Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????

[andzia69]

[quote name='ewab']Proszę o pisanie postów wnoszących istotne informacje. Zgłaszam wątek do moderacji.

Wilczka nie musisz mieć zastawy i czajnika. Catering sponsoruje mój TZ.[/QUOTE]

[B]EwaB[/B] - mozesz pomyśleć nad tym?

[quote name='kahoona']
Na mój post o Joannie Krupie (po Polsacie właśnie) równiez nikt nie odpowiedział, a chyba wszyscy powinni się cieszyc z każdej pomocy

[/QUOTE]

Kahoona pytała w jaki sposób moze pomóc p. Joanna

[B]Kahoona[/B] - dobrze kombinuję? bom trochę zamotana...a twój post zginął niestety w tłumie postów bez sensu:(....w sumie aż się sama dziwię, że jednak mogę z tobą normalnie rozmawiać:evil_lol:

[Odi]

[quote name='"Ewab"'] [INDENT] Proszę o pisanie postów wnoszących istotne informacje.[/INDENT][/quote][INDENT]

Popieram :smile:

Stosując się do powyższego: Prokuratura wzywa mnie - w charakterze świadka- do stawiennictwa w dn. 25 listopada 2010 r. w Prokuraturze.
[/INDENT]

[mrs.ka]

[quote name='eve-w']zaraz się okaże że nie na kurs tylko na żarcie połowa przyjedzie :D:D[/QUOTE]

no baaa,jak [B]ewyb[/B] TZ- et zajmuje się cateringiem to ja nawet na kurs płetwonurka mogę przyjechać:evil_lol: po za tym dziwisz sie jak ja ciągle na suchej karmie ,teraz chociaż [B]erka[/B] mi dla odmiany podrzuciła trochę dla juniorów to łatwiej się przełyka

[medar]

[quote name='Shania']No i miałam być spokojna...nosz k...wa nie da się...
Ja tu nikogo nie oceniam..po raz KTÓRYŚ opisuję daną sytuację o likwidacji schroniska..decyzja ta nie powinna zapaśc, a na pewno nie za plecami..tylko o tym pisze, i tylko o to mam żal...nikogo nie obrażam, nie opluwam, nie ubliżam w formie tej większej niż obrażanie...starałam się napisać, że to błędna decyzja i tyle...dla NIEZROZUMIAŁYCH(czyt.likwidacja schroniska)i chodzi mi tylko o to jedno, że decyzja nie przemyslana, i podjęta niejako SAMOPAS(czyt.podjęta samowolnie bez konsultacji).Czy jawnie napisałam???
Myslę równiez, że wszystkie tu osoby, które działaja na rzecz Kieleckiego schroniska...(jak zwał tak zwał) miały na mysli dokładnie to samo...jeżeli się mylę ciotki prosze mnie zjechać,...nie obraże się i nie polecę na skargę..[/QUOTE]

To Twoje zdanie ( pewnie dlatego, że nie masz pełnych informacji), pozwolisz że będę miał swoje i to inne zdanie. Co do skarg, to ja polecę jak na skrzydłach i to wprost do prokuratury. Na razie jeszcze czekam, daje szansę - ale to długo nie potrwa :cool1:

[Asior]

[quote name='andzia69']
w sumie aż się sama dziwię, że jednak mogę z tobą normalnie rozmawiać:evil_lol:[/QUOTE]

bo tą cholerę da się lubić :evil_lol:

[Shania]

A biegnij..leć leć jak Nasz orzełek..jeżeli masz jakieś skargi przeciwko leć...a właśnie odnośnie skarg...i jak napisałes nie mam pewnych info..od kilku stron prosimy własnie o te info...czym była spowodowana decyzja o zamknięciu schronu..więc prosze o info dokładne, bo chyba nikt tutaj nie ma...nie napisze, że przeproszę...bo nie zrobię tego, nikogo nie obraziłam i mamy chyba demokracje, choiciaż wśród ludzi, bo wśród zwierząt nie bardzo..więc prosze napisz jakie były argumenty za likwidacją schroniska

[Isadora7]

