Eddiii Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 no ja mam taki plan by raz w roku robic badania: krew, mocz, usg,co do ekg to nie wiem. robilismy badanie oczu w wieku 5 miesiecy u garncarza wlasnie - czy powinnismy robic co rok? krew, mocz i usg młody dostal w prezencie na 1 urodziny. hd zrobione w wieku 5,5 miesiaca, ed w wieku 9.5 miesiaca. powtorzymy oba ok 20 miesiaca. Quote
ayshe Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 eddiii-zrob ed i hd w wieku 24 miesiecy.najpewniej i juz wiadomo ze wynik ostateczny.te badania u garncarza trzeba powtarzac co roku ale twoj psiak repr. nie bedzie wiec ja bym kontrolnie tylko robila.napewno trzeba je powtorzyc bo byl gowniarz.:cool3: :lol: .z badaniami szalec nie trzeba.ja robie sukom co rok bo zanim pokryje musze wiedziec czy suka jest nie tylko na zewnatrz ok ale tez w srodeczku:evil_lol: .bo ciaza i karmienie to obciazenie dla organizmu i nie moze sie odbic na suce.natomiast ogolnie strasznie nie szaleje-no chyba ze mi sie cos nie podoba-jest jakas zmiana w zachowaniu psa,fizycznie cos nie tenteges. Quote
KOT I MYSZ Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 My mamy problem skórny- po wzięciu ze schronu Mysz śmierdziała strasznie :crazyeye: :shake: :eviltong: potem zaczęła się gryżć i drapać.Kończymy leczenie ketokonazolem na grzyba:eviltong: ,chociaż wet nie był pewny czy to grzybica bo skóra i włos ładny.Śmierdzi miej ale nadal się gryzie i drapie.Może to alergia??poza tym ma na łokciach czarną zgrruboiałą skóre-jak odgniecenia od leżenia na twardym podłożu,povczątkowo tż skóra w zgięciu za pezdnimi łapkami była lekko czarna teraz to się nasiliło i ma jakby czerwone małe placki na tym:shake: :shake: odgniecenia podobno wirusowe,czy ktoś orientuje się co to moze być:-o Quote
marmara_19 Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 moze to byc swierzb skorny.. moj Cekin to zlapal;/ najlepiej zrobice zeskrobiny Quote
KOT I MYSZ Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Trochę Poczytałam I Może To Być Rogowacenie Ciemne Związane Z Niediczynnością Tarczycy Quote
ayshe Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 hmm.a pod paszkami i w pachwinach ma ciemne place z tendencja do rogowacenia?cos mi sie to nie wydaje ale ja wetem nie jestem. a o radosnych akcjach skornych to ja sie zetknelam przy shadowskim.on mial pelno guzkow,na krzyzu zero podszerstka ,lyse place,bardzo malo wlosow okrywowych,tyle zeby w sumie przykryc skore.no i odmrozenia w tym jedna odmrozona.....odlezyne dosc paskudna na mostku.....odmrozone sutki.....na lokciach i gdzie tam tylko skora dotykala ziemi [byl uwiazany w szczerym polu przy stogu na lancuchu,zima zeszla]mial placki ,tez wirusowki......masakra. ale juz nie ma sladu po tym wszystkim....z wierzchu w kazdym razie wyglada kwitnaco:p . Quote
Nanami Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 A moja sucz ni z tego, ni z owego po przyjezdzie od rodzinki zaczeła mi kulec :shake: Po sposobie utykania i mini-badaniu wyszło, ze którys wyzszy staw prawej przedniej łapy - łokiec, bark albo łopatka. Musiała sobie nadwerezyc ehhh. Póki co ograniczanie ruchu, a jutro jak nie bedzie poprawy, to do wetka. Quote
ayshe Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 polecam na takie kontuzje zele dla koni sportowych-rewelka.glinki tyz sa dobre ale...no duzo bialego w mieszkaniu ja sie skruszaja:roll: . Quote
KOT I MYSZ Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 Właśnie pod pachami ma czarną skórę,:shake: początkowo było delikatne , sądziliśmy , że może to być brud ale po kąpieli nie zeszło,natomiast ostatnio się powiększyło i jeszcze ściemniało.Do tego dochodzi charakterystyczny zapach-brudne skarpetki:eviltong: ??-w necie znalazłam info że rogowacenie ciemne plus taki zapach może być przy niedoczynności tarczycy ale trza znowu iść do weta. Quote
