Bokser KING -dostał porsche i nogi ruszyły-zbieramy na rehabilitację!!! King za TM ..

[Kapsel]

[quote name='tatankas']Kolejny bazarek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/211764-NOWE-WSZYSTKO-W-OPCJI-KUP-TERAZ-Na-Kinga-i-boksie-z-SOS-Bokserom-do-08.08[/URL][/QUOTE]
Tatankas :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

[olly]

Otrzymałam dziś pieniążki od Tatankas 150,20. Dziękuję w imieniu staruszków z SOS :)

[olly]

Ciotki, cioteczki :)
Kinio już tydzień dostaje HMB i .... są tego rezultaty :) nie mogę napisać, że zaczął chodzić, ale pomału chodzenie to przypomina :) tzn. wstaje, robi pokracznie kilka kroków i upada, znowu wstaje, kilka kroków i bum.. i tak w kółko. Ma jeszcze problem z utrzymaniem równowagi i ustawieniem lewej łapki opuszkami do podłoża. Nóżka mu się podwija, jeszcze nie do końca panuje nad jej ruchami. I tak sobie teraz myślę, jak tu jeszcze można mu pomóc.. hmmm
Dzwoniłam do Sebastiana (weta) i umówiłam się z nim wstępnie na sobotę, żeby zobaczył, jakie King zrobił postępy. Porozmawiam z nim o dalszej rehabilitacji, leczeniu. Jestem pewna, że powie mi: woda! ale pogoda niestety nie sprzyja na kąpiele :( na pewno będę chciała dokupić Kiniowi HMB jak się skończy, bo widać, że warto. I myślałam o szelkach rehabilitacyjnych na tylne łapki- muszę sprawdzić jaki to koszt.

[olly]

co do siusiania to na spacerku zrobi trochę sam, w domu nadal na tę chwilę musi być wyciskany (to działka Jacka- ja nie potrafię), King to w ogóle zwariował na jego punkcie, jak wraca z pracy, to oni jeden ani drugi nie wiedzą co się dzieje, Jacek kładzie się w przedpokoju na kafle, a King tak się trzęsie z radości, że hej, a przy tym wydaje tak komiczne dźwięki, że boki zrywać. A poza tym jest strasznie usłuchany, wystarczy powiedzieć Kinio chodź, a ten przechodzi we wskazane miejsce. Z moją Luną bawią się non stop, ostatnio grali w piłkę, później małe podgryzanko po łapkach, a na koniec wspólny sen.. Oczywiście Luncjusz zawsze kładzie swoją łapkę na Kinia, hmm.. to chyba miłość, co?? A mój Wigor- indywidualista ma święty spokój, bo nikt mu nie truje i może robić to co kocha, czyli spać na podusi pod kołderką i też jest szczęśliwy :)
Haaa!!! bo Tatankas załatwiła mi psa Anioła!!!!!!!! :multi::multi:

[olly]

A!! i mam jeszcze jeden pomysł :) muszę zrobić Kiniowi zdjęcie, jak ładnie stoi na 4 łapkach i wysłać temu ....lekarzowi, który chciał go uśpić, z dopiskiem "pozdrowienia z wakacji", co Wy na to??? jeszcze niech Kinio dojdzie do formy, a wtedy, jak się wpakuję w auto i pojadę do tego "człowieka", oj.... będę intensywnie prowadzić monolog... eh..

[tatankas]

[quote name='olly']A!! i mam jeszcze jeden pomysł :) muszę zrobić Kiniowi zdjęcie, jak ładnie stoi na 4 łapkach i wysłać temu ....lekarzowi, który chciał go uśpić, z dopiskiem "pozdrowienia z wakacji", co Wy na to??? jeszcze niech Kinio dojdzie do formy, a wtedy, jak się wpakuję w auto i pojadę do tego "człowieka", oj.... będę intensywnie prowadzić monolog... eh..[/QUOTE]

To jeszcze mi wyślij-przejadę się do schronu,do Szczecińskiej lecznicy i też ich pozdrowię od niego :)

[Kapsel]

[quote name='tatankas']To jeszcze mi wyślij-przejadę się do schronu,do Szczecińskiej lecznicy i też ich pozdrowię od niego :)[/QUOTE]
Bardzo dobry pomysł dziewczyny. To dowód na to, że nie trzeba rezygnować, zawsze trzeba walczyć. Miłość robi cuda!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[w deszczu rosnę]

Szkoda, że nikt w naszym mieście nie chce wykorzystać niszy biznesowej pt. "bieżnia wodna".

