Jump to content
Dogomania

MURZYNEK - AGAT, wychudzony maluch jest już wreszcie w swoim domku.


Recommended Posts

[quote name='panbazyl']jestem tu w końcu :) Poczytam sobie :)
Pozdrawiamy tego małego czarnulka :)[/QUOTE]

Cześć Panbazylu. Fajnie, że tu przyszłaś. U Dany, Barego i Murzynka jest zawsze BARDZO miło. Raz tu zajrzałam i wpadłam... Uważaj, ten wątek uzależnia ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lida']Cześć Panbazylu. Fajnie, że tu przyszłaś. U Dany, Barego i Murzynka jest zawsze BARDZO miło. Raz tu zajrzałam i wpadłam... [B]Uważaj, ten wątek uzależnia[/B] ;-)[/QUOTE]tak to prawda, ale tylko dlatego, że panuje tutaj swoista ciepła powiedziałabym wręcz kameralna atmosfera:loveu:
Życzyłabym sobie takiej atmosfery na wszystkich wątkach ... wtedy dogomania byłaby na prawdę dogomanią, a tak jest czasami tylko d..........ą :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Odwiedziłam sobie Murzynka nocą, zeby sprawdzić, czy wszystkie pieski juz śpią.
Murzynek śliczny w tej czerwonej obrózce i w zimowej scenerii.
Jestem na etapie czytania wątku, ale to musi jednak trochę potrwać, bo czasu jakos mało..
Dobranoc.
[IMG]http://www.ekartki.pl/cards_files/32/32017_rrenap.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Lida[/B], biedna Lilka, jeszcze to przeziębienie na dodatek... Czyli teraz macie krótkie , szybkie spacerki, siusiu, koopka i do domu ;).

Nowe fotki Murzynkowo - Baritkowe powitalne ;) - specjalnie dla[B] Panbazylka[/B] i [B]Danusi [/B]([B]Danusiu[/B], imienniczko ;), Twój najnowszy środek lokomocji po prostu wymiata) :lol:.

Ta piłeczka taka trochę... zamarźnięta, jak tu się nią bawić :roll:.
[IMG]http://i44.tinypic.com/2zrm3yw.jpg[/IMG]

Widzisz,zabrał mi piłeczkę :cool1:.
[IMG]http://i41.tinypic.com/vnpmbd.jpg[/IMG]

Na pewno znajdę jakiś skarb:multi:.
[IMG]http://i44.tinypic.com/avg18y.jpg[/IMG]

Coś bardzo ciekawego jest też pod tym drzewkiem :lol:.
[IMG]http://i41.tinypic.com/155gqd2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Danuś, Twoje dwa futrzaki są przekochane, a jakie tam piękne tereny spacerowe u Ciebie....zabrałabym swojego dziadeczka i fruuuu w te zieloność i biel. Tylko, ze daleko i mój Oskar raczej nie lubi męskiego towarzystwa. Taki egoista jedynak, albo raczej traumatyczne przeżycia z dziecinstwa i młodości zrobiły go takim, ale i tak jest najukochańszy jak każdy psiak.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marysia55']tak to prawda, ale tylko dlatego, że panuje tutaj swoista ciepła powiedziałabym wręcz kameralna atmosfera:loveu:
Życzyłabym sobie takiej atmosfery na wszystkich wątkach ... wtedy dogomania byłaby na prawdę dogomanią, a tak jest czasami tylko d..........ą :diabloti:[/QUOTE]

[B]Lida[/B], [B]Marysiu[/B], miło nam, przecież ta miła atmosfera jest zasługą [B]WSZYSTKICH[/B] na tym wątku, zatem: [URL="http://smajliki.ru/smilie-840489735.html"][IMG]http://s13.rimg.info/219e768654c76da70d6700a10dd5e34a.gif[/IMG][/URL].

[B]Marysiu[/B], to prawda, co napisałaś, kiedyś już o tym była mowa. Na niektóre wątki aż nie chce się wracać, przykra atmosfera, ciągłe kłótnie o wszystko. To jest takie trochę ambiwalentne, z jednej strony osoby, które chcą tu pomagać psiakom, z drugiej te same osoby, ale ... jakby ... inne..... Konsekwencje ponoszą zaś biedne psy, to widać czasem na wątkach, niestety ... Dogomania też przeżywa kryzys ? :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danka4u1']Danuś, Twoje dwa futrzaki są przekochane, a jakie tam piękne tereny spacerowe u Ciebie....zabrałabym swojego dziadeczka i fruuuu w te zieloność i biel. Tylko, ze daleko i mój Oskar raczej nie lubi męskiego towarzystwa. Taki egoista jedynak, albo raczej traumatyczne przeżycia z dziecinstwa i młodości zrobiły go takim, ale i tak jest najukochańszy jak każdy psiak.[/QUOTE]

[B]Danusiu[/B], no tak, Rybnik od Piły troszkę daleko, ale może kiedyś, zapraszamy:lol:. Danusiu, to Twój Oskarek, tak jak Murzynek też po przeżyciach... Jak trafił do Ciebie ? Te ostatnie zdjęcia robiłam tuż za domem, mamy tam taki mały lasek, jak go nazywamy. Zimą przychodzą tam sarny, latem śmigają zające, jest mnóstwo różnych ptaków, wiosną i latem oczywiście bociany, bowiem niedaleko jest rzeka. Prawdziwa wieś ;).

