BERKANO Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 NIUNIA ma doświadczenie i dobra jest w tym co robi- wejdź na wątek Bruna- sama się przekonasz Quote
Felka z Bagien Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 [quote name='BERKANO']NIUNIA ma doświadczenie i dobra jest w tym co robi- wejdź na wątek Bruna- sama się przekonasz[/QUOTE] Mam niestety złe doświadczenia, dlatego staram się być bardzo ostrożna.Ale opinia Niunii z pewnością będzie pomocna. A czy wiadomo jak czuje się Romek dzisiaj? Quote
zachary Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Co z Romusiem, dlaczego on się tak "posypał" biedulek, co go "gryzie"?.....Trzymam zaciśnięte 24 łapki/6 x 4..../ plus 3 x po kciuk i/!!!!!!! Quote
romenka Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 Kochani Romek ma tkliwy brzuszek w okolicach właśnie śledziony,wetka stawia bardzo silne kopnięcia stąd te krwiaki i obolały brzuszek. Poza tym jest nadal blady ale lepiej się czuje niż ostatnio. Nawet szczeka. Dostaje kroplówki i antybiotyk. Jak podłączę i zainstaluje drukarkę zeskanuje paragon...Dzisiaj kolejna kroplówka... Quote
Felka z Bagien Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 A nie jest brane pod uwagę,że może mieć jakiś organ pęknięty:śledziona,wątroba...... ?No nie wiem Quote
BERKANO Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Niunia mi napisała, że przedstawi nam swój punkt widzenia wieczorkiem. Ja osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem Jej wiedzy, bo wystarczyło, że spojrzała na psiaka i już domyślała, się, że ma stosunkowo rzadką chorobę, która potwierdziła się w późniejszych badaniach- tu zapraszam od razu na wątek Niuni o Brunie z chorobą Cushinga: [url]http://www.dogomania.pl/threads/198505-Dom-%C5%BCycie.Potworna-bieda-Bruno-ze-schroniska-prosi-o-pomoc[/url]. Quote
What May NN Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 cały czas martwie się o Romka... kurcze, żeby dał radę !! Quote
jukutek Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Musi dać radę... Nie ma innej opcji, tyle osób trzyma za niego kciuki... :) Czekam niecierpliwie na dalsze wieści (i też się denerwuję). Quote
zachary Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Pewnie poniedziałkowe USG pokaże co mu dolega.... Quote
Olga7 Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 A ja nadal pytam,czy nie trzeba jednak bylo zawiezć psa wczesniej na Rtg ,tam gdzie jest najbliżej ,a chocby do W-wy ? Teraz w ciężkim chyba stanie Romka jest to trudne. Czy w Serocku jest tylko jeden wet? Dziwi mnie jednak,że ta wetka nie widzi powodu do większego tempa leczenia tego psa w ciężkim jednak stanie.Tak jak wcześniej pisalam,pies mogl miec poważne obrażenia wew.na skutek silnych urazów wew.oraz poważne krwiaki ,czy mogl doznać np.wylewu. Rtg jest tu chyba bardziej miarodajny i konieczny niż USG. Gdyby w Serocku byl Rtg,pewnie wetka by zlecila,wobec braku Rtg zdaje się wylącznie na USG. Każdy dzień się liczy w takim stanie psa. Wiem,że najczęsciej w ciężkich stanach zwierząt bez badania Rtg weti nie obejdą się,by mieć pewność co do diagnozy i stanu zwierzęcia. Quote
marta9494 Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 [quote name='Felka z Bagien']Z całym szacunkiem dla koleżanki,ale wyniki trzeba umieć czytać i powinien to zrobić doświadczony wet, a to przychodzi z doświadczeniem[/QUOTE]Widzę felka ,że tu też zamieżasz namieszać.A doswiadczenie w tym masz niesamowite! Quote
