Jump to content
Dogomania

Poprostu Lala : )


Kamila

Recommended Posts

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Sylwia-Kora']No to jestem.... Dopiero teraz choć Lalę wirtualnie znam od dawna. :p
Tak to już chyba jest, że te duże psy coś w sobie mają. Ja też mam bezpapierowca, ale to nie była kwestia nieświadomości tylko jak zobaczyłam małą pobitą i zagłodzoną prawie na smierć kupkę nieszczęścia to co miałam robić? Wzięłam...
No i bakcyl został połknięty--- rottweilery już na zawsze!!!:loveu: :loveu: :loveu:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/997/korkupaszportowyvs0.jpg[/IMG][/URL][/quote]

Sylwia,bardzo dziekujemy za odwiedzinki :multi: I za pyszczek Kory :loveu: Napisz prosze dokladniej w jakich okolicznosciach ona do ciebie trafila :roll:
No a co do duzych raz to prawda,ja juz nie umialabym miec malego psa o ile umialabym miec innego niz doga :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Było tak: postanowiliśmy mieć psa. Pół roku żebrałam u właściciela domu o zgodę bo mieszkaliśmy wtedy na wynajętym. Mieliśmy pojęcie o psach rasowych i nierasowych ale generalnie oboje z mężem nie mieliśmy zapędów do wystaw więc pomyśleliśmy o psie rasowym ale ze schroniska. Bo kombinowaliśmy tak, że te z dobrych hodowli na pewno znajdą dom, przecież kolejki sie ustawiają i całe mioty są zamówione zanim się jeszcze urodzą. Ja miałam wcześniej rasową dobermankę (też adoptowaną) a mąż jako młody chłopak też miał dobermana i jakoś tak dobki chodziły za nami. Ja myślałam też o boksiu--bo kocham sie w tych pręgowanych :loveu:
No i pojawił sie problem bo poszłam do schroniska i wróciłam cała zaryczana ale bez psa... Bo którego miałam wziąć jak setki z nich patrzyły na mnie tak błagająco? :shake: Po tej wizycie w schronie 2 tygodnie dochodziałm do siebie i wymyśliłam, że mąż ma wejść na stronę jakiegoś schroniska, wybrać któregoś i przyprowadzic a ja będę tylko kochać. :p
No i dowiedziałm się drogą pantoflowa, ze jest babka w Bytomiu, która chce oddać 4 suczki rottweilerki bo nikt ich nie chce od niej kupić.
Dostałam numer, zadzwoniłam, pojechałam i szlag mnie trafił...
1 pokój, kuchnia i łazienka i 3 dorosłe rottweilery i 4 szczeniaki i paniusia z lekko podkrążonymi oczami...
Szczeniaki były bardzo chude i jakieś takie niemrawe. Kipiało we mnie ze złości ale rozmawiałm sobie spkojnie z paniusią i dowiedziałam się, ze jedna suka jest rasowa, dowiedziałam sie z jakiej hodowli, wzięłam jednego szczeniaka pod pachę (rzecz jasna wybrałam najchudszego--takiego co juz nawet nie miał siły chodzić) i poszłam. Przemyślałam sprawę i kilka dni później zadzwoniłam do tego hodowcy i zapytałam czy wie, ze suka z jego hodowli jest wykorzystywana do łazienkowego rozpłodu. Nie wiedział, wściekł się i obiecał odebrać psa. A nastepnego dnia napuściłam na paniusię jeszcze tamtejszy TOZ.
Moją chudzinę zaniosłam do weta, a on mnie spytał czy jestem pewna że chcę ratować tego psa bo on mie nie może dac gwarancji, ze to się uda.
Nawet moja mama spytała mnie czy nie lepiej uśpić bo ona się tak męczy...
4 miesięczna sunia, która powinna ważyć około 12-15 kg ważyła 2 kilo 800 gram...
A ja się zawzięłam i postanowiłam, ze to będzie piękny i zdrowy pies. Była masa kłopotów bo okazało się, ze pies był bity--ma blizny (które do dziś nie zarosły sierścią...) i miała uraz łokcia (prawdopodobnie od kopnięcia) z którym do dziś walczymy, bo co jakiś czas ta kontuzja się odnawia. To była bardzo ciężka praca bo Kora miała bardzo słaby kościec i trzeba było kontrolować wagę, żeby nie przybierała zbyt szybko bo by jej mogły siąść nogi. A ona miała niepohamowany apetyt i trzeba było jej wydzielać jedzenie. Bardzo późno wyrastały jej stałe zęby--miała prawie rok :roll: i nigdy nie dorówna wzrostem i wagą wzorcowi rottweilera ale to nie ma dziś znaczenia. Przełamaliśmy już wszystkie lęki (przed podniesionym głosem, przed podnoszeniem patyka z ziemi i wiele innych) Kora to cudowny, mądry pies. Jeszcze żaden pies mnie tak mocno nie kochał :loveu: :loveu: :loveu: a my oboje z mężem jesteśmy głupi na jej punkcie.:loveu: :loveu: :loveu: To są cudowne, mądre, zrównoważone psy wierne do bólu a opinię mają jaką mają przez ludzi idiotów którzy nie powinni mieć nawet chomika a co dopiero dużego silnego psa!!!
A my oboje z mężem już wiemy, że rottweilery forever!!!:loveu: :loveu: :loveu:

