MaDi Posted April 4, 2011 Author Share Posted April 4, 2011 [quote name='Paulina_mickey']W sumie to obojętne, nie wiem może Robin? Napiszesz coś więcej o nim? Poszło PW do Ciebie[/QUOTE] Coś więcej hmmm ciężkie zadanie:) Młody bo z jesieni 2010 w boksie z bratem i się nie gryzą. Pewnie kompletnie nie zna innego świata, potrzebny więc raczej dom z ogrodem. Wycofywał się jak podchodziłam do krat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 [quote name='MaDi']Mamy kogoś do wizyty i...transportu:(?[/QUOTE] Lecę szukać kogoś do wizyty w takim razie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 4, 2011 Author Share Posted April 4, 2011 [quote name='as_ko']Lecę szukać kogoś do wizyty w takim razie :)[/QUOTE] Tylko wróć:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 [quote name='MaDi']Tylko wróć:)[/QUOTE] Jak znajdę to wrócę...bo jak nie znajdę to nie mam po co :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 [quote name='2411magdalenka']Podnoszę psiaki... a jednocześnie przypominam się ;-) bo nie mogę przestać myśleć o tej zastraszonej psince.. zapraszam na wizytę jakby coś :smile:[/QUOTE] [quote name='as_ko']Lecę szukać kogoś do wizyty w takim razie :)[/QUOTE] Szukaj, szukaj :D Ale fajnie ! [quote name='muzzy'] Według mnie, chociaż się nie znam i mogę się mylić, on ma też jakieś problemy psychiczne, bo jakoś tak dziwnie skakał tylko w przód i w tył.[/QUOTE] Oznacza to, że Wytrzeszczek ma problem neurologiczny i ucisk na mózg - stąd pewnie zwiększone ciśnienie w gałkach ocznych. Naprawdę trzeba go zabrać, prześwietlić łepek, postawić diagnozę i ... podjąć właściwą decyzję. Pies musi potwornie cierpieć. [quote name='Andzike']Mam dom w Warszawie u starszej Pani dla niemłodej suczki / pieska gładkowłosej lub szorstkowłosej. Piesek max. 6-7kg. Czy wśród cudów z Rachowa są takie?[/QUOTE] POSZUKAJCIE i mms do Andzike i jak coś pokaże, że to o ten typ chodzi - to zabierać no i jakoś do W-wy ekspediować .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 No ja jutro się biorę za ogłaszanie mojej tymczasowiczki ;) Trzymajcie kciuki za jej szybką adopcję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Paulina_mickey, proszę, prześlij dane do druku plakatu na maila : [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 jeszcze nie wiem czemu ale zapisuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 5, 2011 Author Share Posted April 5, 2011 [quote name='Luzia']No ja jutro się biorę za ogłaszanie mojej tymczasowiczki ;) Trzymajcie kciuki za jej szybką adopcję.[/QUOTE] Trzymamy z całych sił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 [quote name='E-S'] Oznacza to, że Wytrzeszczek ma problem neurologiczny i ucisk na mózg - stąd pewnie zwiększone ciśnienie w gałkach ocznych. Naprawdę trzeba go zabrać, prześwietlić łepek, postawić diagnozę i ... podjąć właściwą decyzję. Pies musi potwornie cierpieć.[/QUOTE] Wypytuję o "Wytrzeszczka", bo chcę się dorzucić do "zaplecza finansowego" dla tego konkretnego psa, ale nie ma dla niego dt i tworzy się błędne koło. No i faktycznie, dopóki nie ma prawidłowej diagnozy nie da się wyrokować co do jego dalszych losów, ani nie można podchodzić do tego zbyt entuzjastycznie ani nie można na tym psie od razu "stawiać kreski". A w Wieliczce jest jakiś hotelik, w którym dogomaniacy, głównie z Krakowa, mają swoje psy. Z tego co sobie przypominam może warto poprosić o pomoc we wskazaniu osoby do wizyty kogoś kto się kiedyś z tym hotelem zetknął np. Asior, karusiap, Soema, zuzlikowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 My będziemy prawdopodobnie jutro w przytulisku to postaram się obejrzeć tego psiaka i porobić mu zdjęcia.Też mi zapadł w głowę i zastanawiam się jak mu pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2411magdalenka Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 wysłałam pw do as_ko z namiarami na osoby do wizyt z krakowskiego, które mnie znają i również mi pomagały z wizytami gdy rozdawałam szczeniory