Jump to content
Dogomania

Romek zostaje u nas na zawsze :)


romenka

Recommended Posts

Dziękuje kochani!!!!
U Zuzi lepiej już nie psika i katarek prawie znikną i na szczęście bez leków :)
Romuś dobrze. Teraz na dworze bo szczekał ale zaraz pójdę go wpuścić. W sumie on chyba więcej przebywa w ganku niż na podwórzu ;) ale wcale się mu nie dziwię ;)
Powiem Wam że bardzo fajny z niego psiak!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='romenka']Dziękuje kochani!!!!
U Zuzi lepiej już nie psika i katarek prawie znikną i na szczęście bez leków :)
Romuś dobrze. Teraz na dworze bo szczekał ale zaraz pójdę go wpuścić. W sumie on chyba więcej przebywa w ganku niż na podwórzu ;) ale wcale się mu nie dziwię ;)
Powiem Wam że bardzo fajny z niego psiak!!!![/QUOTE]
bardzo się cieszę :)

Link to comment
Share on other sites

Witamy.
Słuchajcie nie wiem co się dzieje z Romkiem :(
Jemu wraca lęk :( Nie ma powodów do tego a mimo to jest zlękniony strasznie. Zauważyłam to kilka dni temu i nawet powiedziałam Darkowi bo przestraszyłam się że to może on gdzieś go uderzył albo nastraszył ten jednak zaprzecza. Nawet jak zaczęłam mu opowiedać to podszedł do niego i głaskał go a nawet przyniósł mu kawałek kiełbasy z lodówki by nie musiał się bać go jednak on nie boi się tylko Darka ale i mnie. Jak np siedzę w ganku z Romkiem i dzieci mnie z domu wołają a ja muszę krzyknąć żeby im opowiedzieć(inaczej nie usłyszą) że zaraz przyjdę ten od razu się pokłada na ziemię drżąc :( Wtedy go głaskam i mówię że nie musi się bać wtedy się uspokaja.
Wczoraj wychodziłam do ganku i Romuś położył się koło drzwi i pech chciał że uderzyłam go jak otwierałam je , on biedy zerwał się położył się taki przykulony zamkną oczka tak je mrużąc jakby myślał że zacznę go bić!!!! Nie mam pojęcia dlaczego tak ma!!!!
Od kiedy Romuś śpi w ganku ja naprawdę często jestem z nim tam! Głaskam go, przytulam się do niego, rozmawiam. Bawię się z nim drocząc się a jemu się to podoba. Po jakimś czasie zaczynam zwalniać tempo zabawy i na koniec każe mu iść na "miejsce" (ale nie od razu ale stopniowo by nie czuł że mi się [B]już[/B] nie chce) i nie zawsze reaguje i nie raz muszę powiedzieć takim stanowczym głosem do niego wtedy też widzę że się boi :( Idzie co prawda na miesjce kładzie się ale jest przestraszony jakby coś źle zrobił a ja naprawdę robię wszystko by tak się nie poczuł ale znowu jak nie powiem stanowczym głosem on nie zareaguje mi wtedy.
I co myślicie...:(? Coś ja źle robię?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='What May NN']jedna sugestia - pocieszajac psa gdy sie boi umacniasz jego przekonanie, ze dobrze robi bojac sie![/QUOTE]
Kurcze to powinnam nie reagować? Nie mogę odejść i nie pogłaskać go albo przytulić gdy widzę że jest przerażony :( Nie chcę by się mnie bał!!!! Nie mnie! Ja mu nic nie robię wręcz przeciwnie głaskam, przytulam i naprawdę teraz jak przesiaduje w ganku bo sam chce mam więcej czasu dla niego. Nie rozumiem skąd u niego ten lęk!?

Link to comment
Share on other sites

[INDENT] [IMG]http://img542.imageshack.us/img542/7489/paragon8.png[/IMG]

[IMG]http://img196.imageshack.us/img196/9248/paragon7.png[/IMG]



[IMG]http://img818.imageshack.us/img818/3033/paragon5.png[/IMG]
[IMG]http://img844.imageshack.us/img844/7830/paragon1.jpg[/IMG]
[IMG]http://img252.imageshack.us/img252/6752/paragon10.png[/IMG] [/INDENT]

Edited by romenka
Link to comment
Share on other sites

kolejna porcja paragonów:
[IMG]http://img690.imageshack.us/img690/972/paragon6.png[/IMG]

[IMG]http://img848.imageshack.us/img848/7523/paragon4.png[/IMG]

[IMG]http://img408.imageshack.us/img408/4725/paragon3.png[/IMG]

[IMG]http://img804.imageshack.us/img804/9186/paragon2.png[/IMG]

[IMG]http://img39.imageshack.us/img39/7191/paragonc.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Romenko to może spróbuj trochę inaczej kończyć zabawę z nim. Jak musisz już iść to może po prostu usiądź na posłanku, zawołaj go przytul, posiedź tak chwilkę i potem wstań i idź. Może podniesiony głos kojarzy mu się, z tym że coś narozrabiał i może mu się oberwać za to :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edek']Romenko to może spróbuj trochę inaczej kończyć zabawę z nim. Jak musisz już iść to może po prostu usiądź na posłanku, zawołaj go przytul, posiedź tak chwilkę i potem wstań i idź. Może podniesiony głos kojarzy mu się, z tym że coś narozrabiał i może mu się oberwać za to :([/QUOTE]
Tak zrobiłam wczoraj. On jakby mógł to ciągle byłby ze mną a ja z nim w sumie. On kocha się prztulać. Bierze łapkami mnie zachęca do głaskania go...Taki pieszczoch tyle że te lęki jego są nieuzasadnione.
Oki teraz idę rozruszać Romeczka na dworze z całą brygadą :) Będą fotki :P

Link to comment
Share on other sites

Oj powiem Wam że kości dla Romka to czysta przyjemność :) On jakby mógł zjadałby tylko kości dlatego ja się już wycwaniłam i najpierw jedzenie potem kości bo jak kości są w jedzeniu to on je wyciąga i je a potem żadne inne jedzenie go nie interesuje a to stygnie i czeka aż zaczyna zamarzać a więc kostki w nagrodę :)

Romuś wybiegany i wychasany. Zabrał piłkę i poleciał z nią w krzaczory! I tak piłka rozpłynęła się. Nic ;) Teraz też jeszcze ma bramkę otworzoną :) Niech jeszcze biega ,dzisiaj ciepło w miarę 0 stopni ;)
Potem wklepię zdjęcia :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...