romenka Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 Słuchajcie, nie siejmy paniki. Romek żyje ,chodzi i je. Megii1 jest w wysokiej już ciąży i nie mogę jej zmusić by zawiozła Romka na badania RTG tym bardziej że my naprawdę mamy do Wawy daleko. Ja w żaden sposób nie mogę pomóc i to mnie najbardziej boli tutaj ale też wiem jakby było coś poważnego z Romkiem to wetka na pewno by nam powiedziała o ty a skoro mówi że czas tu nic nie zmieni to pewnie tak jest. Gdyby to ode mnie zależało zrobiłbym wszystko by Romek miał zapewnione i RTG i pieniądze i dom ale tak nie jest. Musimy zaufać... Megii1 jakby zobaczyła że z Romkiem jest naprawdę źle to na pewno w pierwszej kolejności zawiozłaby go na badanie. Poczekajmy i zobaczymy co napisze NIUNIA. Romek i tak ma niesamowite szczęście że jest u Megii1 w tym czasie dzięki WAM bo pewnie do tej pory już by był za TM. Quote
monika083 Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 dziewczyny, latwo jest pisac i dawac rady tu na dogo... Tak na prawde Romenka jest z problemem sama....juz tu pisala duzo razy , ze nie ma kasy , nie stac ja na taksowki ,tymbardziej wizyty u weta z Romkiem , specjalistyczne badania,RTG, latwo pisac ''jedz , wez rachunek ,zwrocimy'' ..a jak nie zwrocimy to co? Zostanie dziewczyna z dlugiem? Ja mialam sie nie odzywac , bo sama oprocz 10zl deklaracji wiecej pomoc nie moge, ale jesli ktos chce pomoc to mozna np.wyslac pieniadze Romence z gory na te badania,bo teraz to chyba na hotelik nawet calosci nie ma.. Quote
BERKANO Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Witam Cię Martuś na naszym coraz ciekawszym wątku ;-) DZięki, że jesteś i mam nadzieję, że będziesz nas wspierała :-) Quote
Olga7 Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Nie wiemy zbyt wiele o sytuacji osobistej Meggi,to zmienia nieco postac rzeczy oczywiście.Mial szczescie Romek,że spotkal na swej drodze Romenkę,a wlasciwie szukal u nich ratunku i znalazl a potem dowieziono go do Megii.Widocznie wyczul,że to dobrzy ludzie i nie odgonią go a uratują.Teraz musimy czekać na efekty leczenia,a jesli to faktycznie choroba Cushinga,to wymaga dluższego leczenia chyba. Quote
Olga7 Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 [quote name='monika083']dziewczyny, latwo jest pisac i dawac rady tu na dogo... Tak na prawde Romenka jest z problemem sama....juz tu pisala duzo razy , ze nie ma kasy , nie stac ja na taksowki ,tymbardziej wizyty u weta z Romkiem , specjalistyczne badania,RTG, latwo pisac ''jedz , wez rachunek ,zwrocimy'' ..a jak nie zwrocimy to co? Zostanie dziewczyna z dlugiem? Ja mialam sie nie odzywac , bo sama oprocz 10zl deklaracji wiecej pomoc nie moge, ale jesli ktos chce pomoc to mozna np.wyslac pieniadze Romence z gory na te badania,bo teraz to chyba na hotelik nawet calosci nie ma..[/QUOTE] Moniko,dobrze ,że napisalaś nieco więcej o tym .W takim razie kto może ,niech pomoże teraz Romence . Ja wyslę następne choć 20 zl już teraz.No i wplaty deklarowanych kwot pilnie są potrzebne na koszty pobytu i leczenia. wiadomo,że wożenie psa daleko taksówkami jest zbyt drogie,mialam na mysli transport sam.pryw.za zwrotem kosztów oczywiscie.Nie spr.odleglosci z Serocka do W-wy też,ale sądzilam ,że w okolicy jest jakiś rtg może.Jednak w malych miastach trudno o to. Quote
BERKANO Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 o Cushingu u Romka nikt tu nawet nie wspominał ;-) Tą chorobę zdiagnozowała NIUNIA u swojego podopiecznego BRUNA, o którym pisałam i podałam link kilka postów wcześciej Quote
Felka z Bagien Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 [quote name='olga7']Moniko,dobrze ,że napisalaś nieco więcej o tym .W takim razie kto może ,niech pomoże teraz Romence . Ja wyslę następne choć 20 zl już teraz.No i wplaty deklarowanych kwot pilnie są potrzebne na koszty pobytu i leczenia.[/QUOTE] Od tego należało zacząć,ja też wysyłam 20PLN na Romka.Proszę o nr konta na PW lub hotelu Quote