z dt :) także może uda się szybko wizytę zrobić. również myślę o transporcie.. sporo kursów robi się przez Kielce.. gdyby się dało tam młodą podrzucić - mogę spróbować nagrać transport Kielce-Kraków bo znam parę osób o dużym serduchu w Kielcach.. i dedukuje, że sunia jest nieodrobaczona, nieszczepiona i może niedożywiona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 [quote name='2411magdalenka']wysłałam pw do as_ko z namiarami na osoby do wizyt z krakowskiego, które mnie znają i również mi pomagały z wizytami gdy rozdawałam szczeniory z dt :) także może uda się szybko wizytę zrobić. również myślę o transporcie.. sporo kursów robi się przez Kielce.. gdyby się dało tam młodą podrzucić - mogę spróbować nagrać transport Kielce-Kraków bo znam parę osób o dużym serduchu w Kielcach.. i dedukuje, że sunia jest nieodrobaczona, nieszczepiona i może niedożywiona?[/QUOTE] Dzięki za pw, będę działać po południu jeszcze. W środę wyciągniemy tą sunię na smycz, porobimy jej zdjęcia i dopytamy o wszystko ale podejrzewam, że pierwsze co to trzeba będzie ją odrobaczyć, potem zaszczepić, a jak dojdzie do siebie to wysterylizować. No i dużo pracy przed Tobą jeśli ona taka wystraszona jest, chociaż to nigdy nie wiadomo jak się będzie zachowywać w warunkach domowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 [quote name='ciapuś']My będziemy prawdopodobnie jutro w przytulisku to postaram się obejrzeć tego psiaka i porobić mu zdjęcia.Też mi zapadł w głowę i zastanawiam się jak mu pomóc.[/QUOTE] Ciapuś to może się jakoś podzielimy :D bo tu masa zamówień na zdjęcia jest, ty zrobisz części psów a ja z matrioszką drugiej części. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2411magdalenka Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 as_ko zdaję sobie sprawę, że nie jest to wychuchany szczenior tylko bida. Damy jej czas i będziemy nad nią pracować. Druga sunia w domu jest bardzo otwarta i przyjazna, więc myślę, że też pokaże jej pewne wzorce zachowań. Na smycz też psiunia ma czas, bo najwięcej będzie hasać po ogródku. Boję się trochę sikania po domu... znowu;) bo dopiero od 3-miesięcy mam dywany rozwinięte.. ale też wydaje mi się że jak jest ciepło i sunia będzie dużo w ogródku to się szybko nauczy (nie ma to jak optymizm ;P ) oferuje też swoją pomoc w ogłaszaniu, może ze 2 psiaki na raz? mogę wymyślić sama teksty, ale potrzebuję chociaż szczątkowych informacji o danych psiakach i fotosy. Wybierzcie jakieś, to jeszcze dziś ruszę... Podajcie też proszę namiary tel i mejlowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Szkoda że nie mam jak dojechać bo i ja bym w robieniu zdjęć pomogła, a tak to klops. Czym więcej osób tym lepiej zawsze można się jakoś podzielić i na tyle na ile to możliwe brać psy na smycz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boog Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Znam ta kobietę osobiście, psy głodowały nawet jak nie była w szpitalu. Skontaktuj się z Animalsem Lubelskim i p.Tarasińska oni próbowali wyrwać zwierzaki do adopcji i sterylizacji ale jak była to nie chciała ich wpuścić więc może teraz coś się uda chociaż sterylkę załatwić. Sama przez dłuuugi czas woziłam tam karmę i organizowałam pomoc różnych instytucji ale dopóki ona tam była to nikt nawet do bramy podeść nie mógł, ostatnio dzwoniła do mnie i chciała znowu karmy ja powiedziałam że pod warunkiem że wyda kilka suczek do sterylki to walnęła słuchawką. Zabierajcie ile psów da radę póki jej nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 [quote name='boog']Znam ta kobietę osobiście, psy głodowały nawet jak nie była w szpitalu. Skontaktuj się z Animalsem Lubelskim i p.Tarasińska oni próbowali wyrwać zwierzaki do adopcji i sterylizacji ale jak była to nie chciała ich wpuścić więc może teraz coś się uda chociaż sterylkę załatwić. Sama przez dłuuugi czas woziłam tam karmę i organizowałam pomoc różnych instytucji ale dopóki ona tam była to nikt nawet do bramy podeść nie mógł, ostatnio dzwoniła do mnie i chciała znowu karmy ja powiedziałam że pod warunkiem że wyda kilka suczek do sterylki to walnęła słuchawką. Zabierajcie ile psów da radę póki jej nie ma.