perdusia1 Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 Mały znów w tyle?:shake:Czemu nikt go nie odwiedza, i o niego nie pyta? to straszne!!!!!!:smhair2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CZARODZIEJ:) Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 [quote name='perdusia1']Mały znów w tyle?:shake:Czemu nikt go nie odwiedza, i o niego nie pyta? to straszne!!!!!!:smhair2:[/QUOTE] Bo to terrorysta jest:-P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojti Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 No co ty przecież nie jest taki zły. po prostu Ciebie nie lubi. ;D :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 [quote name='CZARODZIEJ:)']Bo to terrorysta jest:-P[/QUOTE] On po prostu zna się na ludziach :-P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CZARODZIEJ:) Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 O wy brutusy....nóż w plecy:-(. Ale na szczęście perdusia mówiła że nie lubi facetów, więc będę sobie to wmawiał.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
perdusia1 Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 Ale wczoraj nic Ci nie zrobił, prawda? więc o co chodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CZARODZIEJ:) Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 [quote name='perdusia1']Ale wczoraj nic Ci nie zrobił, prawda? więc o co chodzi?[/QUOTE] Bo wiedział że klikera mam a poza tym siedziałem cichutko jak mysz pod miotłą;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojti Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 [quote name='perdusia1']Ale wczoraj nic Ci nie zrobił, prawda? więc o co chodzi?[/QUOTE] Moze maciek zmienił płeć?:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 [quote name='CZARODZIEJ:)']Bo to terrorysta jest:-P[/QUOTE] Czarodzieju,nie przejmuj się mnie też chciał pożreć bez ostrzeżenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
perdusia1 Posted April 27, 2011 Share Posted April 27, 2011 Oj no co Wy od małego chcecie, uczę go kultury. Maćka wczoraj witał, i nawet nie próbował zjeść, to chyba postęp?:dog: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
perdusia1 Posted April 28, 2011 Share Posted April 28, 2011 Mały terrorysta został zdominowany przez Maćka, teraz wita go jak domownika, Romciu na Ciebie kolej:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 28, 2011 Share Posted April 28, 2011 Myślę, ze jego resocjalizacja ruszyłaby pełną parą, gdyby miał z gośćmi same dobre wrażenia. Czyli nie tak, że warczy na gościa i dostaje w tyłek, albo słyszy kliker ( którego przeznaczeniem jest zaznaczanie pozytywnych, nie negatywnych zachowań). Trzeba go wyprzedzić o krok. Jeśli ma przyjść gość, trzeba spotkać się z nim przed domem, powiedzieć o Feliksie, że ma nie zwracać na niego uwagi, tylko rzucać mu smakołyki, jeśli jest łąkomczuchem, piłkę, czy coś innego. Jeśli Feliks zauważy, że goście są fajni, bo mają mnóstwo ekstra rzeczy, przestanie się na nich rzucać. Tak samo trzeba robić na spacerach - nagradzać go za pozytywne zachowanie, czyli zachowanie, jakiego oczekujemy. Feliks widzi jakiegoś przechodnia i się nim interesuje. Przywołujemy i dajemy mu smakołyk w taki sposób, żeby go lizał i kąsał, żeby był nim zajęty, dopóki przechodzen nie odejdzie tak daleko, ze Feliks spokojnie pójdzie dalej. Proszę nie zrozumieć mnie źle, nie chcę, żeby wyszło, iż się wymądrzam, chcę pomóc, a im Feliks szybciej polubi obcych tym lepiej dla niego. ( PS metoda sprawdzona na moim psie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted April 28, 2011 Share Posted April 28, 2011 Brawo Kaju! Wcale się nie wymądrzasz :-) Perdusia, co o tym myślisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