AM Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 [quote name='ayshe']polecam na takie kontuzje zele dla koni sportowych-rewelka.[/quote] [B]ayshe,[/B] ale te rozgrzewające czy chłodząco-przeciwbólowe? Jakiej firmy? Quote
ayshe Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 najbardziej lubie effol-wieloletnie zaufanie i sprawdzal mi sie zawsze przy obciazeniach treningu wkkw. AM-to zalezy do czego.po treningu z duzym obciazeniem,ochladzajacy a potem rozgrzewajacy.jesli chodzi o kontuzje to zalezy jaka bo wiadomo ze czasem trzeba silnie ochlodzic a czasem trzeba zrobic wcierke rozgrzewajaca.zele sa lekkie nie zostawiaja sladow. Quote
AM Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 ayshe, dzięki :multi: O Effolu właśnie pomyślałam... Oni chyba nawet mieli żele chłodzaco-grzejące :confused: Quote
ayshe Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 tak:cool3: .szczerze mowiac przy duzym obciazeniu psa treningiem nie wiem jak ludzie sobie bez nich radza;) :p Quote
KOT I MYSZ Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Mysz niestety grzybica:shake: :shake: można się było tego spodziewać po schronie,czekamy na ocenę zeskrobiny i leczymy się:mad: zero drapania i wygryzania:mad: :mad: Quote
lizka Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Borys tez miał grzybice po schronisku - na szczescie to juz za nami. Ale "piknie" wyglądał z wyłysiałą częścią skory, nie ma co! Do dzis pamiętam te kilka kłaków na krzyz :roll: :shake: Trzymamy kciuki za szybkie wyleczenie! Quote
ayshe Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 shado byl na szczescie tylko tydzien w schronie:cool1: .za to nie wiadomo jak dlugo siedzial przywiazany na lancuchu na srodku pola zeby se zszedl z tego swiata:mad: .mial wstretne guzy na krzyzu,i tez 3 wloski na krzyz. Quote
KOT I MYSZ Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 [quote name='lizka']Borys tez miał grzybice po schronisku - na szczescie to juz za nami. Ale "piknie" wyglądał z wyłysiałą częścią skory, nie ma co! Do dzis pamiętam te kilka kłaków na krzyz :roll: :shake: Trzymamy kciuki za szybkie wyleczenie![/quote] Dzięki:loveu: jak dlugo trwało u Was leczenie?masz może jakieś cenne wskazówki? Quote
razdwatrzy Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Eto złapał chorobę odkleszczową :-( Mam nadzieje że szybko zareagowaliśmy i że piesio wyzdrowieje .. Czy te małe gnojostwo nie mogłoby wyginąć :angryy:? Quote
Nanami Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 O tej porze roku? :crazyeye: A to małe wstretne gnojki z tych kleszczy :shake: No cóz, co do naszej nadwerezonej łapy, to po paru dniach mineło samo jak reka odjał - tylko troche ograniczyłam ruch zwierzakowi :evil_lol: Quote
ayshe Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 [quote name='razdwatrzy']Eto złapał chorobę odkleszczową :-( Mam nadzieje że szybko zareagowaliśmy i że piesio wyzdrowieje .. Czy te małe gnojostwo nie mogłoby wyginąć :angryy:?[/quote]postaraj sie zeby dlugo dostawal kro[plowki[plukanie nereczek]to bardzo wazne.i to w velflon a nie pod skore.jeszcze raz powtorze:to bardzo wazne . Quote
razdwatrzy Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 dzięki śliczne Ayshe .. dopilnuję tych kroplówek, dopilnuję na pewno.. Quote
saJo Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Kleszcze sa aktywne caly rok!!!! I stale pies powinien byc przeciwko nim zabezpieczony!! A i to niestety nie daje 100% gwarancji, ze jaies kleszczydlo sie nie przyczepi... Quote
Szira/Gosia Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 No właśnie:angryy: ja pamiętam że mój psiak złapał kleszcza w styczniu i wtedy też nas po raz pierwszy dopadła babeszja:angryy: od tamtej pory zawsze ja zakraplam:cool1: Quote
razdwatrzy Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 No własnie .. przyznaję się bez bicia, nie zabezpieczyłam Eta na czas i stąd się to wzięło .. czy mogę go zakroplić także teraz podczas leczenia czy po zakończeniu ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.