Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

O ile się nie myle to Kasia od Opki jedzie na zawody do Bydgoszczy więc moze tam by pozbierała i napisać w dziale zawody temat o czekoladzie,że będzie taka akcja. Tylko trzeba pogadać z Kasią.

  • Replies 193
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

No to kto w niedziele chce pochodzic ze mna po Pietrynie? Chyba ze bedzie padalo, wtedy pojedziemy gdzie indziej. Ale wstepnie proponuje zbiorke o 14 na placu Wolnosci.

Posted

uu widze ze dzis lipa na Pietrynie :( brak chetnych do pomocy :(
jakby komus było za zimno to od 10- do 14 podpisy zbierane beda tez przy wejsciu do supermarketu Tesco na Widzewie.

Posted

[quote name='Klaudia:-)']Ola jak chcesz to plakaty ja Ci mogę dać,bo niewiele przykleiłam,a raczej potrzebne mi są ulotki niż plakaty jak zbieram podpisy.[/quote]
ja mam podobnie, mam jeszcze kilka plakatów, jakby co dajcie znać, pracuję w centrum może komuś będzie łatwiej odebrać
pozdrawiam

Posted

O jak Wam zazdroszcze organizacji:| W częstochowie do zbierania podpisów jako tako jestem ja i Łukasz, który zagląda w niedziele... Mam do pomocy 3 dziewczyny, ktore staraja sie jak mogą i wielkie dzięki dla Nich... Ostatnio dziewczyna zgłosiła się do pomocy, ale jak się z nia zaczelam umawiac to w zaden dzien jej nie pasowalo! w sobote powiedzialam, ze idziemy na miasto to wielkie pretensje ze nie zostaniemy czekać na nią do wieczora bo tez nie mogla, az w koncu zjawila sie jakos... Najpierw zadzwonila z pytaniem: Gdzie jestes? (ani dzien dobry, ani kto mowi) i odlozyla sluchawke!! Zjawila sie tam gdzie zbieralismy podpisy z kolezanka i okazalo się ze mają jakies 10 lat na oko... Zaczelam jej tlumaczyc co i jak, a ta wziela ulotki i w polowie zdania odwrocila sie i poszla :angryy: :angryy: Nie wiem co sie stalo z moimi ulotkami, czy rozdala itd. bo przeciez nie bede jej gonic i siłą ich odbierac!! Ja to coraz bardziej watpie w powodzenie tej akcji w czestochowie!! Chyba spakuje sie i przeprowadze do Was do konca pazdziernika :razz: a tak na serio to zycze Wam powodzenia i duzo cierpliwosci, ktorej mnie juz powoli brakuje... Ostatnio zwyzywałam chlopaka na ulicy bo nie chcial wziac ulotki :oops: :oops: chyba puszczaja mi nerwy:p

Posted

[quote name='papisia']O jak Wam zazdroszcze organizacji:| W częstochowie do zbierania podpisów jako tako jestem ja i Łukasz, który zagląda w niedziele... Mam do pomocy 3 dziewczyny, ktore staraja sie jak mogą i wielkie dzięki dla Nich... Ostatnio dziewczyna zgłosiła się do pomocy, ale jak się z nia zaczelam umawiac to w zaden dzien jej nie pasowalo! w sobote powiedzialam, ze idziemy na miasto to wielkie pretensje ze nie zostaniemy czekać na nią do wieczora bo tez nie mogla, az w koncu zjawila sie jakos... Najpierw zadzwonila z pytaniem: Gdzie jestes? (ani dzien dobry, ani kto mowi) i odlozyla sluchawke!! Zjawila sie tam gdzie zbieralismy podpisy z kolezanka i okazalo się ze mają jakies 10 lat na oko... Zaczelam jej tlumaczyc co i jak, a ta wziela ulotki i w polowie zdania odwrocila sie i poszla :angryy: :angryy: Nie wiem co sie stalo z moimi ulotkami, czy rozdala itd. bo przeciez nie bede jej gonic i siłą ich odbierac!! Ja to coraz bardziej watpie w powodzenie tej akcji w czestochowie!! Chyba spakuje sie i przeprowadze do Was do konca pazdziernika :razz: a tak na serio to zycze Wam powodzenia i duzo cierpliwosci, ktorej mnie juz powoli brakuje... Ostatnio zwyzywałam chlopaka na ulicy bo nie chcial wziac ulotki :oops: :oops: chyba puszczaja mi nerwy:p[/quote]

daj spokoj! Kazdy jeden podpis sie liczy, kazda jedna osoba ktora przemysli sprawe praw dla zwierzat to juz postep.

