Jump to content
Dogomania

Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????


Recommended Posts

Posted

Em_, eve-w i wszyscy wolontariusze zainteresowani Dyminami, jestem przerażona czytając Wasze posty. Nie zostawiajcie nas i naszych kielecko/dymińskich zwierząt samych. Znowu mamy wrócić do punktu wyjścia? Czy naprawdę cała ta praca musi zostać zaprzepaszczona?

Posted

[quote name='li1']Podaje wycinek ze strony Chans:


"Den 21 oktober hölls ett möte med borgmästaren (ungefärlig titel) i Kielce. Deltagare var:
- Kielces borgmästare Wojciech Lubawski
- Pawel Suski, riksdagsledamot
- Karina Schwerzler, Polens President Kansli
- Krystyna Sroczynska, EMIRs ordförande
- Katarzyna Sliwa-Lobacz, EMIRs pressansvarig
- Dominika Sadowinska, EMIRs jurist
- Anna Studzinska, djurskyddsförening TOZ Kielce
- Distriktsveterinär
Resultatet av mötet: PUK, det kommunalt bolag som driver hundhemmet idag, kommer att sluta driva det. Under tiden - innan den nya organisationen tar över hundhemmet - kommer man att göra förteckning samt protokoll över alla hundar samt deras tillstånd. Protokollet kommer att uppdateras varje dag, samt alla hundar skall identifieras.
EMIR skall aktivt delta i processen när den nya organisationen som skall driva hundhemmet skall väljas."[/QUOTE]

ktoś może to przetłumaczyć??????

Posted

[quote name='gagata']Wypowiadam sie tutaj jako osoba prywatna czyli gagata a nie jako wolontariusz Fuindacji Emir:
Jesteście wszyscy wściekli,ok, ale powiedzcie : O co? O to,że zamknięto schron ,czy o to, że bez porozumienia z Wami?
Przeciez schron trzeba było zamknąc tak czy inaczej, bo każdy pies, który tam trafiał, na dzień dobry był częstowany nosówką....To fajniejsza śmierć niż z głodu i chłodu?
Sami tu pisaliscie,że wątek jest czytany....Naprawde uważacie, że to dobre miejsce na pisanie o konkretnych planach?
A jak mozna porozumieć się z Wami, skoro sami sie nie mozecie porozumieć miedzy sobą?
Awanturujecie sie teraz,grozicie , ale po co? Nie lepiej poczekac jeszcze trochę na oficjalny komunikat Fundacji, który przecież w końcu będzie....[B][SIZE="4"]Albo zacząć sie rozgladać za miejscami dla tych psów? [/SIZE][/B]Im wiecej psów zostanie w Polsce, tym mniej Li1 bedzie miała do sprawdzania w Europie....[/QUOTE]
... najpierw olewaja, a teraz sugeruja ze powinnismy szukac miejsca... A to nie jest przypadkiem sprawa Fundacji Emir? Fundacja sama postarala sie o to by ludzie maluczcy nic tu do gadania nie mieli :diabloti:
Emir narobil brudu i teraz chce bysmy sprzatali razem z nim?

Musi sie Wam udac jutro cos konkretnego wynegocjowac... Moze jeszcze jest szansa. Kielce stana sie jedna wielka umieralnia jak nikt nie zadba o bezpieczenstwo blakajacych sie tam psow...

Czekamy na info... jak na szpilkach.

Posted

[quote name='ewab']Em_, eve-w i wszyscy wolontariusze zainteresowani Dyminami, jestem przerażona czytając Wasze posty. Nie zostawiajcie nas i naszych kielecko/dymińskich zwierząt samych. Znowu mamy wrócić do punktu wyjścia? Czy naprawdę cała ta praca musi zostać zaprzepaszczona?[/QUOTE]

EwaB, nie przesadze, jesli powiem, ze ze lzami w oczach to pisze - ale CO MY MOZEMY wam pomoc, skoro potezny EMIR sie wtracil? On wszystko zalatwi(l). Schronu juz nie ma, psami z Dymin i ulic zajmie sie Emir, EwaB - odpocznij, tak jest z korporacjami.