Link to comment
Share on other sites

ciesze się że w końcu trafilam na ten wątek :) "Frustracje" wyładowuję na wątkach o Millanie :evil_lol::evil_lol:
u nas tez takie sosny zaraz za domem praktycznie i rzeka tez blisko (nadal nie zamrozona, taki mróz musiał by trwać z pół roku aby zamarzła).
Dziś się zmusiłam na 20 minutowy spacer z psami do lasu i wąwozu. Psy szczęśliwe ja mniej, bo zimno. (na swojej dogo galerii wrzucilam jakieś foty z ostatniego tygodnia). Ogólnie - jestem za oficjalnym skonczeniem z zimą.

Link to comment
Share on other sites

Danusiu, prawdziwa wieś jest urocza, chociaż teraz w te mrozy, a zwłaszcza gdy sa zaspy i śniegi....zachwyt mi trochę przechodzi....:shake:jednak ze wzgledu na psa bardzo brakuje mi takich terenów. Miejskie spacerki na smyczy tego nie zastapią, a nie zawsze jest czas na dłuższą wyprawę za miasto. Mój Oskar nie pochodzi ze schroniska, ale jako trzymiesięczny szczeniaczek został przeze mnie zabrany od[I] :shake:dobrych[/I] :shake:ludzi, którzy trzymali go w piwnicy z drugim ,dość agresywnym i dużym psem. Nie pasował im widocznie do wystroju wnętrza:evil_lol: bo nie wpuszczali na [I]salony[/I] i tak sobie tam wegetował. Chętnie się go pozbyli, a moja i mojej córki radość była ogromna, ze znowu dom nie będzie pusty po odejściu poprzedniego psiaka:-(:-(
Teraz Oskar ma juz prawie 13 lat, ale nadal potrafi cieszyć się jak szczeniak i bieganie po takim lasku, to byłaby dla niego radość. Problemem jest nie tyle brak lasku, co uraz Oskara w stosunku do innnych psów,zwłaszcza że dwukrotnie był pogryziony/prawie zagryziony przez okoliczne psy, biegające pod [I]opieką[/I] beztroskich młodzieńców, stosujących tylko jedna komendę w stosunku do swojego psa: Bierz go!!!:mad: Psy oczywiście biegaja bez kagańca i tak sobie polują na co mniejsze i starsze psiaki. Oskar wtedy zaczyna sam atakować, pewnie ze strachu i na wszelki wypadek, zgodnie z regułą, ze najlepsze formą obrony jest atak[I].[/I]
Unikamy takich sytucji.Wolę mieć psa zywego i nie dawać okazji do [I]zabawy[/I] młodym gniewnym.

Link to comment
Share on other sites

Dopiero wróciliśmy z podróży do wielkiego miasta ;), psy były po raz pierwszy same tak długo, cały dzień, ale sąsiedzi - przyjaciele, wyprowadzili je dwukrotnie na spacery:lol:. W domu porządek, żadnych demolek :crazyeye:.
A tu wesoło, jakieś tajemnicze receptury :roll:, muszę też polecieć zobaczyć :lol:, ale najpierw zajrzę na Boryskową imprezę ;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dana']Dopiero wróciliśmy z podróży do wielkiego miasta ;), psy były po raz pierwszy same tak długo, cały dzień, ale sąsiedzi - przyjaciele, wyprowadzili je dwukrotnie na spacery:lol:. W domu porządek, żadnych demolek :crazyeye:.
A tu wesoło, jakieś tajemnicze receptury :roll:, muszę też polecieć zobaczyć :lol:, ale najpierw zajrzę na Boryskową imprezę ;).[/QUOTE]
No, no ;)
Dana była w wielki mieście ;)
A chłopaki miały wolną chatę i nic ????

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy w Szczecinie, droga dość trudna, termometr po drodze wskazywał minus 20 :crazyeye:.
Murzynek z Barim są naprawdę grzeczni :loveu:. Ale tęsknili, bardzo się cieszyli, kiedy przyjechaliśmy. Na spacerach byli, naszych przyjaciół znają doskonale, tak, że nie było problemu :lol:. A okazało się, że ten przepis to u Boryska :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dana']Dopiero wróciliśmy z podróży do wielkiego miasta ;), psy były po raz pierwszy same tak długo, cały dzień, ale sąsiedzi - przyjaciele, wyprowadzili je dwukrotnie na spacery:lol:. W domu porządek, żadnych demolek :crazyeye:.
A tu wesoło, jakieś tajemnicze receptury :roll:, muszę też polecieć zobaczyć :lol:, ale najpierw zajrzę na Boryskową imprezę ;).[/QUOTE]

Danuś, przestrzegam.:mad:Z umiarem korzystaj z receptury, bo ciotki wypróbowały i...zamilkły, albo gadają jak najęte.:shake:Jakaś tajemnicza ta receptura.:evil_lol:
[quote name='wapiszon']No, no ;)
Dana była w wielki mieście ;)
A chłopaki miały wolną chatę i nic ????[/QUOTE]
Posprzątali przed przyjściem starszych:evil_lol: Dobrze wychowane dzieci:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...