perdusia1 Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 Pozytywnie myślę i adoptuję Kaje :eviltong:, ona mądra jest to Feliksa wyszkoli, bo on ją od razu polubił:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 Dobra to ja biorę Oliwkę :-D Ona też jest mądra i moje psy ją od razu polubiły. Edzia będzie miała więcej czasu ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edzia.71 Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 [quote name='perdusia1']Pozytywnie myślę i adoptuję Kaje :eviltong:, ona mądra jest to Feliksa wyszkoli, bo on ją od razu polubił:loveu:[/QUOTE] Kaja juz ma dom stały. Sprawdzony:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figafiga Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 A za wizyty poadopcyjne odpowiedzialna Edzia ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 Ale proszę pamiętać, że biorę ze sobą burego ( właściwie to nakrapianego) kundla i burego agresora ( królika), Ola weźmie Pixi, a edzia wreszcie zaadoptuje Tośkę. I wszyscy są szczęśliwi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edzia.71 Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 [quote name='Kaja10014']Ale proszę pamiętać, że biorę ze sobą burego ( właściwie to nakrapianego) kundla i burego agresora ( królika), Ola weźmie Pixi, a edzia wreszcie zaadoptuje Tośkę. I wszyscy są szczęśliwi :D[/QUOTE] tak, tak, tak:evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 [quote name='uczeń czarnoksieżnika']Sam nie wiem czy to dobry pomysł akurat na feliksa. Sopel jest zupełnie inny. Ja jak poznalem feliksa mialem przy sobie smakołyki. Jadl mi pięknie z ręki aż w pewnym momencie mnie zaatakował. Nie mógł mnie kojarzyć źle. Na starcie dostał przysmaki. Dopiero gdy doszło do dominacji i ja wygrałem, feliks odpuścił.[/QUOTE] Dlatego pisze o nagrodzie najważniejszej dla Feliksa. Feliks porozumiewa się z nami po psiemu, trzeba się psiego języka nauczyć i rozmawiać z Feliksem, on nie atakuje tak sobie, bo mu się nudzi. Pewnie nie zaatakował pana bezpodstawnie. Może popatrzył mu pan w oczy, nachylił się w jego stronę, próbował coś do niego powiedzieć, albo po prostu zrobił pan coś innego, przez co Feliks poczuł się zagrożony. Może nie na tamtym spacerze, ale na wszystkich poprzednich. Sopel też tak robił - rzucał się bez zastanowienia. Wydałam mnóstwo pieniędzy na książki, czytałam w internecie, spędzałam tak cały wolny czas. A wystarczyło trochę kundla poobserwować - w towarzystwie obcych czuł się niepewnie, pokazywał to chociażby oblizywaniem się, ziewaniem i częstym mruganiem. W języku psim każdy ruch ma znaczenie - one nie wiedzą, że pochylając się i wołając ,,piękny piesek" chcemy się z nim przywitać, czują się zagrożone. Feliks jest młody i trochę nadpobudliwy, za każdym razem, gdy się widzimy jest w ruchu. Pierwszym krokiem jest męczenie go, niech się baaardzo porządnie wyszaleje, rozładuje nadmiar energii. A potem nagradzamy. Ot, cała filozofia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 No właśnie proszę pana :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 [quote name='uczeń czarnoksieżnika']I znowu się z Tobą nie zgodzę. Feliks zaatakował mnie pierwszego dnia naszego spotkania. Nic nie robilem, nie bylem nawet zwrócony w jego kierunku. Zaatakował mnie od tyłu. A tak robi pies który boi się bezpośredniego starcia. Atakuje od tyłu bo ma większe szansę na wygranie. Feliks jest typem dominatora. Chce sobie podporządkować wszystkich, dlatego odrazu atakuje. Jeżeli nie dasz się zdominować, wygrasz. Tym bardziej że feliks atakuje mężczyzn. Wiadomo jak samce rozwiązują problemy i nie jest to napewno rozmowa...