[quote name='Asior']Isadorko moja kochana..
Źle odebrałaś te dwa wpisy.. ja odebrałam to tak:

psowi wolnemu chodziło o gromadę ale nie o gromadę emira tylko mam nadzieje że gromadę czegoś innego a eve pisała o Emirze jako osobie jednej a nie całej organizacji[/QUOTE]

[B]Asiorku to Ty napisałaś. [/B]

Już raz się dowiedziałam na tym waku że NIC nie robię. Jeszcze raz powtarzam wreszcie się dowiedziałam nic nie robię, nie robiłam i jestem zbyteczna. [B]I chwilami wydaje mi się ze zaraz wejdą smutni panowie i powiedzą "wiecie obywatelko...." i czerwono mi się w oczach robi, chyba zaraz jakiegoś cyklopa zgarnę z piwnicy i zacznę tłuc bibułę. [/B]O matko przecież w Polsce jestem - ten Wyspiański prorok jakiś czy jak.

Jestem cały czas na wątku, ale przyznam ze chwilami torecan potrzebny. Mój "adres: jest znany i nie jestem tajemnica na dogo w czym mogę pomóc. No ale "przeca" ja z emira ni godzi się zwrócić, lepiej opluć. Dziękuję.

Pytanie tylko czy też tak typowo po polsku Emirowca odróżnicie po tym że dół ucha ma na poziomie dolnej partii nosa? No to pozostanie stworzyć nowe zawołanie "A bo to Żydy, Murzyny i Emiry no i oczywiście cyklYści"

Jeżeli ktokolwiek z Was ma odwagę zwrócić się do mnie o pomoc nie bojąc się ekskomuniki - (bom emirowa jakoś tak gromadni i stylowo) - nie odmówię i wg mojej wiedzy są tu tacy co potwierdziliby gdyby się tłumu nie bali.

[I]Pozdrawiam Was serdecznie Wasza Gromadnie Stylowa Isadora[/I]

[Shania]

I oczywiście, ze pozwole, każdy ma prawo miec swoje zdanie, dlatego tez poprosiłam o argumenty do takiej decyzji

[Shania]

Ja się zwracam...jak wyżej napisałam, znam wiele osób...czyt.wyżej..oczywiście , ze się zwrócę, jako do człowieka..masz Isadorko jakies propozycje co robić z reszta psów???Bo ja kolejnej nocy chyba nie prześpię a nie jestem w stanie wziąć kolejnego...zreszta nie tylko o adopcji pisze, masz inne propozycje co do zaistniałej sytuacji??

[ewatonieja]

sytuacja się odwróciła, teraz emirowych biją słowami
zgłosiłam wątek do moderacji, raportuje posty... gdzie Ci modzi?

[Asior]

[quote name='Isadora7']

Jestem cały czas na wątku, ale przyznam ze chwilami torecan potrzebny. Mój "adres: jest znany i nie jestem tajemnica na dogo w czym mogę pomóc. No ale "przeca" ja z emira ni godzi się zwrócić, lepiej opluć. Dziękuję.

Pytanie tylko czy też tak typowo po polsku Emirowca odróżnicie po tym że dół ucha ma na poziomie dolnej partii nosa? No to pozostanie stworzyć nowe zawołanie "A bo to Żydy, Murzyny i Emiry no i oczywiście cyklYści"

Jeżeli ktokolwiek z Was ma odwagę zwrócić się do mnie o pomoc nie bojąc się ekskomuniki - (bom emirowa jakoś tak gromadni i stylowo) - nie odmówię i wg mojej wiedzy są tu tacy co potwierdziliby gdyby się tłumu nie bali.

[I]Pozdrawiam Was serdecznie Wasza Gromadnie Stylowa Isadora[/I][/QUOTE]

Isadorko moja Ty ulubiona Emirowiczko :loveu: Ty wiesz, ze CieM kofam :)
Nie powiesz, że posty osiołka nie dowaliły do pieca, co???

[Shania]

Ja może wyjaśnie, jest Emir, który zrobił jak zrobił, sa osoby z Emira i osoby z Emira...dalej niektóre nie łapią o co chodzi ogólnie, co nie znaczy, że nie potrzebujemy innych do pomocy...to moje zdanie....

