natomiast to co utkwiło mocno ...to że jeżeli po dwóch tygodniach jakiś tam zastrzyków pies nie drgnie to koniec.Nie drgnął ,wręcz osowiała jeszcze bardziej.Byliśmy jak na krawędzi,płakaliśmy nad nią,na rękach nosili...i przeciągali decyzję.Nie wiem dzisiaj dlaczego tak jakoś czuliśmy że jest nadzieja,skoro niby jej nie było.Były jeszcze różne inne wizyty..i zaprzyjażniony domowy weterynarz,który nie miał lecznicy wtedy tylko z wizytami jeżdził.Pooglądal dokumentacje,zdjęcia i powiedział że sprawa nie jest jednoznaczna,jest uraz ,jakiś ucisk...i jeżeli chcemy jeszcze poczekać to zrobi nam maść i trzeba będzie wcierać ją w okolice urazu.Wygoliliśmy biedaczce kawał grzbietu i wcierali parę razy dziennie plus lekki zalecony masaż.Nie będę się już wiele rozpisywać ale jeżeli ktoś widzi tak jak ja to wie co czułam,co czuliśmy jak pewnego poranka sunia ślizgiem pijanej foczki zmierzała w kierunku miski.To był dzień na miarę szóstki w totku.Przez kolejne dni toczyła,zataczała,powłóczyła ...a po dwóch tygodniach stanęła pewnie.Powróciła jej chęć walki,oczy znowu błyszczały.A jak pierwszy świadomy sik zrobiła na dworze...to było święto.Ludzie przyjażni psiarze nam tu "kibicowali" ..mówili że będzie dobrze i było! Przytaczam tą historię,bo wierzę mocno że boksio stanie również na własne cztery łapy.Moja Bora żyła jeszcze 6 lat po tamtym zdarzeniu.Cieszyła się świetną kondycją.Zmarła w wyniku silnego ataku padaczki ..która ją dopadła w ostatnim roku życia.Teraz też mam dziewczynkę ale blondynkę :) z fundacji sos i chciałam wrzucić fotkę ale mi nie wyszło bo za duża:)Pozdrawiam. Quote
tatankas Posted April 12, 2011 Author Posted April 12, 2011 To jest wiadomość od Oli jeszcze z wczoraj: [QUOTE]Dziewczyny, jutro więcej, bo już zasypiam, a jutro śmigam do Sochaczewa, bo Bambolec jedzie do lepszego życia ... A Kiniu jest tak kochany, że nie wiem jak.... Kinio jest pod opieką Patrycji, tej na zdjęciach, będą spać razem :) A tak poza tym cały dzień płaczę i muszę już chyba się spać położyć. Ola[/QUOTE][B]A tu zdjątka Kinia:[/B] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/799/c03493791c3b2993.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/800/11acceab7efb60dcmed.jpg[/IMG][/URL] [B]A tu zdjęcia jego towarzysza podróży,którego Ola wyciągnęła chwilę wcześniej z innego schroniska-pies agresywny strasznie podobno:crazyeye: Nie wiem,czy ma swój wątek,najwyżej przeniosę później[/B] :oops: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/778/2e8f34339ee917ccmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/778/df203996d7e751cdmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/778/c4c16edb9536fd47.jpg[/IMG][/URL] Quote
tatankas Posted April 12, 2011 Author Posted April 12, 2011 I jeszcze jedno zdjęcie Bambo :) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/798/5e1c950ff58b0137.jpg[/IMG][/URL] Quote
ageralion Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Oba psiaki przepiekne!!! I oba w masakrycznie zlym stanie :placz::placz::placz: Quote
paulinken Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Widzę, że Kiniu wylądował u Patrycji w klinice na Bełzy ;) A który wet go badał, mogę spytać? Quote
tatankas Posted April 12, 2011 Author Posted April 12, 2011 [quote name='paulinken']Widzę, że Kiniu wylądował u Patrycji w klinice na Bełzy ;) A który wet go badał, mogę spytać?[/QUOTE] U nas Gugała z Cichockim,ale z zawał rdzenia to właśnie są takie objawy,może nie pójść do końca życia na nogi,a może też po 3 tygodniach wstać,całkiem jak w życiu,raz pod górkę,a raz z :) Na szczęście Germaine stwierdziła,że się nie poddajemy :) Quote
olly Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Kochani, byłam u Kinusia, kazali mi natychmiast go zabierać i śmigać na tomografię, więc śmigam... O 19:00 ma badania w Grudziądzu, trzymajcie kciuki, błagam!!!! Dopiero po tomografii będziemy wiedzieć co dalej... Quote
