Psy z lasu. Hela i Rudy - co z nimi dalej będzie?!

[Cantadorra]

Hop, zadzwonił, to wszystko na spokojnie opowieść. Jestem bardzo ciekawa, jak Hela się zachowywała, choć pewnie nic ponad swoje standardy nie pokazała. Bardzo Ci dziękuje za ta konsultacje, ze chciało Ci się. Pięknie dziękuje :)

[hop!]

Zapomniałam poinformować, że już jakiś czas temu doszła niespodzianka dla psiaków (przysmaki z bazarku). Nie było szału. :lol:

Wątek Heli odwiedza coraz mniej osób. Skandal! ;)

[Cantadorra]

Dziczyzna nie zasmakowała gadzinom? A to rozpuszczone podniebienia :cool3:
No cóż, zatem więcej dzika nie dostaną i już :)
No właśnie dziewczyny drogie, zaniedbujecie Helę i będzie jej smutno :roll:

[Cantadorra]

Hop, wysłałam pieniądze. Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że coś robimy (właściwie robisz) z Helenką. Zawsze to daje nadzieję i zwiększa jej szanse na lepszy komfort życia. Była taka piosenka "Jezu jak się cieszę...". Fajna :lol:
Helenka na tablicy jest ogłoszona z wyróżnieniem na 30 dni. Drugie ogłoszenie czeka na moderację. Pewnie nie dopuszczą drugiego ogłoszenia z jedną Helą. Zobaczymy.

Edited February 27, 2014 by Cantadorra

[hop!]

Ja też się cieszę i to bardzo. Piosenkę pamiętam. :lol:

Hela powolutku się zmienia... :)

Zdjęcie z pierwszych dni pobytu u mnie:

[IMG]http://imageshack.com/a/img62/5705/39lu.jpg[/IMG]

Zdjęcia z dzisiaj...

[IMG]http://imageshack.com/a/img607/7559/ftnu.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img40/3126/sg73.jpg[/IMG]

[bela51]

Odwiedzamy, odwiedzamy tylko nie zawsze piszemy:lol:

[hop!]

Kiepsko z tymi odwiedzinami. Naprawdę. :siara:


Hela właśnie chrapie - głośno i po męsku. ;)

Dobranoc. :)

[bela51]

Witaj sliczna dziewczynko, kto tu takie rzeczy wypisuje, ze jestes trudnym przypadkiem ?
Jestes ślicznym przypadkiem.:lol:

[Cantadorra]

[quote name='bela51']Witaj sliczna dziewczynko, kto tu takie rzeczy wypisuje, ze jestes trudnym przypadkiem ?
Jestes ślicznym przypadkiem.:lol:[/QUOTE]
Śliczny przypadek, piękne Izek, piękne :)

[hop!]

Zamiast określenia: trudny można użyć słowa szczególny. Szczególny przypadek. Lepiej brzmi? ;) Gdyby Hela była psychicznie taka, jak fizycznie, to byłaby idealna i już dawno miałaby dom.

Cantadorra, doszły 3 dychy - dzięki.

[Cantadorra]

Helenka jest wyjątkowa, szczególna, nieprzeciętna, nietuzinkowy i unikalna :)
Jakimś cudem Helenka ma dwa ogłoszenia na tablicy. Aż dziw, ze nie wyrzucili :)

[hop!]

Hela, Bastek i Holi... :)

[IMG]http://imageshack.com/a/img20/6518/iit0.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img163/2939/8lee.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img853/7980/igba.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img809/7600/vvdv.jpg[/IMG]

[DONnka]

[B]Stan finansów Heli na koncie SKARPETY OWCZARKOWEJ na dzień 03.03.2014r[/B]

[B]- wpływy:[/B]
11.12.2013r - Agmarek - 150 zł
24.12.2013r - bela51 (z bazarku Cantadorry) - 1000 zł
15.01.2014r - Agmarek - 100 zł
10.02.2014r - Agmarek 100 zł
18.02.2014r - bela51 (cd z bazarku Cantadorry) - 500 zł

[B]- wydatki:[/B]
01.01.2014r - 494 zł - hotelowanie (+1,50 zł koszty przelewu :roll:)
31.01.2014r - 403 zł - hotelowanie (+1,50 zł koszty przelewu :roll:)
03.03.2014r - 364 zł - hotelowanie (+1,50 zł koszty przelewu :roll:)

[B]Na koncie pozostaje kwota: 584,50 zł [/B]

Trzymam kciuki za odzew z ogłoszeń :thumbs:
I niech się spełni najpiękniejszy sen - o niezwykłym domku dla niezwykłej dziewczyny :happy1:

[mdk8]

cioteczki bardzo proszę zajrzyjcie chociaż na chwilkę [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251189-Cejlon-bida-z-n%C4%99dz%C4%85[/url]

[bela51]

Jak sie miewa nasz niezwykly przypadek ?

[Agmarek]

Fajne usiska ma ta nasza Helenka :-D

[hop!]

Hela ma się bardzo dobrze. :) Ma nową koleżankę - Holi i kolegę - Rafiego. Obydwa psiaki są nieśmiałe, młode i bardzo miłe, garną się do człowieka. Hela wspaniale się czuje w ich towarzystwie. Holi i Rafi mają na nią dobry wpływ. :)

Nadal czekam na zalecenia od behawiorystki. Wczoraj się przypomniałam.