:-(((((((((

Posted

ja nie należę do Emira ani żadnej innej organizacji, żeby nie było ze jestem stronnicza, ale potrafię obyć się bez komentarzy, domniemań, obrzucania błotem. Czekam na jutrzejszy komunikat i rezultat rozmów z UM. Nie zauwazyłam kiedykolwiek, żeby Emir działał na szkodę zwierząt, więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego niektórzy już zaczęli szczucie. A tym bardziej nie mogę pojąć tych oświadczeń o wycofywaniu się z pomocy i zabieraniu zabawek na swoje podwórko

Posted

[B][URL]http://fundacja-emir.pl/aktualnosciSV/archiwum/archiwum2010SV.htm[/URL][/B]
[B]13.10.2010, Kielce: [/B]
Den tik, som Krystyna hittade döende den 5 oktober, som sen dog i hennes armar - hade varit på hundhemmet sedan juli i år. Detta innebär att hundhemmet är skyldigt till tikens vanvård och död (hundhemmet hade sagt att hon kom till dem nyligen, i det tillståndet, men det visade sig vara en lögn).

[B]10.10.2010: [/B]I förrgår berättade Krystyna för mig om en tik från hundhemmet i Kielce, som dog i hennes armar. Krystyna var djupt rörd - hon hade skrivit en dikt till minne av just den tiken och alla andra "okända offer för övergrepp i hundhemmet". I slutet av dikten lovar hon att hon inte kommer att lämna detta, utan att hon skall kräva att rättvisan skall skipas.

Posted

[quote name='jogi']ja nie należę do Emira ani żadnej innej organizacji, żeby nie było ze jestem stronnicza, ale potrafię obyć się bez komentarzy, domniemań, obrzucania błotem. Czekam na jutrzejszy komunikat i rezultat rozmów z UM. Nie zauwazyłam kiedykolwiek, żeby Emir działał na szkodę zwierząt, więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego niektórzy już zaczęli szczucie. A tym bardziej nie mogę pojąć tych oświadczeń o wycofywaniu się z pomocy i zabieraniu zabawek na swoje podwórko[/QUOTE]

No to ja juz na to nic nie poradze, ze nie rozumiesz.
Mam zelazna zasade - pomagam w sytuacji wspolpracy. Feed-back.

Posted

[quote name='ewab']Em_, eve-w i wszyscy wolontariusze zainteresowani Dyminami, jestem przerażona czytając Wasze posty. Nie zostawiajcie nas i naszych kielecko/dymińskich zwierząt samych. Znowu mamy wrócić do punktu wyjścia? Czy naprawdę cała ta praca musi zostać zaprzepaszczona?[/QUOTE]

Ewab, napewno nie zostaniecie sami!

Ale to, co czytam sama nie wiem, jak oceniać. To jest jak oglądanie "Teksańskiej masakry piłą motorową" przerywane co parę minut najgłupszą z najgłupszych komedii, jaką oglądałam, ale świetnie przetłumaczoną i zdubingowaną "But Manitou"


Biję się z myślami, co napisać i jak to skomentować ............


Może po prostu tak - nie będę tego komentować, choć przerażenie mam w sercu i oczach, co będzie faktycznie w przypadku całkowitej likwidacji schroniska

W takim przypadku jednak, mogę zaoferować DT dla co najmniej jednego psiaka na ten moment ........

Edit: może za chwilę będę mieć więcej miejsca

Posted

[quote name='li1']Podaje wycinek ze strony Chans:


"Den 21 oktober hölls ett möte med borgmästaren (ungefärlig titel) i Kielce. Deltagare var:
- Kielces borgmästare Wojciech Lubawski
- Pawel Suski, riksdagsledamot
- Karina Schwerzler, Polens President Kansli
- Krystyna Sroczynska, EMIRs ordförande
- Katarzyna Sliwa-Lobacz, EMIRs pressansvarig
- Dominika Sadowinska, EMIRs jurist
- Anna Studzinska, djurskyddsförening TOZ Kielce
- Distriktsveterinär
Resultatet av mötet: PUK, det kommunalt bolag som driver hundhemmet idag, kommer att sluta driva det. Under tiden - innan den nya organisationen tar över hundhemmet - kommer man att göra förteckning samt protokoll över alla hundar samt deras tillstånd. Protokollet kommer att uppdateras varje dag, samt alla hundar skall identifieras.
EMIR skall aktivt delta i processen när den nya organisationen som skall driva hundhemmet skall väljas."[/QUOTE]