megii1 Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Jutro napisze więcej bo teraz padam ale z Romkiem jest już lepiej. Nie ma temperatury, zaróżowił się, szczeka, macha ogonkiem, cieszy się aż podskakuje. Nie ma możliwości większego uszkodzenia żadnych wewnętrzynych organów bo pies by się już dawno wykrwawił. Dostaje antybiotyk, wczoraj i dziś była kroplówka - każda po 40 zł i w poniedziałek jest USG - koszt około 100 zł i ponowne badania krwi, żeby zobaczyć czy wyniki krwi są lepsze i czy po prostu psiak się odbudowuje. Quote
jukutek Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Przypominamy też o bazarku na Romka - dużo ciekawych rzeczy czeka na właścicieli, w okazyjnych cenach (fanty na dwóch pierwszych stronach)... Zapraszamy! Będziemy też wdzięczne za podrzucenie bazarku do góry! [url]http://www.dogomania.pl/threads/205985-Ksi%C4%85%C5%BCki%28horrory-i-nie-tylko%29ciuchy-dla-Ciebie-i-dziecka.Na-ROMKA-do-30.04.-g.-20-00[/url] Quote
Felka z Bagien Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 [quote name='megii1']Jutro napisze więcej bo teraz padam ale z Romkiem jest już lepiej. Nie ma temperatury, zaróżowił się, szczeka, macha ogonkiem, cieszy się aż podskakuje. Nie ma możliwości większego uszkodzenia żadnych wewnętrzynych organów bo pies by się już dawno wykrwawił. Dostaje antybiotyk, wczoraj i dziś była kroplówka - każda po 40 zł i w poniedziałek jest USG - koszt około 100 zł i ponowne badania krwi, żeby zobaczyć czy wyniki krwi są lepsze i czy po prostu psiak się odbudowuje.[/QUOTE] A czy już wiadomo jakie są koszty dotychczasowego leczenia Romka i te planowane na najbliższą przyszłość?Bo przecież trzeba zbierać pieniądze.Kto jest opiekunem Romka, w sensie prawnym lub moralno-zwyczajowo-przyjętym? Quote
romenka Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 :crazyeye:Widzę że moja przymusowa nieobecność sprawia że wątek odżywa... ;) A teraz napiszę ja :cool3: Cieszę się Megii1 że Romeczek już coraz lepiej się czuje i idź dziewczyno odpoczywaj teraz a jutro pogłaskaj ode mnie Romeczka w wolnej chwili :loveu: Jeśli chodzi o opiekuna "moralno-zwyczajowo-przyjętego?" to chyba ja jestem chodź tak naprawę to Wy mu pomogliście,ja Romka tylko znalazłam więc Romuś ma wielkie szczęście że jesteście właśnie TU. Koszty leczenia Romka to 200 zł i 80 za wczorajszą i dzisiejszą kroplówkę do tego dojdzie 100 zł za USG i badanie krwi (nie wiem ile:oops: ale chyba 60zł) Wszystko udokumentuje wątku jak tylko dostanę rachunki;) W pierwszym poście są wszystkie wpłaty jak również te bazarkowe. Bardzo dziękuje Wam że nie nie zostawiacie mnie z Romeczkiem samej. Nie podołałabym bo nie mam z czego. Sama jestem na utrzymaniu TZ-a i o wszystko muszę jego prosić dlatego jestem pod wielkim wrażeniem jak potraficie ratować psiaka i że jedno moje zdanie sprawiło że wszyscy tu jesteście i dzięki WAM Romek ŻYJE! Teraz muszę WAS bardzo przeprosić za mój brak aktywności na dogo ale do poniedziałku mogę tylko doskoku zaglądać w razie czego zaktualizować ale jestem i czytam kiedy tylko mogę a Wam z całego serca dziękuje że jesteście!!!!!:loveu: Quote
romenka Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 Dziewczyny!!! Ja proszę tu każda złotówka się liczy. Nie róbmy zamieszania. Jeśli ktoś będzie chciał rachunku to zeskanuje na wątku. [B]Megii1[/B] podobno też faktury wystawia za hotel. Ja żadnych pieniędzy do kieszeni nie wezmę więc się nie boję. Nie jestem pierwszy raz na dogomanii i wiem że wszystko trzeba jasno przedstawiać. Ja naprawdę jestem wdzięczna za każde 5-10 zł jakie wpływa na konto Romka. Ja się nie chcę użerać na dogomanii bo raz już to przerabiałam na wątku mojej Dianki z awatarka. Jest tu masa wspaniałych ludzi wartych by zostać i co już udowodniliście!! PROSZĘ WAS... Tu nie chodzi o nas tylko o ROMKA. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.