[medar]

[quote name='Shania']I oczywiście, ze pozwole, każdy ma prawo miec swoje zdanie, dlatego tez poprosiłam o argumenty do takiej decyzji[/QUOTE]

Odpowiem krótko: logiczne myślenie i doświadczenie nabyte przez lata walki o prawa zwierząt.

[Shania]

Ja tez krótka riposta...nie działam w Emirze, od lat sama ratuje psiaki jak mogę, więc pewnie zabrakło mi praktyki.....a teraz cioteczki pamiętacie tego psiaczka takiego jakby beżowego????do łydki jak byłam z Eneda trzeci kojec po drugiej stronie od zwierząt agresywnych...chodzi mi o to, że dopóki zdjęć nie wkleję z soboty, to może uda się zidentyfikowac, którego zabrałam:)

[ewab]

[B]Niestety w zalewie postów nie mogę odnaleźć postu kahoony by go zacytować. Odpowiem więc tylko - najbardziej potrzebne są:[/B][B]

- pomoc w adopcjach,
- przenośne kojce,
- budy,
- klatki kennelowe,[/B]

[wilczka]

kilka bud bedzie z naszej akcji szkola
budowlanka na zgody stolarze w ramach zajec praktycznych obiecali po budzie od klasy
jutro mam rozmawiac z prywatnymi stolarzami,oni maja duzo materialow nawet z odpadow to niech kazdy zrobi tez po jednej

[ewab]

[quote name='wilczka']kilka bud bedzie z naszej akcji szkola
budowlanka na zgody stolarze w ramach zajec praktycznych obiecali po budzie od klasy
jutro mam rozmawiac z prywatnymi stolarzami,oni maja duzo materialow nawet z odpadow to niech kazdy zrobi tez po jednej[/QUOTE]
Dziękuję wilczka:)

[wilczka]

nie dziekuj mi,po
1-budy sa dla psow nie dla ciebie,juz samo machanie ogonkami bedzie najwieksza podzieka
2-nie ja zbijam budy-jak cos to podziekujemy stolarzom
3-budowlanka zajmuje sie agacik,ja tylko podjudzam nauczycieli i prywatnych stolarzy:)

[wilczka]

agack222,nie agacik-poprawka,przepraszam

[Shania]

super jak będą...wspaniale, słuchajcie z tego cow iem, to poza schronem na razie nie ma psiaka żadnego???

[Asior]

cholerka my też mamy kiilka bud do dania ale jak je do Was przewieźć :roll:

[ANETTTA]

[quote name='ewab'][B]Niestety w zalewie postów nie mogę odnaleźć postu kahoony by go zacytować. Odpowiem więc tylko - najbardziej potrzebne są:[/B]

[B]- pomoc w adopcjach,[/B]
[B]- przenośne kojce,[/B]
[B]- budy,[/B]
[B]- klatki kennelowe,[/B][/QUOTE]




szczekacze !!!!!


kto pomoze w ogłoszeniach
zapraszam na watek ogłoszeniowy ......

[aida27]

[quote name='eneda']Dzisiaj przeżyłam[SIZE=3] [B]traume !!![/B][/SIZE] :placz::placz::placz:

Wchodzę rano do kociarni, a tam maluszek 2 miesięczny leży przy kaloryferze, wyglądał jak nieżywy!! :shake:

Podniosłam go szybko, był zimny, nie przytomny. :-(

Pobiegłam z nim i pracownik pojechał do jednej z lecznic....byłam pewna, że wróci bez kota, bo jego stan był tragiczny.

Wraca po chwili i mówi, ze dyr nie zgodził się na leczenie zwierząt poza schronem, zadzwonili po schroniskowego "weta".
Trwało to pół godziny, pół godziny dłuższych cierpień.:mad:

Kot był zimniutki i siny...:placz:

Przyjechał duda, zobaczył go i stwierdził, że poda mu nospe. :diabloti::diabloti::diabloti:

Kot się dusił, każdy jego oddech to był niesamowity wysiłek, bardzo się męczył [modliłam się, aby już ten oddech był jego ostatnim, aby odszedł sam....bo wiedziałam, że jest to kot nie do odratowania].