[/QUOTE] To fakt wiele osób próbowało, ale zawsze w ostatniej chwili p. Olszewska się wykręcała. Dlatego teraz są idealne warunki do działania. Dziewczyny na którą zamierzacie być w Annopolu? Może bym spróbowała dojechać PKSem albo coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresz10 Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Strasznie mi szkoda ze te psiaki czekały po kilka lat na to aby ich "dobrodziejka" nie miała szansy im pomóc. Czytałam o niej kilka razy ale myslałam ze jest lepiej. Przytulisko... Jeżeli nie macie chętnych to prosze o obserwację i info o nr,18,19 mama i córka białe - został mi tel. domu po Snieżce. nr 38 Lessi -czy łagodna i dla ludzi i dla psów, mam 2 e-maile do osób poszukujących dużych kudłatych suczek, takich co swoim wyglądem wzbudzą respekt ale nie bardzo krzywde zrobią gdyby jednak komus przyszło do głowy wleźć na posesję. Domy dla kudłatych na zewnątrz (buda) bez kojca i łańcucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 5, 2011 Author Share Posted April 5, 2011 As_ko nie mam karty zadzwoń jak możesz. Ciapuś uda się Wam być wcześniej niż o 12? Powiem wam tylko tyle,że tam nie uda się wyjąc psa z boksu aby zobaczyć jak się zachowuje, jest to fizycznie niewykonalne:(Tym bardziej jeśli chodzi tu o sunię która już jest gryziona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 [quote name='MaDi']As_ko nie mam karty zadzwoń jak możesz. Ciapuś uda się Wam być wcześniej niż o 12? Powiem wam tylko tyle,że tam nie uda się wyjąc psa z boksu aby zobaczyć jak się zachowuje, jest to fizycznie niewykonalne:(Tym bardziej jeśli chodzi tu o sunię która już jest gryziona.[/QUOTE] Czyli jak już wyjmieie - to musicie zabierać. MaDi Lady Swallow ma 20 zł spadkwe po jakimś psiaku, sponsor zdecydował, że ma to iść na Mimi. Napisałam, żeby Ci dała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 [quote name='boog']Znam ta kobietę osobiście, psy głodowały nawet jak nie była w szpitalu. Skontaktuj się z Animalsem Lubelskim i p.Tarasińska oni próbowali wyrwać zwierzaki do adopcji i sterylizacji ale jak była to nie chciała ich wpuścić więc może teraz coś się uda chociaż sterylkę załatwić. Sama przez dłuuugi czas woziłam tam karmę i organizowałam pomoc różnych instytucji ale dopóki ona tam była to nikt nawet do bramy podeść nie mógł, ostatnio dzwoniła do mnie i chciała znowu karmy ja powiedziałam że pod warunkiem że wyda kilka suczek do sterylki to walnęła słuchawką. Zabierajcie ile psów da radę póki jej nie ma.[/QUOTE] Nie można jej zabronić tego pseudoprzytuliska? To zbieractwo i znęcanie się nad zwierzętami! Mam wrażenie,że to ta Pani czerpała korzyści ze wszelkiej pomocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 No dobra, sprawa się rypła - jadę jutro z as_ko i MaDi.;) E-S ...? To jak z tym zaufaniem ?:eviltong: Skoro psy mają drogę tylko w jedną stronę i trafia się wyjątkowa okazja, kiedy kobiety nie trzeba taranować i przywiązywać do drzewa :mad:, to może pomyślcie intensywnie i napiszcie, które psy mamy przywieźć.E-S, as_ko i ja bierzemy trzy sztuki. Komu co przywieźć ? Teresz ?:roll: Mam tu taką na oku dla Ciebie , zaraz wrócę do filmów. Ta jest superaśna [url]http://www.youtube.com/watch?v=9MZhYT0ELAA&feature=player_embedded[/url] I ten prześliczny łagodny machający [url]http://www.youtube.com/watch?v=tc4ZkznIBFI&feature=player_embedded[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 5, 2011 Author Share Posted April 5, 2011 Matrioszko za kierowce będzie Twój ulubiony Pan o ktoiedyś wspominałaś;) Przytulisko ma być zlikwidowane P. Renata nie chce spędzić życia jak jej mama. Ciężko karać kogoś kto pewnie nigdy więcej nie postawi tam nogi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Jedziemy transporterem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.