[Paula95]

Przepraszam za off:

Ciocie, pilnie poszukujemy zaufanej osoby do wizyty przedadopcyjnej w Gryficach(zach.pom.). To dom dla suni, która po 8 latach została wyrzucona, a teraz los się do niej uśmiechnął. Jeśli znacie kogoś zaufanego, to piszcie proszę na PW lub 607350567.

[zelek150]

Olu,daj mi znać zanim ten lek się skończy to coś podeśle.

[olly]

[quote name='zelek150']Olu,daj mi znać zanim ten lek się skończy to coś podeśle.[/QUOTE]

Dobrze, Rafał :)

[Jagoda1]

...a my kibicujemy cały czas...:)

[Alicja]

[quote name='olly']A!! i mam jeszcze jeden pomysł :) muszę zrobić Kiniowi zdjęcie, jak ładnie stoi na 4 łapkach i wysłać temu ....lekarzowi, który chciał go uśpić, z dopiskiem "pozdrowienia z wakacji", co Wy na to??? jeszcze niech Kinio dojdzie do formy, a wtedy, jak się wpakuję w auto i pojadę do tego "człowieka", oj.... będę intensywnie prowadzić monolog... eh..[/QUOTE]

pomysł super :cool2:

[w deszczu rosnę]

czy można użyć zdjęcia ze strony fundacji do umieszczenia w sygnaturze?

[olly]

[quote name='w deszczu rosnę']czy można użyć zdjęcia ze strony fundacji do umieszczenia w sygnaturze?[/QUOTE]

pewnie, że można!! :) super!! też bym chciała, ale nie potrafię tego zrobić :(

[Alicja]

[quote name='olly']pewnie, że można!! :) super!! też bym chciała, ale nie potrafię tego zrobić :([/QUOTE]

poproś jakiegoś moderatora ;)

[w deszczu rosnę]

[quote name='olly']pewnie, że można!! :) super!! też bym chciała, ale nie potrafię tego zrobić :([/QUOTE]

zdjęcie jest pobrane ze strony fundacji i przycięte, a reszta według instrukcji z tego wątku:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/140328-Instrukcja-edycji-podpisu-(dla-laików-i-początkujących[/url])


p.s. ja już w ogóle ostatnio czuję dziwną przynależność i myślę i mówię /jak ktoś mnie pyta skąd mam Robina/: "z _naszej_ fundacji" :)

[olly]

[quote name='w deszczu rosnę']zdjęcie jest pobrane ze strony fundacji i przycięte, a reszta według instrukcji z tego wątku:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/140328-Instrukcja-edycji-podpisu-%28dla-laik%C3%B3w-i-pocz%C4%85tkuj%C4%85cych"]http://www.dogomania.pl/threads/140328-Instrukcja-edycji-podpisu-(dla-laików-i-początkujących[/URL])


p.s. ja już w ogóle ostatnio czuję dziwną przynależność i myślę i mówię /jak ktoś mnie pyta skąd mam Robina/: "z _naszej_ fundacji" :)[/QUOTE]

;););):multi::multi::multi:

[Kapsel]

[quote name='w deszczu rosnę']

p.s. ja już w ogóle ostatnio czuję dziwną przynależność i myślę i mówię /jak ktoś mnie pyta skąd mam Robina/: "z _naszej_ fundacji" :)[/QUOTE]

Ze mną było podobnie, najpierw podczytywałam, póóóóóóźniej adoptowałam Jenusię i wpadłam w pomaganie boksiom na amen :):):):):grins:

[joaaa]

Ola, kiedyś wysyłałam wszystkim linkę do banerku o wys. 100, ale nie wiem gdzie go wkładałam.
Może Germaine gdzieś go ma w podpisie, np. na molosach.