Buziaki dla Lali-- mam nadzieję, ze się spotkamy kiedyś w Lądku.;)

Link to comment
Share on other sites

[B]Sylwia[/B],przeczytalam ta cala historie i bardzo sie ciesze ze Kora jest u ciebie :evil_lol: Chyba nie bylo by za ciekawie gdyby zostala w tamtym miejscu :shake: No i mam nadzieje ze ten hodowca zajal sie ta baba :angryy:
Ps.A ty zakladasz moze Korze galerie? :cool3:

[B]Aneta[/B],badzo dziekuje,zaraz sobie wszystko pozmieniam bo dopiero co wstalam :oops:

Link to comment
Share on other sites

Kamila Twoja sunia jest prześliczna :loveu:
[SIZE=1]ja na Twoim miejscu pewnie tez bym została w Londynie i ścianeła psa do siebie.. tylko ten brak rodziny..[/SIZE]
[SIZE=1][/SIZE]
[SIZE=2]Na fotkach widziałam dość znajome tereny, Wisła, Żywiec.. cudo :loveu: [/SIZE]

Sylwia historia cudowna tzn. zakonczenie cudowne, bo ta babe to bym chyba **** :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moniś']Wstawiam obiecany banner i avatar ;)

[IMG]http://img213.imageshack.us/img213/8762/aveklalaps5.jpg[/IMG]

[URL="http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=31137"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/3477/bannerlalamq8.jpg[/IMG][/URL][/quote]

Bardzo dziekuje i za odsylacze tez :loveu: I to jeszcze w moim ulubionym kolorze zielonym :evil_lol:
Jak sie jeszcze kiedys bedziesz nudzic to zawsze bede wdzieczna za kolejny banerek :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']Kamila Twoja sunia jest prześliczna :loveu:
[SIZE=1]ja na Twoim miejscu pewnie tez bym została w Londynie i ścianeła psa do siebie.. tylko ten brak rodziny..[/SIZE]

[SIZE=2]Na fotkach widziałam dość znajome tereny, Wisła, Żywiec.. cudo :loveu: [/SIZE]

Sylwia historia cudowna tzn. zakonczenie cudowne, bo ta babe to bym chyba **** :angryy:[/quote]

Bardzo dziekuje :loveu: A Lala na 99% bedzie juz ze mna w listopadzie :loveu: Dzis rozmawialam z kolesiem ktory zajmuje sie transportem i teraz tylko musze dostac wolne w pracy i lece do pl :loveu:
Jedyny problem to to ze chce ja wysterylizowac jeszcze w pl a nie mam duzo czasu bo bede tam tydzien tylko...Czy myslicie ze tydzien wystarczy aby Lala doszla do siebie i byla w stanie zniesc podroz? :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]Sylwia-Kora [/B]pzreczytalam historię Twojej suni i normalnie nóz się w kieszeni otwiera na takie osobniki :angryy:

[quote name='kamila-dog'] A Lala na 99% bedzie juz ze mna w listopadzie :loveu: [/quote]


super :multi:
a z tą podrozą po sterylce.. to nie wiem.. to zalezy od danego osobnika, każdy organizm inaczej reaguje :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

[B]Kamila-dog[/B] sunia jest po prostu przepiękna :loveu: :loveu: . Całą galeryjkę przeczytałam jednym tchem i obejrzałam wszystkie dotychczasowe fotki Twojej piękności, co skłonikło mnie do wodnych przeróbeczek [B]Laluni.[/B]
Mam nadzieję, że Ci się spodobają. Po prostu nie mogłam się oprzeć :cool3: :cool3:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images1.fotosik.pl/204/769287b12a5798db.gif[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images4.fotosik.pl/159/9f826c90d038dfc2.gif[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images3.fotosik.pl/195/153a3fc67bce913b.gif[/IMG][/URL]

A na tym zdjątku, troszkę inaczej falująca wodiczka :lol:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images3.fotosik.pl/195/524e45250b6cddfb.gif[/IMG][/URL]

I żeby [B]Kazikowi[/B] nie było smutno [B]:roll: :loveu:[/B]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images1.fotosik.pl/204/a99df0844f2521a6.gif[/IMG][/URL]