[/QUOTE] Dlatego trzeba go do mężczyzn przekonać, że nie ma o co z nimi walczyć. Ze mną o hierarchię się nie bił, nie dziwię mu się, bo na taką rzecz nie zwracam uwagi. Nie prowokowałam go, przywitałam się z nim po psiemu i wszystko gra. Nie próbuje mnie zdominować, ja nie próbuję zdominować jego. Trzeba go wyprzedzać o krok, nie pozwolić na kontakt z innym człowiekiem, jeśli może zaatakować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figafiga Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 [quote name='uczeń czarnoksieżnika']Jesteś samicą, z wami jest inaczej. Samiec nigdy nie atakuje samicy chyba ze się broni. Jezeli ty go nie zaatakowałaś on nie miał powodu do ataku. A jeżeli chodzi o innych samców, oni zawsze będą stanowić zgrożenie. Niestety z instynktem się nie wygra.[/QUOTE] Nie zgodzę się z tym, że samiec nie zaatakuje suki.Moją Negrę namiętnie podgryza i to na poważnie kurdupel wiejski moich teściów.Mixa amstaffkę tak zdominował, ze jak go widzi to się kładzie na drodze.Taki mały dziad.I wcale się nie broni, bo go nie atakuje. Ten typ tak ma i kropka. A to ten dziad o słodkim imieniu Gangster (do ludzi cud miód i orzeszki) [URL=http://img846.imageshack.us/i/dsc0066u.jpg/][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/7205/dsc0066u.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 [quote name='uczeń czarnoksieżnika']Jesteś samicą, z wami jest inaczej. Samiec nigdy nie atakuje samicy chyba ze się broni. Jezeli ty go nie zaatakowałaś on nie miał powodu do ataku. A jeżeli chodzi o innych samców, oni zawsze będą stanowić zgrożenie. Niestety z instynktem się nie wygra.[/QUOTE] Ja również się z tym nie zgodzę. Sama mam psa i wiem co mówię. Uczniu, powiedz mi o co ci tak naprawdę chodzi? Staram się pomóc, oboje chyba chcemy, aby Feliks przekonał się do innych ludzi. Zachowuje się ofensywnie, jest pewnym siebie psem. Jakkolwiek by się nie zachowywał, czy jego agresja wynikałaby ze strachu czy z czegoś innego trzeba go nagradzać. Bo taka jest kolej rzeczy spokojne zachowanie = nagroda. Feliks jest bardzo młody i szybko powinien załapać o co chodzi. Jestem wręcz pewna, że po jakimś czasie na widok człowieka zacząłby się odwracać na swojego przewodnika, czekając na smakołyk. Feliks nie lubi mężczyzn i myślę że nie wynika to z tej całej wielkiej teorii dominacji. Feliks musiał mieć bardzo złe doświadczenia z osobnikami płci męskiej, dlatego tak reaguje. Atakuje, bo czuje się zagrożony, stara się pozbyć problemu, zanim go przerośnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 [quote name='uczeń czarnoksieżnika']Ale to są tylko twoje przypuszczenia, nie można jednoznacznie stwierdzić że jakiś facet zrobił mu krzywdę. Musisz się oswoić, że nie zawsze TY masz rację choćbyś nie wiem ile książek przeczytała. Każdy ma tu prawo do przedstawienia swojej teorii. Nie przekonamy się która jest słuszna jak nie zaczniemy pracować z feliksem. Tak samo jak ty chcę pomóc feliksowi. Nie widziałaś jak feliks zachowywał sie przy mnie gdy wprowadziłem w życię moją teorie.[/QUOTE] Przeciez nigdzie nie piszę, że mam rację, piszę to, co myślę. A jaki pan ma pomysł na pracę z Feliksem? Dominowanie nad nim? On się tak nie przekona do ludzi. Musi się z ludźmi zaprzyjaźnić, a nie czuć, że jest najniżej w hierarchii. To, jak będzie przebiegała resocjalizacja Feliksa zależy tylko od perdusi, która się nim opiekuje. Ona wybierze, czy woli nagradzać, czy dominować, bo mi się opcja druga nie podoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.