Tutaj mam tylko o wys. 75, ale może ktos chce taki wstawić, jest podlinkowany:
[URL="www.sosbokserom.com.pl"][IMG]http://www.bokserywpotrzebie.pl/grafika/sos75.jpg[/IMG][/URL]

[olly]

ciężki temat!! :placz::placz:nie ogarniam:angryy::angryy: Ale jutro wpadnie do mnie Marta- w deszczu rosnę- więc będę ją błagać o pomoc. Ale dziękuję wszystkim za chęć pomocy ;)

[olly]

[quote name='olly']ciężki temat!! :placz::placz:nie ogarniam:angryy::angryy: Ale jutro wpadnie do mnie Marta- w deszczu rosnę- więc będę ją błagać o pomoc. Ale dziękuję wszystkim za chęć pomocy ;)[/QUOTE]

oj, coś wskoczyło!!! ale nie wiem, skąd się wzięło.. chyba już muszę iść spać..

[joaaa]

[quote name='joaaa']
Tutaj mam tylko o wys. 75, ale może ktos chce taki wstawić, jest podlinkowany:
[URL="www.sosbokserom.com.pl"][IMG]http://www.bokserywpotrzebie.pl/grafika/sos75.jpg[/IMG][/URL]

[/QUOTE]

Znalazłam o wys. 100, też już podlinkowany:
[URL="www.sosbokserom.com.pl"][IMG]http://www.bokserywpotrzebie.pl/ogloszenia/banery/baner_glowny279x100.jpg[/IMG][/URL]

[Nutusia]

[quote name='zelek150']Olu,daj mi znać zanim ten lek się skończy to coś podeśle.[/QUOTE]

Ja się dorzucę! :)

Ech, gdyby tak się chciało jeździć do "lekarzy", którzy postawili krzyżyk na psiaku, to by trzeba było nic innego nie robić :( Np. u nas za płotem Nemo, który ze swoją dysplazją miał pożyć góra rok, a w styczniu stuknie mu 9 lat (bez operacji!!!!), że o wizycie u "lekarza", który stwierdził, że naszej Lilci potrzebna jest endoproteza za 6 tys, przez co po jednym dniu wróciła do schronu... W kosmos z takimi "specjalistami"!!!!

[tatankas]

[quote name='Nutusia']Ja się dorzucę! :)

Ech, gdyby tak się chciało jeździć do "lekarzy", którzy postawili krzyżyk na psiaku, to by trzeba było nic innego nie robić :( Np. u nas za płotem Nemo, który ze swoją dysplazją miał pożyć góra rok, a w styczniu stuknie mu 9 lat (bez operacji!!!!), że o wizycie u "lekarza", który stwierdził, że naszej Lilci potrzebna jest endoproteza za 6 tys, przez co po jednym dniu wróciła do schronu... W kosmos z takimi "specjalistami"!!!![/QUOTE]

Dokładnie.Gdy moja ruda staruszka boksia w wieku 9 lat zachorowało,po wynikach krwi kilku lekarzy stwierdziło,że max 3 tygodnie i po psie(80 tys leukocytów,wyrok białaczka)-to było pod koniec listopada 2008,lepiej ją uśpić,żeby się nie męczyła,bo z dnia na dzień chudła(w sumie ponad 10 kilo,pod koniec sama skóra i kości).Nie pozwoliłam,bo pies był radosny,jadł i widać było,że jeszcze ją nic nie boli.Spędziła z nami jeszcze wakacje 2009 nad jeziorem i odeszła dopiero w 3 listopada 2009 po prawie roku od diagnozy(zabrakło do roku 3 tygodnie).Wiem,że to był jej najwspanialszy rok w życiu,bo była tak rozpieszczana przez ten ostatni rok,że masakra :)

Moja piękna staruszka:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/310/6e5c6c001186481bmed.jpg[/IMG][/URL]

bardzo mi jej brakuje :(:(:(