Pozdrawiam serdecznie z moim moloskiem. Wiem, że będę tutaj częstym gościem.
Moja Cana jest podobna do Twojej Laluni, tylko troszeczkę mniejsza :lol: :evil_lol: :lol: , ale też taka czarna perełka ukochana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PIKA']a z tą podrozą po sterylce.. to nie wiem.. to zalezy od danego osobnika, każdy organizm inaczej reaguje :hmmmm:[/quote]

No wlasnie juz sobie cos poczytalam i widze ze to troche ryzykowne :roll: Moze sie udac ale jesli nie daj Boze rana jej sie otworzy podczas podrozy to co ja zrobie? :placz:

Cana-bardzo dziekuje za odwiedzinki :lol: szkoda ze ty nie masz galeryjki bo ja uwielbiam cc a zdaje mi sie ze ty wlasnie masz cc :cool3:
No i bardzo dziekuje za przerobki,sa sliczne i jak ci sie bedzie nudzic to sie nie obraze jak mi zrobisz wiecej :evil_lol:
I zapraszamy ponownie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

no fantastyczne z tą falującą wodą :loveu: :klacz:

Kamila - a Ty jesteś doskonałym przykłądem że DA SIĘ psa ściągnąć do Anglii jak sięgo kocha i jak się chce to zrobić :laola: - bo jak słyszę te wymówki, że ludzie pozbywają się psa bo nie da sie zabrać na wyspy to szlag mnie trafia :angryy:

Sylwia a Twoja historia :angryy: wrrr utłuc tylko taką babę :mad:

Link to comment
Share on other sites

Kamila z reguly sunia jest juz po 3 dniac jak nowa.. ale ja balabym sie zaryzykowac.. my wysylalismy do niemiec psa byl po kastracji kilka dni, na miejscu do razu do weta po kroplowki gdyby nie to.. odszedłby.. :roll: niby bylo to spowodowane lekami uspokajacymi ktorych dostal za duzo, ale w tym wypadku pewnie wszystko poszlo na niekorzyc.. kastracja, leki, droga...
Niech ktos z rodziny z sunia pojdzie na zabieg napewno wszystko bedzie ok!

Link to comment
Share on other sites

[B]Malawaszka[/B]-no pewnie ze sie da!Ale ja sie nawet nie przyznaje ile ona musiala na mnie czekac w Polsce :oops: Tylko ze to nie byla moja wina,poprostu najzwyczajniej w swiecie nie mialam warunkow dla mojego bydlecia :lol:
[B]Zaba[/B]-no wlasnie prolem w tym ze nikt z mojej rodziny nie moze jej zawiesc.Natomiast moglby to zrobic ten moj kolega-szkoleniowiec ale...:cool1: Ja sie o nia strasznie boje,ona bardzo zle znosi wyzyty u weta i obiecalam sobie i jej ze beda z nia jesli zdecydujemy sie na sterylizacje :placz: Wiem ze ona lepiej to zniesie jesli tam bede :oops: A z tego co piszecie to sie chyba nie zdecyduje :shake: Za duze ryzyko.Musialabym wziasc 2 tyg urlopu ale z tym to bedzie ciezko :roll: jednak zapytam.
[B]Rybc!a[/B]-dziekujemy za odwiedzinki :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote]Cana-bardzo dziekuje za odwiedzinki :lol: szkoda ze ty nie masz galeryjki bo ja uwielbiam cc a zdaje mi sie ze ty wlasnie masz cc :cool3:
No i bardzo dziekuje za przerobki,sa sliczne i jak ci sie bedzie nudzic to sie nie obraze jak mi zrobisz wiecej :evil_lol:
I zapraszamy ponownie :loveu:[/quote]

Tak [B]Kamila[/B] zgadza sie ja mam CC-ta i cieszę się, że Tobie podobają się corsiaki.
Muszę się jakoś sprężyć i w końcu Canie założyć galeryjkę - poprzeglądać i posegregować fotki i wziąć się do dzieła. Jak tylko założę, to dam znać.
Cieszę się również, że podobają Ci się wodne animacje i nie miałaś nic przeciwko, że wkleiłam je na Twoją stronkę - nie mogłam się po prosru oprzeć, tak jak już mówiłam wcześniej, bo [B]Lalunia [/B]jest po prostu the best [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG]
Odnośnie sterylki, to tez się nad tym zastanawiam, tym bardziej, że Cana ma teraz cieczkę i tabuny psów stoją pod klatką :mad: :evil_lol: A ta agenciara z reguły to po każdej cieczce - a miała ich dopiero trzy - roi sobie w tej małej łepetynce, że jest w ciąży :evil_lol: :evil_lol: i wtedy jest przechalapane, he, he, he