21 pazdziernika odbylo sie zebrania z burmistrzem w Kielcach. Obecni byli:
- Kielces borgmästare Wojciech Lubawski
- Pawel Suski, riksdagsledamot
- Karina Schwerzler, Polens President Kansli
- Krystyna Sroczynska, EMIRs ordförande
- Katarzyna Sliwa-Lobacz, EMIRs pressansvarig
- Dominika Sadowinska, EMIRs jurist
- Anna Studzinska, djurskyddsförening TOZ Kielce
- Distriktsveterinär-wet wojewodzki.
Rezultat spotkania: PUK, przedsiebiorstwo gminne, ktore prowadzi schronisko obecnie, zaprzestaje jego prowadzenia. W miedzyczasie-zanim nowa organizacja przejmie schronisko, powstana notatki i protokol o wszystkich psach i ich stanie. Protokol bedzie uaktualniany kazdego dnia, jednoczesnie wszystkie psa zostana oznakowane/zidentykowane.
Emir bedzie aktywnie uczestniczyl w procesie kiedy ta nowa organizacja ktora bedzie prowadzila schroniska zostanie wybrana.

Posted

Napisze jeszcze raz, bo chyba niektórym to umknęło:

[B]LOKALNE ORGANIZACJE PROZWIERZĘCE NIE POSIADAŁY ŻADNEJ WIEDZY O TYM, IŻ LOS SCHRONISKA ZOSTAŁ PRZESĄDZONY JUŻ 16 LISTOPADA, A WIĘC NA DZIEŃ PRZED MANIFESTACJĄ. DOWIEDZIELIŚMY SIĘ O TYM DZISIAJ W URZĘDZIE MIEJSKIM O GODZ. 13.00.
TO ŻE NIE POFORMOWAŁ NAS O TYM POWIATOWY, JESTEM W STANIE ZROZUMIEĆ, BO PEWNIE MYŚLAŁ, ŻE O WSZYSTKIM WIEMY (JEŚLI "NASI" SAMI GO NACISKALI DO TEJ DECYZJI), TEGO ŻE NIE OTRZYMALIŚMY ŻADNEJ WCZEŚNIEJSZEJ INFORMACJI OD EMIRA, JEST DLA MNIE OBELGĄ I SZYKANĄ.
[/B]
I tu nie chodzi bynajmniej o urażoną dumę, że czegoś nie dowiedzieliśmy się w porę, chociaż powinniśmy - tu chodzi o to, że mieliśmy coś fajnego zbudować wspólnie w Dyminach, teraz kiedy urzędasy zaczęli już wymiękać. W ciągu kilku dni mieliśmy wejść do schronu, zająć się karmieniem i adopcjami, wprowadzić tam swoich, wartościowych wetów, odkażać teren, powoli zamieniać "schron w Dyminach" w "schronisko w Kielcach". Takie z naszych marzeń.

Posted

Moje Stowarzyszenie na pewno pomoże.

1) Jestem w stanie wysyłać do pracy w schronie jednego człowieka na cały dzień, raz w tygodniu - złota rączka, wszystko potrafi i szanuje zwierzęta. Wiem, co mówię.
2) Sama też ofiaruję się przyjeżdżać do schronu przynajmniej raz w tygodniu na cały dzień do każdej pracy.
3) Deklaruję, iż będziemy zajmować się adopcją psów.

Ale to wszytko pod warunkiem, że jutro uda nam się odkręcić skutki emirowej "pomocy":

- psy w żadnym wypadku nie mogą trafić za granicę,
- wszystkie muszą zostać zachipowane,
- musimy natychmiast wejść do schroniska z wolontatriuszami i swoimi wetami.