tatankas Posted April 12, 2011 Author Posted April 12, 2011 [quote name='olly']Kochani, byłam u Kinusia, kazali mi natychmiast go zabierać i śmigać na tomografię, więc śmigam... O 19:00 ma badania w Grudziądzu, trzymajcie kciuki, błagam!!!! Dopiero po tomografii będziemy wiedzieć co dalej...[/QUOTE] Trzymamy kciuki najmocniej jak umiemy:thumbs::thumbs::thumbs: Quote
choleraa Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Graszkao, skoro Twoja sunia mogla to przetrwac, to i King da rade! Ja wierze, ze niedlugo zobaczymy jego wspaniale fotki "w galopie":) Quote
mgie Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 [quote name='ostatniaszansa'][b]na cito potzebujemy chętnego wolontariusza do wizyty przedadopcyjnej ze stargardu szczecińskiego!!! Nasz kochanym amstaff max ma szansę na domek - pomóżcie proszę :)!/[/b]agnieszka[/quote] znacie kogoś ??? Quote
Freya73 Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Wierze calym sercem, ze King dojdzie do zdrowia. Poczucie przynaleznosci wzmocni jego psychike. Bedzie dobrze, musi byc. Czekam na wynik tomografu. Quote
tatankas Posted April 12, 2011 Author Posted April 12, 2011 I wszystko do D....Z tego co rozmawiałam z Olą,to i kontrast-mielografia robiona w Szczecinie i tomograf robiony dzisiaj były robione nie od tej strony,co trzeba.Podobno badał go najlepszy neurolog od kręgosłupa z możliwych i stwierdził,że nie ten odcinek kręgosłupa mu wszyscy badali i prześwietlali,jak oglądał zdjęcia,to pokazał przestrzeń poza zdjęciem,które powinien obejrzeć i które jego zdaniem prawdopodobnie zostało uszkodzone,to nie dolna część kręgosłupa,ale górna,więc wszystkie badania jakie do tej pory były robione można do kosza wrzucić,trzeba zacząć wszystko od początku.Dziś miał też badania krwi,okazało się,że ma bardzo wysoki poziom leukocytów,co oznacza albo bardzo silne zapalenie,albo raka :( Miejmy nadzieję,że to pierwsze.Poza tym psiak ma takie odleżyny jakby leżał co najmniej kilka tygodni,a nie kilka dni i lekarz był zszokowany,gdy się dowiedział,że psiak trafił do schroniska 31.03.2011 jeszcze na własnych nogach.Ma również problemy z wypróżnianiem.Koszta diagnozowania psiaka już możemy liczyć w 1000zł,więc prosimy o datki na konto sos boksery dla KINGa lub na moje konto,byśmy mogli spłacić dług z kliniki Szczecińskiej i za transport.Rzeczy na bazarki,albo organizacja bazarków dla Kinia mile widziane :) Quote
olly Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Tomograf będzie robiony dopiero dzisiaj. O 10:00 zaczynają działać. Muszą powtórzyć kontrast, nie ten odcinek kręgosłupa był diagnozowany w Szczecinie. King ma prawdopodobnie problemy z odcinkiem piersiowym. Dzisiaj jadę po niego i nie oddam do żadnego hotelu, będzie u mnie!!! On jeszcze walczy, chce żyć, chce chodzić, nie poddaje się!! Jenyś, on jest taki przerażony, nie rozumie całej sytuacji. Gdy wczoraj poszłam do niego to wyczołgał się na przednich łapkach z boksiku. Ja wierzę, że on się nie podda, teraz my musimy mu pomóc, musimy mieć środki na leczenie!! Quote
tatankas Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [B][COLOR=blue]ZAPRASZAM NA SZYBKI BAZAR Z NOWĄ BIŻUTERIĄ I KOSMETYKAMI DLA NASZEGO KRÓLA-DZIŚ OTWARTY,ZAMYKAMY W NIEDZIELĘ JUŻ: [url]http://www.dogomania.pl/threads/206019-BAZAR-nowej-bi%C5%BCuterii-kosm-YVES-ROCHER-gry-na-boksia-z-niedow%C5%82adem-KINGa-do-17.04.?p=16690744#post16690744[/url] [/COLOR][/B] Quote
Nutusia Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 No ręce z majtkami opadają po prostu! I jeszcze trzeba zapłacić za te błędne badania?!?!!? Uważam, że ci lekarze, którzy przeprowadzali badania powinni przynajmniej odpuścić koszty, jeśli nie dołożyć się do badań prawidłowych! Ech, wiem, wiem... tyle mojego, co sobie popiszę :( A pies cierpi za bezdurno... Quote