A ludzie ktorzy maja zryw a potem olewka sa wszedzie. Niektorzy umwiaja sie ze mna, ja czekam a tu zero kontaktu, nie przyjezdza itp.
Czesc osob przepada jak kamien w wode.:shake:
A my zyczemy powodzenia Tobie!!! :multi: Moze jak teraz rusza uczelnie to lepiej pojdzie :roll:

Posted

[COLOR=red][B]Ku pokrzepieniu serc dla wszystkich koordynatorów, ich pomocników i sympatyków całej akcji : [/B][/COLOR]

[URL="http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3658999.html?nltxx=1077762&nltdt=2006-10-03-03-05"][B]http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3658999.html?nltxx=1077762&nltdt=2006-10-03-03-05[/B][/URL]

Sądzę ze to najlepszy przykład na to, że tego typu akcje jak nasza mają sens i prędzej czy później przyniosą pozytywne efekty.
Miejmy nadzieję że to początek gruntownych zmian w naszym kraju.
[B][SIZE=3]To także Wasza zasługa !!![/SIZE][/B]

Posted

[quote name='Polna']Gdzie moge je odebrac? Jestem jutro w centrum około 16-17 ;)[/quote]

16-17 to ja juz po pracy jestem to mnie w centrum nie ma po po 17 musze byc juz z psem na masazu:-) zaraz ci pw napisze to sie jakos dogadamy.

Posted

[quote name='Klaudia:-)']Julita ta akcja jest do końca października? 14.10 jedziemy do Warszawy na zawody agility,dlatego tam też mogę pozbierać podpisy.[/quote]
tak do konca pazdziernika
super!!!! tylko o peselach pamietaj plizzzzzzzzzz;)
czy dogomaniacy studiujacy pamietaja zeby zaniesc na uczelnie???!!!

Posted

[quote name='majafaja']jesli potrzbna jakas pomoc, to ja tez jestem z Lodzi:) pozdr!![/quote]

no przyjmiemy kazda pomoc!
moze jakos sie umowimy to dam Ci ulotki ?
teraz szukamy pomocy głównie na uczelniach bo juz sie rok akademicki zaczoł.

Avarie super! Oby tak dalej!

Klaudia wprowadzmy nakaz nauczenia sie peselu na pamiec! Ja nie wiem, ja tam swoj znam, dowod nosze prawie zawsze i tak. Bedziemy :mad: kazdego kto nie zna peselu :P

Posted

[quote name='Avarie']Mam okolo 70 podpisow.[/quote]

A ja 80...
Mam takie pytanie... Czy zapelnione petycje ewentualnie moge dostarczyc pracownikowi TOZu, ktory potem by dostarczyl je dalej lacznie ze swoimi petycjami? >znam jednego i mam do niego blisko<

Posted

[quote name='chicken']A ja 80...
Mam takie pytanie... Czy zapelnione petycje ewentualnie moge dostarczyc pracownikowi TOZu, ktory potem by dostarczyl je dalej lacznie ze swoimi petycjami? >znam jednego i mam do niego blisko<[/quote]

generalnie nie ma problemu
rzecz w tym ze ze mna rzaden pracownik tozu sie nie kontaktował ani nie brał materiałów, nie zglaszal sie do pomocy itp
jestem bardzo zaskoczona :crazyeye:

Posted

[quote name='julita104']generalnie nie ma problemu
rzecz w tym ze ze mna rzaden pracownik tozu sie nie kontaktował ani nie brał materiałów, nie zglaszal sie do pomocy itp
jestem bardzo zaskoczona :crazyeye:[/quote]

Yyyy... Sytuacja wyglada tak: Moja kolezanka ma mame ktora wlasnie dziala w TOZie i mi mowila ze zbiera podpisy, a petycje dostala wlasnie na spotkaniu TOZu... :razz: Ale na wszelki wypadej jeszcze raz sie dowiem czy aby na pewno...

Posted

[quote name='chicken']Yyyy... Sytuacja wyglada tak: Moja kolezanka ma mame ktora wlasnie dziala w TOZie i mi mowila ze zbiera podpisy, a petycje dostala wlasnie na spotkaniu TOZu... :razz: Ale na wszelki wypadej jeszcze raz sie dowiem czy aby na pewno...[/quote]

yyyyyyyyyy tez pierwsze slysze :crazyeye:
straz dla zwierzat zaprosiła nas na swoje zebranie, ale nikt z Tozu ze mna nie gadal. Nie wiem jakie maja materiały i skad.

swoja droga jak ktos nie ma czasu ani nikogo kto moglby podrzucic to ja moge podac adres mozecie wysyłac.
Nie ma sensu zeby ktos np spod łodzi rwał włosy z głowy i marnował pare godzin na dojazd, jak moze zainwestowac w znaczek za 1,30 zł :-)

Posted

[quote name='Imbir1']przecież chicken miałaś się umówić ze mną:roll:[/quote]

pomieszanie z poplątaniem :P

a jutro (chyba :P) bedzie o nas w dzienniku
moze jeszcze wiecej chetnych by sie znalazło :-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...