Posted

Pisze te posty trzymajac psa na kolanch i glaszczac go ( inne tez ). Musze tego malucha glaskaniem doprowadzic do lepszego samopoczucia, tak wiec nie siedze tylko przy komputerze piszac posty. Zajmuje sie w miedzyczasie psami.
__________________________________________________________________
Ze szwedzkojezycznej strony emira:
[URL]http://fundacja-emir.pl/aktualnosciSV/archiwum/archiwum2010SV.htm[/URL]

[B]13.10.2010, Kielce: [/B]
Den tik, som Krystyna hittade döende den 5 oktober, som sen dog i hennes armar - hade varit på hundhemmet sedan juli i år. Detta innebär att hundhemmet är skyldigt till tikens vanvård och död (hundhemmet hade sagt att hon kom till dem nyligen, i det tillståndet, men det visade sig vara en lögn).

[B]10.10.2010: [/B]I förrgår berättade Krystyna för mig om en tik från hundhemmet i Kielce, som dog i hennes armar. Krystyna var djupt rörd - hon hade skrivit en dikt till minne av just den tiken och alla andra "okända offer för övergrepp i hundhemmet". I slutet av dikten lovar hon att hon inte kommer att lämna detta, utan att hon skall kräva att rättvisan skall skipas.
_______________________________________________________

Pod tekstem zdjecie tej suczki na taczkach a na zdjeciu wiersz Sroczynskiej.

Pisalam poprzednio o tym, ze zamieszczono nieprawdziwa informacje, iz suczka umarla w ramionach Sroczynskiej. Tak jest napisane w tym tekscie po szwedzku. Dziwne ze nikt nie zareagowal, iz zadna suczka nie umarla w ramionach Sroczynskiej 5 pazdziernika w schronisku Dyminy.
Za duzo tych nieprawdziwych wiadomosci na emirowej stronie. Zdazalo sie, ze przyparta do muru osiolek zdejmowala szybko klamliwa info ze strony i mowila " przeciez nic takiego nie bylo".
Taka organizacja traci zaufanie u ludzisk. Jednoczesnie psy tez traca.

Posted

[quote name='Potter']- musimy natychmiast wejść do schroniska z wolontatriuszami i swoimi wetami.[/QUOTE]

Mam nadzieję, że dopełniam myśl potter
"a więc i masową sterylizacją", bo tego w świętokrzyskim, podobie jak i w całej Polsce potrzeba najbardziej (poza edukacją)

Posted

[quote name='Potter'].....Ale to wszytko pod warunkiem, że jutro uda nam się odkręcić skutki emirowej "pomocy":
- psy w żadnym wypadku nie mogą trafić za granicę,
- wszystkie muszą zostać zachipowane,
- musimy natychmiast wejść do schroniska z wolontatriuszami i swoimi wetami.[/QUOTE]

Mysle, ze nie nalezy martwic sie, ze psy trafia za granice, bo zaden wet nie wystawi zaswidczenia ze sa zdolne do drogi. W ciagu miesiaca nie zalatwi sie zaczipowania psow, zaszczepienia, wykastrowania ( bo powazne organizacje zagraniczne wyadoptowuja kastrowane psy ). Zanim te biedaki nabiora cialka, wyleczy je sie, by chore nie pojechaly w droge, musi uplynac pare miesiecy pobytu psa w odpowiednich warunkach.

Posted

[quote name='gagata']O demonstracji słyszałam, oczywiście, nawet rozważałam mozliwość wzięcia w niej udziału. Na stronie Emira o niej nie było, bo to nieduże forum a i cel manify jakby nie do konca przygotowany....[/QUOTE]

Co to za brednie???
Wszędzie trąbiliśmy, że chcemy zamanifestować nasz sprzeciw wobec bestialstwom dokonywanym na zwierzętach w Dyminach i nierozliczeniu z nich PUK-u przez władze Kielc.
Co tu jeszcze należało "przygotowywać"???!

Posted

[quote name='jogi'] A tym bardziej nie mogę pojąć tych oświadczeń o wycofywaniu się z pomocy i zabieraniu zabawek na swoje podwórko[/QUOTE]

ja tez... to teraz nam już na tych zwierzakach nie zależy??? skoro Emir już tam jest to te zwierzaki straciły na wartości???

