Daga&Maks Posted December 27, 2012 Posted December 27, 2012 [url]http://i48.tinypic.com/34in4o9.jpg[/url] żywa choinka w nowym znaczeniu :lol: Quote
Kaaasia Posted December 27, 2012 Author Posted December 27, 2012 [quote name='Tekla64']eee to znaczy ze juz calkiem ku lepszemu idzie !!! to sie ciesze in jest cudny zwlaszcza z tymu ucholami juz nie moiwac o okach!!![/QUOTE] Mam nadzieję że będzie co raz lepiej. Jutro idziemy na oględziny i może zdejmiemy już szwy (oby). Najgorzej jest z ograniczeniem ruchu ale damy radę ;) [quote name='Alicja']:lol: bowski jest [URL]http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/577934_122386514594162_491846692_n.jpg[/URL][/QUOTE] Do pyska mu w złocie :cool3: [quote name='Don_Vito']Dzień doberek! :p Śliczny Oluś!:eviltong:[/QUOTE] Oluś zawsze jest śliczny :eviltong:. Bardziej podziwiam jego cierpliwość do mnie :evil_lol: [quote name='M&S']Oli na imprezkę się wybiera;):) pozdrawiamy.[/QUOTE] Trzeba się pokazać :lol: [quote name='dagaa111'][URL]http://i48.tinypic.com/34in4o9.jpg[/URL] żywa choinka w nowym znaczeniu :lol:[/QUOTE] :evil_lol: Quote
Ana :) Posted December 27, 2012 Posted December 27, 2012 Trochę mnie nie było, a tu okazuje się, że Oli odjajeczniony :) Quote
Kaaasia Posted December 28, 2012 Author Posted December 28, 2012 [quote name='Ana :)']Trochę mnie nie było, a tu okazuje się, że Oli odjajeczniony :)[/QUOTE] Musisz częściej zaglądać ;) Quote
Kaaasia Posted December 28, 2012 Author Posted December 28, 2012 Cześć weekendowo :smile: Oli ma już zdjęte szwy ale musimy jeszcze obserwować bo z jednej strony pojawiła się ropa. Może troszkę biegać ale teraz nie ma gdzie bo u nas dosłownie wszędzie lodowisko:shake: sama boję się chodzić a z nim to kosmos bo jak pociągnie to nam się nogi rozjeżdżają :evil_lol: Quote
M&S Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 Trzymam kciuki żeby szybko się zagoiło!!! O tak lodowisko wszędzie, zabić się można:shake: maskara. Quote
Kaaasia Posted December 28, 2012 Author Posted December 28, 2012 Tam gdzie sypali to w miarę ale w nasze miejsca spacerowe nie mam szans się dostać :shake:. A ja jeszcze mam zdolności więc wolę trzymać się szorstkiego lądu :evil_lol: Quote
Besti Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 [quote name='Kaaasia']Cześć weekendowo :smile: Oli ma już zdjęte szwy ale musimy jeszcze obserwować bo z jednej strony pojawiła się ropa. Może troszkę biegać ale teraz nie ma gdzie bo u nas dosłownie wszędzie lodowisko:shake: [B]sama boję się chodzić a z nim to kosmos bo jak pociągnie to nam się nogi rozjeżdżają[/B] :evil_lol:[/QUOTE] Znam to:evil_lol: Pańca prowadzi swojego pupilka- on ciągnie jak w zaprzęgu a pani tupta za smyczą na hamulcach żeby orła nie wywinąć:evil_lol: Quote
M&S Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 Ja próbowałam odkuć swój lód, ale po wczorajszym deszczu jest jeszcze gorzej..... Quote
Klaudia&Aza Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 [quote name='Kaaasia']sama boję się chodzić a z nim to kosmos bo jak pociągnie to nam się nogi rozjeżdżają :evil_lol:[/QUOTE] Skąd ja to znam :evil_lol: U mnie też wszędzie lodowisko, nawet na spacer nie mam ochoty wychodzić :roll: Zdrówka dla Oliego :) Quote