[hop!]

[quote name='hop!']Nadal czekam na zalecenia od behawiorystki. Wczoraj się przypomniałam.[/QUOTE]

Dzisiaj dostałam. Cantadorra, przesłałam Ci na maila.

[Cantadorra]

Tych zaleceń jest całkiem sporo. Przyznam ze wstydem, że przy moim trybie życia jednego nawet w domu nie byłabym w stanie wprowadzić. Dokładnie siedzenia które może trwać kilka godzin w pewnej odległości od Heli, żeby jadła tylko przy człowieku. To Hop będzie wiedzieć, co może zastosować, a co nie - przy jej rozkładzie dnia. Natomiast brzmi bardzo sensownie, to co Pani behawiorystka napisała. Wskazała też farmakologię i uważam, że warto pójść w tą stronę. Może z psami jest podobnie jak z ludźmi. Mianowicie, jak człowiek ma deprechę, to najpierw dostaje farmakologię, a potem wskakuje na terapię, ok. 2-3 tygodnie po wdrożeniu antydepresantów, gdyż wówczas dopiero człowiek jest w stanie pracować nad sobą. Połączenie tych dwóch metod daje u ludzi najlepsze efekty i długotrwałe. Same leki, bądź sama terapia nie jest tak skuteczna.

[bela51]

Praca z psem wymaga czasu i poswiecen. Nie pisze tutaj tego, aby stawiac hop jakies wymagania i oczekiwania. Sama mam na tym polu tylko porazki.
Janka jest strachulcem i na dobrą sprawe nic z tym nie zrobiłam.
Ale spotkalam w Sylwestra moją sąsiadke, ktora stała nad rozplaszczona ze strachu jej sunia colli. Porozmawiałam, namawialam nawet aby odpusciła. Ale kobieta była ambitna i powiedziała, ze nie odpusci, bo jest po szkoleniu i ona popracuje z sunia.
Niedawno spotkałysmy sie znowu. Jej colli przestała sie bac wystrzałow !!!!.
Wymagało to dziesiatki godzin spacerów, bez wzgledu na to czy strzelali, czy były hałasy i czy pies sie bał i lezał plackiem.
Ona z nim spacerowała. Naprawde oczy wyszły mi z orbit.:-o
Heli przydałby sie taki dom. Kochający i zdeterminowany jednoczesnie.

[Cantadorra]

Takiego domu właśnie bym oczekiwała dla Helenki. Może gdzieś takowy właśnie dla niej jest.... Póki co, miałam jednego jedynego maila z zapytaniem czy może się pani spotkać z Helenką osobiście. W odpowiedzi zapytałam, skąd Pani jest i podałam swój nr telefonu prosząc o kontakt, ale cisza, więcej maili nie było.

[hop!]

Hela jest u mnie 3 i pół miesiąca. Myślę, że dotąd to najlepszy okres w jej życiu. Ma dobre warunki bytowe i zaangażowanego, myślącego opiekuna tymczasowego (jestem obiektywna ;)). Nie brakuje mi chęci, czy sympatii dla Heli. Brakuje mi czasu. Nie mam możliwości skoncentrowania się tylko na Heli. Są inne psy - mają różne charaktery, wymagania, potrzeby. Cudownie się stało, że Hela jest w świetnej, dobrze wpływającej na nią grupie psiaków. Będę się starała korzystać ze wskazówek behawiorystki (niektóre rzeczy robiłam wcześniej), ale nie mogę się w 100% do nich dostosować. Teoria to jedno, a praktyka drugie. Mam nadzieję, że to rozumiecie. Jeżeli jesteście w stanie znaleźć Heli inny hotel/DT, w którym będzie miała lepiej, to super. Oczywiście marzeniem jest dom stały - wyjątkowy i szczególny.

[bela51]

Jednak jest nadzieja. Ktos był wstepnie zainteresowany Helenką:lol:.
A dla mojej sąsiadki jest pełna uznania i podziwu. Ma dom, meza, prace, córke nastolatke i dwa psy. Nie mam pojecia kiedy miała czas na wielogodzinne spacery z sunia. Ale to daje nadzieje, ze są takie domy.:lol:
Podkreslam jeszcze raz, ze nie oczekuje, aby hop, czy tez inny hotel znalazł tyle czasu dla jednego psa.
To jest niewykonalne.
Chciałam tylko przytoczyc ten przyklad na dowód , ze wielogodzinna, mądra praca, moze przyniesc efekty.
Potrzebny jest taki DOM i miejmy nadzieje, ze w koncu sie znajdzie.

[hop!]

To może zaproponuj sąsiadce adopcję Heli? ;)

Na pewne sprawy nie mamy wpływu. Na przykład na to, że sąsiad remontuje wjazd, tłucze się, wierci, a Hela zamiast zająć się zabawą, skupia się na niepokojących dźwiękach...

[IMG]http://imageshack.com/a/img811/9339/0a5q.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img541/3102/k0k2.jpg[/IMG]

[bela51]

Witaj sliczna dziewczynko:lol:
Moze dobrze, ze sąsiad halasuje? Moze wlasnie powinna oswajac sie z hałasami i z czasem przestanie zwracac na nie uwagę ?