Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pamiętam, że miałam powiedzieć dzisiaj coś dokładniej, ale nie mogę - tubylec był w sobotę, miał wrócić jeszcze dzisiaj, ale oczywiście się nie pojawił :mad:
W tygodniu się zorientuję, co musiałabym kupić do zrobienia "zagródki" ;), mam też nadzieję namówić znajomego, żeby ją wykonał.

  • Replies 862
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A zaten czekamy, aż coś się wyklaruje. Trzymamy kciuki i łapki za psiaki, ale bardziej za te bez domku, bo widzę, że Rudasek całkiem dobrze sobie radzi. Przyznam się, ze myślałam, że będzie uciekał!!!

Posted

[quote name='agula']troszke mnie nie było i sie pogubiułam, czy to znaczy że pozostali czlłonkowie stadka maja sznase na domek tyczasowy?[/quote]
Tak,los Misia w rąkach Dąbrowki a los Rokiegow rękach Agnieszki.

Posted

Agnieszka zgodzila sie zabrac rowniez Rokiego do hoteliku.Za oba,Rokiego i Rudiego 26 zl za dobe.Pomozecie mi je uratowac? :modla:
Problem tylko w tym jak zlapac Rokiego.Nie mam zupelnie pomyslu.On nie daje do siebie podejsc.Co robic?

Posted

Pewnie i nawet z radością, że przyjaciele bedą razem. Rokiemu nie da się założyć obroży, zapiąć smyczy i zabrać? To pozostaje tylko klatka!!! Czy ktoś ją może pożyczyć, bo pewnie Aniu nie masz!!!???

Posted

Nie podchodzi.
Nie da sie poglaskac nikomu.
Jest bardzo nieufny.Nie mam pojecia jak go zlapac.
Gdy byli z Rudim,maly zebral o jedzenie a Roki go bronil.Teraz Rudi w hotelu a Roki zostal sam,nie da sobie rady.

Posted

[quote name='Ania-tygrysiczka']Nie podchodzi.
Nie da sie poglaskac nikomu.
Jest bardzo nieufny.Nie mam pojecia jak go zlapac.
Gdy byli z Rudim,maly zebral o jedzenie a Roki go bronil.Teraz Rudi w hotelu a Roki zostal sam,nie da sobie rady.[/quote]
[SIZE=3]jejku:-( może jest ktoś kto wie jak złapać.[/SIZE]

Posted

A moze zlapac go na Rudiego - "wypozyczyc" Rudiego z hotelu, pokazac Rokiemu, i jesli wejdzie za Rudim na klatke schodowa, ktos z tylu zamknie drzwi. Mnie sie kiedys tak udalo z kompletnie dzika sunia. Weszla za mlodym pieskiem ktorym sie opiekowala, a ktorego zabralam dzien wczesniej.

Posted

Wejdzie na klatkę i co dalej, moze lepiej, żeby wszedł za Rudim do samochodu? Aniu jak wozisz psy do hotelu? Acha, jaki ten preparat na pchły - moze być w płynie - i na jakiej wielkości psy? Nie kupiłam, bo nie wiedziałam, jak duże psy chcesz nim skropic?

Posted

Sunia widzac ze nie ma odwrotu, weszla za pieskiem do mieszkania. Po nocy spedzonej u mnie, nastepnego dnia wychodzila i wchodzila za nim do domu juz bez zamykania za nia drzwi. Dlugo nie dala sobie zalozyc smyczy, ale szeleczki pomogly. Jesli taka wersja odpada, to moze tak jak dziewczyny czasem robily, uzyc w pokarmie czegos na uspokojenie?

Posted

Ja do tej pory jak wozilam psiaki to wylacznie takie ktore daly sie zlapac,nie bylo nigdy problemu.Roki jest wyjatkowo nieufny.Nie wejdzie do klatki za nic w swiecie,nawet za Rudim.Myslalam zeby odpchlic Miska i psiaki z fabryki domow,wszystkie sa sredniej wielkosci-do kolana.

Posted

No i jak chłopaki ????
Będzie coś z tego ???? Czy nadal nie mamy pomysłów ????
Przyznam, że ja nie mam (niestety).
I co u Rudiego ???

Jeszcze przypomnę zaglądającym do tego wątku, że Rudi wciąż potrzebuje wsparcia finansowego !!!!! Bardzo będzie wdzięczny za pomoc !!!!

Posted

U Rudiego wszystko ok.Powoli sie aklimatyzuje w hoteliku,ma tam zreszta swietną opieke.
Co do Misia to 7 pazdziernika bylby mozliwy transport do Olsztyna.Dabrowka to jak?Zdecydujesz sie przyjac Misiula?
A Roki-hmm,dzikus ale kombinuje.On chyba woli facetow.Sprobujemy go zlapac na faceta.

Posted

[quote name='Ania-tygrysiczka']Co do Misia to 7 pazdziernika bylby mozliwy transport do Olsztyna.Dabrowka to jak?Zdecydujesz sie przyjac Misiula?[/quote]
Przyjechałby do Olsztyna?...
Oczywiście denerwuję się i łapię się za głowę co ja robię ;)

Posted

Kochana Dąbrowko,przespij sie jeszcze z tą decyzją i napisz jutro czy Mis moglby do Ciebie przyjechac? 7 pazdziernika bedziemy miec transport :cool3: no....to jak będzie....?
Pomysl,dając mu domek,ratujesz Miskowi zycie,a on jest bardzo wdziecznym psiaczkiem,bardzo sympoatycznym. I niewymagającym.Byle jesc dostal i byle ktos go pokochał...

Posted

Aniu, ja przecież się zgodziłam... i dlatego właśnie łapię się za głowę ;)

A pytanie, czy przyjedzie do Olsztyna było nieprecyzyjne - chodziło mi o to, czy bezpośrednio, czy trzeba będzie po niego gdzieś podjechać.

Buda stoi, trzeba tylko kawałek jakiegoś ogrodzenia postawić... postaram się to załatwić w przyszłym tygodniu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...