W końcu poprosiłam dude o morbital.:-(:-(:-(

Więc postanowił zważyć kota i wtedy ogarnął mnie szał :angryy:

[B]Chwycił to cierpiące, maleńkie ciałko za ogon i uderzył głową o wagę!!!![/B]

Była u wielu różnych lekarzy, również wiejskich, ale nawet zwłok tak nie rzucano !!!!!!!!!!!!! :angryy:

Wyszłam do uśpienia.
Potem powiedziałam, że warto mu zrobić sekcję, zobaczyć co się stało, przede wszystkim sprawdzić, czy pozostałe koty mogą być zagrożone.
Duda powiedział, ze ok.

Powiedziałam mu wcześniej o fivie, ale jakby słyszał pierwszy raz taką chorobę.:angryy:

Po 5 min duda wyszedł z zakrwawionymi nożyczkami i stwierdził z uśmiechem, że kot się zatruł, bo miał powiększony woreczek żółciowy.:angryy::angryy::angryy:

Poryczałam się i to solidnie, pracownicy tego nie zrozumieli.

Potem rycząc obejrzałam się jak zdolnej pracownicy wyskoczył kot z rąk i przeskoczył przez mur uciekając do lasu.:angryy:

Drugiego kota powiedziałam, że ja przyniosę, był dzikawy, wszyscy się go bali.

W końcu 3 pracowników i duda stali nade mną i nie wierzyli, jak ja łapę tego kota.
Dostał wethmint i znowu duda spsikał go frontlainem 10 cm od skóry, po czym psiknął mu to do oczu, wtedy kot wgryzł się w mój palec.
Zacisnęłam zęby i nic nie pokazałam, bo cholera wie co im przyjdzie do łba.

Jestem wstrząśnięta.
Kota mam jutro zabrać na sekcję.[/QUOTE]


SZOK!!!!!:mad::mad::mad::mad:
Po pierwsze, to oni powinni przejść leczenie psychiatryczne (choć i tak wątpię, że przyniosłoby efekt):diabloti:

Po drugie, tam powinny być non stop zamontowane kamery (ale to już musztarda po obiedzie), bo jeżeli bez skrupułów postępują tak, wiedząc, że są tam ludzie ze Stowarzyszenia, to aż STRACH pomyśleć, co robili bez świadków, gdy był to jeszcze "zamknięty rewir":angryy::angryy::angryy:

Według mnie, to coś takiego kwalifikuje się za kratki, bo jest to jawne znęcanie się nad zwierzętami - bez względu na to, czy wynika z głupoty, ignorancji, czy braku elementarnej wiedzy medycznej lub chociażby biologicznej. Nie wspomnę już o poznaniu uwarunkowań psychologicznych lub psychicznych i co więcej próbie ich zrozumienia, bo to są zapewne dla tych "państwa" terminy zbyt trudne...

A zwyczajne współczucie dla cierpiących istot to zdaje się z kolei, że uczucie kompletnie im obce:shake:

Jeżeli ktoś tak postępuje ze zwyczajnej głupoty, to powinien jak najszybciej zrezygnować, ale i tak głupota go nie usprawiedliwia.

Ale jeśli jest to działanie z premedytacją, to takiemu (lub takiej) należy się tylko wilczy bilet i banicja - najlepiej na golasa w gnieździe mrówek:diabloti:

[agack222]

[quote name='wilczka']kilka bud bedzie z naszej akcji szkola
budowlanka na zgody stolarze w ramach zajec praktycznych obiecali po budzie od klasy
jutro mam rozmawiac z prywatnymi stolarzami,oni maja duzo materialow nawet z odpadow to niech kazdy zrobi tez po jednej[/QUOTE]
Tak, tylko budowlanka, a raczej kierownik praktyk obiecal, ze zrobia budy jak damy materialy, stare dechy jakies.
Oni na chwile obecna nie dysponuja materialami (w ogole ta szkola niczym nie dysponuje)
Wiec potrzebne troche drewna albo palety i bedzie ok.

[Odi]

Podaje tym, którzy jeszcze nie widzieli:
[url]http://www.boz.org.pl/sw/kielce/index.htm[/url]

Przy okazji, [B]Em_,[/B] czy otrzymaliście odpowiedź z BOZ Argos na Wasz list dotyczący tzw. "czarnej listy" schronisk ?