Szantina Posted November 12, 2004 Author Posted November 12, 2004 Witam Widzę ,że dołączyły do białasów..... śliczności na czterech łapkach. Ona są naprawdę takie do myziania, całowania ,tulenia. A białasy mają 9- ty tydzień i demolują pokój z prędkością światła. Kiedy były te czasy,że wchodząc do pokoju wiedziałam gdzie je znajdę..... Arajka mieszka już w swoim domku - zaczęła rozrabiać i rozkochała w sobie wszystkich domowników.A w poniedziałek Aszka( moja ulubienica)pojedzie do domku ze swoim nowym panem. Ciężko jest się z nimi rozstawać,ale świadomość,że ktoś na nie czeka,że ktoś je pokocha,przytuli i wymyzia odrobinę łagodzą rozstanie. Na ''otarcie łez''pozostaje z nami Aster.Może dzięki niemu nie będę tak strasznie tęsknić za pozostałymi? Zobaczymy. Pozdrawiam Quote
nice_girl Posted November 12, 2004 Posted November 12, 2004 Szantina Aster teraz wchodzi w najbardziej "łobuzerski" wiek, więc pewnie nie da Ci wolnej chwili na tęsknienie za pozostałymi białaskami :wink: Quote
Szamanka Posted November 13, 2004 Posted November 13, 2004 Chyba pocieszające jest że będziecie utrzymywać kontakt z właścicielami... :) Wtedy na bieżąco wiadomo jak się psiaczkowi żyje. Ech.. Ja się z reguły strasznie przywiązuje do wszystkich i wszystkiego..więc nie wyobrażam sobie takiego rozdawania maluszków.. No ale przecież nie można ich wszystkich zatrzymać.. Dobrze że ten jeden z wami zostaje :) A reszta ma nowe kochające domki :) Quote
banjo Posted November 15, 2004 Posted November 15, 2004 Sh_maniak gratuluję slicznosci niech zdrowo rosną :D :P Szantina wiem co przeżywasz jak musisz się rozstać z brzdącami. Pamietam jak brałam Vanity jak za nią tesknili i wcale się nie dziwię :wink: . Dobrze że będziesz miała z nimi kontakt :lilangel: Quote
sh_maniak Posted November 15, 2004 Posted November 15, 2004 Oto zdjęcia małych "fasolek" z wczoraj czyli z czwartego dnia życia :D Fasolki odpoczywają po męczący bieganiu po lesie :wink: Quote
Szantina Posted November 15, 2004 Author Posted November 15, 2004 Ale malunie....wszystkie po kolei proszę pocałować w nosek( od białasków) Dzisiaj Arajka przeprowadziła się do swojego domku.Ludzie bardzo sympatyczni,będzie mieszkała w domku gdzie są dzieci(3) psy i koty. Trochę mi smutno i martwię się jak zniesie drogę - ponad 400km.Czekam na jakiś sygnał a czas się wlecze..... Na poprawę nastroju dostałam dzisiaj barzdo miłą inf.o Arajce.Zaaklimatyzowała się w pełni,nauczyła dzieci chodzić w kapciach( hihihi podgryzała je za stopki) a jej pan wziął nawet ''urlop macierzynski'' Jutro będę ją widziała - przyjedzie do mnie na kolejne szczepienia. A pod koniec miesiąca Argo pójdzie do swojego domku - tam to dopiero zwariowali na jego punkcie. Niestety Amar i Anszi nie mają tyle szczęścia.Nadal czekają na swoją szansę. Pozdrawiam Quote
sh_maniak Posted November 15, 2004 Posted November 15, 2004 Szantina nic się nie martw napewno znajdziesz im nowe wspaniałe domki :D U mnie też dwie dziewczynki nie maja jeszcze kochających domków. Quote
sh_maniak Posted November 17, 2004 Posted November 17, 2004 Nowe fotki sa w tym topicu :D http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=547512#547512 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.