Martika&Aischa Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Pokazuj się sunieczko .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 podniose.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 Co nowego u Helgi ? Agmarku, wyzdrowiałas juz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 [quote name='bela51']Co nowego u Helgi ? Agmarku, wyzdrowiałas juz ?[/QUOTE] Nie :-( Rozłożyłam się jeszcze bardziej. Od wczoraj jestem na antybiotyku :placz: A u Helgi? No cóż...niestety bez zmian :-( Hela wychodzi z klatki, ale boi się Beaty. Nie podchodzi, nie daje się dotykać, Beata mówi że widzi jak Hela napina się cała kiedy tylko Beata jest w pobliżu (np. żeby posprzątać klatkę). Poza tym załatwia się w klatce, więc ogólnie masakra. Kiedy przypomnę sobie jaka Hela była fajna kiedy mieszkała u Martyny, to płakać mi się chce. Co ta dziewczyna zrobiła ? I co będzie dalej z tym psem??? :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 Czy Helga musi przebywac w klatce? Czy u Martyny tez była w klatce ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 [quote name='bela51']Czy Helga musi przebywac w klatce? Czy u Martyny tez była w klatce ?[/QUOTE] Na początku Hela była w klatce. Potem Martyna zrobiła jej "azyl" pod krzesłem w salonie. Tutaj nie musi być w klatce. Wiem że Beata rozważa możliwość kojca. Kiedy tak słucham tego co opowiada mi o Heli Beata mam wrażenie że rozmawiamy o dwóch różnych psach :-( Sama Beata przyznała że nawet Rudy kiedy do niej przyjechał nie był tak dziki, a kiedy mieszkały w lesie były na takim samym etapie. Oba wystraszone, ale...podchodzące po jedzenie. Hela ewidentnie boi się człowieka. W sumie się nie dziwię, bo człowiek któremu ufała zawiódł oddając ją do schroniska. I w sumie wydaje mi się że to tam Hela się tak zmieniła. Co teraz zrobić żeby odwrócić ten proces? Czy ktoś ma jakieś pomysły? Proszę... Przepraszam za pisanie bez ładu i składu, ale temperatura sprawia że myśli uciekają mi gdzieś z dala od rozumu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 Nie mam doswiadczenia z takimi dziskuskami. Ale ja bym ją wzieła do domu. Niech oswaja sie z czlowiekiem. Kojec, to tez nie jest chyba dobra rozwiazanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figu Posted October 14, 2011 Share Posted October 14, 2011 Mogę oddać trochę psich ziółek uspokajających. Mam takiego strachulca w domu i po kuracji tymi ziołami jest znacznie lepiej (albo mi się tylko wydaje ;) ). Ale warto spróbować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted October 18, 2011 Author Share Posted October 18, 2011 Bela Beata ma swoje psy w domu. Nie da rady jeszcze jednego :-( Przenosić ją teraz do innego DT? Nie wiem czy to dobry pomysł... Pamiętasz Bela Welsha? Mieszkał w domu, sikał, robił wszędzie qupy i niszczył. Wszystko się zmieniło kiedy zamieszkał w domu z ogrodem, no i oczywiście leki...to chyba podstawa żeby pies się wyciszył i dał do siebie podejść... Rozmawiałam dziś z Beatką. Hela bez zmian. Nadal traktuje ją jak trędowatą... Figu dziękuję za chęć pomocy. Ziółka oczywiście jak najbardziej mile widziane skoro Twojemu psu pomogły. Mam nadzieję że i na naszego podziałają :-) adres wysyłam na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 Nie wiem co napisac. Ale ona sama w tym kojcu, czy tez klatce sie nie zmieni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted October 18, 2011 Author Share Posted October 18, 2011 [quote name='bela51']Nie wiem co napisac. Ale ona sama w tym kojcu, czy tez klatce sie nie zmieni.[/QUOTE] Rudy był podobny do Helgi kiedy trafił do Beaty. Ufał tylko mi i tylko mnie znał. Bał sie Beaty i omijał ją szerokim łukiem. Z klatki poszedł do kojca. Tam mieszkał z sunią która była bardzo otwarta na człowieka. Od niej uczył się wszystkich zachowań. Myślę że Beata liczy na to iż Hela pójdzie w jego ślady. W końcu to rodzina :cool3: Nie ukrywam że mi osobiście już ręce opadają. Beata cały czas ma nadzieję. Mówi że może Hela jest u niej za krótko, że potrzebuje czasu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 A czy Helga tez bedzie miała takiego psiego nauczyciela jak Rudy? Czy jest sama ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted October 19, 2011 Author Share Posted October 19, 2011 [quote name='bela51']A czy Helga tez bedzie miała takiego psiego nauczyciela jak Rudy? Czy jest sama ?