Alicja Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 [quote name='Kaaasia']Cześć weekendowo :smile: Oli ma już zdjęte szwy ale musimy jeszcze obserwować bo z jednej strony pojawiła się ropa. Może troszkę biegać ale teraz nie ma gdzie bo u nas dosłownie wszędzie lodowisko:shake: sama boję się chodzić a z nim to kosmos bo jak pociągnie to nam się nogi rozjeżdżają :evil_lol:[/QUOTE] może tam w środku miał szewek rozpuszczalny i organizm odrzuca , wtedy czasem ropa się pojawia jako obronna reakcje , będzie oki Quote
Kaaasia Posted December 28, 2012 Author Posted December 28, 2012 Jeszcze jak idziemy wolno to jest w miarę ale modlę się w duchu aby jakiś kotek przed nami nie wyskoczył :evil_lol: Między blokami jest czysto ale co to za spacer wiecznie na smyczy :roll: A na polanie czy między krzakami nikt lodu skuwać nie będzie i muszę czekać aż się roztopi (i chyba będę długo czekać :evil_lol:) Ala- no właśnie pani wet stwierdziła że to może być od szwa. Mamy smarować i obserwować i będzie git :smile: Quote
roadtonowhere Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 My lodowiska nie mamy... chociaż jakiś tydzień temu był i zdążyłam się kilkukrotnie wywrócić bez jakiś większych obrażeń :evil_lol: Quote
aganela Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 Oli jako lew salonowy bardzo pasuje:) mi za niedługo szykuje się sterylka i parę dni psina będzie spać w domu(normalnie śpi w kojcu,w domu po pewnym czasie jest jej gorąco) i boję się jak to będzie,bo choć pies od małego ma kontakt z kotem(kto w domu) to dziś chciał go zjeść,na szczęście kot się napuszył i skrył w rogu... Quote
Kaaasia Posted December 28, 2012 Author Posted December 28, 2012 Na suczkach to ja się nie znam ale na pewno przez kilka dni będziecie musieli jej pilnować aby sobie nie gmerała i nie lizała szwów. Jak ja przetrwałam to i u was będzie dobrze :smile: Quote
monia&nero Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 [url]http://i48.tinypic.com/34in4o9.jpg[/url] jak nastrojowo :loveu: Jak tam po świętach? Bo u mnie niestety tak jak przed :shake: Quote
Kaaasia Posted December 28, 2012 Author Posted December 28, 2012 Przed świętami dużo porządków i ganiania a teraz cisza i spokój :smile: Święta też spokojne bo spędzone w domciu z ułomnym psem :evil_lol: Muszę mu zrobić jakieś zdjęcie z choinką ale nie mam weny :roll: Quote
monika&karol Posted December 29, 2012 Posted December 29, 2012 [quote name='Kaaasia'] Muszę mu zrobić jakieś zdjęcie z choinką ale nie mam weny :roll:[/QUOTE] Bierz aparat i cykaj zdjęcia :lol: chętnie zobacze Oliego w wersji świątecznej :evil_lol: Pozdrawiamy ;) Quote
Bobryna Posted December 29, 2012 Posted December 29, 2012 [url]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/223788_122386927927454_969117915_n.jpg[/url] się uśmiałam :turn-l: Co do ślizgawek, to przypomniałam sobie, jak Bue złapała kiedyś gołębia będąc na smyczy i z tym gołębiem w pysku biegała dookoła mnie, a ja nie mogłam jej przytrzymać bliżej i zabrać jej tego nieszczęsnego ptaka, bo się ślizgałam na lodzie :splat:na szczęście w końcu opanowałam sytuację, gołąb przeżył ;) Zdrówka dla Oliego :) Quote
bira Posted December 29, 2012 Posted December 29, 2012 niefajnie... macie trochę komplikacji po tej kastracji. U mnie jak odjajczlaliśmy psa to nawet nie zauważył specjalnie. Szybciutko się pogoiło, że nawet nie wiedziałam kiedy. Zdrówka życzę wariatowi :-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.