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cana']Tak [B]Kamila[/B] zgadza sie ja mam CC-ta i cieszę się, że Tobie podobają się corsiaki.
Muszę się jakoś sprężyć i w końcu Canie założyć galeryjkę - poprzeglądać i posegregować fotki i wziąć się do dzieła. Jak tylko założę, to dam znać.
Cieszę się również, że podobają Ci się wodne animacje i nie miałaś nic przeciwko, że wkleiłam je na Twoją stronkę - nie mogłam się po prosru oprzeć, tak jak już mówiłam wcześniej, bo [B]Lalunia [/B]jest po prostu the best [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG]
Odnośnie sterylki, to tez się nad tym zastanawiam, tym bardziej, że Cana ma teraz cieczkę i tabuny psów stoją pod klatką :mad: :evil_lol: A ta agenciara z reguły to po każdej cieczce - a miała ich dopiero trzy - roi sobie w tej małej łepetynce, że jest w ciąży :evil_lol: :evil_lol: i wtedy jest przechalapane, he, he, he[/quote]

Ja mam z Lala ten sam problem-po kazdej cieczce ma urojona :-( A najlepsze jest to ze jak powiedzialam o tym mojemu koledze szkoleniowcowi ze planuje ja wysterylizowac to sie mnie pyta [B]PO CO[/B]?Wiec mimo iz znam go 4 lata to zaczynam miec pewne watpliwosci co do niego bo kto jak kto ale on powinien wiedziec czym to grozi :roll:
Z niecierpliwoscia czekam na galeryjke Cany :loveu:
[SIZE=1]Ps.Moj tz jest spod Poznania i chce mnie tam sciagnac jesli zdecydujemy sie wrocic do Polski kiedys tam...[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

w koncu tu zawitalam, Lala jest przepiekna:loveu: zawsze chcialam miec doga (moj tato mial takiego jak Lala), ale boje sie tego ze czesto choruja (oczywiscie oby Lala zyla w zdrowiu jak najdluzej), super sa szczegolnie te zdjecia gdzie jestescie razem na lace! widzialam z reszta jedno na naszym angielskim watku.....

moze zaczne od tego ze przedstawie mojego psa, z ktorym tez mam zamiar sie zjednoczyc ponownie-mam nadzieje po swietach, ale za tydzien jade do PL na 3tygodnie wiec nie jest zle!
oto Devis-kerry blue terrier, jak najbardziej z porzadnej hodowli:cool3:
[IMG]http://img230.imageshack.us/img230/2980/d9qo2.jpg[/IMG]

Kamila mam nadzieje ze juz nie panikujesz, ze wszystkie papiery w porzadku i w koncu bedziecie razem z Lala na obczyznie:lol: ja sie Tobie nie dziwie ze myslalas o powrocie, ja ciagle o nim mysle, ale do nastepnych swiat trzeba zostac-odlozyc pieniadze, zeby nie dziadowac w PL tylko z czyms zaczac, ja ogormnie tesknie za rodzina, moim klubem, znajomymi, za Devisem przeogromnie, ale mysle ze zarowno mi jak i Tobie bedzie latwiej jak bedziemy tu z naszymi psami, a mam nadzieje ze sie spotkamy na spacerku, kto wie moze i w Polsce?:evil_lol: zapraszam do Wroclawia moze sie jednak znajdzie dla Ciebie jakas praca

Link to comment
Share on other sites

Marta-bardzo dziekuje za odwiedzinki :evil_lol: i zdjecie psiura :loveu:
No ja strasznie panikuje ale to chyba zrozumiale,nikt nie lubi byc zawracalym z granicy :cool3:
Spacerki razem bardzo chetnie tylko ja nie mam auta a Lala nie jezdzi niczym innym :placz:
A co do pracy we Wrocku...Masz jakies propozycje? :cool3: Bo ja bym sie nie wachala :multi: Ja mam we Wrocku przyjaciolke i ona sie pytala o prace dla mnie ale nic nie ma :shake: I chyba ja jade odwiedzic w listopadzie jak bede w pl po Lale :lol: Ale ciebie chyba tam nie bedzie,hmm? :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Devis&Marta']he he ja od przyszlego czwartku do 13.11 jestem w PL, a wiec prawie caly czas we Wroclawiu ( z malymi wyprawami+ wystawa swiatowa w Poznaniu) to co spotkamy sie? pogadamy, moze sie cos ciekawego wymysli, podbudujemy sie nawzajem, bo ja mam czasem zalamki;)[/quote]

No problem :lol:
jak tylko bede wiedziala kiedy jade do pl i kiedy bede we Wrocku to dam znac :multi: Bede na Popowicach,to daleko od ciebie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...