Jump to content
Dogomania

Minisunia Lidzia vel Abi vel Plamka - już we własnym domku! Po jednym dniu w DT!


LadyS

Recommended Posts

[quote name='sacred PIRANHA']nie wiem bo moj jest w wawie i pozyczony od fundacji tez i jeden lubelskiej fundacji tez i nie moge sciagnac w zaden sposob...a są wsystkie w pruszkowie dokładnie i nikogo nie ma kto by tam podjechał zabrał i podał busem do zamoscia...raczej mi nie pozycza nastepnego jak tych im jeszcze nie oddałam, za co mnie pewnie zabiją....[/QUOTE]
Szkoda zabijać!! ale klatkę trzeba ściągnąć jak najszybciej.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 136
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='golf']klatki juz sa w wawie na Ochocie, a konkretnie przy Rakowcu.

Ja nie mam ich jak odebrac na ta chwilę.......moze komus po drodze do Piaseczna z nimi, albo chocby na Ursynów??[/QUOTE]

Na Ursynów (okolice Reala) będę dziś wieczorem jechać :)
Mogę gdzieś podrzucić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Andzike']Na Ursynów (okolice Reala) będę dziś wieczorem jechać :)
Mogę gdzieś podrzucić...[/QUOTE]

zadzwon do mnie w takim razie pls , bo ja nie mam nic na karcie, to sie jakos umowimy.tel znasz :)dzwonilas wczoraj.

Link to comment
Share on other sites

przepraszam dziewczyny ale miałam mały problem z internetem, dopiero dzisiaj mogłam wejść na dogo... no więc jak transport jeszcze aktualny to prawdopodobnie w poniedziałek będzie mąż jechał do Kołbieli więc może mała wziąść, wyjeżdza z rana więc kwestia dogadania skąd ma ją odebrać... podaję nymer tel do Andzike

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']Lidke odbiore prawdopodobnie w piątek popoludniu (musze tylko skołowac kogos z autem bo sama zostaje z dzieckiem i bez samochodu), nie bede jej juz karmic, nie mamy pojęcia jak ona jezdzi autem...[/QUOTE]
W piatek o 12-tej mogę jechać.

Link to comment
Share on other sites

a w piątek to na którą maiłabyś ją odebrać ze schronu??? może coś wykombinuje ale to dopiero po południu bo nie wiem jeszcze o której wróci z trasy mój chłop... mogłabym wziąsc samochód z jednym dzieckiem a drugie zostawić w domu z mężem, mam 2 foteliki więc miejsce dla Twojej niuni tez się by znalazło:)obskoczyłybyśmy weta i powiozły psiaka do Ciebie... gorzej z sobotą bo juz nie mam jak pomóc

Link to comment
Share on other sites

Dobrze, potrzebuje informacji, czy mamy coś płacić za transport? I jesli tak, to do kogo i ile.

Czekam na znak od Magdy, ile wyjdzie za oporządzenie suczki - na pewno 50 zł za karmę i 15 na preparat kleszczowy musi być wysłane.

Link to comment
Share on other sites

Wieści od Magdy:

No to mam gowniare :-)
Smierdzaca niemilosiernie!

Wykapana, ubrana w smyczke i szelki lezy wdziecznie na kanapie, przysypia i bacznie obserwuje co sie wokol dzieje. Jest ostrozna i na razie troche przerazona.

Zjadla miche karmy z puszka. Pic nie chce...jeszcze nie wie gdzie stoja michy - nauczy sie.

Jak juz wspomnialam smierdzi okropnie jak kazdy z reszta pies z zamoscia. Wykapalam ja w szamponie oczywiscie ze dzieciecym! Ale wali dalej... pojdziemy na kilka spacerow niech sie wywietrzy.

Bedzie bardzo fajna sunia. W ksiazeczce ma wpisane wiek 3 lata. Ja po zebach daje jej 2, 3 .

Nie zna windy, schodow, smyczy, szelek.
Merdala niesmialo ogonkiem i kladla sie slodziutko na pleckach.
Na spacerze odebrala "maile" na polance, wzielam ja na rece i poszysmy do domu.

Kostki stercza - bedziemy tuczyc!
Pazury dlugie juz zaokraglone, siersc z "miedzypalcow" wystaje - bedziemy ciac. Na szczescie paznokcie ma biale :)

Generalnie jest piekna, slodka, cudowna. Juz ja kocham!

ps. a dzisiaj wsadze ja do wyrka. niech sie uczy dziewczyna :P
Bedzie dwuimienna. Lidka - niech Pirania wie, ze ktos ja lubi - ale to zmieniamy, bo jak sama mowila przez telefon wredy bedzie charakter a tego nie chcemy. I Abi - tak wolaja na nia moje dzieciaki bo imie wdzieczne i cudowne jak ona sama.

Link to comment
Share on other sites

Sunia zyskała ostateczne imię PLAMKA. Potem Magda ma pokazać, dlaczego ;) Generalnie dostała tabletkę na robale i zsikała się w kuchni w nocy oraz zostawiła coś grubszego. Na spacerze piszczała przy robieniu kupy, w kupie było nieco krwi - ale podejrzewamy, że to albo kwestia podrażnionych jelit i układu wydalniczego przez żarcie schroniskowe, albo robale. Potem będą fotki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...