[quote name='Potter']
[B]LOKALNE ORGANIZACJE PROZWIERZĘCE NIE POSIADAŁY ŻADNEJ WIEDZY O TYM, IŻ LOS SCHRONISKA ZOSTAŁ PRZESĄDZONY JUŻ 16 LISTOPADA, A WIĘC NA DZIEŃ PRZED MANIFESTACJĄ. DOWIEDZIELIŚMY SIĘ O TYM DZISIAJ W URZĘDZIE MIEJSKIM O GODZ. 13.00.[/QUOTE]

skąd wniosek, ze decyzja zapadła już 16-ego?? Z moich informacji o decyzji zostali poinformowani 17-tego, w godz poludnowych.
Dlatego pytam skąd te informacje??

[quote name='Potter']
1) Jestem w stanie wysyłać do pracy w schronie jednego człowieka na cały dzień, [B]raz w tygodniu[/B] - złota rączka, wszystko potrafi i szanuje zwierzęta. Wiem, co mówię.
2) Sama też ofiaruję się przyjeżdżać do schronu przynajmniej [B]raz w tygodniu[/B] na cały dzień do każdej pracy.
[/QUOTE]

ale co z resztą dni :roll:

Posted

[quote name='Isadora7'][CENTER][SIZE=4][B]Dnia 16.11.2010 r.po wizytacji schroniska z udziałem Powiatowego Lekarza Weterynarii Fundacja EMIR złożyła wniosek o bezzwłoczne, definitywne zamknięcie schroniska w Kielcach _ Dyminach. [/B] [/SIZE]
[/CENTER]

16 listopada jednak.

Posted

[quote name='li1'][quote name='Isadora7'][CENTER][SIZE=4][B]Dnia 16.11.2010 r.po wizytacji schroniska z udziałem Powiatowego Lekarza Weterynarii Fundacja EMIR złożyła wniosek o bezzwłoczne, definitywne zamknięcie schroniska w Kielcach _ Dyminach. [/B] [/SIZE]
[/CENTER]

16 listopada jednak.[/QUOTE][/QUOTE]

16 listopada ZŁOŻYLI WNIOSEK!!!
ALE DECYZJA ZAPADŁA DNIA NASTĘPNEGO i wydał ją powiatowy lekarz weterynarii!!!
więc pisanie, że los zwierzaków był przesądzony jest troszkę na wyrost....
chciała bym zaznaczyć jedno.. JA TEZ NIE JESTEM ZADOWOLONA, ze emir zrobiła to za naszymi plecami, NIE POPIERAM TEGO, zeby była jasność.... jednak chciała bym żeby wszystko było jasne i bez przekoloryzowania....
Czekam na odpowiedz emira w sprawie wiadomej i dopiero potem będe osadzać...

Posted

Dzisiaj w czasie rozmowy z Powiatowym Lekarzem Weterynarii ja i pół tuzina świadków z lokalnych organizacji słyszało, kiedy powiedział, że decyzję o likwidacji schroniska podjął 16 listopada, natomiast na piśmie została ona oficjalnie wyartykułowana 18 listopada.
Jeszcze jakieś pytania?

Poza tym, co za różnica - 16 czy 17 listopada? Fundamentalna decyzja o schronie zapadła za naszymi plecami.

Posted

Emir ma dlugi. Czesto brakuje karmy ( forsy na zakup ). Apel o jedzenie dla psow byl niedawno na stronach fundacji. Zdazalo sie, ze wet nie wykonuje kastracji psow, bo zadluzenie jest tak wielkie, iz wykonuje tylko czynnosci ratowania zycia psa. Byly okresy, kiedy nie wyadoptowywano psy, bo nie mozna bylo ich wykastrowac przed wydaniem. Dlugi sa tez w hotelikach. Ryzykowne jest przejmowanie schroniska z tak niedobra sytuacja ekonomiczna. Absolutnie nie do zaakceptowania jest dzialanie poza plecami innych organizacji. Po raz kolejny jestem zawiedziona postepowaniem fundacji emir.

Posted

oglądalam se reportaż uwagi iznalazłam takie "cos"
czy wiadomo,bedzie sie mozna dowiedziec co z nią?
jest ? niema?