tatankas Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='Nutusia']No ręce z majtkami opadają po prostu! I jeszcze trzeba zapłacić za te błędne badania?!?!!? Uważam, że ci lekarze, którzy przeprowadzali badania powinni przynajmniej odpuścić koszty, jeśli nie dołożyć się do badań prawidłowych! Ech, wiem, wiem... tyle mojego, co sobie popiszę :( A pies cierpi za bezdurno...[/QUOTE] No właśnie NUtusiu-marzenia ściętej głowy.Część transportu opłaciłam ja,część Enigma79,no i bazarek już się ruszył,więc transport już spłacony i jeszcze kawałeczek na rachunek będzie,ale to dalej tylko kropla w morzu potrzeb.Już zbieram fanty na następny bazarek.Mam nadzieję,że uda się spłacić te rachunki a także wspomóc fundację Sos Bokserom,którą czekają kolejne,sam tomograf to koszt-po ogromnej zniżce-500zł.Jeżeli ktoś mógłby się dołożyć do badania to wysyłać pieniążki na konto Fundacji :) Quote
ageralion Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 [quote name='tatankas']I wszystko do D....Z tego co rozmawiałam z Olą,to i kontrast-mielografia robiona w Szczecinie i tomograf robiony dzisiaj były robione nie od tej strony,co trzeba.Podobno badał go najlepszy neurolog od kręgosłupa z możliwych i stwierdził,że nie ten odcinek kręgosłupa mu wszyscy badali i prześwietlali,jak oglądał zdjęcia,to pokazał przestrzeń poza zdjęciem,które powinien obejrzeć i które jego zdaniem prawdopodobnie zostało uszkodzone,to nie dolna część kręgosłupa,ale górna,więc wszystkie badania jakie do tej pory były robione można do kosza wrzucić,trzeba zacząć wszystko od początku.Dziś miał też badania krwi,okazało się,że ma bardzo wysoki poziom leukocytów,co oznacza albo bardzo silne zapalenie,albo raka :( Miejmy nadzieję,że to pierwsze.Poza tym psiak ma takie odleżyny jakby leżał co najmniej kilka tygodni,a nie kilka dni i lekarz był zszokowany,gdy się dowiedział,że psiak trafił do schroniska 31.03.2011 jeszcze na własnych nogach.Ma również problemy z wypróżnianiem.Koszta diagnozowania psiaka już możemy liczyć w 1000zł,więc prosimy o datki na konto sos boksery dla KINGa lub na moje konto,byśmy mogli spłacić dług z kliniki Szczecińskiej i za transport.Rzeczy na bazarki,albo organizacja bazarków dla Kinia mile widziane :)[/QUOTE] Diabli by to :shake: Kinio trzymaj sie chlopaku. U Oli bedzie Ci jak u Pana Boga za piecem :) Quote
Nutusia Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Ale może przynajmniej ponegocjować przy płatności w tej klinice, w której się nabadali tego, czego nie trzeba było... Co oni w ogóle mówią? Ani trochę im nie jest wstyd tak pieniądze ciągnąć, w dodatku od bezdomniaka?!?!? Porozglądam się co bym mogła na bazarek przeznaczyć, bo inaczej pomóc nie dam rady :( Quote
tatankas Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='Nutusia']Ale może przynajmniej ponegocjować przy płatności w tej klinice, w której się nabadali tego, czego nie trzeba było... Co oni w ogóle mówią? Ani trochę im nie jest wstyd tak pieniądze ciągnąć, w dodatku od bezdomniaka?!?!? Porozglądam się co bym mogła na bazarek przeznaczyć, bo inaczej pomóc nie dam rady :([/QUOTE] Wiemy Nutusiu,wiemy,sama masz dwie bidy boksiowe u siebie kochana:) A badania i tak po kosztach załatwiła mi znajoma,więc z nią nie mam jak się targować.Damy radę :) Quote
gagatekk Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 dziś lub jutro mam dostać rzeczy na bazarek wystawimy na boksia :) jeszcze tego nie widziałam, ale na pewno coś się uzbiera Quote
tatankas Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 Zdjęcia kolejne od Oli.Ona już zakochana w nim,tak jak ja,błagamy o pomoc !!! Agatko dziękuję :) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/783/73dba427c3cef043.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/604/8ea20bd047edef97med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/801/ae5ff8beae86f00bmed.jpg[/IMG][/URL] Nieczynne nóżki :( [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/801/167a2f71985bbc11med.jpg[/IMG][/URL] Chyba mój materacyk mu się spodobał,na pewno wygodniej mu na nim,niż w tym zaszczanym kocyk,w którym go ze schroniska wyciągnęłam : [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/795/e0446eda3a627477.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/755/5628b0d6d99a7f0dmed.jpg[/IMG][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.