[/QUOTE] Teraz jeszcze jest sama, ale jeśli pójdzie do kojca to nie będzie sama. Mieszka tam już pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 19, 2011 Share Posted October 19, 2011 Agmarek, moja sunia siusiała pod siebię jak ją wzięłam, pełzała, a nie chodziła. I to nie trwało miesiąc, ani dwa. A teraz? Pierwsza obrończyni domu :) Zaczepia i oszczekuje. Hela potrzebuje czasu. Nie martw się, tylko daj jej czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted October 19, 2011 Author Share Posted October 19, 2011 Cantadorra dzięki za pocieszenie. Mam nadzieję że Hela okaże się podobna do Twojej suni :-) moja jest u nas prawie 3 lata i do dzisiaj nie umie się odszczeknąć, chociaż myślę że gdyby ktoś próbował mnie :mad: to mogłaby zaatakować. Do dzisiaj zabiera "głos" tylko w ważnych kwestiach, bez powodu paszczy nie otwiera. Pocieszeniem dla mnie jest też to że moja panna wiele zła od człowieka zaznała (sama wiesz) a mimo to jest w nas zapatrzona jak w obrazek. Dziwny taki jest ten jej wzrok, bo to miłość pomieszana ze strachem, ale lepsze to jak sam strach. Wiem, wiem że potrzeba czasu, ale ja bym chciała już już już... Mam nadzieję że Hela się otworzy, że będzie kochanym kanapowcem i przebaczy człowiekowi to że ją kiedyś odrzucił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 2, 2011 Share Posted November 2, 2011 Co nowego u Helgi ? Straszna cisza nastała na wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted November 2, 2011 Author Share Posted November 2, 2011 [quote name='bela51']Co nowego u Helgi ? Straszna cisza nastała na wątku.[/QUOTE] Wiem. Przepraszam ale mam trochę dużo na głowie i przyznam się szczerze że nie bardzo to ogarniam :-( Kiedy ostatnio rozmawiałam z Beatą Hela miała cieczkę, a Beata urwanie głowy bo sunia serenady do księżyca wyyyyła... Zadzwonię do niej dzisiaj, ale może Mru wie coś więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figu Posted November 2, 2011 Share Posted November 2, 2011 A ja dopiero dzisiaj wysłałam zioła, sorki, ale nie dałam rady wcześniej. To są te: [url]http://www.workdogs.pl/shoper//index.php?products=product&prod_id=709[/url] [url]http://www.workdogs.pl/shoper//index.php?products=product&prod_id=711[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 2, 2011 Share Posted November 2, 2011 A ja gorąco namawiam do podpisania tej petycji [url]http://www.petycje.pl/petycja/7967/o_zamkniecie_schroniska_dla_bezdomnych_zwierzst_w_wojtyszkach.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted November 2, 2011 Author Share Posted November 2, 2011 [quote name='Figu']A ja dopiero dzisiaj wysłałam zioła, sorki, ale nie dałam rady wcześniej. To są te: [URL]http://www.workdogs.pl/shoper//index.php?products=product&prod_id=709[/URL] [URL]http://www.workdogs.pl/shoper//index.php?products=product&prod_id=711[/URL][/QUOTE] Dziękuję Ci. Właśnie dziś rozmawiałyśmy o kroplach z Beatą. [quote name='bela51']A ja gorąco namawiam do podpisania tej petycji [URL]http://www.petycje.pl/petycja/7967/o_zamkniecie_schroniska_dla_bezdomnych_zwierzst_w_wojtyszkach.html[/URL][/QUOTE] Już podpisałam. Dziewczyny nie mam niestety najlepszych wieści jeśli chodzi o Helę :shake: [B]HELA SZUKA INNEGO DT !!! [/B]Rozmawiałam dziś z Beatą. Ona nie daje sobie rady z Helą. Nie może zajmować się nią przez cały czas, bo ma jeszcze inne psy pod opieką. Krople uspakajające nic nie dały. Może zadziałają te od Figu. Beata czyta Heli książkę, ale ta patrzy na nią tylko jak na wariatkę i napina się cała w sobie. Do klatki wchodzi po to żeby załatwić swoje potrzeby. Do tej pory nie dała się dotknąć, nie bierze jedzenia z ręki. Paweł i Mru uważają że Hela jest w gorszym stanie psychicznym niż wtedy gdy łapaliśmy ją w lesie i zawieźliśmy do Martyny :-( Poza tym Hela ostro walczy o swoją miskę i kiedy tylko przechodzi koło niej jakikolwiek pies Hela tak bardzo się rzuca że wywala całą miskę z zawartością. Tym psem musi się zająć ktoś kto ma doświadczenie z takimi psami. Najlepiej ktoś kto będzie mógł wziąć Helę do domu i poświęcić jej dużo czasu. Czy ktoś ma jakieś pomysły? Ja jestem załamana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 2, 2011 Share Posted November 2, 2011 Kurcze Agmarek, nie mam pomysłu, bo nie znam nikogo, kto wziąłby psinę do siebie. Biedna Helcia. Trzeba rozgłaszać wątek, pytać, nie widzę innej drogi. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 2, 2011 Share Posted November 2, 2011 Ja niestety tez nikogo takiego nie znam. Trzeba pytac, Cantadorra ma racje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figu Posted November 3, 2011 Share Posted November 3, 2011 A widziałyście taki wynalazek: [url]http://helpmydog.pl/esklep/pl/p/Anxiety-Wrap-/1[/url] [url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=8542[/url] chciałabym kupić dla mojego tymczasa i przetestować, ale nie mam kasiory na razie.. A może Helci by pomogło?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted November 3, 2011 Author Share Posted November 3, 2011 [quote name='Figu']A widziałyście taki wynalazek: [url]http://helpmydog.pl/esklep/pl/p/Anxiety-Wrap-/1[/url] [url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=8542[/url] chciałabym kupić dla mojego tymczasa i przetestować, ale nie mam kasiory na razie.. A może Helci by pomogło??[/QUOTE] Ja jakoś nieufnie podchodzę do takich wynalazków. Same achy i ochy, ale chciałabym usłyszeć opinię kogoś kto to stosował. Może odezwie się ktoś taki??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figu Posted November 4, 2011 Share Posted November 4, 2011 Poleca COAPE i Kłosiński - można by do niego zadzwonić. Widziałam też filmy na youtubie z użyciem zwykłych szalików/taśm w zastępstwie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.