[URL]http://uwaga.onet.pl/39950,foto,18485,215025,przygarnij_psa,przygarnij_psa,reportaz.html[/URL]

Posted

[quote name='gagata']Wypowiadam sie tutaj jako osoba prywatna czyli gagata a nie jako wolontariusz Fuindacji Emir:
Jesteście wszyscy wściekli,ok, ale powiedzcie : O co? O to,że zamknięto schron ,czy o to, że bez porozumienia z Wami?
Przeciez schron trzeba było zamknąc tak czy inaczej, bo każdy pies, który tam trafiał, na dzień dobry był częstowany nosówką....To fajniejsza śmierć niż z głodu i chłodu?
Sami tu pisaliscie,że wątek jest czytany....Naprawde uważacie, że to dobre miejsce na pisanie o konkretnych planach?
A jak mozna porozumieć się z Wami, skoro sami sie nie mozecie porozumieć miedzy sobą?
Awanturujecie sie teraz,grozicie , ale po co? Nie lepiej poczekac jeszcze trochę na oficjalny komunikat Fundacji, który przecież w końcu będzie....Albo zacząć sie rozgladać za miejscami dla tych psów? Im wiecej psów zostanie w Polsce, tym mniej Li1 bedzie miała do sprawdzania w Europie....[/QUOTE]Pytanie jak EMIR poradzi sobie z taką ilością psów? czy będzie psy leczyć czy może raczej usypiać "kosztowne" przypadki?
Jak się coś robi trzeba mieć na to plan!
Ale czym my się przejmujemy, będzie program w TV - kaska spłynie na te zwierzaki
i inne te z długami. Emir doobrze kombinuje, ale czy napewno?
Wezwać inspektora i zarządać zamknęcia schroniska potrafił by każdy, ale czy napewno jest to działanie nie szkodzące zwierzętom?

Posted

Moga wyjechac z kieleckiego schroniska setki psow,moga i setki psow znalezc dobrych opiekunow ,ale gdzie pojda setki psow bezdomnych z ulic i okolic Kielc??
Mam nadzieje ze EMIR wzial to pod uwage i inni "swieci"?

odpowiadam jedenej ze czlonkin emiara ,ktora zarzucila mnie ,ze wszystkie psy najlepiej bym oddawala do Schroniska w Kielcach.
odp.Oczywiscie ,zebym oddala psy bezpanskie do tego schroniska ,ale kiedy byloby w rekach innej ekipy org.prozwierzecej ,schronisko zostaloby odkazone,przejete zostaloby przez innego kompetentnego ,kochajacego zwierzeta wet,a nie jak dotychczas urzedasa .Uwazam ,ze tylko w innych rekach ,innej opiece wet,z udzialem wspanialych i oddanych wolonturuszy moglyby psy w tym schronisku czekac ,bedac dobrze przygotowane na odpowiedzialnych opiekunow.
Uwazam rowniez ,ze zabieranie psow masowo zagranice ,to nie zalatwia sprawy bezdomnosci.Porzadek powinien byc na miejscu.Z zagranica mozna wspolpracowc ,ale masowo wywozic psy to nie.To dzialanie EMIRA nie pasuje do tego co przekzuja nam szarym milosnikom zwierzat.Jest to nic innego jak "pranie mozgow"
Bledem jest to ,ze sie zamyka schronisko ,nie majac innego wolnego od zarazy schroniska ,zeby te psy przejac i dla porzuconych znalezionych na ulicach zwierzat.
Przeciez miasto Kielce chyba stac zeby utrzymac ,zmieniajac wladze starego schroniska ,no i zaczac budowe nowego o europejskich standartach schroniska.
Wtedy widac ze wladzom miasta i EMIROwi zalezy na dobru tych biednych psow i kotow,a tak tak jak pisalam tu chodzi tylko o prestiz .Gdzie tu sukces?ja go nie widze1
widze tylko biedne zwierzeta bedace przetargiem kto jest mocniejszy w barach!Bo wspolpraca, to jest tylko slowem bez pokrycia,ktore znajduje sie tylko w slowniku wyrazow obcych.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...